JVC GC-PX1
Firma JVC zaprezentowała hybrydę łączącą cechy aparatu kompaktowego oraz kamery wideo. JVC GC-PX1, który został wyposażony w 10-megapikselową matrycę CMOS BSI wielkości 1/2.3 cala, wygląda jak połączenie Sony NEX z tradycyjną kamerą wideo HD.
Produkt posiada stabilizowany obiektyw Konica-Minolta o 10-krotnym zoomie optycznym, odpowiedniku ogniskowych 38.5–385 mm i świetle f/2.8–4.5. Na tylnej ściance znajdziemy 3-calowy, ruchomy ekran LCD. Producent chwali się zastosowaniem szybkiego trybu seryjnego pozwalającego na wykonywanie zdjęć z prędkością 300 kl/s przy ograniczonej rozdzielczości. W JVC GC-PX1 znajdziemy także tryby PASM oraz 32 GB wbudowanej pamięci flash, która może być rozszerzona za pomocą kart SD/SDHC/SDXC.
![]() |
W trybie wideo Full HD 1920×1080 60p nowy produkt wykorzystuje kodowanie H.264 przy przepływności 36 Mb/s. Maksymalna czułość matrycy może wynosić ISO 6400 i jest ona wspomagana przez procesor o nazwie FalconBird.
JVC GC-PX1 waży 515 g, a do japońskich sklepów ma trafić jeszcze w tym miesiącu.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Dżizes co to za hybryda???
Moim zdaniem to błędna droga. Ani to porządna kamera ani porzadny aparat.
W dodatku ta pikusiowata lmapa pewnie nie sięgnie dalej niż 3m.
Nie wiem czy to miałoby się różnić od normalnych kamer z możliwością wykonywania zdjęć.
Proponuję jescze podłączyć do tego drukarkę i zdobić kombajn zdjęciowo-filmowo-drukujący ;)
@@@marc07
Nie miałeś tego w rękach a już wiesz że się do niczego nie nadaje ? Z pewnością nie nadaje się dla Ciebie.
Bosz......Konica-Minolta...........
Jak ja tęsknie za starą Minoltą :-(
A ja czekam na coś takiego - nie wiem czy koniecznie made by JVC ale na pewno koncepcja ma swoje zalety
JVC nie robi sprzętu dla profesjonalistów a wielu amatorów przychodząc do sklepu szuka właśnie czegoś takiego na wakacje.
Ale beznadzieja, na co to komu - rzekłem
@AntykWariat
Masz rację- to nie dla mnie.. poprostu brakuje mi tam jescze faxu, skanera, możliwość prowadzenia rozmów, klawiatura QWERTY, i sterowania myślami......
Prosze Cie.... to naprawdę przecudaczny produkt....
@bladdy
Amator raczej kupi mały kieszonkowy aparat z filowaniem w HD
A ja myślę ze toto się sprzeda i to nad wyraz dobrze. 95% ludożerki ma blade pojęcie, na co wydaje swoje pieniądze i kupią tą rzecz (jeśli nie będzie zbyt droga) po prostu z powodu fantastycznego designu.
Ta rzecz będzie droga. Na pewno droższa od taniego kompaktu dla ludu i zapewne droższa od taniej kamery. Poza tym to jakieś monstrum. Może i sam pomysł ma jakiś potencjał, ale nie w tym wydaniu. Już lepiej zimplementować tryb foto w zwykłej, poręcznej kamerze. I to lud chętnie kupi. Ale to oczywiście tylko moja skromna opinia:)
hmmmm... "Tofik Ty nie jesteś dziwny Ty jesteś: oryginalny"
Ikonki na pokrętle z trybem PASM do złudzenia przypominają te z Konicy-Minolty Z1.
Przecież to jest porażka jakaś...
Wygląda jak Sony F-717 haha :)
Tak za pare lat będzie wyglądało większośc aparatów/kamer i wszyscy bedziemy się śmiać ze starych cięzkich magnezowych korpusów z jakimś podnoszonym lusterkiem i doczepianym obiektywem który wygląda jak luneta ze światłem 5,6. Dołożą pełną klatkę, popracują nad optyką i takie g....ko zgasi niejednego Nikusia D800 czy 5d MK III.
jubba, niestety praw optyki się nie przeskoczy, z niczego sie nie będziemy śmiać.
Przecież to żywcem zgapione soniacze 707 / 717.
Ciekawe jak wkład ma Konica-Minolta oprócz nazwy.
Może to i dziwadło ale właściwości optycznych obiektywu jestem ciekaw.
