Trzy kompaktowe stałki od Sony
Firma Sony zaprezentowała dzisiaj trzy niewielkie obiektywy stałoogniskowe z serii G o parametrach 2.8/24, 2.5/40 i 2.5/50. Obiektywy łączy bardzo podobna obudowa i jednakowe mocowanie filtrów o średnicy 49 mm. Produkty będą dostępne w sprzedaży od kwietnia w sugerowanej cenie 3300 zł.
INFORMACJA PRASOWA
Sony wprowadza trzy nowe, zaawansowane obiektywy pełnoklatkowe typu G
Nowe obiektywy są pomyślane jako idealny zestaw do fotografowania i filmowania różnorodnych scen, takich jak krajobrazy, portrety czy życie codzienne. Po zamontowaniu na korpusie pełnoklatkowym lub APS-C każdy z nich zapewnia wysoką rozdzielczość, intuicyjną obsługę oraz szybką, dokładną i cichą pracę systemu AF.
— Dzięki nieustannie wprowadzanym przez Sony innowacjom powstają nowe narzędzia dla twórców pragnących utrwalać piękno świata — mówi Yann Salmon Legagneur, dyrektor ds. marketingu produktu w dziale Digital Imaging Sony Europe. — Niewielkie, wyrafinowane obiektywy FE 24mm F2.8 G, FE 40mm F2.5 G i FE 50mm F2.5 G mają znakomitą rozdzielczość i urzekający efektem bokeh, a ich nabywcy będą mogli uchwycić tę samą scenę z różnych perspektyw.
Nowe obiektywy różnią się długościami ogniskowej i przeznaczeniem. Model 50 mm będzie najlepszy do portretów, 40 mm do filmowania i fotografowania codzienności, a 24 mm do utrwalania krajobrazów. Razem tworzą one fantastyczny zestaw, znakomicie wykonany oraz intuicyjny w użyciu.
Wszystkie trzy obiektywy mają jednakowe wymiary (68 mm średnicy i 45 mm długości), tę samą średnicę filtra (49 mm), niemal identyczną wagę (FE 50mm F2.5 G 174 g, FE 40mm F2.5 G 173 g, FE 24mm F2.8 G 162 g), co ułatwia ich wymianę nawet na aparacie zamontowanym w gimbalu. Nie różnią się też wyglądem zewnętrznym, mają jednak wyraźne oznaczenia ogniskowych.
Mimo małych wymiarów i wagi obiektywy FE 24mm F2.8 G, FE 40mm F2.5 G i FE 50mm F2.5 G gwarantują wysoką jakość obrazu, charakterystyczną dla całej serii obiektywów G. Do uzyskania tych właściwości przyczynia się najnowocześniejsza optyka z soczewkami asferycznymi i ze szkła ED (o bardzo małej dyspersji)i, które zapewniają wysoką rozdzielczość i zapobiegają przekłamaniom barw. W szczególności, dzięki soczewkom asferycznym obraz pozostaje ostry również w rogach kadru, nawet przy maksymalnie otwartej przysłonie i minimalnej głębi ostrości.
Wspaniały bokeh obiektywu typu G jest wynikiem optymalizacji przysłony kołowej i występuje przy jej pełnym otwarciu (FE 50mm F2.5 G: F2.5 przy 50 mm, FE 40mm F2.5 G: F2.5 przy 40 mm, FE 24mm F2.8 G: F2.8 przy 24 mm).
Obiektywy zaprojektowano z myślą o poręczności i mobilności. Są na tyle nieduże i lekkie, że można ich używać w każdym miejscu. Optymalnie zbilansowane wymiary i waga ułatwią fotografowanie i filmowanie portretów, codzienności i krajobrazów aparatem pełnoklatkowym lub APS-C zamontowanym w gimbalu itp. W rezultacie użytkownik z łatwością dobierze obiektyw do każdej sceny lub motywu.
