Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Panasonic Lumix S5 - hybrydowy bezlusterkowiec, część II

Panasonic Lumix S5 - hybrydowy bezlusterkowiec, część II
23 listopada 2020

1. Panasonic Lumix S5 - profesjonalne narzędzie filmowe w przyjaznej formie

Panasonic Lumix S5 to najnowszy, czwarty już pełnoklatkowy bezlusterkowiec w ofercie tego producenta. Nominalnie jest on najprostszym, "podstawowym" modelem pozycjonowanym niżej niż S1 i S1R. Nie jest to jednak takie proste, S5 nie jest po prostu okrojoną wersją modelu S1. Pewne elementy jego specyfikacji filmowej, a na nich skupimy się w niniejszym tekście, wydają się zaczerpnięte z pozycjonowanego jeszcze wyżej modelu S1H, jedynego póki co filmującego aparatu na świecie certyfikowanego przez Netfliksa. Powoduje to, że S5 nie tylko jest "wprowadzeniem do pełnoklatkowego systemu Lumix", ale stanowi też bardzo dobre wprowadzenie do pracy z profesjonalnymi narzędziami filmowymi, na którym można nauczyć się korzystania na przykład z profili logarytmicznych czy wektoroskopu. Spójrzmy na najważniejsze aspekty Lumiksa S5, które docenią filmowcy - zarówno ci początkujący, jak i bardziej zaawansowani.

Przypomnijmy jeszcze tylko, że najciekawsze funkcje fotograficzne tego modelu opisaliśmy w poprzednim artykule.

Ekran



----- R E K L A M A -----

PROMOCJA SONY - 50% RABATU NA OBIEKTYW!

Sony A7 IV + 50/1.8 FE

13146 zł 12722 zł

Pomijając nieco inny kształt obudowy, jedną z najłatwiej zauważalnych różnic między modelem S5 a S1 czy S1R, jest rozkładany ekran. Umiejscowienie go na zawiasie pozwalającym rozłożyć ekran do boku to rozwiązanie preferowane przez filmowców. Ułatwia ono na podgląd obrazu przy nietypowych ustawieniach kamery. Przydaje się także przy pracy na gimbalu - umieszczony "obok" korpusu ekran nie jest zasłaniany przez przeguby gimbala. Warto również zauważyć, że zawias ekranu nie koliduje w żaden sposób z gniazdem mikrofonowym, nie przeszkadza więc przy samodzielnym nagrywaniu się lub wykorzystywaniu aparatu w charakterze kamery sieciowej dzięki oprogramowaniu Lumix Webcam.

Sam ekran oferuje pozwalającą na komfortową pracę rozdzielczość 1.84 mln. Jest także w pełni dotykowy - możemy z jego pomocą zarówno nawigować w menu, jak i wybrać punkt autofokusa, czy wskazać, w którym miejscu na ekranie ma się pojawić histogram, czy monitor kształtu fali ("Waveform Monitor").

Narzędzia do oceny ekspozycji

Wspomniane powyżej narzędzia to tylko jedne z wielu ułatwień oceny ekspozycji, jakie znajdziemy na pokładzie wielu aparatów Panasonic, w tym także w modelu S5. Podczas gdy wiele innych firm przez lata nie było w stanie zaimplementować nawet tak elementarnych rozwiązań jak zebra, czy focus peaking, Panasonic przenosi do aparatów mierniki, które jeszcze niedawno znaleźć można było jedynie w studiach korekcji barwnej i na emisji w stacjach telewizyjnych.

Tego rodzaju narzędziem jest wspomniany już monitor kształtu fali ("Waveform Monitor"). Łączy on w sobie funkcję zbliżoną do histogramu z informacją na temat przestrzennego rozkładu jasności w kadrze. Na osi pionowej tego wykresu umiejscowiono jasność wyskalowaną od 0 (czerń) do 100% (prześwietlenie). Z kolei oś pozioma odwzorowuje kadr. Możemy zatem na przykład łatwo stwierdzić, że dane prześwietlenie występuje w 1/3 kadru od lewej i, jeśli jest to zjawisko niepożądane, spróbować coś z nim zrobić. W filmie powyżej bardzo dobrze widać, jak przy panoramowaniu ciemniejszy obszar w środku kadru przesuwa się na wykresie względem jasnego tła stołu bezcieniowego.

Oprócz tego do dyspozycji użytkowników oddano dwie programowalne zebry, które można wyświetlić naraz i ustawić na przykład tak, by jedna pokazywała prawidłową ekspozycję skóry, a druga prześwietlenia. Do bardziej precyzyjnych zastosowań (np. filmowanie na green screenie) producent udostępnił też precyzyjny punktowy miernik ekspozycji, podający, podobnie jak monitor kształtu fali, wartość procentową.

