moze nie dotyczy to spectrokolorymetru , ale funkcji swiatlomierza.

odkad sa oferowane i to bezplatnie swiatloierze na komorki , w zasadzie poslugiwanie sie oddzielnym urzadzeniem traci sens.
Okazuje sie ze kiedys uzywany gossen , lezy mi w szufladzie.
ten w komprce jest chyba nawet dokladniejszy , wygodniejszy i zawsze pod reka.

@up, Stary jaja sobie robisz?

Pokoradlasztuki, jakiej ty komórki używasz? Jaki soft do tego?
Próbowałem używać światłomierza z komórki z kilkoma różnymi softami i odczyty mają się nijak do rzeczywistości a i powtarzalność między programami jest żadna. Z mojego doświadczenia to się światłomierze z komórki do robienia zdjęć nie nadają. Zrobiłem sobie ostatecznie światłomierz samemu i przynajmniej pokazuje podobnie do tego z aparatu. Mimo to mam zamiar kupić Sekonica.

To urządzenie w praktyce jest dla fotografii produktowej i reklamy, gdzie kolor jest parametrem o znaczeniu krytycznym.

@Pokoradlasztuki - chyba na głowę upadłeś.

przeciez aparat komorki to miliony swiatlomierzy.
rzecz tylko w oprogramowaniu. do wyboru sa setki aplikacji. wystarczy wrzucic na google "lightmeter "

podoba mi sie taka jedna appka - design klasycznych starych selenowych , pokazuje dokladnie z jakiego pola dokonuje sie pomiaru i ma zoom , czyli mozna zmieniac to pole pomiarowe. dokladnosc to kwestia oprogramowania.
nie zauwzylem , zeby pokazywal cos innego niz moj gossen.

@Vendeur

zapislabys sie na jakis kurs obslugi internetu.
albo kurs socjalizacji dla userwo netu.
po kilkunastu latach istnienia forow dyskusyjnych powinies juz wiedziec jak sie zwracac do partnera w dyskusji. Nie znosze zwyklego chamstwa.

dziwi mnie że do tej pory nie ma takich przystawek do Smartphona - w takich sprzętach aż się o to prosi

Gdzieś tam widziałem na Kickstarterze taką przystawkę.

Zglaszam na Kickstarter projekt mobilnej przecinarki ping-pongów na pół. Połówka pingponga przekształci kazdy smarkfon w światłomierz do światła padającego :-)

nasadki do smartfona sa od dawnia do kupienia , chociaz nie sa potrzebne.

swiatlo padajace , ogolnie otoczernia mozna mierzyc za pomoca sensora z przodu komorki ( ten ktorxy mierzy jasnosc otoczenia ) , swiatlo odbite mierzyc za pomoca obiektywu aparatu.

mozliwosc przedstawienia wynikow pomiaru jest dalece wieksza niz w klasycznych swiatlomierzach. o ile mi wiadomo nie da sie tylko mierzyc swiatla blyskowego. mozliwosci pomiarowe , dokladnosc - to zalezy od fantazji pragramisty . w zasadzie nie uzywam wiecej gossena , jesli koniecznie trzeba , mam ten w komorce - zdumiewajaco dobrze dziala..

Tja aparat w komórce tez wygodniejszy i zawsze pod reka ... w zaszadzie odkad komorka pod reka to pewnie szare komorki tez leza odlogiem i stad takie wynurzenia na forum.

nie rozumiem ludzi , ktorzy nie majac nic do powiedzenia ani pojecia o materii zabieraja glos , dajac do zrozumienia innym ze sa madrzejeci.

Czy to chodzi o samodowartosciowanie sie , czy to zwykla bezmyslnosc?

czlowieku, zwykly klasyczny swiatlomierz nie ma nawet 10 % potencjalu analizy danych jaki daje komputer zamkniety w postaci komorki

@Cube
Tak trzymać

@Pokoradlasztuki
Zwykły syntezator Moog'a nie ma nawet 1% "potencjału analizy danych jakie daje komputer zamknięty w postaci komórki" ale jakoś nie widziałem by ktoś (profesjonalnie zajmujący się muzyką) koncertował na smartfonie

i uwazasz, ze skoro komorka nikt nie nasladuje mooga , to sie nie da przy uzyciu matrycy fotograficznej wbudowanej w komorke pomierzyc swiatla?

Wybacz ale argumetujesz idiotycznie - byc moze to wystarcza cubie.
wydaje sie , ze intelektuanie dobraliscie sie.


swiatlomierze zewnetrzne osiagaja zakres pomiarowy rzedu max 15 EV.

jesli komorka ma przyslone , lub b. szybka migawke elektroniczna to ten zakres jaki sie udaje pomierzyc jest nawet wiekszy.
aparat w komorce to miliony swiatlomierzy , nalezy tylko wynik odpowiednio przetworzyc ,zinterpretowac.

sciagnij sobie swiatlomierz na komorke i porownaj z zewnetrznym to sie zdziwisz jak one w komorkach dzialaja dokladnie.

