Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Sigma A 24-70 mm f/2.8 DG DN - test obiektywu

20 stycznia 2020
Komentarze czytelników (55)
  1. ryszardo
    ryszardo 20 stycznia 2020, 17:48

    Winietowanie wgniata w fotel.
    Niby dobry obiektyw, ale wady poważniejsze, niż się spodziewałem.

    W obliczu tych wyników coraz bardziej zastanawia mnie, czy na bagnet L Sigma przygotuje zupełnie nową konstrukcję, czy będzie to samo, co tutaj? Nie wyobrażam sobie, żeby takiego klasycznego szkła nie zrobili do systemu, który współtworzą.

    Jeśli zrobią nowy obiektyw, to aż się ciśnie na usta następna wątpliwość: która z tych konstrukcji (jeśli którakolwiek) pojawi się z bagnetami Canon RF i Nikon Z?

  2. focjusz
    focjusz 20 stycznia 2020, 17:49

    aż nie chce się wierzyć że Sigma zrobila takiego "gniota" ( = zwykly obiektyw ;) ciekawe czy to jednak kwestia wąskiego gardła systemu E ...

  3. Fotoreporter
    Fotoreporter 20 stycznia 2020, 17:53

    Bardzo, ale to bardzo nie podoba mi się kierunek w którym zaczęła iść Sigma.
    Mam tu na myśli "oddelegowanie" korekcji dystorsji i winietowania do puszki.

    Tak jak zauważono w teście na niskim ISO jeszcze jakoś to może działać, ale wyciąganie rogów o 4 EV z ISO rzędu 6400-25600 spowoduje, że takie zdjęcie będzie się nadawać tylko do kosza.

  4. focjusz
    focjusz 20 stycznia 2020, 18:00

    @ryszardo - jęśli zrobią porzadną wersję na L to nic nie stoi na przeszkodzie aby dospawać jej 8-11mm "dupeczki"

  5. sąsiad
    sąsiad 20 stycznia 2020, 18:04

    Heh
    Wystarczy włączyć profil w aparacie, po to on jest żeby szkła były mniejsze
    Ot cała historia

  6. szuu
    szuu 20 stycznia 2020, 18:09

    dystorsja falista jest trudniejsza do korekty w sensie że komputerowi zajmuje aż 0,02 sekundy zamiast tylko 0,01? to przerażające! :-P

  7. zbytek3
    zbytek3 20 stycznia 2020, 18:16

    Sigma A 24–70 mm f/2.8 DG DN -niedosyt... jak w opisie
    Sigma w tym zakresie obiektywu wybitnego nie miala nigdy...

  8. PERON
    PERON 20 stycznia 2020, 18:19

    O faktycznie te brzegi ciemne. Jak Nikkor 35/1.8 DX na pałnej klatce :)

  9. sektoid
    sektoid 20 stycznia 2020, 18:26

    Szef projektu w wywiadzie reklamowym wyraźnie mówił że odpuścili sobie dystorsję i winietę w procesie projektowania jako wady łatwe do usunięcia programowo. Dlaczego więc dziwi to testującego ? Nie czyta własnych artykułów ?

  10. lord13
    lord13 20 stycznia 2020, 18:27

    @focjusz
    "jęśli zrobią porzadną wersję na L to nic nie stoi na przeszkodzie aby dospawać jej 8-11mm "dupeczki""

    Wyjaśnisz, po co mieliby "dospawać 8-11 mm dupeczki" do wersji L?

  11. ryszardo
    ryszardo 20 stycznia 2020, 18:32

    @focjusz
    A te 8-11 mm to do czego? Bo bagnet L ma odległość rejestrową taką samą, jak RF (20 mm) i o 4 mm większą od Nikona Z (16 mm).

    Ja widzę jedną potencjalną przeszkodę: jeśli zrobią 'lepszą' wersję na 'swój' bagnet, to mogą nie chcieć dawać tego samego szkła do bagnetów 'konkurencji'.
    Tak, zdaję sobie sprawę z istnienia bagnetu SD Sigmy, ale to była kompletna nisza i chyba nawet sama Sigma nie traktowała go poważnie.

  12. Jonny
    Jonny 20 stycznia 2020, 18:33

    Dlatego właśnie nie znoszę zoomów, bo wiecznie trzeba się godzić na mniejsze i większe kompromisy.
    FE i L, to nie moje mocowania, ale smutek, że Sigma wypuszcza coś takiego.

