Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Panasonic Lumix S1 - test aparatu

16 sierpnia 2019
Maciej Latałło Komentarze: 106

3. Użytkowanie i ergonomia

Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia

Lumix S1 oferuje duży i dobrze wyprofilowany uchwyt, pozwalający na pewne chwycenie go ręką i wygodne rozłożenie palców. Mamy pełne podparcie dla małego palca prawej dłoni, co zresztą nie dziwi przy tak dużym korpusie. W wypadku aparatu Panasonika uwagę zwraca jego istotna masa. Z obiektywem 1.4/50 waży on bowiem prawie 2 kg, co można odczuć przy dłuższej sesji fotografowania. Producent oferuje dodatkowy uchwyt do zdjęć pionowych, oznaczony symbolem DMW-BGS1.

Trzeba przyznać, że aspekty ergonomiczne w S1 stoją na wysokim poziomie. Pochwalić możemy nie tylko wygodny uchwyt, ale także zestaw elementów sterujących. Do dyspozycji mamy np. trzy pokrętła nastawcze, dżojstik i sporą liczbę przycisków. 12 z nich można przeprogramować, do tego dochodzi 5 przycisków dotykowych. Rezygnując z funkcji kierunkowych wybieraka i dżojstika, te także możemy przeprogramować, zyskując dodatkowych 8 guzików. Nie można zapomnieć o funkcjonalnym, programowalnym menu podręcznym, czy trybach użytkownika na kole nastaw: C1, C2C3. Testowany Lumix powinien zatem w tej kategorii zadowolić nawet naprawdę wymagających użytkowników.


----- R E K L A M A -----

Na uwagę zasługuje także dotykowy ekran LCD, z możliwością odchylania w dwóch płaszczyznach, analogiczną jak w kilku bezlusterkowcach Fujifilm (np. X-T3). Kolejnym plusem jest duży (0.78x w ekwiwalencie dla 35 mm), wizjer OLED z odświeżaniem 60 lub 120 kl/s, składający się aż z 5.76 miliona punktów.

Przy projektowaniu S1 nie zapomniano oczywiście o migawce elektronicznej, która umożliwia bezgłośne wykonywanie zdjęć. Najkrótszy dostępny czas to 1/16000 s, a najdłuższy 1 s. Niestety, jej użycie wiąże się z wystąpieniem efektu rolling shutter, czyli zniekształceń wynikających z sekwencyjnego sczytywania danych z matrycy. Dostępny jest również tryb elektronicznej pierwszej kurtyny EFC. Mechaniczna migawka z kolei ma żywotność na poziomie 400 000 cykli.

Obiektywy

W ramach partnerstwa technologicznego „L-Mount Alliance” firm Leica, Panasonic i Sigma, aparaty Lumix S korzystają z mocowania obiektywów L, dotychczas rozwijanego przez Leikę (SL). Na chwilę obecną Panasonic oferuje 3 obiektywy tego typu, a Leica kolejnych 6. Sigma ogłosiła już, że obiektywy linii ART będą dostępne z tym mocowaniem, natomiast najnowsze instrumenty 1.2/35, 2.8/14–24 i 2.8/45 (serii C) już można zamawiać. W przyszłości być może dołączą do nich modele Sport. Oprócz tego, Sigma oferuje także adapter MC-21, pozwalający podłączyć instrumenty optyczne z bagnetem Canon EF (oraz Sigma SA), niestety – bez wsparcia ciągłego AF. Aktualną listę dostępnych obiektywów z mocowaniem L można obejrzeć w naszej naszej bazie.

Szybkość

Aparat uruchamia się w około 1 sekundę, a zatem bardzo szybko. Przeglądanie menu, czy zdjęć w trybie odtwarzania (również w powiększeniu), przegląd miniaturek odbywa się bez irytujących zwłok czasowych. Ogólnie aparat sprawia wrażenie responsywnego. Formatowanie karty pamięci zabiera kilka sekund. W największą dozę cierpliwości musimy uzbroić się, gdy chcemy połączyć serię zdjęć w trybie focus stacking – to bowiem zabiera nawet 35 sekund.

Tryb seryjny

Panasonic Lumix S1 oferuje następujące nastawy trybu seryjnego:

  • AFS:
    • H: 9 kl/s
    • M: 5 kl/s
    • S: 2 kl/s
  • AFC:
    • H: 6 / 5 kl/s – migawka mechaniczna / elektroniczna
    • M: 5 kl/s
    • S: 2 kl/s
Wyświetlanie obrazu na żywo wspierane jest przez wszystkie nastawy poza H w trybie AFS i MF.

