Canon SPEEDLITE 430EX III-RT
Firma Canon zaprezentowała dzisiaj nową lampę błyskową SPEEDLITE 430EX III-RT. Stanowi ona następcę modelu 430EX II, charakteryzuje się mniejszym rozmiarem i została wyposażona między innymi w funkcję bezprzewodowej transmisji radiowej.
Informacja prasowa
Warszawa, 8 lipca 2015 r. – Canon rozszerza system EOS prezentując lampę błyskową SPEEDLITE 430EX III-RT. Nowy model jest następcą dotychczas dostępnej SPEEDLITE 430EX II i został stworzony, aby jeszcze bardziej wspomóc fotografa podczas pracy. Lampa daje dostęp do wielu zaawansowanych funkcji, m.in. bezprzewodowej transmisji radiowej, co zapewnia wszystkim fotografom pracującym w systemie EOS swobodę w rozmieszczeniu lamp i elastyczność w zakresie oświetlenia.
![]() |
Moc światła
SPEEDLITE 430EX III-RT jest najbardziej rozbudowaną lampą z linii średnio zaawansowanych produktów Canon. Maksymalna liczba przewodnia przy ISO 100 wynosi 43, co zapewnia moc niezbędną do oświetlenia obiektów w wielu różnych sytuacjach i jednocześnie daje swobodę w wykorzystaniu dodatkowych lamp, którymi można sterować radiowo lub optycznie. Dodatkowo, wyjątkowo szeroki zakres pokrycia ogniskowych obiektywów od 24 do 105 mm lub ogniskowej 14 mm przy użyciu wbudowanego adaptera sprawia, że SPEEDLITE 430EX III-RT oferuje zarówno szerokie, jak i wąskie rozproszenie światła. Użytkownik ma pełną kontrolę nad ustawieniami.
SPEEDLITE 430EX III-RT to także propozycja dla fotografów, którzy lubią eksperymentować z dodatkowym oświetleniem. Nowy model może pracować zarówno w radiowych systemach Canon, jak i w systemach bezprzewodowego sterowania błyskiem. Dodatkowo, 430EX III-RT jest kompatybilna z aparatami wyposażonymi w zintegrowany transmiter Speedlite, np. lustrzankami EOS 760D i EOS 750D. Dzięki temu może być wykorzystywana, jako lampa zewnętrzna kontrolowana z poziomu menu aparatu.
![]() |
SPEEDLITE 430EX III-RT jest wyposażona w system Canon RT (Radio Transmitter), który zapewnia użytkownikom dużą elastyczność i daje możliwość kontrolowania do piętnastu lamp RT rozmieszczonych w pięciu grupach. Maksymalna odległości od aparatu wynosi 30 m. Co więcej, SPEEDLITE 430EX III-RT może być kontrolowana za pośrednictwem transmitera ST-E3-RT lub lamp SPEEDLITE 600EX-RT, co rozszerza zakres zastosowań zarówno podczas profesjonalnych sesji, jak i w fotografii amatorskiej.
W porównaniu do poprzednika, SPEEDLITE 430EX III-RT jest mniejsza, dzięki czemu stanowi przenośne, dodatkowe źródło światła. Oferuje przy tym szybsze i cichsze ładowanie, co zapewnia dyskrecję i gotowość do pracy w każdym momencie. Z kolei nakładka rozpraszająca pozwoli uzyskać bardziej miękkie światło – idealne do fotografowania wnętrz, gdzie wymagany jest naturalny efekt.
![]() |
Dołączony filtr CTO umożliwia dopasowanie lub zwiększenie kontrastu między światłem lampy a zastanym. Zintegrowany dyfuzor pozwala dodać błysk w oku portretowanych osób, aby ujęcia były jeszcze bardziej rzeczywiste. SPEEDLITE 430EX III-RT została wyposażona w ulepszony podświetlany punktowy wyświetlacz LCD, który zapewnia łatwą kontrolę nad wszystkimi ustawieniami lampy oraz przyciski, które dają szybki dostęp do najważniejszych nastaw.
