Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Sigma 50-150 mm f/2.8 APO EX DC OS HSM - test obiektywu

11 lutego 2013

7. Koma, astygmatyzm i bokeh

Sigma 50–150 mm f/2.8 APO EX DC OS HSM koryguje komę wzorowo. Dla każdej ogniskowej obraz diody umieszczonej w samym rogu kadru nie różni się prawie niczym od obrazu w centrum kadru. Widać to doskonale na poniższych wycinkach.

Sigma 50-150 mm f/2.8 APO EX DC OS HSM - Koma, astygmatyzm i bokeh


Jeśli chodzi o astygmatyzm, to sytuacja jest trochę gorsza niż w przypadku komy. Średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50 wynosi bowiem 6%. Jest to wynik umiarkowany i nie dający żadnych powodów do narzekań. Warto jednak nadmienić, że największy poziom tej wady notujemy na ogniskowej 150 mm. Na krótszych ogniskowych jest ona praktycznie niezauważalna.

----- R E K L A M A -----

Krążki światła powstałe przez rozogniskowanie punktowych obrazów światła nie pokazują niczego szczególnie niepokojącego. Godne pokreślenia jest to, że obraz w rogu kadru, już na przysłonie f/4.0, prawie zupełnie nie różni się od tego uzyskanego w centrum. Jedyne co nas niepokoi, to wyraźnie wzrastające wraz z przymykaniem przysłony natężenie otoczki przy samym brzegu krążka.

Sigma 50-150 mm f/2.8 APO EX DC OS HSM - Koma, astygmatyzm i bokeh