Rozdzielczość

Xiaomi Mi 9 umożliwia jedynie rejestrację obrazu w formacie JPEG. Poniżej zamieszczamy wyniki pomiaru rozdzielczości przeprowadzonego na plikach JPEG, dla trzech obiektywów. Wyostrzanie było ustawione na minimalny poziom.

Widać wyraźną dyspropocję między wynikami uzyskanymi w centrum, a na brzegu kadru. Źle świadczy to o jakości obiektywów, które zastosowało Xiaomi. Ponadto, Mi 9 notuje zauważalnie gorsze rezultaty niż, na przykład, testowany ostatnio Huawei P20 Pro, czy iPhone XR. Częściowo, wynika to z jakości samego modułu fotograficznego, a częściowo (jak za chwilę się przekonamy) z faktu, że w przypadku korzystania z obiektywu 26 mm oprogramowanie smartfona nie aplikuje w obrazie żadnego wyostrzania.

Przede wszystkim, w oczy się rzuca znaczna przewaga modułu wyposażonego w teleobiektyw nad obiektywem standardowym. Wynika ona z faktu, że w zdjęciach wykonanych za pomocą teleobiektywu zaaplikowane zostało wyostrzanie, mimo ustawienia tego parametru na najniższy poziom w ustawieniach. Aby się o tym przekonać, wystarczy zerknąć na wycinki w skali 1:1 przedstawione poniżej:

48 Mpix

12 Mpix

Teleobiektyw

Dystorsja

Najpierw zobaczmy, jak prezentuje się dystorsja w przypadku obiektywu głównego:

Kiedy korzystamy z głównego modułu aparatu, ta wada optyczna nie powinna dać się nam we znaki. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku obiektywu ultra-szerokokątnego, gdzie obserwujemy ogromną dystorsję falistą:

Winietowanie

Winietowanie w Xiaomi Mi 9 jest korygowane na drodze programowej i nie będzie nam przeszkadzać. Niemożliwe jest wyłączenie korekcji winietowania.

Odblaski

Jedną z wad, które są niemożliwe do skorygowania na drodze programowej, są odblaski. To tutaj możemy tak naprawdę ocenić pracę konstruktorów optyki, a trzeba przyznać, że poradzili sobie nieźle. Odblaski dadzą się użytkownikom we znaki tylko przy korzystaniu z głównego modułu aparatu, kiedy źródło światła będzie znajdować się nieznacznie poza kadrem. Wtedy znacznie spada kontrastowość zdjęcia.