Canon EOS 77D i EOS 800D
Razem z obiektywem EF-S 18-55mm f/4-5.6 IS STM firma Canon zaprezentowała dzisiaj dwie nowe lustrzanki - modele EOS 77D i EOS 800D. Oba aparaty zostały wyposażone w matryce APS-C o rozdzielczości 24.2 Mpix.
Specyfikacje aparatów są dostępne w naszej bazie:
Informacja prasowa
Warszawa, 15 lutego 2017 r. - Canon zaprezentował dziś dwie nowe lustrzanki cyfrowe z rodziny EOS - EOS 77D i EOS 800D. Wyposażony w matrycę APS-C CMOS o rozdzielczości 24,2 megapiksela i procesor DIGIC 7 model EOS 77D oferuje wysoką wydajność oraz pełną kontrolę nad ustawieniami. Jest to propozycja dla każdego, kto chce rozwinąć umiejętności fotograficzne.
![]() |
![]() |
Oprócz nowych lustrzanek, Canon zaprezentował także obiektyw EF-S 18-55mm f/4-5.6 IS STM - najmniejszy1 niewysuwany obiektyw kitowy o takim zakresie ogniskowej – a także bezprzewodowy pilot zdalnego sterowania BR-E1, który pozwala fotografować z odległości nawet do 5 metrów.
Jakość i szybkość
Nowe aparaty posiadają najnowszy procesor DIGIC 7 i matrycę wykonaną w tej samej technologii, co sensor uznanego modelu EOS 80D. Dzięki temu lustrzanki EOS 77D i EOS 800D pozwalają wykonywać wysokiej jakości, szczegółowe zdjęcia. Najszybszy na świecie autofokus w trybie Live View2, który ostrzy w zaledwie 0.03 sekundy, przekłada się na niezwykłą precyzję, a możliwość rejestrowania zdjęć seryjnych z prędkością 6 kl./s ułatwia wykonywanie zdjęć szybko poruszającym się obiektom.
![]() |
Szeroki zakres czułości ISO – 25600 z możliwością rozszerzenia do 51200 – umożliwia fotografowanie w słabych warunkach oświetleniowych. Szybki moduł autofokusa, oferujący 45 punktów AF (wszystkie krzyżowe), pozwala uchwycić każdą akcję z wysoką precyzją, zapewniając płynne śledzenie obiektów i wyjątkową ostrość obrazu. Oba modele oferują również czujnik pomiaru światła RGB+IR o rozdzielczości 7560 pikseli, który wykrywa subtelne detale, takie jak odcienie skóry i ustawia prawidłową ekspozycję.
Filmowe możliwości
Nagrywanie filmów z rozdzielczością Full HD 60p w trybie HDR Movie Shooting pozwala uchwycić każdy szczegół i oddać płynność ruchów szybko poruszających się obiektów. Bez względu na to czy fotografujesz zwierzęta, sport czy zabawę na plaży – technologia Dual Pixel CMOS AF śledzi obiekty w ruchu i płynnie ustawia ostrość, aby zagwarantować profesjonalne rezultaty. Dodatkowo 5-osiowa cyfrowa stabilizacja obrazu eliminuje ruchy kamery podczas kręcenia filmów z ręki.
![]() |
![]() |
EOS 77D oferuje pełną kontrolę i pozwala dostosować funkcjonalności aparatu do własnych potrzeb. Dwa pokrętła sterujące pozwalają regulować m.in. parametry przysłony i szybkość migawki, a górny panel LCD natychmiast wyświetla każde ustawienie. Mniej doświadczeni użytkownicy docenią natomiast przyjazny intefejs aparatu EOS 800D, który pozwala uczyć się kolejnych ustawień aparatu w trakcie fotografowania, co pomaga rozwijać swoje umiejętności fotograficzne.
Fotografuj, łącz się, udostępniaj
Łączność NFC i Wi-Fi pozwala łatwo przesyłać zdjęcia i filmy do kompatybilnych urządzeń mobilnych lub urządzenia Canon Connect Station. Z kolei technologia Bluetooth umożliwia przeglądanie zdjęć bez wyjmowania aparatu z torby oraz zdalne sterowanie za pomocą smartfona lub nowego pilota BR-E1.
![]() |
EOS 77D – cechy kluczowe:
- Intuicyjne sterowanie
- Matryca 24,2 MP
- Autofokus z 45-punktami krzyżowymi
- Bezprzewodowe sterowanie i przesyłanie danych przez Bluetooth
- Technologia Dual Pixel CMOS zapewnia płynne przejścia autofokusa i precyzyjną ostrość wideo
EOS 800D – cechy kluczowe:
- Matryca APS-C o rozdzielczości 24,2 MP
- Optyczny wizjer i odchylany ekran dotykowy
- Łatwe bezprzewodowe przesyłanie zdjęć do smartfonów i tabletów
- Autofokus z 45-punktami krzyżowymi i najszybsze na świecie2 AF w trybie Live View
- Filmy w jakości filmów Full HD
Pilot BR-E1 – cechy kluczowe:
![]() |
- Łączność Bluetooth
- Zasięg 5 metrów (we wszystkich kierunkach)
- Intuicyjne sterowanie
- Kontrola ostrości i zbliżenia
1. Wśród niewysuwanych obiektywów kitowych 18-55mm do aparatów DSLR, stan na luty 2017 r. wg badań Canon.
2. Wśród aparatów z wymienną optyką i matrycą typu APS-C z AF ze zmienną detekcją fazy, stan na luty 2017 r. wg badań Canon. Zmierzono zgodnie z wytycznymi CIPA oraz przy użyciu wewnętrznych metod pomiarowych z zamontowanym obiektywem EF-S 18-55 mm f/4-5.6 IS STM, z ogniskową 55mm i centralnym punktem AF w trybie pojedynczego zdjęcia i włączonym trybem Live View (tryb manualny, EV12, ISO 100, temperatura pokojowa).