Obiektyw 50 mm FE 50mm F2.5 G umożliwia fotografowanie i filmowanie portretów i scen z życia codziennego z odległości od 0,35 m w trybie AF i 0,31 m w trybie MF. Maksymalne powiększenie to 0,18× (AF) i 0,21× (MF).
Obiektyw FE 40mm F2.5 G ma ogniskową 40 mm, a jego kąt widzenia jest doskonały do utrwalania na zdjęciach i filmach prostych, codziennych sytuacji. Minimalna odległość nastawiania ostrości w tym modelu wynosi 0,28 m w trybie AF i 0,25 m w trybie MF, a maksymalne powiększenie to 0,20× (AF) i 0,23× (MF). Kąt widzenia obiektywu 40 mm jest polecany zwłaszcza do filmowania, ponieważ zapewnia naturalne pole widzenia. W przypadku fotografowania, ogniskowa 40 mm pozwala wyodrębnić główny motyw z tła.
FE 24mm F2.8 G to obiektyw szerokokątny o ogniskowej 24 mm, pozwalający uzyskać ostre tło podczas zdjęć z gimbala lub na selfie robionych z uchwytu. Minimalna odległość nastawiania ostrości w tym modelu wynosi 0,24 m w trybie AF i 0,18 m w trybie MF, a maksymalne powiększenie — 0,13× (AF) i 0,19× (MF). Oznacza to zatem możliwość wykonywania także zdjęć zbliżeniowych z rozmytym tłem.
Mimo niewielkich wymiarów każdy z obiektywów jest wyposażony w przycisk blokady ostrości, przełącznik trybu ostrości, pierścień przysłony i przełącznik dźwięku przysłony. Działanie przycisku blokady ostrości można dostosować do własnych potrzeb, wybierając odpowiednią funkcję w menu. Nastawianie przysłony pierścieniem na obiektywie jest o wiele bardziej naturalne i intuicyjne niż pokrętłem na korpusie aparatu. Użytkownik może ponadto wyłączyć kliknięcia przysłony, dzięki czemu nie zostaną one nagrane na filmie. Z kolei system Linear Response MF bezpośrednio odzwierciedla zamiar fotografa, zapewniając dokładne, liniowe i natychmiastowe reakcje pierścienia ostrości podczas ręcznej regulacji, a tym samym możliwość wprowadzania delikatnych korekt ostrości.
Aluminiowa obudowa z wygrawerowanym logo Sony nadaje obiektywowi elegancki, luksusowy wygląd i zwiększa wytrzymałość oraz trwałość. Gwinty na tubusie i osłonie obiektywu mają jednakową średnicę (49 mm), co umożliwia użycie identycznych filtrów i przykrywek. Odporna na pył i wilgoć konstrukcja pozwala bez obaw korzystać z obiektywu także na dworze.
W systemie AF obiektywów FE 24mm F2.8 G, FE 40mm F2.5 G i FE 50mm F2.5 G zastosowano dwa silniki liniowe. Zapewniają one szybkie, dokładne ustawianie i śledzenie ostrości, nawet w przypadku nagłej zmiany w sposobie poruszania się obiektu. Cicha praca autofokusa pozwala na użycie go podczas filmowania.
Dostępność
Obiektywy FE 24mm F2.8 G, FE 40mm F2.5 G i FE 50mm F2.5 G będzie można nabyć od kwietnia 2021 r. u autoryzowanych dealerów Sony.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
3300zł za wszystkie trzy razem? Bo inaczej nie rozumiem....ale moze ja jestem sknera i wolę canonowego 50 1.8, nowy za 450zł (teraz drożej) i jak przymknę do 2.4 to pewnie dużej różnicy nie będzie ;)
O to samo właśnie chciałem spytać!
EF 40/2.8 "chodzi" pod Canonem w okolicach 1000zł, więc pytanie wydaje się całkowicie zasadne! ;)
No niestety 3300 zł (700 Euro na rynku europejskim) za sztukę...