W Panasoniku S1 otrzymujemy również możliwość nagrywania zdjęć w 4K oraz 6K z prędkością odpowiednio 60 kl/s oraz 30 kl/s. Ze względu na to, że nie są to do końca tryby seryjne, a nagranie filmu i przedstawienie jego klatek w formie zdjęć, tych trybów nie testowaliśmy.

Do testów trybu seryjnego użyliśmy karty Sony XQD 128 GB 400 MB/s G. Zgodnie z naszą procedurą czułość ustawiliśmy na ISO 1600, a czas migawki na 1/1000 sekundy. Podczas testu sprawdziliśmy możliwości trybu H. Zdjęcia w formacie RAW zajmowały ok. 34.3 MB, a pliki JPEG LARGE ok. 6.2 MB. Dla trwającej 30 sekund serii i migawki mechanicznej otrzymaliśmy następujące rezultaty:

  • JPEG – 262 zdjęć (8.73 kl/s),
  • RAW – 235 zdjęć. (7.83 kl/s).
Zerknijmy na szczegółowe wyniki.


Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia
Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia

Aparat nie ma problemu z uzyskaniem deklarowanego tempa fotografowania. W JPEG-ach możemy fotografować w zasadzie bez przerwy, natomiast w RAW-ach tempo zwalania w okolicach 20 sekundy. Całkowite opróżnienie bufora przy plikach nieskompresowanych zajęło ok. 12 sekund.

Stabilizacja obrazu

W Panasoniku S1 zastosowano system 5-osiowej stabilizacji matrycy, który dodatkowo może współpracować z odpowiednimi obiektywami Panasonika, tworząc system podwójnej stabilizacji obrazu Dual I.S. 2. Japoński producent zapewnia, iż maksymalna stabilizacja osiągana poprzez autorski system ma mieć skuteczność na poziomie 6 EV. Drgania mogą być redukowane w 5 stopniach swobody, a także tylko góra-dół lub prawo-lewo, do zastosowań przy np. śledzeniu ruchu (panning).

Testując stabilizację obrazu, dla różnych wartości czasu ekspozycji wykonujemy serię minimum 20 zdjęć, przy czym robimy to zarówno z włączoną jak i wyłączoną stabilizacją. Następnie sprawdzamy, ile zdjęć w danej serii jest poruszonych. Otrzymane wyniki prezentujemy na poniższym wykresie, w formie procentów liczby zdjęć poruszonych do całkowitej liczby zdjęć w serii.

Do przetestowania stabilizacji matrycy wykorzystaliśmy obiektyw Lumix S Pro 50 mm f/1.4. Zero na osi poziomej odpowiada czasowi 1/125 s. Wyniki prezentujemy poniżej:

Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia

Maksymalne przesunięcie pomiędzy krzywymi wynosi ok. 3.5 EV i na tyle oceniamy skuteczność stabilizacji. To dobry wynik, podobny jak w teście Nikona Z6 i Sony A7 III.

Sprawdziliśmy także skuteczność systemu Dual IS, który łączy stabilizację matrycy oraz obiektywu. W tym wypadku wykorzystaliśmy obiektyw Lumix S Pro 70–200 mm f/4, ustawiony na ogniskowej 100 mm.

Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia

Tutaj zaobserwowaliśmy skuteczność na poziomie 3 i 2/3 EV, a zatem podobnie jak wyżej. Warto jednak zwrócić uwagę, że mamy do czynienia z dwukrotnie dłuższą ogniskową.

Zdjęcia seryjne 4K i 6K

Panasonic Lumix S1 został wyposażony w funkcję zdjęć 4K H, która pozwala na rejestrowanie obrazu z prędkością 60 kl/s. Wielkość takich obrazów wynosi 8 megapikseli, a są one zapisywane w formacie 4:3 (3328×2496) lub 3:2 (3504×2336). Aparat oferuje również nagrywanie zdjęć 4K z prędkością 30 kl/s w formacie 16:9 (3840×2160) lub 1:1 (2880×2880). Warto dodać, iż funkcja ta tak naprawdę polega na nagrywaniu filmu, z którego oprogramowanie wyciąga pojedyncze klatki i zapisuje je jako zdjęcia.

