Canon PowerShot G10
Dziś potwierdziły się informacje dotyczące aparatu kompaktowego Canon PowerShot G10, które podawaliśmy pod koniec sierpnia w artykule "Canon PowerShot G10?". Firma Canon zaprezentowała 14.7-megipikselowego następcę zaawansowanego modelu G9. Został on wyposażony w obiektyw z 5-krotnym zoomem optycznym o odpowiedniku ogniskowych 28-140mm i światłosile f/2.8-4.5.
Za obróbkę obrazu w aparacie odpowiada procesor Digic IV, a matryca CCD o rozmiarze 1/1.7" może pracować z maksymalną czułością ISO 1600. Z tyłu obudowy znajdziemy 3-calowy ekran LCD o rozdzielczości 461 000 pikseli i pokryciu 100%.
![]() |
Tak jak pisaliśmy w naszym artykule dotyczącym G10, zmianie uległ nieco wygląd zewnętrzny aparatu - koło nastaw ISO umieszczono wokół koła wyboru trybu fotografowania, a na lewo od złącza hot-shoe, w miejscu gdzie w G9 znajdowało się koło nastaw ISO, znajduje się teraz koło nastaw kompensacji ekspozycji.
Pełna specyfikacja aparatu jest dostępna w naszej bazie:
![]() |
Informacja prasowa Canon Polska
![]() |
Amstelveen, Holandia, 17 września 2008: Canon przedstawia dzisiaj aparat fotograficzny PowerShot G10, wiodący model swojej serii cyfrowych kompaktów PowerShot. Zastępując PowerShot G9, nowy PowerShot G10 jest pierwszym aparatem w serii G, oferującym ujęcia szerokokątne – ogniskowe jego obiektywu zoom 5x zaczynają się od 28mm. Obiektyw posiada optyczną stabilizację obrazu. Aparat wyróżnia się także matrycą 14,7-megapikselową oraz nowym procesorem DIGIC 4, zapewniającym wyjątkowo wysoką jakość obrazu.
Wysoka jakość szerokokątnego obiektywu zoom
Zakres ogniskowych obiektywu PowerShot G10 rozpoczyna się od 28mm, co pozwala zapisywać szerokie ujęcia krajobrazów, architektury lub wnętrz. Obiektyw ten posiada optyczny zoom 5x, pozwalający znacznie powiększać obraz wybra-nych obiektów. Do ostrości obrazu w całym zakresie zoom istotnie przyczynia się optyczny stabilizator Canon, oferujący teraz 4-stopniową
skuteczność.
Rozdzielczość 14,7 megapiksela i zapis RAW
Matryca CCD w PowerShot G10 ma rozdzielczość 14,7 megapiksela, największą wśród dotychczasowych modeli serii G. Współpracujący z nią procesor obrazowy DIGIC 4 zapewnia szczegółowe obrazy o bardzo niskim poziomie zakłóceń. Dzięki dużej rozdzielczości matrycy można je drukować w dużych formatach, aż do A2, albo twórczo kadrować podczas drukowania w formatach mniejszych.
Swobodę profesjonalnego przetwarzania obrazu w komputerze zapewnia zapisy-wanie obrazów w plikach RAW i dostarczany razem z aparatem program Digital Photo Professional – do korygowania tak zapisanych zdjęć.
DIGIC 4 dla wyjątkowej jakości obrazów
Nowy, bardzo wydajny procesor obrazowy Canon DIGIC 4 realizuje udoskonalone algorytmy, z większą dokładnością obliczeniową. Dzięki nim PowerShot G10 działa bardzo szybko i zapewnia wyjątkowo wysoką jakość obrazów – bez zakłóceń,
o czystej i wiernej kolorystyce.
DIGIC 4 realizuje również kilka inteligentnych funkcji aparatu. Jedną z nich jest nowa funkcja Canon i Contrast, zwiększająca dynamikę obrazu w partiach ciem¬nych. Funkcja ta wydobywa szczegóły partii ciemnych, zachowując ich naturalny wygląd bez prześwietlania jasnych partii obrazu.