Dla mnie takie obiektywy mają sens na naszym rynku jak cena zaczyna się od cyfry 1.
3300 pln za 3 sztuki. Pierwsze, co mi wpadło do głowy. Patrząc przez analogię do EF 40/2.8 STM.
Gabarytowo fajne, ale parametrowo nie widzę tu nic ciekawego dla siebie niestety. Cena kosmos.
@Arek
"Dla mnie takie obiektywy mają sens na naszym rynku jak cena zaczyna się od cyfry 1."
Czyli wszystkie Sigmy DG DN są bez sensu?
lord13 - trochę tak. 1999 zł też akceptuję. Ale więcej to już przesada.
Oczywiście w przypadku Sigmy o świetle f/2.8 i f/3.5. Światło f/2.0 może mieć 2 w cenie z przodu, choć 2999 zł to też przesada.
Huh, no kocham te teksty:
"Odporna na pył i wilgoć konstrukcja pozwala bez obaw korzystać z obiektywu także na dworze."
Czyli standardowo tylko w laboratorium? Gdzie temperratua jest stala i filtracja dziala?
24-50mm f2.5 w trzech stalkach po 700e.
Genialnie Milordzie. Po prostu genialnie.
Panasonic ma zooma 20-60 f3.5-f6 ( nie pamietam), ciemniejszy ale w normalnej cenie.
Chyba ze trzeba patrzyc na to jak obiektywy video, na co sugeruje piekny pierscien przyslony, wtedy to tanioszka i trzeba szybko kupowac bo zabraknie towaru.
@PeterLeonard
"ale moze ja jestem sknera i wolę canonowego 50 1.8, nowy za 450zł (teraz drożej)"
W Sony też masz 50/1.8 w cenie poniżej tysiaka, tylko zarówno ten Canon jak i Sony 50/1.8 to nie ta budowa i jakość mechaniczna jak i optyczna. Powyższa seria to bardziej Sonowy odpowiednik Sigm DG DN.
@BlindClick - sporą część jesiennego Festiwalu Optycznego opędziłem Panasem S5 i tym kitem i byłem bardzo zadowolony z efektów. Mam nadzieję że Sigma zrobi kiedyś jakiś jaśniejszy wariant typu 20-60/2.8 albo 20-70/4, ten zakres ogniskowych strasznie rozpieszcza
Oj tak. Takie 20-70 f/4 to dla mnie idealny zestaw na wyprawy.
lord13 - odpowiednik jak odpowiednik. Światło f/2.0 to nie f/2.5. Dla mnie przy f/2.5 cena powinna być niższa, a gabaryty jeszcze mniejsze. Albo pozostawić cenę i gabaryty, ale dać światło f/2.0.
@Arek
"Światło f/2.0 to nie f/2.5."
A 2.8 to nie 3.5 jak w przypadku Sigmy 24 mm.
"Dla mnie przy f/2.5 cena powinna być niższa, a gabaryty jeszcze mniejsze."
Jeszcze mniejsze gabaryty skutkowałyby pewnie spadkiem osiągów, a cena jak cena. Jak ludzie nie będą chcieli kupować, to spadnie. Chociaż realnie patrząc, to za jakiś czas i tak pewnie będzie poniżej 3 tys. zł.
lord13 - dlatego rozróżniałem cenę w zależności od światła. To Ty wszystkie Sigmy DG wrzucałeś w swoim pytaniu do jednego worka.
Sony wypuściło A1 to i reszta równa krok do ceny A1. :) Więcej takich produktów, a producenci padną szybciej na pysk. Czy tam ktoś myśli?
"Aluminiowa obudowa z wygrawerowanym logo Sony nadaje obiektywowi elegancki, luksusowy wygląd..."