  13. ryszardo
    ryszardo 20 stycznia 2020, 18:44

    Dopiero teraz ogarnąłem, że to szkło też jest na bagnet L.
    W takim razie podwójna klapa - wygląda na to, że udział Sigmy w tworzeniu tego mocowania jest tylko teoretyczny i nic unikalnego nie będzie :/

  14. Marek_N
    Marek_N 20 stycznia 2020, 19:17

    Teraz przed testem każdego "padła" będą sponsorowane "opowieści inżyniera", tłumaczące wszelkie wpadki optyczne? ;)

  15. Stivenson
    Stivenson 20 stycznia 2020, 19:20

    Pobawię się trochę w dsc:

    Winietowanie / maksymalna rozdzielczość
    Sony FE 85 mm f/1.8 ----> 2.48 EV / 66.5 lpmm
    Sony FE 50 mm f/1.8 ----> 2.48 EV / 67 lpmm
    Sony FE 85 mm f/1.4 GM ----> 2.24 EV / 69 lpmm
    Sony FE 90 mm f/2.8 ----> 2.17 EV / 70 lpmm
    Sony FE 28 mm f/2 ----> 3.22 EV / 66 lpmm
    Zeiss T* FE 55 mm f/1.8 ----> 2.59 EV / 64 lpmm
    Zeiss T* FE 35 mm f/2.8 ----> 2.51 EV / 62 lpmm

    Sigma 24-70 f/2.8 ----> 3.91 EV / 74 lpmm

    Kompromis pomiędzy wielkością, winietowaniem a ostrością. Nie ma czegoś takiego jak dobry i mały obiektyw

  16. vulkanwawa
    vulkanwawa 20 stycznia 2020, 19:55

    Dlaczego do tej pory nie ma ani jednego testu obiektywów Nikona Z czy Canona R ?


  17. Arek
    Arek 20 stycznia 2020, 19:57

    sektoid - tłumaczenia inżyniera mnie nie przekonują, więc chyba mam prawo do własnej oceny. Tym bardziej że większość tego tekstu pisałem, zanim dostałem do czytania artykuł Sigmy.

    A tak poza tym uważam, że za bardzo się pastwicie nad tym szkłem. Pod względem rozdzielczości to świetny obiektyw, porównywalny do najnowszych lustrzankowych Canonów i Nikkorów o tych samych parametrach. A że ma wady?
    Kto ich nie ma przy tych parametrach? Wystarczy przypomnieć choćby to:
    link

  18. Arek
    Arek 20 stycznia 2020, 19:58

    vulkanwawa - bo pośpiech w tej kwestii nie popłaca. Tłumaczyłem to w komentarzach tutaj: link

  19. lathael
    lathael 20 stycznia 2020, 19:59

    Mi bardziej podoba się kierunek Tamrona jeśli chodzi o obiektywy do bezluster Sony. Mam Tamron 28-75 mm f/2.8 Di III RXD i do zdecydowanej większości zastosowań wystarczy przy czym jest lżejszy (co nie znaczy że jakoś super lekki bo ma nieco ponad 500gram, ale ponad 800 gram Sigmy do niedużego body to już bym zdecydowanie nie wybrał), sporo tańszy, poza tym jest ostry z świetnym AF. Nie widzę zbyt dużo argumentów żeby wybierać Sigmę ponad tym Tamronem (patrząc głównie na cenę, wagę i jakość zdjęć). Jak ktoś potrzebuje mniej niż 28mm to jest nowa stałka Tamron 20/2.8 albo Tamron 17-28 mm f/2.8. Do kompletu jest jeszcze Tamron 70-180 mm f/2.8.

  20. Arek
    Arek 20 stycznia 2020, 20:01

    lathael - o to mi chodziło w podsumowaniu. Sigma i Tamron robią robotę i wybór, bo nie każdy może pozwolić sobie na wydanie 9000 zł na firmówkę.

  21. Jonny
    Jonny 20 stycznia 2020, 20:12

    @Arek - lepsze dobre f/4, niż marne f/2.8.

    A jeżeli już f/2.8 to nie warto kombinować i robić jakichś dziadowskich oszczędności kosztem osiągów.

  22. PDamian
    PDamian 20 stycznia 2020, 20:15

    Ostrość na brzegu jednak nieporównywalna
    S link
    T link
    -na 24 i 28mm oraz na 70 i 75mm to z 10lpmm.