Na tym zresztą nie koniec - w zapowiedzianej niedawno aktualizacji oprogramowania, która wyjdzie 24-go listopada, Panasonic Lumix S5 ma otrzymać także wektoroskop, narzędzie pozwalające na wizualną ocenę rozkładu kolorów w kadrze. Ponieważ w chwili powstawania niniejszego artykułu nowe oprogramowanie dla Lumixa S5 nie było jeszcze dostępne, zademonstrujemy działanie wektoroskopu dostępnego w programie do korekcji barwnej i montażu filmów DaVinci Resolve 16.

Panasonic Lumix S5 - hybrydowy bezlusterkowiec, część II -  Panasonic Lumix S5 - profesjonalne narzędzie filmowe w przyjaznej formie

Odległość od środka koła na wektoroskopie jest proporcjonalna do nasycenia danej barwy, a same barwy zostały rozłożone na kole. Oprócz tego na wykresie znajdziemy prostokątne obszary czystych kolorów - niebieskiego, zielonego, czerwonego, żółtego, cyjanu oraz magenty. Widnieje na nim również linia, na której powinny się znajdować kolory skóry. Jak widać z wykresu, pędzle z redakcyjnej scenki testowej mają kolor niemal idealnie czerwony. W podobny sposób można upewnić się, że prawidłowo rejestrujemy firmowe kolory naszego klienta czy zielone tło, na którym filmujemy.

Tryb anamorficzny

Kolejnym elementem, który łączy S5-kę z profesjonalnym modelem S1H jest obecność trybu anamorficznego. Jest on przeznaczony do filmowania z użyciem obiektywów anamorficznych, czyli takich które optycznie kompresują obraz w poziomie. Oryginalnie wynaleziono je, by móc nagrywać filmy o panoramicznych proporcjach obrazu na taśmę filmową, której klatka miała proporcje 4:3. Dziś, w dobie cyfrowej, możemy sobie obraz po prostu wykadrować, niemniej jednak wielu twórców nadal sięga po obiektywy anamorficzne ze względu na specyficzny charakter obrazu, jaki generują (bokeh w kształcie elips a nie kół, podatność na poziome flary).

Panasonic Lumix S5 - hybrydowy bezlusterkowiec, część II -  Panasonic Lumix S5 - profesjonalne narzędzie filmowe w przyjaznej formie

Nieprzetworzony obraz z obiektywu anamorficznego jest trudny w odbiorze ze względu na fakt, że jest mocno (najczęściej 2-krotnie, choć zdarzają się też inne wartości) ściśnięty w poziomie. Do tego, by po rozciągnięciu uzyskać pożądane proporcje obrazu, trzeba mieć matrycę (lub jej wycinek) o proporcjach 4:3 lub 6:5. Panasonic Lumix S5 rozwiązuje oba te problemy. W trybie anamorficznym aparat korzysta z wycinka matrycy o proporcjach 4:3 i rozmiarze zbliżonym do klatki Super35. Zapisywana rozdzielczość to 3328 × 2496 przy klatkażach od 24 do 60 kl/s. Do tego aparat pozwala użytkownikowi "rozciągnąć" podgląd o zadany czynnik, tak by obraz dało się komfortowo oglądać i oceniać pod kątem technicznym i artystycznym. Co więcej, S5 oferuje także anamorficzny tryb stabilizacji, który bierze pod uwagę nietypową specyfikę obrazu anamorficznego przy obliczaniu ruchów matrycy potrzebnych do wyeliminowania niepożądanych drgań.

Panasonic Lumix S5 - hybrydowy bezlusterkowiec, część II -  Panasonic Lumix S5 - profesjonalne narzędzie filmowe w przyjaznej formie

Światłoczułość

Nawet najlepsze funkcje, dodatki i narzędzia oceny ekspozycji i koloru do niczego by się jednak nie przydały, gdyby zawiódł "silnik" aparatu, czyli jego procesor i matryca. Ta ostatnia w Lumiksie S5, podobnie jak w topowym modelu S1H, korzysta z architektury dual gain, czyli ma dwie bazowe czułości. Technologia ta powoduje, że podobnie, jak w przypadku modelu S1H, w trybie pełnoklatkowym możemy bez obaw sięgać po czułości nawet tak wysokie jak ISO 25600. A wszystko to przy zachowaniu rozdzielczości matrycy pozwalającej na zastosowanie aparatu także w fotografii i drukowanie odbitek o dużych rozmiarach.