No i cena od razu staje się zrozumiała. "Drogi" Sony nie idźcie tą drogą, nie pajacujcie, pozostańcie przy robieniu sprzętu jak do tej pory. Od robienia luksusu to mamy Zeissa i Leicę.
Wszystkie mają filtr 49mm, czyli taki jak uchwyt filtrów prostokątnych NiSi do kompaktów i.. telefonów komórkowych. Ciekawe czy było by winietowanie na 24mm?
(prywatnie bardziej mnie interesuje czy na Fuji 16mm f/2.8 (które również ma 49mm) będzie)
A ten waski pierscien przyslony to nie uklon w strone obiektywow filmowych?
@zbytek3
Tak, to dla filmowców, zwłaszcza że jest przełącznik trybu pracy przysłony.
Kosmiczne ceny
Brać i nie narzekać. Narzekać będziecie jak Dolar i Euro będą po 5 zeta albo i więcej. Patrząc na szefa NBP i jego ostatnie ruchy to całkiem możliwe.
Mhm, może jednak rynek luksusu jest duży i każdy tam musi istnieć? Wystarczy dodać fajny element, nieco aluminium, cena x10 i istniejemy. Pewnie 100szt sprzedane, pokryje dodatkowe koszty produkcji, więc dlaczego nie.
Skoro każdy tak robi, chinczycy sprzedają w normalnych cena i ludzie kupują.
@zelik76
Prezes NBP powiedział "mamy nieograniczoną ilość gotówki". Spokojnie będzie dobrze :D
zelik76:
Zmień telewizję. Naprawdę pomaga. :)
Ja pierd... ale tanio.
3 obiektywy za 3300 zł.
Fajny zestaw. W cenie 3,3k za komplet to byłaby dobra oferta. Nie rewelacyjna ale dobra.
W cenie 3,3k za sztukę to abstrakcja.
Ale nie mam wątpliwości że ktoś to kupi. Już dawno się przekonałem że fanatycy Sony są w stanie zapłacić dowolne absurdalne pieniądze i jeszcze przy tym cieszyć się, że jest tanio :-)
Skoro użytkownicy Pentaxa płacą chore kwoty za Limitedy, które przy współczesnych konstrukcjach są zwyczajnie kiepskie optycznie, to i na to znajdą się chętni.
Na b&h cena to 598$ (oczywiście bez podatku) u nas 3300 zł, czyli ponad 850$.
Trzeba docenić, że mamy takie "premium" ceny (oczywiście to nie wina SONY i nie tylko SONY potrafi tak docenić swoje sprzęty). No chyba, że ta o 800 zł wyższa cena to przyszłe cashbacki i promocje.
Ogólnie zgadzam się z Arkiem, te sprzęty nie powinny kosztować więcej niż 2000 zł.
Fajne te nowe stałki. Takie nie za duże nie za jasne takie nie za tanie :D
Chyba jednak nie nadążam za rynkiem foto. Pamiętam, jak za około 300 zł kupiłem Minoltę 50/1.7. To było około 12 lat temu. Wtedy nowe obiektywy klasy 50/1.8 kosztowały około 600-800 zł, natomiast Sony 50/1.4 kosztował około 1400 zł. Dziś za obiektywy klasy 50/2.5 (porównywalny z 50/2.8?) kosztuje ponad 3000 zł. Chyba pozostanę przy swoim leciwym A900 i szkłach, które już mam...
*Dziś obiektywy klasy 50/2.5 (porównywalne z 50/2.8?) kosztują ponad 3000 zł.
Jeśli już dodajemy komentarze jako zalogowaniu użytkownicy, to fajnie byłoby móc je edytować, aby poprawić błędy.
Za 700-800 zł można kupić nowe Sony 1.8/50.
To tym bardziej ciekawi mnie skąd ta różnica w cenie. Czyżby to ciemniejsze szkło oferowało 4-krotnie wyższą jakość uzasadniającą taką cenę?
