Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Sony FE 50 mm f/1.2 GM - test obiektywu

16 marca 2021

7. Koma, astygmatyzm i bokeh

Koma nie będzie nam sprawiać żadnych problemów, jeśli ograniczymy się do obszaru obejmowanego przez matrycę APS-C. W rogach pełnej klatki pewne problemy daje się dojrzeć, bo na maksymalnym otworze względnym punktowy obraz diody dostaje „skrzydeł”. Tak naprawdę owe „skrzydła” to nie klasyczna koma, ale efekt wad optycznych wyższego rzędu. Ważne jest jednak to, że owe wady są niwelowane prawie do zera po przymknięciu przysłony o 1 EV.

Warto nadmienić, że osiągi notowane przez Sony w rogu pełnej klatki i na maksymalnym otworze względnym są lepsze niż u konkurencyjnego Noktona 1.2/50 po jego przymknięciu o 1 EV.

Centrum, f/1.2 Róg APS-C, f/1.2 Róg FF, f/1.2
Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh
Centrum, f/1.8 Róg APS-C, f/1.8 Róg FF, f/1.8
Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh

----- R E K L A M A -----


Astygmatyzm, rozumiany jako średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50, wyniósł 17.8%. To zaskakująco duża wartość, choć należy pamiętać, że wciąż jest to wartość średnia, choć już podchodząca pod dużą. Być może lekkie odpuszczenie korygowania astygmatyzmu było ceną, jaką trzeba było zapłacić, żeby zapewnić bardzo wysokie osiągi w innych kategoriach testowych.

Wygląd obrazów pozaogniskowych jest bardzo ładny. Rozkład światła w krążkach jest równomierny, a cebulowy bokeh, pomimo zastosowania elementów asferycznych, jest widoczny tylko nieznacznie. Jaśniejsza obwódka, która pojawia się po mocniejszym przymknięciu przysłony, ma małą intensywność. Natomiast winietowanie mechaniczne widać wyraźnie tylko na przysłonie f/1.2, na f/1.8 jest umiarkowane, a na f/2.5 znika całkowicie.

Centrum, f/1.2 Róg APS-C, f/1.2 Róg FF, f/1.2
Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh
Centrum, f/1.8 Róg APS-C, f/1.8 Róg FF, f/1.8
Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh
Centrum, f/2.5 Róg APS-C, f/2.5 Róg FF, f/2.5
Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh Sony FE 50 mm f/1.2 GM - Koma, astygmatyzm i bokeh