![]() |
![]() |
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Zastanawiam się, w jaki sposób realizowana jest "kontrola zbliżenia" pilotem BR-E1? Aparat potrafi zoomować obiektywem bezdotykowo?
Gdyby tak jeszcze pokazali Canona 6d mark 2 z Dual Pixel , Digic7, odchylanym ekranem oraz 45 punktowym AF - wszystkie krzyżowe , to byłoby suuupeeeer ... !!!
@Tadeusz69, przecież jest taki canon, tylko nazywa się 5D mark IV. Co prawda ma tylko DIGIC 6+ i nie posiada odchylanego ekranu, ale reszta się zgadza. ;)
Wzrokowiec, pewnie tylko z przystawką.
Tadeusz69, pewnie pokażą.
Czyli od 80D różni go zasadniczo tylko brak kalibracji AF?
PS
Jak ktoś z Was już wcześniej przytomnie zauważył - aparat z DP AF może się kalibrować sam - ale czy Canon zechce?
to co to za seria 77D ? Lepszy od 70D a gorszy od 80? :) A może canonowi szkoda było oznaczenia 90D, który pewnie będzie miał jakies znaczace zmiany niż to co jest w 77.
wzrokowiec - pilot pewnie będzie uniwersalny, więc będzie działał również z kompaktami(mój domysł). Do lustrzanek kontrola zbliżenia to pewnie tylko do zestawów takich jak 18-135 USM + PZ-E1.
Canon coś tam prezentuje. Nikon zaprezentował... wyniki finansowe.
"Czyli od 80D różni go zasadniczo tylko brak kalibracji AF?"
-sądząc po wadze; 77D ma równie plastikową obudowę jak 800D link i nie ma pentapryzmatu
@matys
Ostatnie nowości Nikona : nie będzie kompaktów premium DL
Matys@
A czy Nikon musi rezentowac o tej samej porze co Canon ?
Niedługo pokaże 820-tke i okaze się ze matryce i af canona znowu raczkuje.
@monangel
Masz rację. Sony przed zakupem fabryk Nikona może sobie w ich sprzęcie potestować nowe matryce. Nie wiadomo tylko czy premiery będą przed czy juz po redukcji zatrudnienia w tej dogorywającej firmie.
tomfoot: A po co Sony miałoby kupować Nikona skoro już teraz robi lepsze, nowocześniejsze aparaty?
ryszardo: wg. dpreview.com pilot działa przez Buetooth na razie tylko z 77D i 800D oraz jak słusznie przypuszczasz z PZ-E1.
Sony jeśli wykupi Nikona, to do aparatów założy celofan aby nie certolić się z pryzmatami, po czym jak Canon uzyska jakieś 70 % rynku, do czego daleko nie jest, zrobi to, Samsung, zwinie cały fotograficzny interes. Bo im komornik wytłumaczy, że jednak nie potrafią :-)
EOS 750D: 750$ (body), 900$ (z 18-55 STM), 1100$ (z 18-135 STM)
EOS 800D: 750$ (body), 900$ (z nowym EF-S 18-55mm F4-5.6 IS STM), 1300$ (z 18-135mm STM)
Zmiana systemu numeracji jest bardziej kosztowna.
EOS 760D: 850$ (body), 1200$ (z 18-135 STM)
EOS 77D: 900$ (body), 1050$ (z nowym 18-55 STM), 1500$ (z 18-135 STM)
Monangel: Canon stosuje technologie AF Dual Pixel od lipca 2013 r. (od modelu 70D) a Nikon ciągle nie może znaleźć na nią odpowiedzi
Pilot moim zdaniem ma niewielkie znaczenie. W 70d mozna aparatem sterować z poziomu smartfona, łącznie z podlądem co się fotografuje. Nie sądzę, aby Canon brał pod uwagę takie dziwadła, jak ja, że delikwent nie ma smartfona. Bardziej mnie intrygują rzeczywiste parametry 77d, szumy na wysokich iso i jak ten aparat jest spozycjonowany jakością w stosunku do reszty. Warto zauważyć, że w 80d iso 25600 jest zakresem rozszerzonym, więc można domniemac, że nowy model będzie miał szumy niższe.
baron13: 77d jest pozycjonowany niżej niż 80d, wskazuje na to cena 900 USD niższa o 200 USD od 80d
@baron13
no przydało by się, bo konkurencja mocno odjechała...
link
I tu widać pozytywny wpływ bezlusterkowców na rynek lustrzanek. Opisane w specyfikacjach bezlusterkowce z setkami punktów AF wymogły na Canonie by teraz do amatorskich modeli wstawiać zaawansowany wielopunktowy model AF :)
45 krzyżowych to aż nadto dobrze.
W materiałach prasowych "fajnie" zaciemniają sytuację. link
Najpierw podają to co mają wspólnego 800D i 77D, a potem skupiają się na każdym aparacie z osobna.
W informacji o 77D piszą o nowym pomiarze światła
"Users of the EOS 77D DSLR camera will benefit from features like the 7650-pixel RGB+IR Metering Sensor, similar to the one found in the EOS 80D camera"
...tyle że 800D też go ma link
Bahrd
15 lutego 2017, 09:32
PS
Jak ktoś z Was już wcześniej przytomnie zauważył - aparat z DP AF może się kalibrować sam - ale czy Canon zechce?
-------------------------------------------------------------------
do autokalibracji nawet nie potrzeba DP . Wystarcza LV i pomiar odleglosci na zasadzie detekcji kontrastu.
