Hasselblad H3D
Znana i ceniona z produkcji wielkoformatowych lustrzanek studyjnych firma Hasselblad również zaprezentowała na targach swój nowy projekt - H3D. Od poprzednika, Hasselblada H2D, nowy model różni się przede wszystkim sposobem odwzorowania obrazu na matówce.
W H3D na matówce będzie widoczny kompletny kadr, dokładnie taki jaki trafi na matrycę. Hasselblad oferuje dwa wymienne celowniki: HVD90X służący do kadrowania tak jak w normalnym aparacie 'z oka' i HVD90 - pionowy, mający bardziej zastosowanie w pracy studyjnej. Aparat będzie sprzedawany w dwóch wersjach różniących się rozdzielczością matrycy przystawki - w jednej będzie to 39 megapiksele, w drugiej - 22 megapikseli, co da maksymalne rozdzielczości 5412 x 7212 lub 4080 x 5440 pikseli. Rozmiar matrycy to 36.7 na 49 mm, najdłuższy czas naświetlania - 32sek, z dostępnymi czułościami 50 - 400 ASA. W dalszym ciągu istnieje możliwość wymiany przystawki cyfrowej na inną, a nawet na magazynek filmu fotograficznego. Do tego cała gama wyśmienitych obiektywów HC i HDC czyni z H3D doskonały aparat do pracy studyjnej. Cena na razie nie jest znana....

Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Jak już owa cena będzie znana, to powali wszystkich na kolana. O szit, zrymowało mi się :D
No i mamy wysyp nowości na Fotokinie... a miałem tam być ;(
H2D kosztuje ok.30 tys. dol.,cena następcy będzie pewnie w granicach 30-40 tys dol.