@archangelgabrys, weź w sklepie jeden i drugi do ręki, to zobaczysz różnicę wykonania. Nie twierdzę, że te nowe stałki powinny kosztować 3k, ale nie przesadzajmy, że powinny 800 zł. Dolara po 2 zł już dawno nie było. Starszy, plastikowy model podstawowy kontra nowe szkła serii G. Ciekawe, jak wypada porównanie szybkości i precyzji działania AF między tym starym 50/1.8 a nowym 50/2.5.
@komor
"Ciekawe, jak wypada porównanie szybkości i precyzji działania AF między tym starym 50/1.8 a nowym 50/2.5."
Jest szybko:
link
@archangelgabrys
"To tym bardziej ciekawi mnie skąd ta różnica w cenie."
A skąd ponad 2-krotna różnica w cenie między takimi Fujinonami 35/2, gdzie jeden jest w wersji XC, a drugi XF, zwłaszcza że w tym przypadku mamy ten sam układ optyczny?
Z czego wynikała cena takiego Olka 75/1.8 na poziomie o 300 $ wyższym (i to 8 lat temu) niż te tutaj pełnoklatkowe stałki, gdzie Arek nawet się nie zająknął o cenie, tylko rozpływał się nad obudową?
Lord, oczywiście - szkło jest (mechanicznie) lepsze i (optycznie) inne niż np. EF 40/2.8. Stąd rodzi się pytanie, czy są to szkła dla fotografów, czy dla filmujących?
Jeśli to drugie, na co wskazują choćby pierścienie, to pojawia się pytanie kolejne: czy filmowcy potrzebują takiej ostrości (zdaje się, że tylko w przypadku 8K)?
No i pytanie kluczowe na koniec - jak u tych trojaczków z oddychaniem?! :D
Ceny trochę hmmm.., ale jak ktoś szuka małej, poręcznej i lekkiej stałki to Sony idzie w dobrym kierunku.Waga ok. 170g to moim zdaniem rewelacja, mamy jeszcze 35/2.8 Zeissa 120 g i brakuje tylko "dobrej"28 mm do kompletu, ale zamiast 28 mm można sie pokusić o niewiele droższą, niż 3300zł "międzysystemową" stałkę {co prawda APSC} zwaną Ricohem GR, ktora pasuje i do Sony, i do Nikona i do Canona itp.Korpus Sony A7c za blisko 10 tys. zł natomiast nie napawa optymizmem, choć jest relatywnie lekki, poręczny i pasuje do tych stałek G.W Canonie niby mamy lekki RP i lekką 50/1.8 ale 35/1.8 juz wedruje w okolice 300g co sumarycznie daje ok. 800 g{z korpusem}.W Nikonia Z nie ma nic podobnego, ciężkie korpusy i ciężkie obiektywy {A Z50 bez dx stałek}.
Fuji APSC i tam obiektywy 35/2,23/2 też waża ok. 185 g.
Więc moim zdaniem dla osoby szukającej czegoś w miarę lekkiego i poręcznego to FF Sony wydaje sie jak na razie jedyną alternatywą,i chyba dlatego jako "jedyna" może sobie pozwolić na dość paskudne ceny {korpus A7c czy te obiektywy}.Ale przy takich gabarytach i wadze, nie dziwię sie, że APSC nie jest specjalnie rozwijana {Sony,Nikon,Canon}.Ja czekam na Sony A6 C z odchyalanym lcd czyli A 6400 z matrycą FF w cenie 6-7 tys. zł...ale nie wiem, czy sie doczekam.....Ale podoba mi sie co robi Sony, nie stoi w miejscu z jednym produktem {FF} ale rozwija różne :sony rx100xxx,zv1,rx02,APSC i FF b. zróżnicowane.Czy konkurencja sie obudzi?