Zreszta rozwiazanie stosowane w nikonie.
Obawiam sie, ze autodetekcja fazowa , jaka bylaby mozliwa przy DP nie bylaby wystarczajaco dokladna. Blad niekoniecznie wynika z Lustra i dodatkowych czujnikow AF .
baron13
"Pilot moim zdaniem ma niewielkie znaczenie. W 70d mozna aparatem sterować z poziomu smartfona..."
Smartfonem masz tylko podgląd na wyświetlaczu (co jak wiemy jest do d...), natomiast dla koneserów, pilot posiada specjalną dziurkę, która jest odpowiednikiem celownika optycznego.
A podobno Sony miesza z nazewnictwem modeli... :P
Naprawdę 77D nie ma optycznego wizjera, jak sugeruje informacja?? :)
A ja czekam na następcę 100D... niestety to był chyba jednorazowy wybryk.
Nikon w Listopadzie wypuścił D5600, a tu już czekają na nowy model ;)
Myszowor: Różnica jest taka, że Nikon do D5600 nie dał praktycznie nic nowego w stosunku do poprzedniego modelu a tu masz nową matrycę w tej klasie, nowy procesor, nowy AF (zarówno klasyczny jak i w trybie live view), 5-osiowa cyfrowa stabilizacja w trybie filmowania, nowy obiektyw kitowy itd. .....
Myszywor: Nic dziwnego, że Nikoniarze czekają na coś nowego w tej klasie aparatów
@Szabla
"Naprawdę 77D nie ma optycznego wizjera, jak sugeruje informacja?? :)"
Wizjer jest optyczny, za to stabilizacja cyfrowa. Czyli wszystko na odwrót.
@ad1216
W Nikonie jest straszna dziura między D7200 a D500!
Można kupić Nikona za 1500, 2000, 3000, 4000, i... dopiero za 8500 zł.
Przydałby się porządny aparat DX za 6000 zł, bo D7200 jest jakiś taki strasznie okrojony...
Pokoradlasztuki
"do autokalibracji nawet nie potrzeba DP . Wystarcza LV i pomiar odleglosci na zasadzie detekcji kontrastu.
Zreszta rozwiazanie stosowane w nikonie.
Obawiam sie, ze autodetekcja fazowa , jaka bylaby mozliwa przy DP nie bylaby wystarczajaco dokladna. Blad niekoniecznie wynika z Lustra i dodatkowych czujnikow AF"
Oczywiście z DP AF nie jest tak łatwo jak klasycznym PD AF, ale nadal lepiej niż w kontrastowym, ponieważ:
1. Przesunięcie pomiędzy półobrazami daje informację o tym, czy mamy ewentualny FF/BF.
2. Trudność w przypadku DP AF wynika z tego, że oprócz przesunięcia pojawia się rozmycie, które rośnie z rozmiarem przesłony i odległością od płaszczyzny ostrości.
Przy niewielkich BF/FF rozmycie jest jednak niewielkie, więc informacja o przesunięciu na tyle precyzyjna, że można pokusić się o automatyczną kalibrację po każdym zdjęciu - zasadniczo nawet bez wiedzy użytkownika.
@Bahrd
"Przy niewielkich BF/FF rozmycie jest jednak niewielkie, więc informacja o przesunięciu na tyle precyzyjna, że można pokusić się o automatyczną kalibrację po każdym zdjęciu - zasadniczo nawet bez wiedzy użytkownika."
Interesująca koncepcja.
wzrokowiec: też tak sadzę, lepiej dla sprzedaży Nikona byłoby zrobić aparat bardziej podobny w specyfikacji do Canona 7DII tzn. np. mniej punktów AF (komu są potrzebne aż 153?) bez trybu filmowania 4k (który ma cropa, słaby AF i jest bardzo okrojony w stosunku np. do tańszego Sony a6300) ale za to w cenie ok. 5-6 tys. zł jak 7DII
Dziurę zapewne w Nikonie zalepią na 100 lecie firmy, czyli latem zapewne.
W poprzednim poście miałem na myśli Nikona D500, który jest dobry ale zabija ceną
"ale za to w cenie ok. 5-6 tys. zł jak 7DII"
D7200 startował z ceną 1200$ (netto).
Dolicz polskie narzuty i będziesz miał 5-6 tys. za D7300.
PDamian: jeśli do D7300 Nikon dorzuci 10 kl/sek i duży bufor to będzie ok, ale nie sądzę, że tak zrobią bo taki szybki D7300 zabiłby sprzedaż dużo droższego D500
Canon 80D nie ma 10 kl/sek, a na starcie również kosztował 1200$.
Zawsze można kupić Sony A6000 z 11 kl/sek za jedyne 2200zł.
PDamian: Cen na starcie nie ma co brać pod uwagę, bo zawsze są zawyżone i szybko spadają. 7DII ma 10kl/sek i do tej klasy cenowej porównuję. Sony a6000 jest ok ale dla fotografii przyrodniczej i sportowej oprócz szybkości ważne są długie jasne szkła, a system Sony E ich nie ma.
C'mon, Pentax potrafił dać pentapryzmę do aparatów po 2 tysie, a Canon wstawia lusterko do 77D? Już dawno powinni zrezygnować z tych ciemnych wzierników we wszystkim poza jakimś podstawowym entry-level jak 100D.
śwacław,
coś za coś link ;)
Zagadka: jaki parametr pogarsza użycie "zwykłego" lustra? Po mojemu zawracanie kijem Wisły.
Drodzy Optyczni.pl, jak już dopisujecie nowy aparat do bazy i wprowadzacie jego specyfikację, to zróbcie to porządnie, a nie "by było". Widać wyraźnie jak po macoszemu do tego podeszliście, jak się zrobi porównanie 80D i tego nowego 77D. I jak porównać, jak wielu informacji nie ma.