Kilka technologii Canon współpracuje ze sobą w walce z rozmyciem obrazu. Stabilizator optyczny, technologia wykrywania ruchu obiektu (Motion Detection Technology) oraz funkcja automatycznej zmiany czułości (Auto ISO Shift) na bieżąco ustalają taką czułość aparatu, aby wynikający z niej czas naświetlania zapewniał ostrość obrazu bez utraty jego jakości. Dodatkowy efekt daje nowy tryb nastawiania ostrości Servo AF. Po jego włączeniu aparat w sposób ciągły koryguje nastawę ostrości obiektu, który zbliża się lub oddala.
Kontrolowanie obrazu i łatwe operowanie
3-calowy ekran PureColor LCD II posiada wiodącą w serii rozdzielczość 461 tys. punktów. Jego jakość ułatwia kadrowanie oraz sprawdzanie szczegółów obrazu po wykonaniu zdjęcia. Sprzyja temu udoskonalone odtwarzanie kolorów na ekranie
i jego wyjątkowo szeroki kąt widzenia. Dla zapewnienia szybkiego dostępu do kluczowych funkcji i nastaw, PowerShot G10 posiada specjalne pokrętło korygo-wania ekspozycji oraz dualne pokrętło nastawiania czułości i wybierania trybu fotografowania.
Wzbogacony system akcesoriów
System typowych akcesoriów serii G został wzbogacony o możliwość stosowania lamp błyskowych Macro Ring Lite i Macro Twin Lite , bardzo użytecznych przy zdjęciach z bliska i różnych technikach twórczego stosowania błysku. Do aparatu można podłączyć zewnętrzny wyzwalacz kablowy Remote Switch RS60-E3, ułatwiający wykonywanie zdjęć aparatem zamontowanym na statywie.
„PowerShot G10 dostarcza potencjał do wyróżniania się, w stopniu nieporów-nywalnym z żadnym innym aparatem kompaktowym,” skomentował nowy aparat Mogens Jensen, szef europejskiego Canon Consumer Imaging. „Będzie atrakcyjny nie tylko dla entuzjastów fotografowania, ale również dla fotografów zawodowych, poszukujących silnego kompaktu jako dodatku do swojej torby z kompletem narzę-dzi pracy.”
Podstawowe cechy aparatu
- 14,7-megapikselowa matryca CCD
- Szerokokątny obiektyw zoom 5x (od 28mm) z optycznym stabilizatorem obrazu
- Zapis RAW i program Canon Digital Photo Professional
- Procesor DIGIC 4, zapewniający czystość i ostrość obrazu, wysoką szybkość automatyki ostrości (również w nowym trybie Servo AF) oraz ogólnie szybkie działanie aparatu
- Technologie przeciwdziałające rozmyciu obrazu – optyczna stabilizacja obrazu, automatyczne zwiększanie czułości (High ISO Auto, Auto ISO Shift) oraz wykrywanie ruchu obiektu (Motion Detection Technology)
- Doskonałe zdjęcia osób dzięki funkcjom wykrywania twarzy (Face Detection AF/AE/FE/WB), wybierania i śledzenia twarzy (Face Select & Track) oraz samowyzwalania twarzą (FaceSelf-Timer)
- Ekran 3-calowy PureColor LCD II o rozdzielczości 461 tys. punktów i szerokim kącie widzenia
- Funkcja i-Contrast rozjaśnia i zachowuje szczegóły ciemnych partii obrazu
- Odrębne pokrętła korygowania ekspozycji i czułości aparatu
- 26 trybów fotografowania, w tym nastawy ręczne i pamięć nastaw
- Bogaty wybór akcesoriów, w tym telekonwerter, lampy błyskowe Speedlite i kaseta podwodna
- Płynne nagrywanie z szybkością 30 klatek/sek. i rozdzielczością VGA
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Fajny aparacik i ma szeroki kąt jak i dobry zakres ogniskowej i wiele innych ważnych pierdół min. zapis RAW! Ciekawy jestem jego ceny :)
Ciekawe jest w tym aparacie ze ma 4 pokrętła :D
Z korekcją optyczną wizjera nawet 5 ;)). Mi się aparacik podoba: szeroki kąt, zwarte wymiary, gorąca stopka, tylko zasilania AA mi brakuje (ale taki model jest we wcześniejszej informacji).