    "Testowany obiektyw ma solidnego konkurenta w postaci ponad 1000 zł tańszego Tamrona 28–75 mm f/2.8 Di III RXD."
    -prawie dwa tysiace link

  23. Dariusz Breś
    Dariusz Breś 20 stycznia 2020, 20:36

    Nie rozumiem trochę narzekania, przecież sony 24-70 2.8 GM też wymaga profilu bo winietuje i zniekształca. Jest też mniej ostry na rogach na 70 mm i dodatkowo cieższy i większy z gorszą budową od tej sigmy. Kosztuje 2x więcej, i ty Jonny piszesz że dziadowska jest sigma?

    To jak sonego określić? szmelc?

    Użytkowałem tę sigmę, zrobiłem własny test, ona jest lepsza od nikkora 24-70 2.8 na lustra i od sonego gm.

    Czepiacie się że ciężkie te sigmy i duże, jak wreszcie zrobili lżejszą i mniejszą to afera że profil trzeba włączyć.

    I jeszcze jedna rzecz, nikt, ale to nikt nie rozróżni obrazka jak wypuszczę z tej sigmy i sonego. To jest tylko zabawa 1:1 tzw. pixel peeper i nie ma nic wspólnego z fotografią.

    Jak ktoś ma chwilę poczytać zdanie fotografa:
    link

  24. lord13
    lord13 20 stycznia 2020, 20:51

    @Dariusz Breś
    "Jak ktoś ma chwilę poczytać zdanie fotografa:"

    Darek, robisz naprawdę dobrą robotę.

  25. sanescobar
    sanescobar 20 stycznia 2020, 21:29

    @Dariusz Breś, dzięki za link, szacun.



    @Jonny, napisał:
    "A jeżeli już f/2.8 to nie warto kombinować i robić jakichś dziadowskich oszczędności kosztem osiągów."

    zlituj się i po bryluj na pudelku.

  26. tomek5b
    tomek5b 20 stycznia 2020, 21:52

    Dariusz Breś
    Człowieku co Ty piszesz, Kowalski to sobie kupi kilka stałek Samyanga i nigdy takiego kloca nie załozy do swojego A7.

  27. boa ksztusiciel
    boa ksztusiciel 20 stycznia 2020, 21:55

    Odsyłam cię tutaj @Dariusz Breś link

    Ciekawe co teraz powiesz,
    "ojojoj mam to szkło" ojoj

  28. PDamian
    PDamian 20 stycznia 2020, 22:12

    Odezwali się posiadacze Tamrona i osoby które szybciej wydadzą 3300 niż 5000.

    Tyle że Sigma w związku ze swoimi parametrami: "od 24mm", ostrość, waga
    to konkurent Sony GM [za 9000] a nie Tamrona.


    @Dariusz Breś
    "najlepsza optycznie jest Sigma 70-200 2.8 Sport. Drugie miejsce to Nikkor 70-200 2.8 FL." link

    -nie mam pojęcia jak ci to wyszło...
    🤐

  29. sąsiad
    sąsiad 20 stycznia 2020, 22:12

    ciekawe że ci co mieli ten obiektyw w łapie, ba! nawet w aparacie! robili nim zdjęcia podpisują się z imienia i nazwiska, mają twarz :) mają zdjęcia, mają swoje doświadczenia. Fajny tekst Panie Darku, dzięki

    ci co (zaznaczam że tylko tak podejrzewam) nawet go w ręku nie mieli, piszą że kloc, że "ojoj" chyba Dariusz nie miał tego obiektywu w łapie (bo tak rozumiem tą sugestię z linkiem), schowani za nickami wygłaszają kategoryczne prawdy objawione. Takie dziś zasady: prawda czasu, prawda internetu. Nieważne co wiesz, "ważne" co napiszesz.

    P.S. wiem, ja też pod nickiem, ale tylko czasem sobie obserwuje ;p

  30. Jonny
    Jonny 20 stycznia 2020, 22:12

    @Dariusz Breś - w ogóle staram się nie używać zoomów, ale używałem swego czasu N24-70/2.8 bez stabilizacji i chociaż jest to kloc, to obrazek z niego był znośny w komplecie z D810.

    A porównywałeś Nikkora Z24-70/4 S i z jakimkolwiek obiektywem o tym zakresie, ale o jasności f/2.8 ?

  31. Dr.FeelGood
    Dr.FeelGood 20 stycznia 2020, 22:27

    Jak dla mnie osiągi wystarczające w tej cenie. Zamówiona! I to wersja pod bagnet L!