A jeżeli nie macie pełnych danych, to kto lepiej potrafi je w Canonie zdobyć, jak nie wy. Lub po prostu poczekajcie jak już będziecie te dane mieć.
Po mojemu to nie przejmować się i publikować te dane które się ma. Tak się normalnie postępuje.
Byle nie kopiować od innych aparatów i nie publikować niesprawdzonych danych.
klausownik,
porównaj sobie na stronie Canona link
Tu pełna specka link
link
Na polskiej stronie Canon 77D jest w zakładce "Lustrzanki cyfrowe dla entuzjastów" link ,
a 800D w "Lustrzanki cyfrowe dla początkujących". link
O dziwo 750D i 760D są razem w zakładce "dla początkujących" link
Magia cyferek. ;)
W specyfikacji 77D jest błąd, nie ma pentapryzmatu, jest pentamirror.
A tak na poważnie, czy aparaty z tej serii sprzedają się tak dobrze, że co chwila są następcy? Dlaczego nie ma do tej pory nowej wersji 100D, akurat jednego z fajniejszych korpusów od Canona który od dawna ma świetny stosunek ceny do jakości. Wydaje mi się, że sporo osób go nabyło.
Dlaczego nadal nie ma następcy 6D? Ten aparat chyba również był jednym z najlepiej sprzedających się u Canona?
@Bahrd,
do automatycznej mikroregulacji AF nie potrzeba DPAF. W starszych Canonach taką funkcję dodaje nakładka Magic Lantern. Działa jak marzenie.
druid - następca 6D już został zapowiedziany. natomiast i mnie niepokoi brak nowej wersji 100D. Ale może jej nie być - wszak to aparat niewiele większy od bezlusterkowego M5. I Canon musi zdecydować czy poważnie wspiera bezlustra czy małe lustrzanki bo to jednak konkurencyjne produkty.
Co ciekawsze 100D praktycznie nie występuje na Allegro. Czyli ludzie kupili i są zadowoleni. Ewentualnie myślą o zmianie na nowszy model ale w tym samym typie czyli mini lustrzanka. A tu nowego modelu ani widu ani słychu...
100D na starcie kosztował z kiciakiem cyba z 3200zł. -To była dobra cena?
Cena na starcie się nie liczy! Już niedługo po premierze kosztował niecałe 2000zł i schodził jak świeże bułeczki.
"EOS 800D to doskonały aparat dla osób rozpoczynających swoją przygodę z fotografią."
To stwierdzenie jasno pokazuje, że menedżerowie Canona śpią snem sprawiedliwego, skoro jeszcze nie zdążyli zauważyć, że "dla osób rozpoczynających..." doskonałym aparatem jest ten w smartfonie.
Nie bawiąc się w szczegółowe wywody, chciałbym tylko zauważyć, że:
1) 11 lat temu z rynku foto zniknęła Minolta,
2) 11 lat później (czyli teraz) Nikon zaczyna zwalniać pracowników, co może oznaczać, że bierze pod uwagę rozwiązanie, które przeszła już Minolta,
3) Za kolejnych 11 lat przyjdzie pora na Canona?
Jeżeli tak, to pojawia się problem: otóż Sony nie da rady wykupić i uratować wszystkich, którzy by sobie tego życzyli. Jeżeli ktoś może być zainteresowany przejęciem Nikona, to stawiałbym raczej na... Chińczyków niż na Sony, o ile ich niebezpodstawna awersja do wszystkiego, co japońskie, nie weźmie góry nad chęcią przejęcia znanej, japońskiej marki i zrobienia na tym interesu. Jeżeli jednak by zdołali pokonać swoją atawistyczną niechęć, to stawiałbym na... HUAWEI!! Smartfony już mają, czyli przedszkole fotografii jest ich, teraz pora na kolejny krok. Marka "Nikon" byłaby dobrą partią. Gdyby tylko...
Reasumując, przy takiej strategii produktowej daję Canonowi jeszcze 10-11 lat życia. No, chyba że wymieni wszystkich menedżerów działu Photo, ale w to wątpię jeszcze bardziej, niż w przejęcie Nikona przez Chińczyków.
@Pokoradlasztuki - kalibrowanie przez LV to NIE jest TO SAMO !. Bo wymaga manualnego zaangażowania obsługi i w związku z brakiem wsparcia dla zaawansowanych profili niewiele zmienia
Natomiast w DF AF lustrzanka może sprawdzać poprawki dla każdej ognioskowje i punktu w kadrze a nastepnie ( teoretycznie) zapisać taki profil w pamięci. Dosyć prosta funkcja w implementacji ( jesłi jest już DF )
@Soniak - prognozowanie na 11 lat to dosyć ryzykowne jest. Przypomnij sobie prognozy dla Noki z 2006 roku ...
Na razie to Canon najlepiej sobie radzi na rynku ;-)
Aparaty w smartfonach są zapewne uważane przez marketingowców Canona za urządzenia dokumentujące a nie fotografujące w tym "lepszym", artystycznym znaczeniu. Jak ktoś chce bawić się super tele, macro, portretem, rybim okiem itp. to to jet fotografia i takie osoby pewnie maja na myśli panowie z Canona. Zaś użytkownicy smartfonów nie tyle fotografują co dokumentują miejsca, w których są i wydarzenia, w których uczestniczą.
@Soniak10 - uważasz, że jak ktoś wykorzystuje aparat foto w telefonie z mikromatrycą i stałym obiektywem bez możliwości jakiejkolwiek ingerencji tudzież z monstrualną głębią ostrości i tylko gotowym formatem jpg (z absolutnie nielicznymi wyjątkami) to to jest rozpoczęcie przygody z fotografią!!!??? No bez przesady...