No ciekawe jak z szumem będzie przy takiej "gigantycznej" matrycy.
Tylko tego się boję bo poza tym parametry ma bardzo dobre.
szkoda, że bez CMOSa... a już chciałem kupować :(
żeby stworzyli taki aparat który miał 7mpx, a nawet 5mpx i miał przyzwoite szumy to już bym biegł do sklepu... a tu 14,7 ;] no ale zachęcamy do kupowania lustrzanek...
Niestety, wyścigu w Mpix już nie zatrzymamy. Gdyby dać 6Mpix, CMOS - szumy byłyby jak w 40D. Na coś takiego czeka mnóstwo ludzi którzy lustrzankę już mają i potrzebują czegoś niewielkiego. Niestety. No nic, poczekamy na sample. Może nie będzie tak źle, może...
Na samplach rozdzielczość przy niskim ISO jest zjawiskowa (choć nie są bezszumowe)... Ale na wysokim ISO będzie zapewne klops, jak zwykle.
Nie mogę też odżałować, że nie przywrócono odchylanego ekranu ze starych "G", to było takie wygodne! A dziś, przy technologii OLED można by zrobić taki ekran o milimetrowej grubości. Może wrócą do tej koncepcji kiedyś?...
matryca 1/1.7' ma wymiary 7.60 x 5.70 mm i pole 43,32 mm^2 ,a DX 23,7 x 15.6mm i pole 369,72mm^2. Jest to jest 1 : 8,53 ...wiec teoretycznie rzecz biorąc by taka matryca by miała 1.17 mpx. Cez dobrze mówię?
kamerka internetowa z dużą czułością matrycy;]
No tak, ale biorę już pod uwagę jak wyglądają zdjęcia z 50D. A tam już jest 15Mpix. Poza tym nie mówimy o takiej samej wielkości matrycy. Można by ją zwiększyć. Oczywiście nie byłoby wtedy takiego zooma. Mi by wystarczył 3x. Takie powiedzmy 28 - 80 mm.
Mogli by sie zatrzymać z tymi Mpix na poziomie 6-8 Mpix, z amatorów czy półprofesjonalistów by ta wielkosc wystarczyła, bo jeśli szumy bedą wysokie to nie ma sensu większych odbitek niż A4, tak wieć te 6 by wystarczyło spokojnie. Mogli by dać matryce 2/3, albo zeby szumy na iso 400 były takie jak iso 800 w lustrzankach w tedy jest sens takie coś posiadać choć i tak jest fajny.
Druga rzecz z tymi Mpix to ciężar Mb zdjęć przy takim aparacie nie jest potrzebne
dokładnie zgodzę się 28-80 by w zupełności wystarczyło, ale producenci będą raczej dążyć do czegoś odwrotnego w lustrzankach matryce po 14,8 * 8,53 = 126,244 mpx....(może trochę przesadziłem:) ) aparaty będą się sprzedawać i masówka idzie;]
W tym własnie najwiekszy jest problem, że klienci chcący kupić aparat a nie znających sie na fotografii będą zwracać uwagę na ilość Mpix niż na jakość zdjęć. A takie coś najbardziej boli tych co sie znają choć trochę na fotografii. Producenci mogli by zacząć walczyć o ilość szumu niż o ilość Mpix.
większość ludzi nie wie nawet co to jest ISO;] jak kiedyś pracowałem jako promotor Canona to jedyne rzeczy jakie 90% ludzi się pytało to "wielkość matrycy" (w ich mniemaniu Mpix);] i zoom (nie ważne czy optyczny czy cyfrowy, jak nie było cyfrowego to się martwili nawet czasami;] ).