  32. Dariusz Breś
    Dariusz Breś 20 stycznia 2020, 22:49

    PDamian: też nie wiem jak to wyszło, ale używam obydwu 70-200 2.8 (już własnych) i sigmy i fl na zmianę (do pracy sigmę, na podróże fl) i ostrość zdecydowanie po stronie sigmy. 70 i 200 mm są mocniejsze w sigmie a 135 w nikkorze.
    Nikkor też mniej stabilnie działa w klubowych warunkach na D5, nie wiem z czego to wynika.

    tomek5b: ten "kloc" waży mniej od sonego gm, to są naprawdę małe szkła, tak samo jak 14-24 2.8.
    Z tym kowalskim może i masz rację, myślałem że uposażenie takowego podniosło się w ciągu ostatnich lat ale mogę się mylić.


    Ja np. nadal używam do klubu nikkora 24-70 2.8, mimo że jest cięższy, większy, gorszy optycznie, niestety nie mam alternatywy tak jak np. sony, ale potrafię stwierdzić że ta sigma jest zwyczajnie lepsza.

  33. szuu
    szuu 20 stycznia 2020, 22:50

    winietowanie wiadomo, tak to jest jak się sprzedaje obiektyw APS jako FF.

    ale na rany chrystusa, co wy macie z tym straszeniem dystorsją? jako użytkownika obiektywu interesuje mnie porównanie konkretnych osiągów, na przykład jak wypada rozdzielczość obiektywu A wymagającego naprostowania programowego z obiektywem B który robi to samo optycznie czyli domyślamy się że jest z tego powodu większy i cięższy. czy warto mieć większy i cięższy obiektyw? tego się z testu nie dowiem, za to po raz kolejny przeczytam że dystorsja jest potworna i falista i że jakieś rogi się rozciągają. może to fajna ciekawostka co się dzieje z obrazem na pośrednim etapie przed ostatecznym przetworzeniem ale ważniejszy jest efekt finalny czyli wynik po korekcie dystorsji!

  34. Dariusz Breś
    Dariusz Breś 20 stycznia 2020, 22:59

    Jonny, nie trawię za bardzo szkieł o przysłonach mniejszych od 2.8, no chyba że to tele, więc nie mogę nic powiedzieć sensownego.
    14-30 4 S fociłem bo chciałem coś szerokiego do zetki wybrać aby nakręcić filtr (krajobraz na długim czasie), porównywałem go z nikkorami 20 1.8, 16-35 4 i sigmą 14-24 2.8. Jest bardzo dobry, bije starszą konstrukcję nikkora 14-24 2.8.

    Tutaj porównanie: link

    Skończyło się na tym że został art 14-24, zwyczajnie żaden z powyższych jej nie dorównuje. A filtry wezmę kwadratowe z adapterem, no niestety.

  35. Arek
    Arek 20 stycznia 2020, 23:06

    szuu - przede wszystkim tracisz pole widzenia i rozdzielczość. Obraz po skorygowaniu trzeba przyciąć. A gdy soft robi potem z tego JPEG-a skaluje go do deklarowanej liczby MPix. Czyli np. z 22 MPix zrobi 24 Mpix.

  36. Cichy
    Cichy 20 stycznia 2020, 23:38

    Przed testem szał, po teście lament. Ciekawe :) Ja jeszcze nie miałem go w rękach, a winieta mnie nigdy nie przeszkadzała.

  37. handlowiecupc
    handlowiecupc 21 stycznia 2020, 08:02

    Mi też winieta nie przeszkadza, bo nawet jej korekcja ma niewielki wpływ na efekt końcowy. Dystorsja to już inna para kaloszy. Przecież jej korekcja to jednocześnie spadek ostrości. Czyli walczą o coś, co i tak utracimy... Jeśli jednak dzięki temu słoik jest mniejszy i lżejszy, to jestem na tak.

  38. zbytek3
    zbytek3 21 stycznia 2020, 08:46

    Przeciez konstruktor napisal w opowiesciach, ze to najtrudniejsze parametry do skonstruowania...

  39. Jonny
    Jonny 21 stycznia 2020, 08:57

    @Cichy
    "... a winieta mnie nigdy nie przeszkadzała."

    Mnie przeszkadzają wszystkie wady optyczne obiektywu, a najbardziej te, których w żaden sposób nie da się skorygować, a w tej Sigmie obrazek jest bardzo nierówny, szczególnie w zakresie 50 - 70.
    Za to podoba mi się obrazek z obydwu zoomów 24-70 serii Zet.