Sa takie, ze dotykasz na monitorze punkty sceny , ktore musza sie zmiescic w zakresie tonalnym zdjecia i dostaniesz odpowiednie parametry naswietlenia.

mozliwosci sa wrecz nieograniczone.

@Pokora dla sztuki
"Wybacz ale argumetujesz idiotycznie - byc moze to wystarcza cubie.
wydaje sie , ze intelektuanie dobraliscie sie."
Chłopie jedziesz po bandzie
Więcej pokory dla profesjonalnego sprzętu i nie zachłystuj się możliwościami komórek bo im jeszcze trochę brakuje by być profi,

uzywam komorki profesjonanej , przy jej pomocy zarabiam na zycie moje i rodziny.

swiatlomierz jaki mam wprawdzie w reklamach nazywany jest profesjonalnym , ale nie zarabiam nim na zycie , gdyz go nie potrrzebuje do okreslenia ekspozycji.,

najpierw chlopie zastanow sie co chcesz powiedziec , zachowaj choc odrobine logiki.

co ma Moog wspolnego z matryca optyzzny wbudowana w komorke ?

przeciez wypisujesz idiotyzmy - ze tego, ze sie nie da nasladowac mooga nie moza mierzyc swiatla komorka. zrob mature , tam ucza troche podstaw logiki.

( juz nie wnikam w to czy to jest Prawda , ze sie nie da , moim zdaniem da sie)

rownie dobrze mogles napisac ze skoro komorka nie da sie gotowac to nie mozna jej uzyc jako swiatlomierzta - ten sam tok logicznego myslernia.

nie znosze bezmyslnosci - przykro mi.

ps. czy wiesz w ogole co to znaczy " profesjonalny" - bo chlastasz sloganam,i jak chlystek.

Powinno być raczej ignorancja dla zabawy. Zadnej sztuki ani pokory tu nie widac. Produkowanie chamskich komentarzy to przecież zadna sztuka.

najwiecej do powiedzenia maja ci , ktorzy czegos takiego w rekach nie mieli.

sensor cmos w komorce jest dalece bardziej wyrafinowanym od pojedynczego elementu ccd/fotodiody swiatlomierza. Nie ma przeszkod by swiatlomierz komorki dzialal z ta sama precyzja co zewntrzny. Dodatkowo na ekranie komorki widzisz dokladnie pole pomiarowe , ktorego wielkosc mozesz zmieniac stosujac elektroniczny zoom. Slowem istnieje szansa dokonania dokladniejszego pomiaru dla intersujacego nas pola , niz swiatlomierzem zewnetrznym bez celownika kierujac fotokomorke w okolice motywu.

jest to przyrzad pomiarowy nie gorszej klasy niz w swiatlomierzu , chyba nawet wyzszej , a reszta jest kwestia fantazji i mozliwosci programisty.

Gdybym nie porownywal z gossenem i nie doszedl do tych samych wynikow pomioarowych ( z pominieciem swiatla blyskowego) - nie zabieralbym glosu.

mnie zawsze wq ..ja bezmysle wypowiedzi. nawet nie tyle nierzeczowe , co bezmyslne.

"Nie mozna mierzyc swiatla komorka, bo nikt nie nasladuje nia mooga".

luuudzie , litosci.

Jak skończysz gimbaze to możesz zacząć pisać tutaj, a tak przygotuj sobie na jutro piórnik i plecaczek, bo nowy rok szkolny się zaczyna!
Tyle w tym temacie.

oczywiście są parametry światła, których nie da się zmierzyć komórką (bez dodatkowych akcesoriów) ale do zmierzenia jasności sceny i określenia optymalnych parametrów ekspozycji komórka nadaje się o wiele lepiej niż klasyczny światłomierz, bo może brać pod uwagę o wiele więcej parametrów.

światłomierze wynaleziono jako uproszczony, prymitywny sposób obiektywnego pomiaru jasności sceny, bo zrobienie zdjęcia i sprawdzenie czy parametry naświetlania były odpowiednie trwałoby zbyt długo. w dzisiejszych czasach bez żadnego kombinowania można to juz zrobić prawidłowo, poprzez analizę tego co widać a nie przez pomiar jasności jedną fotokomórką, która mierzy wszystko i nic.

