Reflex - modułowa lustrzanka analogowa
O tym aparacie wspominaliśmy już wcześniej. Analogowa lustrzanka o nazwie Reflex pojawiła się właśnie jako projekt w serwisie finansowania społecznościowego.
Internauci mogą już wspierać na Kickstarterze projekt o nazwie Reflex. To lustrzanka analogowa na filmy w formacie 35 mm. Co istotne, jest to urządzenie modułowe. Reflex wyposażono w wymienny panel przedni, tzw. „I-Plate” - pozwalający na stosowanie obiektywów z różnymi bagnetami. Domyślnie w zestawie znajdować się będzie panel z mocowaniem M42, jednak możliwe będzie także zamówienie paneli pod obiektywy z bagnetami Nikon F, Olympus OM, Canon FD oraz Pentax PK.
![]() |
W aparacie zastosowano także tzw. „I-Back”, czyli wymienną tylną ściankę. Tutaj fotograf mający do dyspozycji kilka sztuk takich paneli, może zawczasu załadować je różnymi filmami, a potem szybko nimi rotować w zależności od potrzeb.
![]() |
Co ciekawe, do dyspozycji fotografa są też dwa źródła oświetlenia - zwykła lampa błyskowa (flash), a także lampa LED do generowania światła stałego. Jeśli osiągnięty zostanie zakładany cel zbiórki (150000 funtów) do aparatu powstanie również dedykowana aplikacja na urządzenia mobilne. Lustrzanka będzie mogła wysyłać do smartfona meta dane wykonywanych fotografii. Aplikacji pozwoli też na robienie notatek.
Z innych parametrów analogowej lustrzanki warto wymienić m.in. możliwość pracy migawki z czasami 1-1/4000 s. (jest też tryb Bulb), obecność przycisku migawki także z przodu obudowy oraz zasilanie wbudowanym akumulatorem, ładowanym złączem USB-C. Obudowa lustrzanki Reflex wykonana została ze stopu magnezu. Jej wymiary to 134 x 74.5 x 34 mm, a waga wynosi 490 g.
Aby otrzymać aparat Reflex w podstawowej wersji, trzeba wesprzeć projekt kwotą minimum 350 funtów (otrzymujemy wtedy body z panelem dla obiektywów M42). Dostępne są oczywiście droższe opcje zakupu obejmujące bardziej rozbudowane zestawy. Dostawy zaplanowano na sierpień przyszłego roku.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Po ostatnich plotkach myślałem, że cena jest przesadzona. Nie sądziłem, że ten aparat będzie tak ciekawie się prezentowal. Muszę przyznać, że ciężko będzie się powstrzymać przed zakupem tego urządzania ;-)
Ciekawe czy przewidują "ściankę cyfrową" do tego? :)
Czy w ogóle można kupić dziś nowy SLR? Wszędzie instaxy, polaroid, Yashica strzela chyba w ciekawą niszę.
Np. kupno używanego Pentaxa to ponad 170 funtów z
przesyłką. link
Na tym tle, 350 funtów za nówkę z możliwością podpięcia dowolnego obiektywu z czasów analogowych nie jest takim skretynieniem. Oczywiście, jeśli ktoś chce używać analoga.
Haha no cóż, produkt idealny dla takiego hipsterstwa jak pod koniec filmu :D
Fajny projekt. Przecież do czasu cyfrowej rewolucji wyprodukowano mnóstwo znakomitych obiektywów, które dalej na ogól działają, i ten patent umożliwia ich użytek - dawniej takie rozwiązanie nie było możliwe z powodu partykularyzmów firmowych ale teraz to już przeszłość.
Wszystko zależy od producentów filmów, na szczęście jest wiele takich inicjatyw - nowych i wznowienia starych, jak Ektachrome.
To świetne rozwiązanie dla ambitnych amatorów i ludzi traktujących fotografię jako sztukę. Oby tylko mechanicznie było to dobre. No i nieco "dizajn" można by poprawić, bo estetyka w tej branży to aspekt, który trzeba mieć zawsze na uwadze.
Fajne uzupełnienie "cyfrówek", które w siermiężnej pracy są jednak niezastąpione.
I jeszcze jedno. Ten projekt pokazuje wyraźnie, że lustrzanka to idealne rozwiązanie dla kamery fotograficznej, ale tylko takiej na film. W erze cyfrowej, to anachronizm tylko, który wnosi do niej same tylko wady tego rozwiązania.