  40. PDamian
    PDamian 21 stycznia 2020, 10:50

    Wywiad sprzed dwóch lat z Kazuto Yamaki -CEO Sigma.

    "dpreview: So wide-angle lenses benefit most from being designed for short flange-back distances?
    Kazuto Yamaki: Yes. For example the Sony 12-24mm zoom. Sony achieved very good performance with a small size. They rely on distortion correction in the camera body, but it’s an amazing performance. I don’t think we could achieve that kind of performance in a lens of that size for DSLRs.
    We already have two Sony-native lenses for Sony - our 16mm and 30mm F1.4 lenses for APS-C. And we already take advantage of distortion correction in those lenses. It’s beneficial for customers. Some time ago we were skeptical about lens corrections, but today the algorithms have been improved so much.

    dpreview: Which lenses have most impressed you recently from other manufacturers?
    Kazuto Yamaki: The Sony 12-24mm, and the 16-35mm F2.8 GM. They’re very good lenses for mirrorless cameras. The Canon 35mm F1.4 II is also a great lens. Our 35mm F1.4mm is very good but the Canon 35mm is also great. I think these days Canon does a great job. They put so much effort into developing good optics. Every time they amaze us.
    I’m also very interested in the new Tamron 28-75mm F2.8. It’s very compact and lightweight. Of course we haven’t yet seen how it performs, but if the performance is good it should be a great lens, and will be a benchmark for us." link

    Dla mnie było pewne że Sigma też odpuści sobie korygowanie dystorsji {"Some time ago we were skeptical about lens corrections, but today the algorithms have been improved so much."]

  41. Legoman
    Legoman 21 stycznia 2020, 11:30

    Narzekanie raczej stąd, że spodziewano się killera na miarę Sigamy Sport 70-200/2.8 a wyszedl tylko bardzo dobry obiektyw. Co więcej, widać po nim także wrodzone wady systemu Sony i bezlusterkowcow. Nie można mieć wszystkiego w jednym.
    Obiektyw bardzo przyzwoity w dobrej cenie. Tyle, że nie tak genialny jak wiele innych tej firmy.

  42. Heimo
    Heimo 21 stycznia 2020, 14:54

    Chętnie zobaczyłbym test Sony 24-70/2.8 GM FE dla porównania z tą Sigmą. Arku - planujesz?

  43. Jonny
    Jonny 21 stycznia 2020, 15:42

    A ja mam nadzieję na dodanie do bazy testów jaśniejszego i ciemniejszego 24-70 na bagnet Zet.

  44. Zorr
    Zorr 21 stycznia 2020, 16:05

    Zastanawia mnie dość spore winietowanie "centralne" tego obiektywu
    link
    Chodzi o stratę prawie 0,5EV w centrum kadru.

    IMHO, taka strata światła w centrum, raczej nie pozostanie bez wpływu na system pomiaru światła aparatu. W efekcie może i przysłona będzie ustawiona na f/2.8 ale czas naświetlania będzie bliższy temu robionego niewinietującym obiektywem z przysłoną f/3.5.
    Z drugiej strony, jeżeli zrekompensujemy stratę 0,5EV w centrum obrazu korektą w aparacie +0,5EV to winietowanie w rogach też spadnie.

    Ciekawi mnie co może być przyczyną takiego winietowania centralnego, czy może to być niska transmisja po zastosowaniu dużej ilości szkieł specjalnych oraz nowych powłok?

  45. sektoid
    sektoid 21 stycznia 2020, 16:56

    To jest po prostu szkło aps-c. Wyraźnie nie kryje.

  46. baron13
    baron13 22 stycznia 2020, 08:39

    @Zorr: Jak mi się zdaje, z podkreśleniem, że zdaje, linie na wykresie są porowadzone co 0,45 czegoś. Może EV. To 0,45 jest chyba na tej linii. A kolejnej już nie ma bo musiała by mieć wartość 0. Nie wiemy jakie jest tłumienie w centrum , ale wygląda że "na bank" mniejsze niż 0,45.

  47. Zorr
    Zorr 22 stycznia 2020, 09:09

    @baron13
    jeszcze raz popatrzałem i jestem przekonany, iż masz racje. Dzięki.
    Dla innych ogniskowych też leci serią tj. -0,3; -0,6; -0,9.
    Najwidoczniej imatest zmienia skalę w zależności od natężenia winiety, tak aby było maks około 10 poziomic.