@TomcioPaluszek: jaka znowu przesada? Ja np. zaczynałem przygodę z fotografią od Smieny Symbol. Też za dużo ustawić się nie dało... No, fakt: "matryca" była FF
;-)
mateuszkt,
nie trzeba - ale jak wspomniałem i wyżej pisze Focjusz - z DP AF jest łatwiej, szybciej i przyjemniej.
@Soniak10 - no właśnie - miałeś FF i zakres przysłon 4-16. To już daje spore możliwości kreacji obrazu a Ty tych możliwości musiałeś być świadomy. Czyli rozpocząłeś przygodę z fotografią. Użytkownicy smartfonów jak na razie jej nie rozpoczynają...
focjusz
15 lutego 2017, 19:22
@Pokoradlasztuki - kalibrowanie przez LV to NIE jest TO SAMO !. Bo wymaga manualnego zaangażowania obsługi i w związku z brakiem wsparcia dla zaawansowanych profili niewiele zmienia
Natomiast w DF AF lustrzanka może sprawdzać poprawki dla każdej ognioskowje i punktu w kadrze a nastepnie ( teoretycznie) zapisać taki profil w pamięci. Dosyć prosta funkcja w implementacji ( jesłi jest już DF )
-----------------------------------------------------------------
to nie wiesz jak dziala DF.
Gdyby DF byl w stanie sie autokalibrowac , czyli wylapac bledy ostrosci, to autokalibracja w ogole nie bylaby potrzebna , gdyz od razu DF nastawialby prawidlowa odleglosc. DF z poziomu matrycy eliminuje jedynie bledy spowodowane lustrem i ewentualna dejustacja czujnikow DF.
Problem z DF polega na tym , ze obraz , ktory nie jest ostry , zostaje uznany przez DF jako ostry . Powodow jest kilka , nie bede teraz o tym pisal.
System oparty na autokalibracji w oparciu o det kontr. jest stosowany w nkonach d500 , d5. Jest w pelni automatyczny. Zadna reczna nastawa nie jest konieczna.
Automatycznie zostaje nastawiona odleglosc w oparciu o DK i porownana z wynikami pomirau czujnikami DF. Taki wynik pomiaru DF zostaje uznany za prawidlowy. Oczywiscie nie ma przeszkod aby wprowadzic macierz kalibracji dla ogniskowych , odleglosci , obiektywow , a nawet przyslon. Tak , przyslon tez - to nastepne zrodlo potencjalnych bledow ostrzenia
Soniak10
15 lutego 2017, 19:16
Nie bawiąc się w szczegółowe wywody, chciałbym tylko zauważyć, że:
1) 11 lat temu z rynku foto zniknęła Minolta,
2) 11 lat później (czyli teraz) Nikon zaczyna zwalniać pracowników, co może oznaczać, że bierze pod uwagę rozwiązanie, które przeszła już Minolta,
3) Za kolejnych 11 lat przyjdzie pora na Canona?
Reasumując, przy takiej strategii produktowej daję Canonowi jeszcze 10-11 lat życia. No, chyba że wymieni wszystkich menedżerów działu Photo, ale w to wątpię jeszcze bardziej, niż w przejęcie Nikona przez Chińczyków.
--------------------------------------------------------------------------
no i przede wszystkim najwazniejsza data -11.09 - czyli najwiekszego w historii ludzkosci zamachu terrorystycznego . Watpliwosci byc nie moze . przeciez 11-9 =2 !!!!
dwie firmy - Nikon i Canon. Niesamowite. Dostaje dreszczy na plecach.
Canon ma jeszcze 11 lat przed soba jeszcze , Nikon tylko 2 , chyba ze soniak10 dostanie stanowisko prezesa zarzadu i wyjasni tym idiotom japonczykom na czym polega zarzadzanie canonem. Oni tego nie potrafia tak dobrze jak potrafilby soniak 10.
Pokoradlasztuki
"Problem z DF polega na tym , ze obraz , ktory nie jest ostry , zostaje uznany przez DF jako ostry . Powodow jest kilka , nie bede teraz o tym pisal. "
Napisz, bo brzmi intrygująco. Ja znam co najmniej jeden i jestem ciekaw, czy ten sam?
aberacja chromatyczna
aberacja sferyczna ( bledy otwarcia - ogolnie rozne abaracje)
temperatura barwowa
nawet temperatura otoczenia ma wplyw na pomiar odleglosci
rozdzielczosc obrazowania.
jakosc algorytmow - czyli zalozona programowo tolerancja zgodnosci obrazow.
szumy
poziom sygnalu
to te najwazniejsze jakie mi sie nasuwaja. w porze obiadowej.
Pomijając temperaturę otoczenia, to pozostałe powody stanowią trudność dla każdego AF (pasywnego i TTL).
PS
Nie jestem optykiem, ale czy aberracja chromatyczna nie jest przyczyną, dla której temperatura barwowa wpływa na AF?
PPS
Smacznego!
PS
Nie jestem optykiem, ale czy aberracja chromatyczna nie jest przyczyną, dla której temperatura barwowa wpływa na AF?
------------------------------------------------------------------
nie .
wspolczynnik ugiecia swiatla zalezy przeciez od barwy swiatla , czyli jego czestosci. Nieco inny bedzie pomiar odleglosci np w swietle wschodzacego slonca , a nieco inny w pochmurny dzien.
.
DF dziala na tej zasadzie , ze porownuje ze soba obraz " lewy" i "prawy.".