W przykładzie powyżej sięgnęliśmy jeszcze dalej, po ISO 51200, najwyższą skalibrowaną czułość, jaką oferuje Lumix S5. Przy odrobinie redukcji szumu na postprodukcji, zarejestrowany na tak wysokiej czułości obraz nadal jest użyteczny. By uświadomić sobie, o jak ogromnej światłoczułości mówimy, wystarczy spojrzeć na to, jak mocne światło w takich warunkach daje zwykła latarka ze smartfona.

Po lekkim doświetleniu, można było zejść z czułością do "skromnej" wartości ISO 12800 i sięgnąć po filmowanie w 50 kl/s w 4K. Warto w tym miejscu wspomnieć o kitowym obiektywie wykorzystanym w drugim ujęciu. Oferuje on nietypowy i bardzo interesujący zakres ogniskowych 20-60 mm. Jego szeroki koniec, oferujący światlosiłę f/3.5, bardzo dobrze nadaje się do pracy na gimbalu i to niezależnie od tego, czy korzystamy z trybu pełnoklatkowego, czy APS-C.

Profile obrazu

Oprócz poziomu szumów, jednym z najczęściej ocenianych technicznych parametrów aparatu jest rozpiętość dynamiczna i dotyczy to zarówno zdjęć, jak i filmów. Także pod tym względem Lumix S5 ma do zaoferowania wszystko to, co droższy model S1H.

Widoczny na ujęciach powyżej wzornik to tablica Stouffer T4110. Poszczególne pola różnią się o 1/3 EV, można zatem z grubsza oszacować rozpiętość dynamiczną dostępną w danym profilu obrazu licząc ile pól na wzorniku jest rozróżnialnych. Można też wspomóc się wspomnianym powyżej monitorem kształtu fali i policzyć te schodki na wykresie, których "nie zjadł szum".

Panasonic Lumix S5 - hybrydowy bezlusterkowiec, część II -  Panasonic Lumix S5 - profesjonalne narzędzie filmowe w przyjaznej formie

Osoby zainteresowane zarejestrowaniem możliwie dużej dynamiki powinny sięgnąć po dostępny w Lumiksie S5 profil obrazu V-Log, który pozwala poprawnie zarejestrować niemal cały wzornik. Ujęcia z nim nagrane wymagają jednak później korekcji barwnej. Użytkownicy zainteresowani kompatybilnością ze współczesnymi telewizorami HDR mogą sięgnąć po również oferujący niezłą dynamikę profil Hybrid Log Gamma. Z kolei osoby chcące otrzymać ładny obraz "prosto z aparatu" mają do wyboru cały wachlarz innych profili oraz efektów kreatywnych. Coś dla siebie znajdzie zatem zarówno amator, jak i profesjonalista.

Kolor

Niezależnie od wybranego profilu obrazu, ujęcia filmowe swoją specyfiką są bliższe zdjęciom w JPEG (ewentualnie HEIF) niż RAW-om. Oznacza to, że pewne aspekty związane z kolorem czy ekspozycją dość trudno jest w dużym zakresie zmodyfikować w postprodukcji i lepiej jak najwięcej rzeczy zrobić dobrze już na etapie rejestracji obrazu. Obejmuje to dwa obszary. Za jeden odpowiada użytkownik, który ustawia pożądaną ekspozycję i balans bieli czy wybiera profil obrazu. Za drugi obszar odpowiedzialny jest aparat - to on, z użyciem procesora, przetwarza obraz z matrycy w odpowiedni sposób. I może to robić lepiej lub gorzej - o aparatach czy markach aparatów, które źle odwzorowują na przykład kolory skóry krąży wiele historii. Pełnoklatkowe aparaty Panasonika także i tu nie zawodzą, a generowane przez nie kolory, nawet przy filmowaniu w V-Logu, wymagają relatywnie niewielkich ingerencji, by wyglądać ładnie i naturalnie.

Podsumowanie

Z punktu widzenia filmowca Panasonic Lumix S5 oferuje naprawdę dużo, często więcej niż jego potencjalny użytkownik (nie zapominajmy, że mówimy o pełnoklatkowym modelu "bazowym") będzie z początku potrzebował. Niemniej jednak dzięki temu zapasowi możliwości i funkcji, które oferuje aparat, jego nabywca będzie mógł z czasem dojrzewać do sięgania po kolejne, bardziej zaawansowane funkcje, bez poczucia, że posiadany sprzęt go w jakikolwiek sposób ogranicza. A nawet jeśli nigdy nie zdecyduje się wyjść poza tryb automatyczny, aparat i tak zaoferuje mu świetnej jakości filmy.

Panasonic Lumix S5 - hybrydowy bezlusterkowiec, część II -  Panasonic Lumix S5 - profesjonalne narzędzie filmowe w przyjaznej formie

Artykuł powstał na zlecenie firmy Panasonic.



Poprzedni rozdział