    Natomiast patrząc na miniaturki winiety i wzrokowo porównując, mam wrażenie, iż dla 24 mm, f/2.8 tam nie ma w ogóle białego/czystego środka.

  48. Myszowor
    Myszowor 22 stycznia 2020, 11:43

    "24 mm i światła f/2.8 w rogach tracimy aż 74% światła (−3.91 EV)"
    Dla mnie ten obiektyw to oszukiwanie, powinny być jakieś normy które powinien spełniać obiektyw aby można go nazwać FF i 2,8.

  49. Jonny
    Jonny 22 stycznia 2020, 11:52

    Myszowor - standaryzacja uprościłaby wiele spraw, ale producenci okrutnie jej nie lubią i robią wszystko, aby zatrzymać ustalanie norm, jako że wówczas nic nie wiąże im sprytnych łapek.

  50. BlindClick
    BlindClick 22 stycznia 2020, 14:07

    @Jonny Jestem z Toba. :)
    @Myszowor Jest taki parametr, T - transmisja i ona okresla ile swiatla przechododzi przez obiektyw, na "szczescie" w fotografii "chodzi nam" o cos innego i mamy f czyli %geometrycznego zmniejszenia powierzchni wejsciowej.
    Przy 5 soczewkach zmiany nie byly duze, wiec T olano, natomiast przy 20 soczewkach i mnostwie superpowlok- ktore czesc swaitla zatrzymuja okazuje sie ze pomiedzy f a T jest maly kosmos :)
    Optyczni fajnie robia to w lornetkach gdzie widac jak sie traci ilosc swiatla i to normalne, bo taka jest fizyka, natomiast w soczewkach "przypadkiem" tego sie unika, hehe.
    Filmowcy maja T bo bez tego im soczewka nie ma wartosci. A tu dopiero dociekliwe i podejrzliwe oko to zauwazy, ja sie przyznam nie zauwazylem tego, z winieta sie godze, wiem ze jest i bedzie, wiec szybko przelecialem, a tu sie okazuje ze winieta obejmuje 100% kadru :)
    Normy to byly w socjalizmie, w kapitalizmie liczy sie obrot :)
    Wiec obawiam sie ze moze powstac norma: kupujesz 4 soczewki w rok, albo Kolyma.

  51. Legoman
    Legoman 22 stycznia 2020, 14:30

    @Zorr - nie robię tych testów, ale zdaje się, że winieta jest tu definiowana jako spadek jasności względem centrum kadru, tym samym to o czym piszesz nie jest w tym układzie możliwe. Jeśli zaś chodzi o przepuszczalność światła to jest transmisja, ale ona z kolei nie ma żadnego wpływu na wyniki winietowania jako takie. Przy tak dużej ilości soczewek w obiektywie transmisja musi być niższa niż deklarowana przysłona, cudów nie ma, każda warstwa to strata światła .

  52. Dr.FeelGood
    Dr.FeelGood 30 stycznia 2020, 17:58

    Witam szystkich. Dzisiaj przyszedł obiektywem udało mi się nim chwilę pobawić. Nie wiem czy to jest możliwe ale odnoszę wrażenie że podpięty pod bagnet L Panasonica S1 winietowanie jest mniejsze. Poza tym słoik zachowuje się wzorowo.

  53. komisarz_ryba
    komisarz_ryba 2 lutego 2020, 20:28

    Coz, mam sigme art 32mm 1.2. AF kuleje dosc mocno, bez porownnia do GM 24-70 ktory tez nie jest orlem w tej dziedzinie. Moze na A9 jest lepiej niz na a7r3. Tak czy inaczej nie kupilbym postawowego zoomu reporterskiego od sigmy bez konkretnego testu autofocusu.

  54. sąsiad
    sąsiad 12 lutego 2020, 17:06

    Adobe zrobiło aktualizację do PS i LR, profil Sigma 24-70 do Sony jest już wprowadzony, wiec będzie myk myk jak ktoś potrzebuje

  55. ciemny
    ciemny 4 marca 2020, 19:41

    Mam taką Sigmę pod Nikon F i złego słowa nie dam powiedzieć.
    Jak dla mnie bardziej niż OK.
    Ciekawe jak się ma do tego produktu, ale nawet mi się nie chce sprawdzać bo w Canona, Sony, Panasonica a tym bardziej Leicę nie mam zamiaru wchodzić:)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział