W piątek, 15 lutego we wrocławskiej zajezdni Dąbie ruszyła interaktywna wystawa Olympus Perspective Playground. Dzięki zaproszeniu firmy Olympus mieliśmy okazję wziąć w niej udział dzień przed oficjalnym otwarciem.
Premiera bezlusterkowca Fujifilm X-T30 nie była dla nas specjalnym zaskoczeniem, zwłaszcza że model ten pojawiał się w naszych zestawieniach plotek już od jakiegoś czasu. Jak pamiętamy, X-T20 odziedziczył po swoim starszym i bardziej zaawansowanym bracie, czyli modelu X-T2, sensor i układ autofokusa, analogiczna sytuacja występowała także w starszej parze, czyli X-T1 i X-T10.
Canon była czwartą firmą (po Sony, Leice i Nikonie), która wypuściła na rynek pełnoklatkowego, cyfrowego bezlusterkowca z autofokusem. EOS R, bo o nim mowa, nie był wprawdzie modelem klasy profesjonalnej, to jednak jest on adresowany do zaawansowanego użytkownika.
Ciężko oprzeć się wrażeniu, że Sony, po sukcesie pełnoklatkowego systemu FE, nieco po macoszemu traktuje bezlusterkowce z matrycą APS-C. W ciągu ostatnich sześciu lat zaprezentowany został tylko jeden obiektyw przeznaczony do sensora niepełnoklatkowego.
Odpowiednie przygotowanie i godny zaufania sprzęt to kluczowe warunki, bez których komfortowa i owocna praca fotografa nie jest możliwa. Talent i umiejętności nie przydadzą się, gdy zawodzi organizacja, a jeśli nie zadbamy o naładowane do pełna baterie, nawet najlepszy aparat nas nie uratuje.
Wrześniowa Photokina przyniosła nam dość niespodziewane informacje na temat współpracy firm Panasonic, Leica i Sigma mającej na celu rozwój systemu aparatów bazujących na mocowaniu L-mount. Chwilę po tym dowiedzieliśmy się o pracach nad pełnoklatkowymi bezlusterkowcami Panasonic LUMIX S1 i S1R wyposażonymi właśnie w ten bagnet.
Ubiegły rok był dla firmy Panasonic wyjątkowy. Producent obchodził bowiem swoje setne urodziny, a zwieńczeniem tej niezwykłej rocznicy z pewnością była prezentacja pełnoklatkowych bezlusterkowców LUMIX S1 i S1R.
Przez dość długi czas od premiery bezlusterkowego systemu Sony FE, producent nie oferował teleobiektywów o ogniskowej przekraczającej 300 mm. Sytuacja zmieniła się w kwietniu 2017 roku wraz zaprezentowaniem zooma 100–400 mm f/4.
Olympus jest jednym z producentów, którzy jako pierwsi zauważyli w bezlusterkowcach potencjał i zainwestowali w nie swoje siły. Dotychczas, firma oferowała 3 serie aparatów OM-D - najprostszą E-M10, średniozaawansowaną E-M5 oraz profesjonalną E-M1.
W połowie stycznia każdego roku, tradycyjnie organizujemy uroczyste podsumowanie Plebiscytu na Produkt Roku według Czytelników Optyczne.pl. Podobnie jak w latach poprzednich spotkanie odbyło się w restauracji „Honoratka” na warszawskim Starym Mieście.
Krótko o aparacie Lumix TZ200 Kompakt, który wybrałem z tegoroczny urlop to najnowsze dziecko firmy Panasonic w kategorii superzoom. Wyposażono go w stabilizowany obiektyw LEICA DC VARIO-ELMARIT, który oferuje zakres ogniskowych 8.
Aby nie popaść w monotonię spędzania czasu jedynie w górach, początek września spędziłem wraz z Monarchem HG 8x30 na rejsie morskim w Włoszech. Tydzień w okolicy Elby dobrze mi zrobił i pozwolił zgłębić nautyczne walory najlepszego z małych Monarchów.
Fajnie jest pracować dla Nikona. Człowiek dużo kręci się po kraju, pojawiając się na różnych imprezach organizowanych przez środowiska używające optyki. Zaleta takiej pracy jest również taka, że między poszczególnymi imprezami mogę do woli poznawać niemal każdy model lornetki Nikona.
Niedawno na naszych łamach opisywaliśmy historię bezlusterkowców marki Lumix, z okazji 10-lecia ich wprowadzenia w 2008 roku. W artykule wspomnieliśmy o serii GX, oraz modelu GX8, który jako pierwszy model marki Panasonic wprowadzał system podwójnej stabilizacji Dual I.
W 2012 zaczęła się nowa era dla firmy Sigma. Przy okazji odbywających się wówczas targów fotograficznych Photokina w Kolonii zaprezentowano bowiem trzy nowe linie obiektywów: A (Art), S (Sport) oraz C (Contemporary).