Podsumowanie

Canon EOS R6 wzbudza mieszane uczucia. Z jednej strony jest to nadal jeden z bardzo niewielu aparatów oferujących filmowanie w 4K w 50/60 kl/s bez nadmiernego cropowania oraz z nadpróbkowaniem. Z drugiej – przegrzewa się w powtarzalny sposób już przy 4K w 25 kl/s i to mimo lekkiego przycięcia oraz bardzo wolnego odczytu matrycy. Z jednej strony ma świetną matrycę, spokrewnioną z sensorem znanym z topowej lustrzanki 1D X Mark III. Z drugiej pozbawiono go kodeków typu All-intra czy nawet porządnego profilu logarytmicznego, który pozwoliłby jakkolwiek wykorzystać dynamikę sensora przy filmowaniu. W jednych kategoriach R6 góruje nad konkurencją, w innych jej ustępuje, mimo że ta jest dłużej na rynku. Trudno zatem w jego przypadku mówić o wyraźnej dominacji w segmencie, do którego należy.

W oparciu o ocenę osiągów testowanego aparatu nie udało się wydać jednoznacznego werdyktu, spójrzmy zatem jeszcze, jak przedstawia się cena EOS-a R6 w porównaniu z konkurencją. Do tej ostatniej, poza pełnoklatkowymi korpusami konkurencji, zaliczamy także model Fujifilm X-T4, który również oferuje 4K w 50/60 kl/s z nadpróbkowaniem, wewnętrznym, 10-bitowym zapisem i relatywnie niewielkim cropem (pomijając mniejszą matrycę). Oto zestawienie cen analizowanych aparatów (kwoty wg serwisu Ceneo na dzień 28.04.2021):

• Canon EOS R6 – ok. 11200 zł,
• Fujifilm X-T4 – ok. 7000 zł,
• Nikon Z6 II – ok. 10000 zł,
• Panasonic Lumix S1 – ok. 9000 zł,
• Sony A7 III – ok. 7700 zł.

Na koniec zbierzmy zalety i wady testowanego aparatu w jednym miejscu:

Zalety:

• solidna i uszczelniona obudowa,
• podwójne gniazdo kart pamięci,
• identyczny standard obu kart pamięci,
• duża ilość elementów sterujących,
• możliwość programowania funkcji wybranych elementów sterujących,
• wejście na zewnętrzny mikrofon,
• wyjście słuchawkowe,
• wyjście HDMI,
• możliwość wygenerowania w aparacie kodu czasowego,
• pojemna bateria,
• w pełni rozkładany ruchomy ekran,
• dotykowy ekran o wysokiej rozdzielczości,
• dobrej klasy wizjer elektroniczny,
• nagrywanie w 4:2:2/10-bit,
• nagrywanie w 4K w 50/60 kl/s z minimalnym tylko przycięciem obrazu,
• duży zakres przepływności strumienia danych kodeka do wyboru,
• profile obrazu Canon Log oraz HDR PQ,
• szybki i celny autofokus o wysokiej kulturze pracy,
• autofokus z wykrywaniem twarzy i oka,
• bardzo rozbudowane narzędzia ułatwiające manualne ustawienie ostrości,
• funkcja zebra ułatwiająca kontrolę ekspozycji,
• stabilizacja matrycy,
• rozsądnie działająca stabilizacja cyfrowa (w trybie „wzmocnionym”),
• dobra szczegółowość obrazu przy filmowaniu w 4K w trybie pełnoklatkowym,
• bardzo dobra szczegółowość obrazu Full HD w trybie „z przycięciem”,
• identyczna jakość obrazu we wszystkich klatkażach w danym trybie nagrywania za wyjątkiem slow motion,
• przyzwoity zakres użytecznych czułości,
• rozsądnie działające odszumianie.

Wady:

• niewygodnie umieszczony przycisk MENU,
• nie zawsze logiczne grupowanie pozycji w menu,
• brak możliwości wprowadzenia do urządzenia kodu czasowego wygenerowanego na zewnątrz,
• brak bardziej zaawansowanych funkcji kontroli obrazu, takich jak waveform czy false color,
• brak możliwości jednoczesnego korzystania z zebry i focus peakingu,
• automatyczne powiązanie włączenia profilu obrazu C-Log lub HDR PQ ze zmianą kodeka bez możliwości rozdzielenia tych nastaw,
• brak rozdzielczości 4K DCI (4096×2160),
• brak kodeka typu All-Intra,
• ograniczenia czasu nagrywania w wybranych trybach oraz ogólne ograniczenie do 30 minut na ujęcie,
• kiepska rozpiętość tonalna, nawet w profilach obrazu, które powinny ją poprawiać,
• duże przycięcie obrazu oraz pogorszenie jego jakości przy korzystaniu ze wzmocnionej stabilizacji cyfrowej,
• problemy z przegrzewaniem,
• przeciętna jakość obrazu 4K w trybie „z przycięciem” (formalnie to nawet nie jest obraz 4K),
• kiepska jakość obrazu Full HD w trybie pełnoklatkowym,
• duży rolling shutter (wolny odczyt matrycy) w 4K w 25 kl/s w trybie pełnoklatkowym.

Filmy przykładowe

Na zakończenie testu prezentujemy kilka przykładowych plików do pobrania. Materiały zostały nagrane z wykorzystaniem obiektywu Canon RF 70–200 mm f/2.8 L IS USM.

• film 1 – 173 MB, H.265, 4:2:2, 10-bit, 3840×2160, 50 kl/s, Canon Log,
• film 2 – 61 MB, H.265, 4:2:2, 10-bit, 3840×2160, 25 kl/s, HDR PQ + Priorytet Jasnych Partii Obrazu, kodek IPB Light,
• film 3 – 49 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 25 kl/s, slow motion – ujęcie nagrane w 100 kl/s spowolnione w aparacie do 25 kl/s,
• film 4 – 37 MB, H.265, 4:2:2, 10-bit, 1920×1080, 50 kl/s, tryb APS-C, HDR PQ,
• film 5 – 32 MB, H.265, 4:2:2, 10-bit, 1920×1080, 25 kl/s, tryb APS-C, Canon Log,
• film 6 – 124 MB, H.265, 4:2:2, 10-bit, 3840×2160, 25 kl/s, Canon Log, ISO 12800,
• film 7 – 86 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 3840×2160, 25 kl/s, tryb APS-C, ISO 25600,
• film 8 – 190 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 3840×2160, 50 kl/s, ISO 12800,
• film 9 – 22 MB, H.265, 4:2:2, 10-bit, 1920×1080, 25 kl/s, HDR PQ, ISO 12800, kodek IPB Light,
• film 10 – 56 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 25 kl/s, slow motion – ujęcie nagrane w 100 kl/s spowolnione w aparacie do 25 kl/s, ISO 12800.

Aparat do testów wypożyczyła firma:

W testach wykorzystujemy studyjne lampy błyskowe i światła stałego firmy Quadralite dostarczone przez sklep Foto-Tip.pl