@druid
hipstera chyba na oczy nie widziałeś, tam to normalni ludzie są.
link
a poza tym TY SAM wpisujesz się mocno w biznes hipsterski, patrz załączony wykres. link ;-)
Ja mam genialny pomysl na uzupelnienie tego projektu - wymienne obiektywy ! Mozna by wtedy w jednym aparacie uzywac obiektywow o roznych paramatrach : ogniskowej, swietle ...
Sami hipsterzy to najzabawniejsza i najglupsza z subkultur. Cos jakby czlowiek twierdzil, ze jest nudysta i pacyfista a chodzil zakuty w mundur, kamizelki ochronne i uzbrojony po zeby.
no dobra, jest obudowa aparatu za 350 funtów, ale gdzie aparat? (matryca, procesor, zasilanie...) ;-)
Pomyśleć, że i-back powstał niemal 100 lat temu :P
@ JdG
''Fajny projekt. Przecież do czasu cyfrowej rewolucji wyprodukowano mnóstwo znakomitych obiektywów, które dalej na ogól działają, i ten patent umożliwia ich użytek - dawniej takie rozwiązanie nie było możliwe z powodu partykularyzmów firmowych ale teraz to już przeszłość. ''
Ale co, na bezlustrach nie można używać tych wszystkich obiektywów? Chyba ktoś przespał epokę w fotografii;)
>> Pomyśleć, że i-back powstał niemal 100 lat temu :P (by Szabla)
no i co z tego? chyba tylko w formacie 110 coś takiego w praktyce funkcjonowało. I oczywiście w MF. W małym obrazku tego nie było (poza jakimiś może niszami, ja sobie nie przypominam niczego takiego). Tutaj zaś kaseta z filmem i mechanizmem jego przesuwu to osobny moduł, fajne rozwiązanie, bo można też to pewnie będzie zastąpić ścianką cyfrową.
Rewelacyjna zaś jest wymienna czołówka z mocowaniem obiektywu. Czegoś takiego w małym obrazku z pewnością nigdy dotąd nie było - bo być nie mogło.
Może jeszcze z czasem dojdzie wymienny moduł celownika?
To jest w ogóle patent na kamerę fotograficzną przyszłości. Oby tylko z mechaniką sobie poradzili.
Fajny projekt, cena też spoko. I taki cyfrowy I-Back nie byłby wcale złym pomysłem.
Wszystko ładnie pięknie tylko dlaczego na film 135 a nie 120?;P
Kilka lat temu za Pentaxa ME-Super + 50/1.7 kupiłem za 35E a nie 350£ ;p Taka ciekawostka jak dla mnie;P
" Pledge £89 or more
Standard Prime Lens (M42 mount)
Reflex Refurbished Lens
Helios 58mm F2.0 Lens or Pentacon 50mm F1.8 Lens"
-buhaha...
@ikit (Ale co, na bezlustrach nie można używać tych wszystkich obiektywów? Chyba ktoś przespał epokę w fotografii;)
"bezlustra" małoobrazkowe to obecnie tylko Sony (a7 i 9); do APS-C i m4/3 też można różne obiektywy podłączyć, tylko, że:
- primo: ten 2. mniejszy format jest już z epoki cyfrowej, a 1. nie funkcjonował nigdy w fotografii tylko w filmie (movie) chyba;
- secundo: w związku z powyższym użytek tych obiektywów z innych systemów nie jest "natywny" (z wszystkimi tego konsekwencjami) - w odróżnieniu od używania obiektywów małoobrazkowych z różnych systemów, z których większość używała pewnie tego samego rejestru;
Ogólnie masz rację do pewnego stopnia - jak są dobre konwertery, to można używać (z wspomnianymi wyżej zastrzeżeniami i pewnie innymi, niewymienionymi), z lustrzankami, może też, zresztą.
Prawdziwa nowość w tym rozwiązaniu to jednak modułowość, dużo dalej posunięta, niż dotąd np. w MF. To może być inspiracja dla przyszłych konstrukcji.
@JdG
Tylko Sony A7/A9 to na chwilę obecną aż 8 korpusów. Najtańszy używany do dorwania dużo poniżej 3k zł. Do tego dalmierze Leica M LV , także kilka modeli.
A adaptery to przecież zwykle metalowe przejściówki.
JdG - ale jest dostęp od mniejszych formatów aż do standarowej analogowej klatki. Są konwertery na chyba wszystkie możliwe bagnety do których są obiektywy i można ich w pełni używać. Są konwertery typu lensturbo na apsc pozwalające używać całego obiektywu FF. Do nowoczesnych lustrzanek też się dało zapiąć jakieś m42.Są w końcu cyfrowe aparaty np. leiki gdzie można odpowiednimi przejściówkami podpiąć też prawie dowolne szkło...
Pisanie że dopiero ''ten w/w patent'' pozwala używać tych obiektywów to po prostu brednie. Tym bardziej że taka ścianka też raczej nie da pełnej współpracy części obiektywów jak ich natywne aparaty. Znając życie to dalej tylko prosty adapter mogący cierpieć na to samo co adaptery do bezluster.
@ikit
To podrzuć linka do sklepu z fabrycznie nową SLR w której mogę użyć tych wszystkich obiektywów. Tylko żeby to był analog a nie cyfra.
Jest mi ktoś w stanie podać sensowne powody zakupu lustrzanki na film 135 w obecnych czasach?
@ Tornvald: "Jest mi ktoś w stanie podać sensowne powody zakupu lustrzanki na film 135 w obecnych czasach? "
Odreagowanie "obecnych czasów", z całą tą ich cyfrowością.
@Tornvald & ikit:
Reflex, to projekt dla fotografii analogowej, nie cyfrowej. W naturze nie widać przypadków używania "analogowej" optyki z cyfrowymi korpusami.
Ta 2. ma najwyraźniej inne nieco wymagania co do optyki, co łatwo zauważyć porównując choćby obiektywy "analogowe" i ich wersje "cyfrowe", choćby tylko dla samego FF (AKA "mały obrazek").
Adaptery do innych systemów są może czasem "zwykłymi metalowymi przejściówkami", ale raczej tylko w wypadku tak zaawansowanych konstrukcji jak ruski Zenit E. Takie współczesne - tu się o nich czasem pisuje - nie wyglądają na tak proste urządzenia i kosztują czasem tyle co niejedna cyfrowa lustrzanka.
@JpG
" W naturze nie widać przypadków używania "analogowej" optyki z cyfrowymi korpusami."
Nie mam teraz za bardzo czasu więc tylko podam linka do strony z którą warto się zapoznać.
link
@ Heimo
''To podrzuć linka do sklepu z fabrycznie nową SLR w której mogę użyć tych wszystkich obiektywów. Tylko żeby to był analog a nie cyfra.''
Skąd takie dziwne wnioski? Pisałem tylko że w cyfrach da się używać analogowych obiektywów...
@ JdG
''Reflex, to projekt dla fotografii analogowej, nie cyfrowej. W naturze nie widać przypadków używania "analogowej" optyki z cyfrowymi korpusami. ''
No nie wiem, sam używałem kilkudziesięciu manuali z analogów na bezlustrze, dla mnie to raczej standard;) I robią tak całe masy ludzi, poszukaj po forach ile zapytań o starsze obiektywy, adaptery, kompatybilności, polecane stare szkła, ile zdjęć z tego na jakichś flickrach...
A żeby daleko nie szukać to jeśli byś śledził ceny manuali to byś zauważył jak im ceny skoczyły po pojawieniu się bezluster;) I zrobił się cały szał na odgrzewanie starych konstrukcji na kickstarterach.
Coś dla mnie, świetny pomysł
@ JdG masz rację, ja mam kilkanaście starych manualnych i ulubionych szkieł. PK, M42, N. Taki modularny analog pozwoli mi na ponowne "wyjęcie z szafy" :)
dodaję "ich" sorry
Niedawno kupiłem Pentaxa MZ-30 za stówkę, kompatybilnego ze wszystkimi nowymi obiektywami Pentaxa. Nikon F80 za 400. Oba w idealnym stanie, z AF, pomiarem światła, automatycznym przewijaniem filmu, czytnikiem DX itd, itp... Widać siłę znudzenia najnowszym, wszystko mającym sprzętem cyfrowym! Ludzie mają dość nijakiej poprawności fotek z CMOS-ów i tyle! Do analoga wkładają slajd Fuji za 50 złotych, plus 30 za wołanie kliszy, co daje 2 złocisze za jedną klatkę! Ale jak parę zdjęć wyjdzie, to żadna cyfra się nie umywa! Kolor i kontrast mają w sobie coś takiego, że nikt nie bawi się w obliczanie ułamków dynamiki tonalnej czy odchyłek koloru. To jest siła nieobliczalności i niepowtarzalności fotografii analogowej.
@Tornvald & ikit:
to, o czym piszecie jest wiadome wszystkim, którzy czytują serwisy takie jak Optyczne. Zresztą, jednym z aspektów tego jest swoisty renesans fotografii na filmie srebrowym. Są i dziwniejsze zjawiska, praktycznie wszystkie stare techniki graficzne jakoś żyją dalej, łącznie z drzeworytem. W skali globu może to nawet wyglądać na masowe zjawiska, ale lokalnie tak już nie jest. Podobnie z użytkiem starych obiektywów.
To jest podobny temat jak z płytami CD i czarnymi, wzmacniaczami tranzystorowymi i lampowymi, blondynkami lub rudymi, silnikami z turbosprężarką lub wolnossącym. Gust i preferencje. Nic więcej, każda technologia jest dobra, jeśli ma się coś do powiedzenia
@Tornvald
"Jest mi ktoś w stanie podać sensowne powody zakupu lustrzanki na film 135 w obecnych czasach?"
Forte FB.
@kojut. Lubię nieprzewidywalność tej technologi. Lubię siedzieć w ciemni i czekać na nieprzewidywalne efekty. Lubię to, że nie mam obrazka zaraz po naciśnięciu spustu. Lubię mieszać chemię i ważyć odczynniki. Lubię wolniejsze życie. Tak lubię i tyle. Oczywiście Ty możesz tego nie lubić? Ale to nie mój problem. To nie zmienia faktu, ze możemy działać równolegle.
W dzisiejszych czasach jest to i tak bardzo fajny pomysł dający bardzo dużą elastyczność i może sporo osób zainteresować 20 lat temu był by to chyba najlepiej sprzedający się aparat... Jeden z ciekawszych pomysłów jakie ostatnio widziałem...
Tak. Dodatkowo, może wymusić wzrost cen korpusów z lat 80-tych :P
@Szabla to już się stało
Ale za mało. Mam trochę tego :)
Pewnie się niektórzy zdziwią, ale można kupic nowego analogowego Nikona F6. A także Leiki. Np. w B&H photovideo czy na amazonie. Czytałem, że w niektórych państwach polega się nie tylko na archiwizacji cyfrowej, ale także trzeba robić archiwizacje na filmach. F6 do archiwizacji to profanacja sprzętu, no ale ...
Mam takie pytanie czy to modułowe cudo ma popychacz przysłony? Ani w danych technicznych ani na zdjęciach jakoś go nie widzę...
Jak zwykle kiedy pojawia się coś nie mainstreamowego, pojawiają się też napastliwe komentarze...
Okazuje się przy okazji, że wystarczy mieć jakąś fryzurę zamiast głowy strzyżonej trymerem i ubranie nie kupione w dziale odzieżowym Tesco, żeby stać się wrogiem prawdziwych Polaków (czyli ostatnich prawdziwych Europejczyków) i przedstawicielem drugiego (a może i trzeciego) sortu zwanym potocznie "hipsterem".
A słowo to pojawia się jak zaklęcie, bo w niektórych grupach nic już więcej nie trzeba mówić. "Hipster" i wszystko jasne...
A co do samego aparatu, to dawno na coś takiego czekam, ale jednak z cyfrowym tyłem. Dlatego na razie nie kupię, ale będę kibicował żeby koncepcja się przyjęła i rozwijała to może takowa cyfrowa pupa się pojawi.
Sony A7/9 nie są wcale specjalnie dobrym urządzeniem do pracy z analogowymi obiektywami. Powodem jest wąski bagnet, co dodatkowo kaszani jakość obrazu w rogach kadru. Ostrzenie ręczne na cyfrowym wizjerze też daleko za analogowym, jest precyzyjne ale nie daje nawet ułamka tej przyjemności.
A że można używany aparat analogowy kupić taniej to jest raczej oczywiste. Można też kupić taniej używany aparat cyfrowy, czy w związku z tym producenci powinni zaprzestać produkcji nowych?
Outer, gratuluję. Jednak nie zgodzę się z Tobą co do nieprzewidywalności. Uważam, że jest dokładnie odwrotnie.
JdG
''(...) W skali globu może to nawet wyglądać na masowe zjawiska, ale lokalnie tak już nie jest. Podobnie z użytkiem starych obiektywów.''
Na tej zasadzie lokalne używanie w ogóle aparatów poza smartfonowymi można zakwestionować jako masowe zjawisko... W zasadzie to dowolną tezę można kwestionować 'lokalnością';)
To że się sam z czymś nie spotykasz nic nie znaczy. Ja mieszkając w mieście np. nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem na żywo krowę. Mimo że jest ich w Polsce z 6 milionów...
Jakoś nie wspominają o tak ważnych parametrach dla wizjera optycznego jak:
-pole pokrycia (%)
-i powiększenie
Żyjecie chyba w jakiejś równomiernej rzeczywistości jak myślicie że przy takiej konstrukcji lustro jest pełnowymiarowe. -Chciałbym się mylić.
^równoległej