Jesli pomiar wykaze , ze roznia sie miedzy soba dostatecznie malo ., uznaje ze wyostrzenie jest dostatecznie dobre. Niestety nie zawsze tak jest, obrazy mpga byc juz do siebie podobne , czyli uznane przez algorytm ze sa wystrczajaco podobne , nawet przy nieostrym obrazie, co wykazalaby detekcja kontrasru.
Oczywiscie autokalibracja klasycznego DF w oparciu DP jest w jakims stopniu mozliwa , pomiar DP nie jest obarczony pewnymi bledami , jednak Problem idenmtyfikacji zgodnosci faz pozosraje.
Autokalibracja DF w oparciu o DK jest jak najbardziej mozliwa, jest skuteczna i juz realizowana w praktyce. Mam na mysli to , ze jest ona mozliwa w aparatach bez DP - to byl powod zabrani glosu w tym podwatku. W oparciu o DK winna byc nawet skuteczniejsza niz w oparciu o DP. .
Rozważmy prosty eksperyment: mamy czarną kreskę na białym tle i obiektyw aberrujący chromatycznie tak, że przesunięcie pomiędzy niebieskim a czerwonym wynosi kilka(naście) pikseli.
I teraz świecimy na tablicę światłem z przewagą czerwieni (zarówno fazowy jak i kontrastowy!) wyostrzą nam klika pikseli za matrycę. Gdy dominować będzie niebieski - dostaniemy kilka pikseli przed.
?
ctrl+F "4K"
brak wyszukań
dziękuję postoję
naprawdę tak trudno jest zamknąć w jednym urządzeniu fajny aparat i kamerę na czasie? Nie chcę wymieniać wszystkich obiektywów.
Bahrd
16 lutego 2017, 17:17
Rozważmy prosty eksperyment: mamy czarną kreskę na białym tle i obiektyw aberrujący chromatycznie tak, że przesunięcie pomiędzy niebieskim a czerwonym wynosi kilka(naście) pikseli.
I teraz świecimy na tablicę światłem z przewagą czerwieni (zarówno fazowy jak i kontrastowy!) wyostrzą nam klika pikseli za matrycę. Gdy dominować będzie niebieski - dostaniemy kilka pikseli przed.
?
---------------------------------------------------------------------------------------------
mysle , ze to nie do konca jest tak.
przede wszystkim DF analizuje stopien rozsuniecia / skupienia dwoch takich samych obrazoiw rzucanych przez skrajne promienie przechodzace przez soczewke na matryce polozone obok siebie. Co do zasady dziala to jak w starych dalmierzach optycznych triangularnych. Jest tylko inny sposob identyfikacji stopnia zgodnosci nakladania sie tych obrazow.
I na podstawie stopnia niezgodnoscci zostaje wedlug zaprogramowanych algorytmow wyliczone przyszle prawidlowe polozenie soczewek ostrzacych.
Od jakosci tych algorytmow w duzym stopniu zalezy takze jakosc ostrzenia .
po wyostrzeniu zostaje sprawdzona jakosc ostrzenia , ale z dosyc duza tolerancja. Tzn nawet obrazy niezbyt ostre sa uznawane za dostatecznie ostre.
Gdyby zawezic tolerancje na bledy osrtzenia , wowczas ostrzenie by sie znacznie wycdluzylo. Jest to wiec kompromis pomiedzy jakoscia a szybkoscia.
Dla AC mamy na konturach nie tylko tecze , ale te kolorowe promienie sa roznie ogniskowane . Licho wie w oparciu o ktory zostanie dokonanan DF , a tym samym jak zostanie przez automatyke wyliczona korekta. Praktyka wskazuje , ze bledy ostrzenia sa czeste i duze w przypadku AC.
Natomiast przy jednolitym podswietleniu motywu swiatlem np niebieskim , nawet jesli obiektyw jest pozbawiony AC , obrazy sa bardziej skupione , jest to identyfikowane przez DF jako zbyt krotkie ostrzenie i zostaje zaprogramowana odpowiednio duza poprawka - tylko ze ta poprawka jest sluszna dla swiatla bialego. Niekoniecznie sprawdzi sie dla niebieskiego . Czujniki AF nie rozrozniaja barwy , dla nich jest wszystko tylko jasne/ciemne.
W drozszych modela przed paru laty wprowadzono do AF kompensate barwy swiatla. AF w DF jest kalibrowany dla swiatla 5500K
Jestem teraz poza domem , ale kilka lat temu pomierzylem to dokladniej - jakie rzedu sa to rozbieznosci.
Inaczej jest w detekcji Kontrastu - tutaj ostrzenie jest w oparciu o dane " po fakcie" . Automatyka szuka takiego polozenia soczewek ostrzacych , dla ktorych kontrast obrazowania jest najwiekszy - to odpowiada najlepszej ostrosci. Przy bardzo duzych kontrastach sysetm tez tez sie gubi ( np zdjecia nocne) .
Ja tylko napisalem w tym watku, ze do autokalibracji DF wystarcza juz LV i detekcja kontrastu , co jest stosowane w aparatach od lat. Gdyby ML zechcial cos takiego zastosowac , mielibysmy rozwiazanie Problemu w duzym stopniu ulatwione. Nikon to juz ma .
Chętnie bym popatrzył na wykresy jak zmienia się szybkość ostrzenia oraz precyzja w funkcji odległości od osi optycznej, temperatury barwowej, CA i winiety. Osobno dla detekcji fazowej na matrycy i konwencjonalnego AF fazowego.
Ja też! ;)
Czekam aż chłopaki z ML zdekodują nowe CR2 z Dual Pixel (albo - lepiej nawet - dotrą do dzielonych pikseli na matrycy w 70D - bo póki to zdaje się tylko 5D4 zachowuje informacje osobno?).
moze troche inaczej .