Podobnie jak G9, S1 został wyposażony w tryb 6K, gdzie klatkaż jest niższy niż w przypadku 4K i wynosi 30 kl/s. Funkcja ta oferuje obrazy rejestrowane z 18 milionów pikseli i pozwala na zapis zdjęć w formacie 4:3 (4992×3744) lub 3:2 (5184×3456). Fotograf ma możliwość wykorzystania trzech sposobów wyzwalania opisywanego trybu:

  • Nagrywanie zaczyna się w momencie wciśnięcia migawki i trwa do momentu jej zwolnienia,
  • Nagrywanie zaczyna się w momencie wciśnięcia migawki i trwa do momentu jej ponownego wciśnięcia,
  • Nagrywanie rozpoczyna się sekundę przed wciśnięciem migawki i trwa łącznie przez około 2 sekundy.
Nowością względem poprzednich implementacji tej funkcjonalności jest fakt, że możemy w końcu nagrywać zdjęcia nie tylko w formacie JPEG, ale i RAW.

Focus Stacking i Post Focus

Wraz ze zdjęciami seryjnymi 4K i 6K wprowadzone zostały dodatkowe funkcje: Focus Stacking i Post Focus. Post Focus pozwala na wybranie punktu ostrości już po wykonaniu fotografii. Działa to w taki sposób, że po wciśnięciu przycisku migawki aparat wykonuje serię zdjęć, „łapiąc” ostrość w każdym z obszarów autofocusa. Fotografie zapisywane są w wysokiej rozdzielczości 18 Mpix lub 8 Mpix. Po wykonaniu serii użytkownik ma możliwość przejrzenia wszystkich zdjęć poprzez nawigację lub wybranie na ekranie dotykowym obszaru zdjęcia, który ma być ostry – aparat automatycznie wybiera konkretne zdjęcie z serii. Dzięki wsparciu funkcji Focus Peaking możliwa jest dokładna ocena punktu ostrości na pojedynczej klatce. Oczywiście, możliwy jest zapis na kartę dowolnej ilości zdjęć wykonanych w serii. Dokładniej funkcję Post Focus opisaliśmy w tym miejscu.

Focus Stacking polega na zwiększeniu głębi ostrości zdjęcia i jest realizowany przez aparat już na poziomie oprogramowania. Wykonywana jest seria zdjęć, z których każda klatka różni się położeniem płaszczyzny ostrości. Następnie fotograf ma możliwość wyboru zdjęć tworzących wyjściową fotografię ze zwiększoną głębią ostrości, można też zadać aparatowi złożenie fotografii ze wszystkich zdjęć wykonanych w serii. Podobnie jak Post Focus, Focus Stacking wspierany jest przez Focus Peaking, co skutkuje wzrostem dokładności wyboru zdjęcia o określonej płaszczyźnie ostrości. Więcej informacji o Focus Stacking można znaleźć we wspomnianym już artykule.

Zdjęcia z przedziałem czasu

Lumiksa S1 wyposażono w funkcję interwałometru, a odnajdziemy ją na lewym pokrętle sterującym. Aby wykonać zdjęcia z wykorzystaniem tej funkcji, należy najpierw określić czas pomiędzy kolejnymi wyzwoleniami migawki (od 1 s do 99 min 59 s) oraz liczbę zdjęć (od 1 do 9999). Mamy możliwość rozpoczęcia wykonywania serii zdjęć o zadanej godzinie lub od razu. Po wykonaniu określonej liczby zdjęć aparat wysyła zapytanie, czy z zarejestrowanego materiału od razu stworzyć film poklatkowy.

Do wyboru są następujące formaty plików MP4: 4K 3840×2160 30p, 4K 3840×2160 25p, 4K 3840×2160 24p, Full HD 1920×1080 60p, Full HD 1920×1080 50p, Full HD 1920×1080 30p, Full HD 1920×1080 25p, Full HD 1920×1080 24p.

Osobno ustawiamy liczbę klatek na sekundę i możemy wybierać między: 50 fps (tylko dla Full HD 50p), 25 fps, 12.5 fps, 8.3 fps, 6.25 fps, 5 fps, 2.5 fps, 1 fps dla 50p i 25p oraz 60 fps (tylko dla Full HD 60p), 30 fps, 15 fps, 10 fps, 5.7 fps, 6 fps, 3 fps, 1 fps dla 60p i 30p oraz 24 fps, 12 fps, 8 fps, 6 fps, 4.8 fps, 2.4 fps, 1 fps dla 24p. Sekwencja klatek może być normalna lub odwrócona.

