Czy już można mówić że jest dobrze, czy tutejsi malkontenci nadal uważają, że to koniec fotografii jako hobby?

@RobKoz:
"Czy już można mówić że jest dobrze, czy tutejsi malkontenci nadal uważają, że to koniec fotografii jako hobby?"

Coś mi umknęło? Koniec fotografii jako hobby? Czyli byli jacyś tutejsi malkontenci, którzy zapowiadali koniec smartfonowej fotografii?

Z fotografią jest podobnie jak z twórczością literacką, gdzie każdy ma ołówek lub długopis, ale nieliczni posługują się nimi w celach kreatywnych. W fotografii jest podobnie. Każdy ma aparat, w samrtfonie, lub jako osobne narzędzie, jednak nieliczni używają go kreatywnie. Nie ma więc obaw o koniec fotografii ...

Rob, jeśli to w mój stół uderzyłeś, to tak - jestem zaskoczony (może po prostu goście od lustrzanek się przestawiają? ;)

W ciągu roku na świecie rodzi się około 131 mln dzieci i w tym samym czasie umiera 55 mln osób, co daje średni przyrost 76 mln osób rocznie. To, że produkcja rok do roku rośnie to norma. W przypadku sprzętu fotograficznego przez lata był regres co nie znaczy, że regres był w fotograficznym hobby bo fotografujących smartfonami i innymi urządzeniami wyposażonymi w aparat fotograficzny też można uznać za fotografię jako hobby.

Z tego co się orientuję te zestawienia nie obejmują producentów np. chińskich czy europejskich. Warto zauważyć, że wzrosty ilości dostarczanych aparatów są wyższe niż wzrosty odnotowywane w kategorii obiektywów. Można wyciągnąć dwa wnioski: pierwszy, że kupowane są same aparaty i użytkownicy korzystają z już posiadanych szkieł lub/i drugi - ludzie kupują aparaty i obiektywy np. chińskie Viltroxy.

Negatywie, biorę również pod uwagę to, że liczba rozmaitych innych hobby i rozrywek również wzrosła.

@deel77
Przy okazji raportu z lipca 2024 policzyłem sobie ile sprzedanych obiektywów przypada na sprzedany aparat. Średnia wieloletnia utrzymywała się w granicach 1,5-1,6 (zaokrąglone). Sięgnąłem co najmniej do 2007 (nie licząc osobno wszystkich miesięcy - badanie sondażowe ;)). Jeśli przez ostatnie miesiące notujemy jakieś odchylenie, to chyba jest wciąż zbyt wcześnie na ostateczne wnioski (styczeń: 1,62; kwiecień: 1,44).
Chińscy producenci obiektywów już jakiś czas mają w ofercie intersujące "instrumenty", więc nie spodziewałbym się jakiegokolwiek przełomu w ostatnim czasie... a na obserwację trendu jest wcześnie.

👉 link

@PDamian
Pewnie coś w tym jest. Aparaty, to dziś bardzo często kamery i jako kamery są wykorzystywane - i tą grupę uwzględniają te statystyki, ale duża część odbiorców korzysta z innych urządzeń do obrazowania (kamery, action kamery, kamery 360, wszelkiego rodzaju drony czy wielokrotnie wspominane smartfony) których raporty nie uwzględniają. Często granica między kategoriami urządzeń jest relatywnie cienka, bo Canon C80 czy Sony FX2/3/30 to kamery, ale już Sony ZV-1 czy Canon R50V to kamery czy aparaty?

Populacja homo sapiens rośnie, więc dlatego sprzedaż sprzętu foto spadła od 2012 wielokrotnie… To ma sens, kolega powinien spółkom giełdowym doradzać.

BTW - CIPA to statystyki wysyłek. Jaki wpływ na wysyłki i możliwe budowanie stocków w jednym kraju ma wojenka celna wzniecana przez jednego gościa?

@JarekB:
"BTW - CIPA to statystyki wysyłek. Jaki wpływ na wysyłki i możliwe budowanie stocków w jednym kraju ma wojenka celna wzniecana przez jednego gościa?"