Tak, króluje prymitywny marketing dla mas :( Jeszcze jedna konsekwencja wyścigu matryc to rozmiary zdjęć - te z G10 na stronie z samplami Canona mają po 6 MB! Teraz głupie 1000 zdjęć z wakacji nie zmieści się już nawet na płytę DVD (no chyba że DL)! No oczywiście, można robić w większej kompresji, ale to bez sensu. Też bym wolał 6-7 Mpix za to ze znacznie mniejszymi szumami i jasnym obiektywem (jak w starych "G"). Poczekajmy na porządne testy, ale chyba nowości Panasonica (LX3 i G1) idą w znacznie ciekawszym kierunku, podczas gdy Canon zapętlił się w masówce, kosmetycznie tylko modyfikowanej.
Taki wyścig na Mpix mógłby być w aparatach typu PowerShot itp a seria G powinna postawić na jakość.
No i mamy żabę co to nie wie czy jest ładna czy inteligentna. Słaby jak na uniwersalny kompakt, marny w zaawansowanej fotografii, do tego cena jak za lustro. Zdecydowanie bardziej podoba mi się Lumix LX3.
Dzisiaj oglądałem zdjęcia wykonane Fuji F31fd , no jestem w szoku. Mały zgrabny fotki naprawdę rewelacyjne, właśnie czegoś takiego szukam żeby zabrać ze sobą na imprezę czy też mieć go zawsze pod ręką. Szkoda że go już nie produkują:( Fuji F50fd już trochę gorzej wypada no i znowu nie wiem po co 12mpix;] ale i tak zdjęcia są bardzo przyzwoite jak na takie maleństwo.
Na papierze całkiem przyzwoity kompakt. W porównaniu z konkurencyjnym Nikonem P6000 zoom jest minimalnie dłuższy, co moim zdaniem nie ma większego znaczenia, cieszy natomiast większa jasność obiektywu na długim końcu (f/4,5 w Canonie versus f/5,9 w Nikonie - różnica prawie 1 działki przysłony na korzyść Canona). Nikon jest za to nieco niższy i zdecydowanie lżejszy (240g vs 350g). O ilość pikseli bym się nie martwił - jeśli komuś przeszkadzają duże pliki, to może sobie wybrać zapis w mniejszej rozdzielczości. A co do domniemanych większych szumów z matrycy o większym upakowaniu pikseli niż u poprzednika, to nie ma co histeryzować - przy tej samej wielkości wydruku "widoczność" szumów w obrazie będzie taka sama.
Przy tych rozmiarach to 100 razy wolę nowego Panasonica G1.
Matryca dużo większa, odchylany LCD, wizjer wielkości wizjera z FF, i WYMIENNA OPTYKA.
Piekny aparacik z tego G10.
To się nazywa przepakowana matryca hehe :)
A mnie ciekawi czy Canon zrobi jeszcze kiedyś Pro2, następcę nie produkowaneg modelu aparatu Pro1 (czyli matryca 2/3 i b. dobry obiektyw z serii L).
Piotr wspomniał o Panasonicu G1, jednak w tej kategorii którą prezentuje seria "G" Canona to trzeba spojrzeć na Panasonica DMC-LX3, który ma szansę okazać się bardzo ciekawą konstrukcją.