Druga wersja funkcji umożliwiającej wykonanie serii zdjęć z zadanym przedziałem czasu to „Animacja poklatkowa”. Różnica pomiędzy nią a wspomnianą wyżej polega na możliwości ustalenia sposobu wyzwalania migawki (automatycznego lub ręcznego) oraz braku opcji wyboru liczby wykonanych zdjęć. Wykonywaną serię przerywamy ręcznie i możemy utworzyć plik wideo od razu lub później, z poziomu menu przeglądania (pozycja „Wideo poklatkowe”). Co więcej, mamy możliwość wykonania kilku serii zdjęć i utworzenia z nich jednego filmu. Opcje dotyczące jakości oraz liczby klatek na sekundę są takie same jak dla funkcji „Zdjęcia poklatkowe”. Warto również dodać, że podczas rejestracji zdjęć wyświetlany jest powidok poprzedniego ujęcia, co jest bardzo przydatne w zastosowaniach animacyjnych. Ponadto, podczas odtwarzania mamy możliwość przeglądania pojedynczych zdjęć z danej serii lub wyświetlenia szybkiego pokazu imitującego film poklatkowy.

Czyszczenie matrycy

W Lumiksie S1 zastosowano system automatycznego czyszczenia matrycy, wprawiający ją w drgania w celu usunięcia kurzu. Funkcję tę można uruchomić w dowolnej chwili w menu lub ustawić, aby czyszczenie odbywało się przy każdym wyłączaniu aparatu. Zdjęcie jednolitej, jasnej powierzchni, wykonane przy wysokiej wartości przysłony, pokazało kilkanaście drobin kurzu. Nie możemy zatem uznać, by system działał w pełni sprawnie.

Wi-Fi

Panasonic S1 wyposażony został oczywiście w moduły Wi-Fi (bez NFC) oraz Bluetooth. Pozwalają one na bezprzewodową komunikację bezlusterkowca z urządzeniami takimi jak smartfon czy tablet za pomocą aplikacji mobilnej Lumix Sync, dostępnej na platformę Android oraz iOS. Aplikacja pozwala na geotagowanie zdjęć (przy obecności w urządzeniu mobilnym modułu GPS), przesyłanie obrazów do pamięci urządzenia oraz, przede wszystkim, zdalną obsługę aparatu. Mamy możliwość wykonywania zdjęć, a także nagrywania filmów. W obu tych przypadkach możliwe jest sterowanie z poziomu aplikacji wszystkimi parametrami ekspozycji, regulowanie jakości i formatu zdjęć i filmów, wybieranie punktu ostrości oraz wiele innych ustawień.

Istnieje także opcja przeglądania zdjęć i filmów na ekranie urządzenia mobilnego, przy czym mamy możliwość oglądania obrazów zarejestrowanych na konkretnej karcie z dwóch umieszczonych w aparacie. Kopiowanie zdjęć obejmuje zarówno JPEG-i, jak i RAW-y, a także filmy.

Generalnie, do działania aplikacji nie mamy większych zastrzeżeń. Nawiązanie połączenia zaczynamy od sparowania urządzenia mobilnego z aparatem przez Bluetooth, które zapewnia stałą łączność. To zajęło nam w sumie około minuty, natomiast uruchomienie połączenia Wi-Fi i opcji zdalnego wyzwalania ok. 20 sekund. Całkiem szybko odbywa się także kopiowanie zdjęć – transfer jednego JPEG-a w pełnej rozdzielczości zabiera ok. 7 sekund.

Łączność przebiega stabilnie i nie zauważyliśmy problemów w tej kwestii. Reakcja aparatu na dotknięcie ekranowego przycisku migawki jest dość szybka, ale nie błyskawiczna. Gdy użyjemy smartfona jako pilota zdalnego sterowania przez Bluetooth, wyzwalanie następuje praktycznie bezzwłocznie.

Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia
Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia

Funkcjonalność modułu Wi-Fi testowaliśmy korzystając ze smartfona Sony Xperia 10 Plus, udostępnionego przez firmę Sony.

Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia

Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia

Zdjęcia HDR (HLG Photo)

Panasonic S1 nie ma klasycznego trybu zdjęć HDR, pozwala natomiast rejestrować obrazy o rozszerzonym zakresie tonalnym z wykorzystaniem standardu HLG. Pliki mają rozszerzenie .HSP i można je oglądać na urządzeniach wspierających tę technologię (np. odpowiedni telewizor 4K HDR).

Maksymalna rozdzielczość takich zdjęć to 5984×4000 pikseli (3:2). Aparat pozwala obejrzeć tak wykonane zdjęcia w trzech trybach: auto, mode1 (konwersja z naciskiem na pokazanie jasnych obszarów) i mode2 (konwersja z naciskiem na pokazanie ciemnych obszarów).

Autofokus

Autofokus w testowanym bezlusterkowcu działa w oparciu o detekcję kontrastu. Podobnie jak w bezlusterkowcach Lumix G jest on wspierany przez technologię DFD (ang. Depth From Defocus). Polega ona na tym, że oprogramowanie aparatu zna charakterystykę rozmycia konkretnego obiektywu, dzięki czemu moduł autofokusa od razu wie, w którą stronę powinien ustawiać ostrość.

Autofokus w testowanym aparacie charakteryzuje się zakresem detekcji wynoszącym od −6 EV do 18 EV (ISO 100). W trudnych warunkach oświetleniowych może on być wspomagany przez wbudowaną diodę świecącą. System AF w testowanym aparacie może pracować w jednym z następujących trybów:

  • AFS (pojedynczy) – dla obiektów nieruchomych,
  • AFC (ciągły) – dla obiektów ruchomych,
  • MF (manualny).

W S1 znajdziemy regulacje działania autofokusa ciągłego w zależności od rodzaju fotografowanej sceny. Są to podobne ustawienia, jakie spotykamy w zaawansowanych lustrzankach i dotyczą głównie fotografowania dynamicznych scen. W Lumiksie znajdziemy 3 parametry:

  • czułość AF – w skali od −2 do +2,
  • czułość przełączania obszaru AF – jw.,
  • przewidywanie ruchu obiektu (0, 1, 2).
Można je regulować niezależnie, ale dostępne są również 4 zdefiniowane zestawy ustawień dedykowane konkretnym sytuacjom: uniwersalne, dla obiektów poruszających się ze stałą prędkością w jednym kierunku, śledzenie obiektu z ignorowaniem przeszkód oraz dla obiektów o zmiennej prędkości i nieprzewidywalnym kierunku ruchu.

Wybór pól autofokusa może działać w następujących wariantach:

  • Wykrywanie twarzy/oczu/ciała/zwierzęcia. W przypadku detekcji oczu, ostrość zostanie ustawiona na to bliższe obiektywu. W tym wariancie aparat jest w stanie wykryć do 15 twarzy w kadrze, przy czym oczy mogą być wykryte tylko na tej twarzy, która znajduje się w płaszczyźnie ostrości. Istnieje możliwość zmiany ostrości pomiędzy oczami twarzy poprzez dotknięcie ekranu w miejscu położenia oka.
  • Ciągły ze śledzeniem. Blokowanie ostrości na obiekcie odbywa się poprzez wciśnięcie przycisku migawki do połowy.
  • 225-obszarowy.
  • Strefa pion/poziom – ustalamy kształt korzystając z linii (1,3,5 lub 7) pionowych lub poziomych.
  • Strefa owal – strefa w kształcie owalu, do wyboru mamy 6 wielkości.
  • Strefa kwadrat – strefa w kształcie owalu, do wyboru mamy 6 wielkości.
  • 1-obszarowy. Pozwala na wybór jednego z 225 obszarów.
  • 1-obszarowy+ – jw. dodatkowo oprócz wybranego punktu, używane są także te otaczające go.
  • Precyzyjny. Pozwala na dokładniejszy wybór punktu ostrości niż wariant 1-obszarowy.
Do tego dochodzą trzy tryby własne, w których ustalamy dowolny kształt spośród dostępnych 225 pól. Warto dodać, że widoczność wszystkich powyższych trybów pól możemy zmienić w menu.

