Dlaczego wyniki Optyczne.pl różnią się od wyników dpreview.com?
Po opublikowaniu testu Canona EOS 40D najwięcej wątpliwości pojawiło się odnośnie pomiarów rozdzielczości. Z naszych wynikało, że osiągi matrycy 40D są takie same jak detektorów 20D/30D. Wyniki dpreview.com świadczyły o czymś wręcz przeciwnym. Chcąc sprawdzić jak jest w istocie zdecydowaliśmy się porównać metody testowe dpreview.com i nasze oraz jeszcze raz przyjrzeć się uważnie niektórym zdjęciom tablic i wynikom. Zapraszamy więc do lektury artykułu pt. "Dlaczego wyniki Optyczne.pl różnią się od wyników dpreview.com?".
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
wstyd dla dpreview.com
slowa uznania(jak zwykle) dla optyczne.pl a tak na prawde dla ekipy robiacej testy:)
zawsze bylem przekonania ze nasz kraj gora!!i ludzie tez:)
Macie racje.
Swoją drogą jak widać trzeba zachować pewną ostrożność np w wyborze i kupowaniu sprzętu bo gdzieś tam pojawiła się fantastyczna tabelka lub wykresik pokazujący co ten obiektyw/aparat/etc potrafi.
A marketing producentów swoje robi. Zawsze nowsze ma być lepsze, ale czy tak jest zawsze?
Swoją drogą ja nie specjalnie wierze w to, że Askey jest stronniczy. Wydaje mi się, że on płaci cenę za to, że był jednym z pierwszych. Gdy zaczynał z dpreview nie było tyle programów i tyle możliwości, opracowywał więc procedury testowe niejako od zera i to na początku z ukierunkowaniem na małpki a nie lustrzanki. Teraz pewne metody się zdezaktualizowały i warto by je ulepszyć lub zmienić. Askey tego nie robi, pewnie chcąc zachować kompatybilność ze starymi testami. Płaci jednak za to zbyt dużą cenę.
witam! Naprawdę świetny tekst , i to nie dla tego że pokazuje wyższość i szłuszność jednej procedury testowej nad drugą (choć to też tak na dobrą spraweę) ale dlatego że jest -jak dla mnie - w pełni profesjonalny. żadnych zbędnych wycieczek słownych, docinków i złóśliwości. Skalkulowany , wyważony , chłodny podajacy konkretne dane , fakty i ich odzwierciedlenie w fotografcznej rzeczywistosci. Nie do końca rozumiem wszystkie naukowe stwierdzenia ale jestem w stanie wydedukować iż wasze procedury testowe są naprawdę obiektywne. To nic że macie słabe sample , ważne że znacie sie na sprzęcie.Oby tak dalej. Pozdrawiam
Po pierwszym spotkaniu z www.optyczne.pl wiedziałem, że to wyjątkowy portal. Zaglądam do niego codziennie. Dziękuję za waszą pracę.
Polecam dyskusję na ten temat na forum KKM:
link
Zaiste, www.optyczne.pl różni się zasadniczo od www.dpreview.com
Dlatego zdecydowanie wolę ten drugi.
Każdy lubi co innego, jeden rzetelne informacje, inny kolorowe obrazki.
Fakt. Ja lubię rzetelne informacje z kolorowymi obrazkami :-)
Tych pierwszych, już od dość dawna jednak próżno szukać na DPreview. Dużo bardziej ufam Imaging Resource, czy Photozone, niż wybiórczym i małoobiektywnym testom, robionym "na oko", według "widzimisię" Phila...
Szacunek
Rozumiem, że tablice testowe fotografujecie kilka razy i stąd biorą się błędy pomiarowe, ale wszyscy prawdopodobnie zapominają o jednej b. ważnej moim zdaniem rzeczy, mianowicie czy to test obiektywu czy aparatu czy czegokolwiek innego powinno się testować na więcej niż jednej sztuce urządzenia. Proponuję dla przykładu sprobować doświadczalnie obliczyć przyspieszenie grawitacyjne za pomocą tylko jednego wahadła matematycznego...
Naszła mnie jeszcze jedna myśl..., czy test porównawczy matrycy 30D i 40D robiliście przy pomocy tego samego obiektywu? w bardzo krótkim odstępie czasu dodatkowo porównując najostrzejsze ze np100 zrobionych zdjęć? bo jeśli nie to błąd pomiarowy może być znacząco rożny od otrzymanego. Wszyscy testujący "cokolwiek" wiedzą na pewno , ze na błąd pomiarowy składa sie wiele czynników....
"Proponuję dla przykładu sprobować doświadczalnie obliczyć przyspieszenie grawitacyjne za pomocą tylko jednego wahadła matematycznego..."
Tak się składa, że dużą część pomiarów w fizyce wykonuje się na jednym egzemplarzu urządzenia. Odwołując się do przykładu z pomiarem stałej grawitacyjnej, pozwalam sobie odesłać do artykułu z Physical Review Letters:
link
, gdzie mierzona jest newtonowska stała grawitacyjna za pomocą wagi skręceń. Waga jest jedna, aczkolwiek pomiar jest oczywiście wielokrotnie powtarzany.
Noname - jakie takie pojęcie o metodyce pomiarów mamy więc test porównawczy matrycy 20D i 40D był przeprowadzany tym samym obiektywem, w tych samych warunkach i bezpośrednio po sobie.
Właściwie to chyba najważniejsze czynniki i w takim razie chłopaki macie rację. Sami przyznanie, że wynik trochę dziwny, ale jest jeszcze szansa, ze trafił się tyci słabszy model 40D . Kmiernik, internet nie zastąpi zdrowego myślenia i wiedzy, którą się nabyło osobiście, wierz mi.
Zgadzam się jak najbardziej - dlatego też odesłałem do najbardziej renomowanego pisma naukowego, a nie do jakiejś anonimowej "wiedzy" w internecie jak np. wikipedia.
Tekst w czasopiśmie to nie wszystko, ale nie będę się wdawał w zaczepki.
Ciekawy jestem czy gdybyście do testu użyli np Tamrona 90 to wyniki testu miały by takie same proporcje, oczywiście 40D vs 20D. Także odnosząc się do testowania aparatów rożnych marek może warto byłoby używać obiektywu autonomicznej firmy np także Tamrona 90, konstrukcja optyczna wersji do canona nie powinna sie różnic od nikonowskiej a teoretycznie używany byłby obiektyw dający taką samą rozdzielczość kątową.
Niepokoją mnie słowa: "powinna" i "teoretycznie" ;)