Pokoradlasztuki, pytałem już wcześniej, jaką masz komórkę? Na razie dowiedziałem się tylko, że profesjonalną. Mogę się zgodzić z tym, że komórką można zmierzyć światło odbite. W końcu to przecież robi aparat komórki podczas robienia zdjęć. Choć na mojej MotoG3 wyniki odstają od tego co mi mierzy światłomierz a aparacie do tego stopnia, że raczej im bym nie ufał w przypadku istotnych zdjęć. Może to być spowodowane kiepskim programem. Sprawdzałem Light Meter Tools oraz beeCam LightMeter. Nie zgodzę się natomiast co do pomiaru światła padającego. Czujnik do ściemniania i rozjaśniania ekranu w zależności od warunków otoczenia jest inaczej skalibrowany w różnych telefonach. Niektóre programy do pomiaru tego na telefonie umożliwiają podanie stałej kalibracji. Ale jak ją znaleźć? Wypadało by pomierzyć przy użyciu zewnętrznego światłomierza. Ale wtenczas jeśli już będzie dobrze wskazywał dajmy na to przy słabym oświetleniu to przy dużym wyniki się kompletnmie rozjadą. Może w innym telefonie działa to lepiej. Wolę już kupić zewnętrzny światłomierz niż wydawać pieniądze na kilka smartfonów żeby znaleźć ten z najlepszym czujnikiem. Do tego telefonem nie da się zmierzyć światła błyskowego.

mam samsunga 5 mini
to jest komorka, ze tak powiem pierwsza lepsza. +
marka komorki ma dla mnie takie samo znaczenie jak zeszloroczny snieg , ktorego nie bylo. Jest profesjonalna , bo uzywam jej pracujac czyli zarobkowo.
jako telefon oceniam ja jako bardzo marna.

profesjonalny swiatlomierz (wedlug deklaracji producenta) lezy mi w szufladzie i aktualnie nie uzywam zarobkowo . nie jest wiec uzywany profesjonalnie.
Jest wiec swiatlomierzem amatorskim.



akurat aplikacje typu swiatlomierz dzialaja na s5mini zdumiewajaco dobrze.

o wiele wygodniej i wiecej mozliwosci pomiarowych niz klasyczym swiatlomierzem zewnetrzyn.

dokladnosc jest bardzo dobra.
trzeba znalezc aplikacje, ktora do pomiaru wykorzystuje aparat komorki , nie tyko sensor.

sensor to jest pomiar ogolny , swiatla padajacego ( jak przez kalotke).
korzystajac z aparatu mozna pomierzyc swiatlo odbite b. dokladnie.
mozna dokonac pomiaru spot w kiku miejscach i wyliczyc srednia nawet wazona.

nawet jak sprawdzilem mozna dokonac pomiaru dla swiatla blyskowego.

Odkad mam swiatlomierz w komorce , w razie potrzeby moge go uzyc , nie mysle nawet o wkladaniu do torby gossena.

sa nawet aplikacje na komorke mierzace barwe swiatla , ale nie interesowalem sie tym blizej - to tez musi dzialac , Przeciez aparat komorki ma filtr RGB dzieki czemu mozna b. dokladnie pomierzyc barwe. Z tym, ze tych aplikacji na komorke jest znacznie mniej , widac rynek nie jest jej chlonny.
Podoba mi sie jedna , ale to do celow raczej malo fotograficznych - kierujesz na sciane i masz numer koloru uzytej farby.
idziesz do sklepu i kupujesz taki sam lub najblizszy - ale to zastosowanie OT.

poniewaz swego czasu dokonalem porownania swiatlomierza w komorce z gossenem , nie mam zadnych obaw by uzywac tego w komorce - to jest baaardzo czule i dokladne.
Moj sceptycyzm i negatywne uprzedzenia okazaly sie plonne. Jesli ktos uzywa moze zaoszczedzic pareset euro. appki sa bezplatne lub kosztuja grosze.

A porownywales z czyms bardziej na czasie niz stary selenowy gossen?

Wszyscy dyskutujący tutaj o wyższości pomiaru komórką nad światłomierzem lub odwrotnie powinni w końcu przeczytać specyfikację urządzenia z artykułu. To SPEKTROKOLORYMETR, czyli urządzenie mierzące widmo światła padającego na sensor! To nie jest zwykły kolorymetr, zawierający trzy (lub więcej) fotokomórki z filtrami i estymujący na tej podstawie różne wartości. Porównanie z sensorem natężenia i barwy z komórki jest bezcelowe, to inna klasa sprzętu. Tu mamy siatkę dyfrakcyjną, linijkę CMOS, odpowiedni przetwornik ADC itd. Kieszonkowy spektrofotometr, czyli spektrometr wyskalowany także w osi pionowej, dzięki czemu może mierzyć np. dystrybucję światła w funkcji długości fali. Na dodatek zawiera filtr do korekcji kosinusowej, czego nie mają czujniki w komóreczkach, a bez czego prawidłowy pomiar natężenia oświetlenia jest niemożliwy - stąd m.in. różnice w odczytach z aplikacji na różnych telefonach.
Pomiar luminancji i barwy przy pomocy matrycy aparatu w telefonie to też raczej gadżet, filtr RGB zamontowany jest tam w zupełnie innym celu i nie zapewni oczekiwanej dokładności i powtarzalności. No chyba, że sobie sami napiszecie software i skalibrujecie telefon przy pomocy źródeł wzorcowych, powodzenia ;) Ale nawet wtedy używanie tego jako luksomierza będzie świadczyło o kompletnej nieznajomości podstaw fotometrii...

ale dlaczego? jest jakiś zakaz rozmawiania o światłomierzach? ;-)