Brak sanek do lampy.
@shrek przypatrz się dobrze... za mikrofonem są sanki, ale trochę zamaskowane w obudowe...
Czytając niektóre komentarze przypominają mi się dawne czasy jak zapowiedziano pierwsze lustrzanki cyfrowe, czy obiektywy uniwersalne (od szerokiego kąta do tele).... :-) Też mówiono, że nikt tego nie kupi, że to szmelc i wogóle poco to wymyślono... a za pare lat mój nikon D6 będzie miał wbudowaną drukarkę, skaner, gpsa, dotykowy wyświetlacz, projektor, akumulator jądrowy, głośniki 8.1, radio, tv ,neta, a nawet będzie robił zdjęcia!!! ;-) Trochę pomyślunku Panie i Panowie.... Świat idzie do przodu, nawet w Polsce...
>>>wygląda jak połączenie Sony NEX z tradycyjną kamerą wideo HD.
otóż nie.
wygląda jak kultowy Sony Cyber Shot F505, o którym nikt tu nie słyszał ani którego nikt tu nie widział. design cyfrówek z tamtego okresu bił na łeb wszystko z czym mamy do czynienia obecnie
Jakie "nikt nie pamieta" ?? 707 / 717 to 505 nowsze wersje, swoją drogą bardzo awaryjne.
Na pierwszy rzut oka - spodobało mi się toto (jako pomysł). Ale rzuciłem drugi raz okiem i:
1) dwuręczne toto jak miecz katowski - uchwyt w prawej, przycisk ogniskowej w lewej (przy obiektywie), może to i lepiej ze względu na BHP - po podczepieniu do sanek np. lampy doświetlającej czy lepszego mikrofonu, złapanie samą prawą groziłoby zwichnięciem nadgarstka. Krótko - o efektywnym filmowaniu jedną ręką, jak kamerą, można zapomnieć. Na przykład gdy trzeba się czegoś przytrzymać.
2) wobec powyższej dwuręczności dotykowy ekran (taki podobno jest) trzeba obsługiwać nosem, lub językiem - może dodają jakiś pisak zakładany na te organy :-)
3) sanki są ale widać, że albo pasywne (do zamocowania lampy doświetlającej, mikrofon itp) albo pod klapką są styki własnego patentu.
4) obiektyw nie powala na kolana - w Panasonicu SD700 mam Leicę x12 od 35mm/f1.5 (a czasem brakuje mi szerszego kąta). I do tego świetny przetwornik 3MOS.
5) lampa mogłaby być odchylana. Z tą - gwarantowane czerwone oczka.
6) upierdliwa budowa - kamera, a zajmuje miejsce jak lustrzanka.
7) na plus - ma (chyba) konfigurowalne pokrętło (przed zoomem) - standard w kamerach z wyższej półki (amatorskiej oczywiście),
W sumie może być kamera robiącą przyzwoite filmy ale wkurzająca w użytkowaniu. Ale za to jaka oryginalna! I to może być dla niektórych argument :-)
60zdjęć/sekunde w pełnej rozdzielczości!!! Nic tylko dodać dźwięk i mamy I-maxa. Ale to w końcu kompakt.
@PawelG - "4) obiektyw nie powala na kolana - w Panasonicu SD700 mam Leicę x12 od 35mm/f1.5"
Po primo, nie wiesz czy ten obiektyw powala na kolana czy nie powala
Po secundo, w Panasonicu masz Panasonica, a nie żadną Leikę :)
A według mnie to każda innowacja ma choćby troszeczkę sensu. Chociażby ze względu na fakt innowacyjności. Sprzęt jak to sprzęt, jednym sie spodoba, innym nie. I tak ma być tak jest fajnie, bez różnicy zdań świat byłby nudny. Jednak wszystko ma granice. Bo gdzie jest napisane że sprzęt ma być "jednoręczny" ?. Że zwichnie nadgarstek ??? ... a co zrobi z nadgarstkiem np; Canon 1DS z zapiętym obieklywem 28-300L oraz dwoma lampami na dziwacznej konstrucji przy której aparat zdaje się sprawiać wrażenie jakby był dodatkiem ... ???.
Po prostu produkuje się i są na niego nabywcy lub nie. Spełnia określone funkcje, lub nie. Może sie podobać, lub nie ...
W Panasonicu ma się napis LEICA, tak jak w komórkach ma się napis Carl Zeiss
Wszystko się zgadza. Napis Minolta na obiektywie, matryca Sony w środku. :)