Canon 50D, 24 mm, f/3.5	Canon 50D, 24 mm, f/4.0
Canon 50D, 40 mm, f/4.0	Canon 50D, 40 mm, f/5.6
Canon 50D, 70 mm, f/5.6	Canon 50D, 70 mm, f/8.0
Canon 50D, 105 mm, f/5.6	Canon 50D, 105 mm, f/8.0

Winietowanie nie jest tutaj uciążliwe i największe szanse jego dojrzenia mamy na kombinacji najkrótszej ogniskowej i maksymalnego otworu względnego, gdzie wynosi ono 20% (−0.65 EV). Zastosowanie przysłony f/4.0, a więc w zasadzie minimalne domknięcie, powoduje że winietowanie spada do prawie niezauważalnego poziomu 11% (−0.35 EV).

Jeszcze mniej problemów mamy na ogniskowej 40 mm, gdzie na maksymalnym otworze winietowanie sięga tylko 14% (−0.43 EV). Wada to robi się znikoma po zastosowaniu wartości przysłony f/5.6, bo sięga tam 6% (−0.18 EV).

Bardzo podobnie jest na ogniskowej 70 mm, gdzie na przysłonach f/5.6 i f/8.0 spadek jasności w rogach kadru wynosi odpowiednio 12% (−0.36 EV) i −0.16 EV (5%). Co więcej, prawie dokładnie takie same wyniki notujemy na maksymalnej ogniskowej – tam na przysłonach f/5.6 i f/8.0 winietowanie sięga 11% (−0.35 EV) i 5% (−0.15 EV).

Zobaczmy teraz jak wygląda winietowanie na pełnej klatce Canona 5D Mark III.

Canon 5D MkIII, 24 mm, f/3.5	Canon 5D MkIII, 24 mm, f/5.6
Canon 5D MkIII, 40 mm, f/4.0	Canon 5D MkIII, 40 mm, f/5.6
Canon 5D MkIII, 70 mm, f/5.6	Canon 5D MkIII, 70 mm, f/8.0
Canon 5D MkIII, 105 mm, f/5.6	Canon 5D MkIII, 105 mm, f/8.0

Tutaj problemów jest zdecydowanie więcej i najboleśniej odczujemy je na najkrótszej ogniskowej. Tam, na maksymalnym otworze względnym, winietowanie sięga bardzo dużego poziomu 57% (−2.42 EV). Przymknięcie do f/4.0 powoduje, że wada ta zmienia się do 50% (−2.02 EV), a zastosowanie przysłony f/5.6 zmniejsza ją do poziomu 35% (−1.26 EV). Nawet zastosowanie otworu względnego f/8.0 nie pozwoli nam się cieszyć obrazem wolnym od winietowania, bo wynosi tam ono 30% (−1.02 EV). Wada ta będzie widoczna nawet po mocnym przymknięciu obiektywu do wartości przysłony f/11 i f/16, gdzie odnotowaliśmy wyniki odpowiednio 25% (−0.83 EV) oraz 21% (−0.69 EV).

Sytuacja wyraźnie poprawia się po przejściu do ogniskowej 40 mm, gdzie na maksymalnym otworze względnym musimy borykać się ze stratami światła w rogach na poziomie 29% (−0.99 EV). Przymknięcie przysłony do f/5.6 powoduje, że winietowanie robi się prawie niezauważalne i wynosi 11% (−0.34 EV).

Jeszcze mniej problemów jest na ogniskowej 70 mm. Na maksymalnym otworze względnym winietowanie wynosi 23% (−0.75 EV) i spada do niezauważalnej wartości 8% (−0.25 EV) po przymknięciu przysłony do f/8.0.

Poważnych powodów do narzekań nie mamy też na maksymalnej ogniskowej, gdzie na f/5.6 winietowanie sięga 30% (−1.04 EV) i zmniejsza się do 15% (−0.48 EV), po przymknięciu przysłony do f/8.0. Całkowita eliminacja winietowania następuje dopiero po zastosowaniu otworu względnego f/11, gdzie wada ta osiąga poziom 9% (−0.28 EV).