PeterLeonard - w każdym systemie jest 50tka za parę złotych, no patrz, a mimo to, jakość zawsze obiektywy po kilka tysięcy się sprzedawały :)))
Jeśli można mieć dobry zoom np. 24-70mm 2.8 to po co kupować trzy czy cztery stalki w tym zakresie z praktycznie takim samym światłem za dużo większe pieniądze lub dokupować jeden obiektyw np. 50mm f/2,5 do posiadanego juz zwykle kita w rodzaju 28-75mm 2.8 ? chyba że zastosujemy zasadę, a kto bogatemu zabroni? :) Dla mnie stałki mają sens jesli mają swiatlo 1,8 lub są jaśniejsze. Nie sądzę żeby te obiektywy odniosły sukces rynkowy przy tej cenie i świetle.
Jedynym mankamentem SONY są ceny. Dobrze wykonane, małe obiektywy Fuji 16,23,35,50 (wiem że APSC) kosztują zdecydowanie mniej niż nowe produkty Sony.
@ad1216 - ale podajesz skrajne sytuacje.
Po pierwsze nie każdy ma zooma f2.8 żeby do niego dokupować stałki.
Po drugie do takiego zooma szukałby raczej coś innego.
Po trzecie nie trzeba kupować zamiast zooma kilku stałek, z już tym bardziej wszystkich z tej rodziny jak jest około dwustu obiektywów do systemu.
Nie wszystkim też potrzeba bardzo jasnych stałek i mają inne potrzeby fotograficzne.
Nie każdy też używa zoomów w ogóle. Tym bardziej tych kilogramowych 24-70/2.8.
@deel77 - za to część fujików apsc kosztuje tyle co pełnoklatkowe odpowiedniki, i co?
Zresztą co porównujesz... 16/2.8 to odpowiednik 24/4, 35/2 też wychodzi słabiej. A jednak kryją mniejsze matryce i nie są specjalnie mniejsze. Nie wiem jak z jakością obrazka i wykonania ale podejrzewam że fuji tu też nie ma przewagi a wręcz odwrotnie. Nie chce mi się sprawdzać czy te wszystkie wymienione fuji w ogóle mają uszczelnienia. Guzików nie posiadają.
Jak te soniaki będą fajnym kompromisem dla kupujących to będą schodzić, a jak nie to nie.
@Bahrd
"No i pytanie kluczowe na koniec - jak u tych trojaczków z oddychaniem?! :D"
Oddychanie jest całkiem spore, aczkolwiek mając nadmiar rozdzielczości da się to w miarę łatwo skompensować.
@ikit
Wszystkie wspomniane Fuji mają uszczelnienia, są bardzo dobrze wykonane, są mniejsze - choć nie specjalnie, jak napisałeś. Kosztują od ok 1800 do 2200 zł. Nie kryją FF.
Z drugiej strony mamy fajne, stare Sigmy Art o świetle 1.4, które choć większe też są tańsze niż wspomniane SONY.
@ad1216
"to po co kupować trzy czy cztery stalki w tym zakresie z praktycznie takim samym światłem za dużo większe pieniądze lub dokupować jeden obiektyw np. 50mm f/2,5 do posiadanego juz zwykle kita w rodzaju 28-75mm 2.8 ?"
To zwykle zoom kity mają stałe f/2.8? Gdzie?
No i nie trzeba dokupowywać wszystkich 3-ech. Też się dziwiłem, że jest mały odstęp między 40 a 50 mm, ale można to potraktować jako wybór, jednemu będzie bardziej pasować coś bliżej prawdziwego standardu, czyli 40 mm, a inny może wybrać 50 mm, raczej mało kto będzie kupować i jedno i drugie, niezależnie ile by nie kosztowały.
@deel77
"Z drugiej strony mamy fajne, stare Sigmy Art o świetle 1.4, które choć większe też są tańsze niż wspomniane SONY."