W trybach, w których sami ustalamy kształt obszaru, jego wielkość można regulować za pomocą pokręteł, a położenie (również w pozostałych trybach) za pomocą joysticka. Dodatkowo, tak jak w pozostałych wyższych modelach bezlusterkowców tego producenta, możliwe jest regulowanie położenia pola AF za pomocą ekranu dotykowego, nawet gdy oko przybliżone jest do wizjera. Tryb manualnej ostrości jest obsługiwany za pomocą odpowiedniego pierścienia na obiektywie. Precyzyjna nastawa punktu ostrości jest ułatwiona poprzez:

  • Wspieranie MF powiększające fragment obrazu – okienko zajmujące część ekranu lub tryb pełnoekranowy, okno przybliżenia możemy regulować w sposób ciągły od 3.0x do 6.0x, z krokiem zgrubnym 1.0x (tylne pokrętło) lub dokładnym 0.1x (przednie pokrętło);
  • Focus Peaking – o sile podkreślenia konturów obiektu znajdującego się w płaszczyźnie ostrości regulowanej w skali od −2 do +2, 10 kolorów do wyboru;
  • Przewodnik MF wyświetlający u dołu skalę odległości wraz z zaznaczonym na niej miejscem aktualnie znajdującej się płaszczyzny ostrości.
W większości przypadków do działania autofokusa nie można mieć zastrzeżeń. W dobrym świetle ostrość jest ustawiana bardzo szybko i celnie. Pomyłki systemu AF należą do rzadkości. Dobrą skutecznością charakteryzują się algorytmy wykrywania twarzy i oka. To ostatnie zostanie zaznaczone, jeśli twarz zajmuje odpowiednio dużą powierzchnię kadru.

W warunkach ograniczonego oświetlenia szybkość autofokusa dość wyraźnie spada. Generalnie odnieśliśmy wrażenie, że S1 wypada pod tym względem nieco lepiej od S1R, natomiast oba ustępują konstrukcjom wyposażonym w detekcję fazy.

Standardowo w teście celności autofokusa wykonujemy serię 40 zdjęć. Przysłonę w obiektywie ustawiamy na f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii.

Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia

Do zachowania Lumiksa S1 nie można mieć zastrzeżeń. Dużo trafień w punkt oraz nieprzekroczenie odchyłki 10% świadczą o bardzo dobrej celności tandemu S1 z systemową, jasną „pięćdziesiątką”. Spośród konkurencji, jedynie Nikon wypadł lepiej, choć różnica jest bardzo nieznaczna.

Sprawdźmy jeszcze, jak aparat z obiektywem 1.4/50 wypadł w świetle żarowym.

Panasonic Lumix S1 - Użytkowanie i ergonomia

O celności Lumiksa S1 przy żarówkach możemy się wypowiadać w samych superlatywach. 95% zdjęć to strzały w punkt, co mówi samo za siebie.

Skuteczność ciągłego AF sprawdziliśmy fotografując w serii 6 kl/s rowerzystę. Wykorzystaliśmy do tego obiektyw 4/70–200 ustawiony na ogniskowej 135 mm. Spójrzmy najpierw na animacje złożone ze zdjęć:

Tryb pola: wykrywanie twarzy/człowieka/oka:

Tryb pola: śledzenie:

Jak widać, w obu przypadkach autofocus radzi sobie bardzo dobrze. Wykonaliśmy w sumie 8 serii (po 4 dla obu trybów pola) i odsetek nieostrych zdjęć w pierwszym przypadku nie przekraczał 5%. Przy śledzeniu natomiast zdarzyło się, że wskaźnik zgubił śledzony obiekt i utkwił na tle. Tak czy inaczej, ostatecznie odsetek ostrych zdjęć był wysoki (ok. 90%).

Pomiar światła

System pomiaru światła w S1 działa w oparciu o 1728 stref, w zakresie od 0 do 18 EV (dla f/2.0 i ISO 100). Kompensacji ekspozycji możemy dokonywać w zakresie od −5 EV do +5 EV (w trybie filmowania ±3 EV) z krokiem 1/3 EV. W testowanym aparacie dostępne są 3 standardowe tryby pomiaru światła:
  • matrycowy,
  • centralnie ważony,
  • punktowy,
  • ważony na światła.
Dostępna jest także funkcja bracketingu ekspozycji, która umożliwia wykonanie 3, 5 lub 7 klatek z krokiem 1/3, 2/3 lub 1 EV.

Do pracy pomiaru światła nie mamy zastrzeżeń, bowiem podczas testowania aparatu nie sprawiał on żadnych problemów. Ewentualna kompensacja nie przekraczała wartości 2/3 EV.