SPEEDLITE 430EX III-RT – kluczowe cechy:
- Duża moc, kompaktowe rozmiary
- Łatwa kontrola i intuicyjny interfejs
- Zdalne sterowanie
- Piękne portrety dzięki nakładce rozpraszającej
- Integracja z lampami Canon Speedlite
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Tego radiowego wyzwalania to jednak brakuje w innych systemach.
Od lat marzyłem o czym takim. Ten dyfuzor dodający błysk w oku osoby portretowanej, służący jednocześnie do robienia jeszcze bardziej rzeczywistych ujęć. Muszę mieć to cudo, a przynajmniej ten dyfuzor!
Radiowego wyzwalania owszem, brakuje, ale ceny, jakie Canon obecnie woła za te lampy RT skutecznie odstraszają, przynajmniej mnie. Pamiętam, że 430EX II kupiłem kiedyś za tysiaka, a to i tak było niemało, natomiast 580EX II za 1600. Obecnie za odpowiednik, czyli 600EX RT trzeba zapłacić grubo ponad 2 koła. A to tylko jedna lampa, przydałoby się przynajmniej dwie.
Sprzedałem swoją 430EX II, zamiast tego dokupiłem dwie manualne YN-560 IV, też z wbudowanym radiem, a do tego sterownik YN-560-TX i sobie wygodnie radiowo steruję manualnie. Jedyne, czego mi brakuje, to HSS. Zbudowanie tego na radiowym systemie Canona, czyli ze dwie 600EX RT i sterownik ST-E3-RT to się robi prawie sześć tysięcy...
Moim zdaniem ceny za lampy Canona w tej chwili nie mają żadnego uzasadnienia. Elektronika jest tania. Ceny tranzystorów to nawet pojedyncze grosze. Ceny bardzo podobnich lamp (Nissin) są wyraźnie poniżej 1 kzł. Mi się trafiła 580 EX II za około 1 kzł i to jest cena rozsądna, ale dopłata do funkcjonalności 600-ki to moim zdaniem szaleństwo. Na dodatek poza jakimiś szczególnymi przypadkami, można się obyć bez znacznej części funkcji współczesnych lamp. Oczywiście, jeśli nie robi się w ten sposób zdjęć codziennie. W ostateczności można sterować energią błysku przysłaniając lampę kalką techniczną. Dodam jeszcze, właściwie niezbędne sa filtry korygujące kolor, wszystko trzeba ręcznie rozstawić sprawdzić, więc tak naprawdę potrzebna jest synchronizacja błysku. Lampy Canona są dobrze zrobione, ale nie warte tej kasy.
A tak na poważnie - co to za dyfuzor do tego błysku w oku? Producenci potrafią mnie zaskoczyć ...
@baron13
Używam od lat Nissin-ów i jest różnica do lamp Canona. Czy warta przepłacania - wg mnie jako amatora, to nie. Ale gdybym musiał wykonywać serie zdjęć z lampą lub lampami, to Canon jest wyraźnie lepszy.
@ag, chyba chodzi o tę wysuwaną białą karteczkę, która jest we wszystkich lampach włącznie z najtańszymi :) a nie było jej w poprzedniej wersji 430EX, jak pamiętam. Tam był tylko dyfuzor dla 24mm, ale nie było wysuwanej białej karteczki.
@ag: Mam Nissin di 866 m2 i faktycznie lampa potrafi czasami szpetnie przepalić. Ale po przetestowaniu sceny, zwykle trochę takich magicznych operacji, jak próbne błyski, zamrożenie ekspozycji przyciskiem z gwiazdką, sytuacja zostaje opanowana. Moim zdaniem zawsze lepiej mieć jedna lampę więcej niż jedną więcej funkcję w lampie na aparacie.
Gdyby jeszcze sterowniki radiowe montowali w korpusach...
@komor
Dzięki. Na to nie wpadłem.
@baron13
Zgoda. Mój stary Nissin strzelał w punkt, 622 niedoświetla i trzeba ją korygować +1/3 do +1. Reszta dla mnie ok.