Powtórzę jeszcze raz, że niestety jestem zwolennikiem dużych matryc, będąc jednocześnie pewnym, że powrotu do matryc 6-7 MB na pewno nie będzie. Zwiększanie zdolności rozdzielczej jest stałym elementem rozwoju fotografii i zwsze odbywało na przekór upodobaniem artystów i praktyków fotografików. Również byłbym bardzo ostrożny we wmawianiu konstruktorom wiodących na świecie firm, że się zupełnie nie znają na fotografii i ulegają tylko chwytom marketingowych (mógłbym tu dodać coś złośliwego na temat Feniksa II, jeżeli ktoś kojarzy tę nazwę). Ale oczywiście w stosunku do g9 to w najlepszym wypadku kroczek przyrostu rozdzielczości o 10%.
Pozwolę sobie natomiast na parę słów komentarza z pozycji użytkownika g9, którym wykonałem już przeszło 2500 zdjęc i videoclipów.
Jak mi się wydaje Canon starał się wyjść na przeciw pewnym niedociągnięciom g9 wynikającym z trochę zbyt kontrastowej pracy, o czym może świadczyć wprowadzenie funkcji i-contrast (chyba odpowiednika electronic flash w użytkowanym wcześniej HP-945). Również zastosowanie odrębnych pokręteł regulacji ekspozycji i kontrastu zbiega się z moimi odczuciami, że zwłaszcza to drugie jest w g9 dość trudne i odbywa się na zasadzie wyłączenia innych funkcji regulacji koloru.
Z punktu widzenia preferowanych przeze mnie zastosowań kompaktu zmiana zakresu zoomu to raczej krok do tyłu bo 5x liczy się od najmniejszej ogniskowej, a więc efektywne tele w g10 to 4x, wobec 6x w g9, które uznaję za ledwo wystarczające (istotne dla zbliżeń przy zdjęciach krajobrazu i architektury). Ciekawe, czy uzyskuję się coś w zamian, np zwiększenie zdolności rozdzielczej obiektywu lub zmniejszenie dystorsji ostraszającej mnie w g9 od dostępnych w nim krótkich ogniskowych i czy to będzie rekompensować zakup telekonwertera.
Mam nadzieję, że będę mógł eksploatować g9 jeszcze przez jakiś czas, aż pojawią się jeszcze inne kompakty lub male hybrydy łączące to co jest w g 9 (lub pewno w g10 dobre) i niewielkie wymiary z jeszcze lepszym obiektywem o nieco większym, ale nie przesadnym zoomem.
Pozdrawiam
WojciechW
PS. Krótko i ściślej - maksymalne zbliżenie w g10 to 4/6 tego co w g9.
Heh,niektorzy chrzania jak poparzeni.
Na matrycy 1/2,3" jak jest10mpix to jeszcze ujdzie ale 15mpix na 1/1,7"to juz źle?
Lepszej jakości otrzymasz zdjęcia z matrycy 15mpix która wnosi 5% więcej szumów a 50% więcej szczegółów. I teraz jak wywołamy fote tej samej wielkości zrobiona oboma aparatami to 10mpix wypadnie gorzej.
PS. Wolę delikatnie większy szum ALE ostre i bardziej szczegółowe zdjęcia.
Ktoś tam napisal ze jak juz zdjecie ma 6mb to horror..?! 1000zdjec to 6GB. No sorry ale dla kogoś kto robi tyle zdjęć na wakacjach powinno stać na kartę 8GB - nawet dodatkową. Ceny są na prawde ziemskie !
Aaa. x5 zoom i macro od1cm, filmy30klnasek,ustawienia ISO pokretlem, wizjer optyczny .
Powinnismy sie cieszyc ze dostalismy to w kompakcie sredniej wielkosci!
Pozdro
G10 kolejny badziew canona w tel lini. Od modelu G6 kazdy nastepny to krok wstecz. Pozbyli sie RAW teraz dodali sciemnili obiektyw zlikwidowali obracany ekran, zlikwidowali gorny wyswietlacz, Przy matrycy 1,7 jest 2x wiecej pikseli i szomow. Digic 10 i nic tu nie zmieni. Prawdopodobnie przy modelu G20 dostaniemy to co bylo w G6 i kolo sie zamknie.