W jednym kraju? Masz statystyki CIPA, więc sam wyciągnij wniosek, czy statystyki są korzystne czy niekorzystne po wznieceniu wojenki celnej przez jednego gościa.

No, ale chyba zbyt dużo wymagam, gdy tylko takie wnioski gościu potrafi wyciągnąć:
@JarekB:
"Populacja homo sapiens rośnie, więc dlatego sprzedaż sprzętu foto spadła od 2012 wielokrotnie… To ma sens, kolega powinien spółkom giełdowym doradzać."

@Bahrd

"Rob, jeśli to w mój stół uderzyłeś"

Nie mam na myśli nikogo konkretnego. Po prostu po pandemii gdy były problemy z dostawami i spory dołek w sprzedaży wielu tu pisało że to już faza schyłkowa i będzie tylko drożej a hobby stanie się elitarne. Że rynek zaraz się tak skurczy że zabraknie na nim miejsca dla połowy producentów i tak dalej.

Ja pisałem by spokojnie poczekać bo nic nie wskazuje na to że będą dalsze spadki, a wręcz przeciwnie widzę że trend się odwraca. No i że rynek choć mniejszy niż w latach świetności nadal jest większy od tego jaki był w erze analogowej i skoro wtedy wielu producentów mogło się na nim utrzymać to nie ma powodów do paniki.

Teraz mamy za sobą trzy lata już nie stabilizacji ale wzrostu. Myślę, że to jest ten moment że można zakończyć biadolenia. Nikon nie tylko się utrzymał ale nawet całkiem fajnie rozwija. Olek pod nowymi skrzydłami jakoś wegetuje i też końca nie widać. Pentaks idzie swoją droga nie oglądając się na innych. Kilku chińskich producentów się rozwinęło jakościowo.

Jest dobrze a na optycznych co chwilę jakaś wielka smuta bo fotografia umiera.

@Negatyw
Nie nadymaj się, czekam na ciąg dalszy Twoich demograficznych analiz, a nawet ’analiz’.

@RobKoz
"Czy już można mówić że jest dobrze, czy tutejsi malkontenci nadal uważają, że to koniec fotografii jako hobby?"

...tylko że obecne aparaty "foto" (a ściślej to już sprzęty hybrydowe) są kupowane dzisiaj głównie do ... filmowania, kiedyś były to oddzielne urządzenia wiec teraz ci zakupują do foto a także video jest w zakresie tych powyższych statystyk.

@JarekB:
@Negatyw
Nie nadymaj się, czekam na ciąg dalszy Twoich demograficznych analiz, a nawet ’analiz’.

Może najpierw cofnij się, przeczytaj jeszcze raz ale ze zrozumieniem (ze zrozumieniem - może zbyt dużo wymagam).

@Negatyw:
"W ciągu roku na świecie rodzi się około 131 mln dzieci i w tym samym czasie umiera 55 mln osób, co daje średni przyrost 76 mln osób rocznie. TO, ŻE PRODUKCJA ROK DO ROKU ROŚNIE TO NORMA."

Produkcja nie rośnie, czego nie rozumiesz? 2012! Dasz radę wyguglać? Bez odbioru. BTW panie demografie, sprawdź gdzie jest przyrost ludności i udział tego regionu w sprzedaży. Nadal bez odbioru.

@JarekB:
"Produkcja nie rośnie, czego nie rozumiesz?"

Ale kiedyś musiała rosnąć, czego nie rozumiesz?

@JarekB:
"Populacja homo sapiens rośnie, więc dlatego sprzedaż sprzętu foto spadła od 2012 wielokrotnie…"

Wincenty Pstrowski, górnik i przodownik pracy potrafił wykonać 293% normy. Może Wincenty Pstrowski powinien sprzedawać aparaty fotograficzne? Kilka lat były omawiane na tym Forum przyczyny spadku sprzedaży aparatów fotograficznych i wydawać by się mogło, że temat został wyczerpany.