Pisanie artykułów sponsorowanych jest trudne – przynajmniej dla mnie. Mając na koncie prawie tysiąc testów opublikowanych na łamach naszego portalu, jestem przyzwyczajony do pisania kawa na ławę i wprost tego, co wyszło w naszych pomiarach.
Najnowsze premiery bezlusterkowców marki Panasonic, modeli Lumix S1 i Lumix S1R, pokazały, iż producent zamierza dość mocno zaangażować się w rynek profesjonalny. Firma, znana dotychczas jedynie z aparatów systemowych z matrycą formatu Cztery Trzecie, na Photokinie ogłosiła współpracę z Sigmą i Leiką w tworzeniu aparatów z mocowaniem L.
Jakiś czas temu na przykładzie QNAP HS-453DX opisywaliśmy możliwości współczesnych serwerów NAS i rekomendowaliśmy je miłośnikom fotografii. Ceny urządzeń tego typu, wyposażonych w dwie zatoki na dyski twarde zaczynają się od niespełna 700 zł, a do kwoty 2000 zł możemy już przebierać pośród kilkunastu różnych modeli i to także tych obsługujących maksymalnie 4 dyski twarde.
Partnerem artykułu jest firma FOMEI - czeski producent papierów fotograficznych do drukarek atramentowych i suchych mini labów FOMEI Collection, FomeiJet, FomeiLab i Series 230, reprezentowana w Polsce przez firmę Medikon Polska.
Nie tak dawno we współpracy z Green Cell pisaliśmy o perfekcyjnym przygotowaniu fotografa do sesji. Jednym z urządzeń, które znalazły się w poradniku był power bank GC PRIME. Po ponad miesiącu użytkowania stwierdziliśmy, że zasługuje na osobny artykuł.
Panasonic był pierwszym producentem, który wszedł w rynek cyfrowych bezlusterkowców. Seria G, której historię przybliżyliśmy ostatnio, dostępna jest na rynku już od dekady. Wszystkie aparaty wchodzące w jej skład są (lub były) dostępne jedynie z matrycą formatu Cztery Trzecie - a zatem dwukrotnie mniejszą niż pełna klatka.
W miniony weekend, w miejscowości Łochów, odbył się zorganizowany przez naszą redakcję kolejny Festiwal Optyczny. Do malowniczo położonego XIX-wiecznego pałacu przyjechało ponad 120 miłośników fotografii z całego kraju.
Niedawne premiery dwóch bezlusterkowców nowego systemu EOS R nie sprawiły, że Canon odpuścił sobie segment amatorskich lustrzanek. Nadal cieszą się one niemałą popularnością na naszym rynku, a najnowsza propozycja z emblematem EOS ma szansę przyjąć się całkiem nieźle.
Zaprezentowany dziś Lumix G90 zastępuje model G80, który w portfolio Panasonika jest dostępny od września 2016 roku. Oba aparaty przeznaczone są dla entuzjastów fotografowania i filmowania i z wyglądu przypominają małe lustrzanki.
Wybierając się co roku na targi CP+, do Jokohamy, staram się dotrzeć dwa dni wcześniej, aby mieć czas na aklimatyzację i pozbycie się tzw. jetlaga. Rezerwując loty na tegoroczną edycję okazało się, że dużo taniej będzie przylecieć do Japonii nie dwa, a trzy dni wcześniej i w związku z tym będę miał sporo wolnego czasu.
Prędzej czy później każdy z nas staje przed problemem przechowywania swoich zdjęć. Nie potrzeba dużo fotografować, żeby dość szybko zapchać dysk w laptopie, tym bardziej, że w pogoni za lepszą wydajnością często decydujemy się na zakup modelu z dyskiem SSD, którego pojemność jest znacznie mniejsza od tradycyjnego dysku oferowanego w tej samej cenie.
Podczas tegorocznych targów CP+ odbywających się w Jokohamie mieliśmy okazję spotkać się z prezesem Sigma Corporation – panem Kazuto Yamaki, aby porozmawiać z nim o aktualnej sytuacji na rynku fotograficznym oraz planach na przyszłość.
Aparaty kompaktowe Ricoh GR nie są szczególnie popularne na naszym rynku. Mają one jednak grupę wiernych sympatyków, którym odpowiada sprzęt fotograficzny w tej specyficznej formie. Producent przyznaje, że produkt ten stanowi kontynuację linii GR, z którą to wiążą się pewne założenia projektowe.
W niedzielę zakończyła się kolejna edycja targów CP+, które odbywają się co roku na przełomie lutego i marca w Jokohamie. Była to już moja szósta wizyta na tej imprezie, a mimo to wciąż nie mogę wyjść z podziwu, jak zwiedzający stoiska Japończycy podchodzą do tego typu wydarzeń.
Można było pomyśleć, że premiery Canona i Nikona w segmencie pełnoklatkowych bezlusterkowców zaszkodzą Sony. Nic bardziej mylnego. Japoński producent nie tylko, cały czas, ma największe udziały na rynku pełnoklatkowych aparatów z wymienną optyką, ale również właśnie uruchomił serwis przeznaczony dla profesjonalistów w kolejnych pięciu krajach (w styczniu 2019 we Włoszech, Francji, Belgii, Hiszpanii i Portugalii).