Istnieje zasadnicza roznica w filozofii dzialania det fazy i det kontrastu.
detekcja fazy na podstawie pomiaru w stanie rozostrzopnym prognozuje przyszle ustawienie soczewek. Nastepnie sprawdza czy ustawienie to jest wystarczajaco dokladne. Jesli tak ( tzn blad ostrzenia jest akceptowalnie maly) ostrzenie zostaje zakonczone.
w detekcji fazy szuka sie najwyzszej mozliwej do osiaganiecia ostrosci .
DF jest wiec szybsza , za to mniej dokladna.
sprawnosc DF rozumiana jako srednio uzyskiwanna rozdzielczosc w kilku probach w stosunku do najwyzszej mozliwej , dla dobrych ukladow wynosi ok 85-90% , sprawnosc detkecji kontrastu wynosi ok 90 - 95%. ( srednio w calym zakresie przyslon , na otwartej przyslonie jest znacznie nizsza)
natomiast nie wiem jaka jest sprawnosc ukladow af dzialajacych w oparciu o DP- czy porownywalna z DK ?. Na pewno jest lepiej niz w klasycznej DF, ale spodziewam sie , ze DK ma jednak sprawnosc nieco wyzsza.
ups...
"w detekcji fazy szuka sie najwyzszej mozliwej do osiaganiecia ostrosci . "
winno byc:
w detekcji KONTRASTU szuka sie najwyzszej mozliwej do osiaganiecia ostrosci .
Ponieważ w sąsiednim wątku toczy się dyskusja o "apodyzjaku" w nowej portretówce Sony, więc też posłużę się analogią do filtra szarego.
W przypadku algorytmu fazowego na matrycy, czyli w implementacji DP AF Canona, można przyjąć, że na lewe subpiksele pada światło przepuszczone przez filtr szary gradientowy (ustawiony pionowo), a na prawe subpiksele światło przepuszczone przez ten sam filtr, ale obrócony w drugą stronę.
W efekcie rozmyte półobrazy są względem siebie "jakby przesunięte", a średnie przesunięcie (i jego zwrot) pozwala szacować, w którą stronę i o ile przesunąć obiektyw.
W miarę zbliżania się do płaszczyzny ostrości gradient w filtrach szarych rośnie, które u celu stają się bliźniaczymi póprzysłonami.
Na podstawie takiego modelu - a mimo prostoty, nie jest to zły model - można stwierdzić, że Canonowski algorytm fazowy na matrycy nie ma powodu działać gorzej od kontrastowego (wszak po zsumowaniu półobrazów dostajemy oryginalny obraz, z którego korzysta algorytm kontrastowy).
PS
Teraz - ale dopiero po uznaniu dla pomysłowości inżynierów Canona (chapeau bas dla bogini EOS!) - możemy dalej szukać dziury w całym.... ;)
@Bahrd
Na podstawie takiego modelu - a mimo prostoty, nie jest to zły model - można stwierdzić, że Canonowski algorytm fazowy na matrycy nie ma powodu działać gorzej od kontrastowego (wszak po zsumowaniu półobrazów dostajemy oryginalny obraz, z którego korzysta algorytm kontrastowy).
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
to nie ma nic wspolnego z filtrem APD.
w detekcji fazy na podstawie pomierzonego przesuniecia obrazow zostaje w oparciu o algorytm wyliczone ile silnik obiektywu ma wykonac krokow w prawo lub w lewo zeby obraz byl ostry. I to przewidywanei obarczone jest zawsze jakims bledem.
W zaleznosci od wad optycznych obiektywow , rozne moga byc obrazy rzutowane na matryce przy tym samym stopniu nieostrosci , albo tez przy roznym stopniu nieostrosci obrazy moga zostac zidentyfikowane jako tak samo nieostre . Takie rozwiazanie jest mniej dokladne , za to szybsze.
O ile bledy ostrzenia mieszcza sie w zalozonych granicych , uznaje sie, z e jest dobrze. Ale wiemy z doswiadczenia, ze nieostry obraz zostaje przez uklad pomiarowy uznany jako ostry ( BF/FF). ostrzenie jest uznane za zakonczone mimo obrazu nieostrego. To nie jest wada mechanizmoiw wykonawczych . Jakosc obrazu jest taka , ze nie pozwala na lepsza identyfikacje nieostrosci ta metoda.
Microtuning AF pozwala wlasnie na zdefiniowanie dla konkretnego obiektywu w oparciu o konkretny obraz obarczony jakimis tam bledami jaka nalezy zastosowac korekte w stosunku do obrazu standardowego.
W Det kontrastu porownywany jest Kontrast pomiedzy sasiednimi pixelami dla roznych nastywy odleglosci , Obiektyw "przejezdza" w obie strony plaszczyzna ostrrzenia . , wybiera te nastawe , dla ktorej znalazl najwiekszy Kontrast. Automatyka szukala maximum. w DF przy uzyciu DP wyeliminowane sa bledy zwiazane z lusterkami odchalajacymi , justacja matryc AF - ten blad nie wystepuje. Pozostale jak najbardziej. Filozofia DF zasadza sie na przewidywaniu prawidlowej ostosci w oparciu o przewidywana jej zmiane na podstawie pomiaru w stanie nieostrym. To jest szybkie , ale mniej dokladne.
Nie mialem mozliwosci do tej pory porownac , a wlasciwie dokladniej pomierzyc skutecznosci ostrrzenia obu tych metod , wiec nie moge nic powiedziec pewnego. Spodziewam sie jednak , ze DK bedzie dokladniejsza , aczkowiek wolniejsza
Jesli chodzi o filtrf APD Taki klasyczny , czyli zmniejszajacy srednice wejsciowa w sposob gradientowy , to stanowi on utrudnienie dla pomiarow DF , przez zmniejszenie srednicy zrenicy wejsciowej , czyli bazy pomiarowej.
