Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Inne testy

Sony ZV-E1 - test trybu filmowego

Sony ZV-E1 - test trybu filmowego
5 maja 2023
Amadeusz Andrzejewski Komentarze: 41

1. Wstęp

Zaprezentowany na początku bieżącego roku aparat ZV-E1 to już czwarte urządzenie w ofercie Sony bazujące na podzespołach modelu A7S III. Poza samym A7S III oraz bohaterem niniejszego testu rodzina ta obejmuje bowiem kamerę Sony FX6 oraz fotograficzno-filmową hybrydę Sony FX3.

Czym zatem różni się ZV-E1 od swoich krewniaków, skoro wiemy, że nie różni się matrycą? Przede wszystkim jest to najmniejszy i najtańszy model korzystający z tych podzespołów. Jest też skierowany do mniej zaawansowanych filmowców, a także wyposażony w szereg funkcji ułatwiających „bycie po obu stronach kamery jednocześnie”, co bywa dość częstą sytuacją, zwłaszcza w przypadku vlogerów czy youtuberów. Warto też odnotować obecność wspomagającego autofokus modułu sztucznej inteligencji, który po raz pierwszy pojawił się w modelu A7R V — to nowość, której w A7S III czy FX-ach nie znajdziemy.

Oczywiście obecność takich nowości jak automatyczne kadrowanie, nowy dynamiczny tryb stabilizacji czy automatyczny dobór głębi ostrości w niczym nie ujmuje profesjonalnym cechom ZV-E1. Na jego pokładzie nadal znajdziemy logarytmiczny profil obrazu czy 10-bitowe kodeki, w tym w wersji all-intra. Zachowano też moduł stabilizacji matrycy i duży akumulator NP-FZ100.


----- R E K L A M A -----

Z drugiej strony paru elementów w porównaniu z droższym A7S III zabrakło. Nowy aparat ma tylko jedno gniazdo kart pamięci i nie ma wizjera elektronicznego. Ofiarą miniaturyzacji padło też pełnowymiarowe gniazdo HDMI, które zastąpiono złączem mikro HDMI typu D. Póki co ograniczone są też maksymalne dostępne klatkaże — do 60 kl/s w 4K oraz do 120 kl/s w Full HD — w innych urządzeniach bazujących na tych podzespołach obie wartości maksymalnych klatkaży są dwukrotnie większe. Ten problem ma jednak zostać za kilka miesięcy rozwiązany z pomocą aktualizacji oprogramowania.

Jak taki miks nowych funkcji z pewnymi ograniczeniami na innych polach sprawdzi się w praktyce oraz w poszczególnych kategoriach testowych? Po odpowiedzi zapraszamy do lektury kolejnych rozdziałów.

Aparat do testu udostępnił polski oddział firmy Sony Europe Limited, za co serdecznie dziękujemy.



Poprzedni rozdział