Im wieksza srednica wejsciowa , tym wieksza baza pomiarowa , a wiec pomiar w DF powinen byc dokladniejszy , alwe i wieksze bledy optwarcia , ktore ten pomiar utrudniaja. Tak wiec rozne moga byc wyniki dla konkretznych obiektywow.
Przykladem jest fatalnie ostrzacy c 50/1,4 w DF , a calkiem normalnie w DK.
sigmy c50/1,4 A dzieki znakomitej korekcji i malych bledow otwarcia ostrza o wiele lepiej od c50/1,4
ten wynik ostrzenia jest skutkiem szeregu zjawisc jakos tam na siebie wplywajacych - trudno jest wszystkoi zdefiniowac i przewidziec.
moze krotkie uzupelnienie - co do samego sensu , jaka jest filozofia DF.
malo kto dzisiaj widzial obraz w celowniku aparatu dalmierzowego.
sa to dwie plamki obrazu .
jesli obraz jest ostry - plamki sie pokrywaj, Jesli nastawa odelgsoci jest nieostra - plamki sa przesuniete.
DF dziala tak , ze porownuje to przesuniecie obrazow , czyli tak jakby w celowniku dalmierzowca pomierzyc wielkosc przesuniecia plamek , i z tej wielkosci wyliczyc o ile stopni nalezy przekrecic pierscien odleglosci w prawo lub w lewo . Nastepnie po wykonaniu tej operacji uklad sprawdza czy przesuniecie plamek jest mniejsze niz np pol mm - jesli tak , uznaje ze wynik ostrzenia jest wystrczajaco dobry.
a wiec na podstawie przesuniecia obrazow prognozuje Konieczny ruch pierscieni ostrosci. Wydaje sie oczywistym , ze ta prognoza niekoniecznie musi sie idealnie sprawdzic dla kazdego obiektywu. Stad bledy typu FF/BF, ale i szybkie dzialanie.
Pięknie Panowie piszecie i dużo się dowiedziałem. Ale czemu Canonowski DualPixel świetnie działa tylko ze szkłami Canona? Kiedyś miałem prościutki 1000D, który w LV ostrzył na kontrast. Działo się to koszmarnie wolno ale działało z każdym obiektywem, nawet takimi koszmarkami jak C 50 f/1.8 II i Tamron 60 macro i było bardzo dokładne. Potem zmieniłem aparat na 70D, który w LV już nie ostrzy na kontrast tylko na dual pixel. C 50 f/1.8 II działał w tym trybie całkiem szybko ale ciut mniej dokładnie niż w 1000D na DK. Zaś Tamron szalał, raz ustawiał ostrość a raz nie. Teraz mam 80D i C 50 f/1.8 II działa tak samo jak w 70D natomiast Tamron całkowicie odmawia współpracy w LV. W klasycznej detekcji fazy i użyciu wizjera optycznego ostrzy całkiem dobrze ale w LV zamienia się w manuala, co bywa wkurzające...
@Bahrd,
Wydaje mi się, że w Twoim wyobrażeniu jest błędne założenie:
- piksele strefy DP AF nie są nakryte żadnym filtrem oprócz Bayera, prawdopodobnie jest to element zielony, jako środkowy w widmie.
Pojedyncza komórka składająca się z dwóch połówek nie jest samodzielna, lecz jest elementem linii tworzącej coś w rodzaju wektora stosowanego w konwencjonalnym AF fazowym. Do porównania faz potrzebna jest odległość bazowa - im większa baza tym predykcja odległości jest lepsza. Te wektory mogą być poziome, pionowe, krzyżowe lub podwójnie krzyżowe z podziałem na grupy.
@TomcioP,
W 5D4 Canon dyskryminuje nawet własne obiektywy, dzieląc je na 11 kategorii od A do K. Tylko A mają pełną obsługę AF, reszta jest tym bardziej upośledzona im obiektyw starszy. Nie trzeba być geniuszem, żeby domyślić się o co im chodzi. To samo jest z nowym systemem kodowania RAW-ów. Przez to muszę korzystać z dwóch odrawiarek DPP. Dzięki takiej polityce nabawiłem się awersji do firm trzecich podobnie jak do celofanu.
TomcioPaluszek,
nie wiem, niestety (choć mam kilka hipotez ;)), ale coś jest na rzeczy, skoro Tamron specjalnie dla EOS-a M5, który ma tylko DP AF, wydaje nowy firmware.
Czy kłopoty są zawsze, czy tylko gdy ostrzysz nim na bliskie odległości?
Mam Sigmę 18-35 i na DP AF w 70D działa bez zarzutu. Znacznie precyzyjniej (choć nieco wolniej) niż "przez wizjer".
Pokoradlasztuki,
Ale tu (w Canonowym DP AF) dodatkowo oprócz przesunięcia jest specyficzne rozmycie, więc porównywanie jest nieco trudniejsze niż w dalmierzu. Ale faktycznie - jeśli ktoś ma OFV z lupą nastawczą/klinami, to zauważy i przesunięcie i rozmycie.
Zdaje się, że w Fuji z wyższej półki podobny efekt (lupy) jest też wyświetlany w EVF.
@TomcioPaluszek
W tamronie 28-75 2.8 dual-pixel również nie działa. Ostrzy bardzo wolno a po chwili wyskakuje błąd. Natomiast w Sigmie 17-50 2.8 działa wzorowo, więc pewnie coś jest na rzeczy jeśli chodzi o szkła Tamrona.