Z trzeciej strony na bagnet E tez masz chociażby pełnoklatkowe Samyangi jak 18/2.8, 45/1.8 i 75/1.8 w cenie poniżej 2 tys. zł za sztukę, no i?
"16/2.8 to odpowiednik 24/4"
Nie, 16/2.8 to odpowiednik 24/2.8 :)
Ile jeszcze będziecie bawić się w te śmieszne przeliczanie przysłon pod kątem GO, jakby to było coś istotnego?
@ lotofag
''Ile jeszcze będziecie bawić się w te śmieszne przeliczanie przysłon pod kątem GO, jakby to było coś istotnego?''
Śmieszne bo boli że mniejsze matryce słabo wypadają:D
Przeliczasz ogniskową bo masz inną wielkość matryc? Przeliczasz. Żeby mieć taki sam kąt widzenia.
A nie przeliczasz przysłony bo...?
GO to dla fotografa jedyna stała na którą ma wpływ przysłona. Bo szumy już zależą od technologii i 10-15letnia matryca FF nie musi być lepsza od nowoczesnej apsc.
Ale przy tym samym okresie matryca ff ma średnio działkę niższe szumy więc przy takim porównaniu przeliczenie ogniskowej też ma sens, bo poda przybliżone rezultaty z matrycy o różnej wielkości. Oczywiście z grubsza, bo póki ISO nie leci powyżej natywnego to większa matryca ma na wstępie lepiej.
@lotofag
"Nie, 16/2.8 to odpowiednik 24/2.8 :)"
Nie prawda.
Choćby dlatego, że obiektyw na APSC kryje mniejsze koło obrazowe niż ten na FF. Większe koło to większa matryca i więcej światła, czyli mniej szumów.
Ten na FF da mniejsze szumy na f:2.8 niż ten na APS-C.
Dlatego powinno się przeliczać, bo w końcu jasność wiążę się z szumami prawda?
f2.8 na APS-C da tyle samo światła co f:4 na FF. Robiąc zdjęcie:
ASPC f:2.8 ISO 200
otrzymasz jakość podobną jak na :
FF f:4 ISO 400
Rozumiesz?
To są podstawy przeliczania ekspozycji - przysłona, czas i ISO są z sobą powiązane i zmieniając jedno zmieniasz też inne.
Nie można od tak zmienić koła obrazowego z APS-C na FF i nic nie przeliczyć, bo inaczej to by Ci wyszło, że obiektywy w telefonach komórkowych są zarąbiście jasne... A tak nie jest.
@lotofag
"Ile jeszcze będziecie bawić się w te śmieszne przeliczanie przysłon pod kątem GO, jakby to było coś istotnego?"
Ty tak na poważnie? To może ogniskowej też nie przeliczajmy :-)
Inna ogniskowa to inny kadr, inna GO to inne rozmycie w obu przypadkach dostajemy inne zdjęcie. Jeśli fotograf chce osiągnąć zamierzony efekt artystyczny to na ten efekt składa się kilka zmiennych:
- kadr
- GO czyli zamierzona separacja planów i rozmycie tła
- czas naświetlania - czyli to czy chcemy mrozić ruch czy go rozmyć
@lord13
"Z trzeciej strony na bagnet E tez masz chociażby pełnoklatkowe Samyangi jak 18/2.8, 45/1.8 i 75/1.8 w cenie poniżej 2 tys. zł za sztukę, no i? "
no i wychodzi, że nowe obiektywy Sony są kiepsko wycenione - inne podobne parametrami są tańsze, lub kosztują podobnie ale mają lepsze parametry.
Tak, na poważnie ;)
Ilu elaboratów pełnych własnych wyobrażeń byście nie napisali to niezależnie od wielkości matrycy zawsze będę miał taki sam czas przy takiej samej przysłonie. A przeliczenie GO to, wybaczcie, zwykła dziecinada. Jeszcze bym zrozumiał to u początkującego co się przesiadł na coś z większa matrycą niż ta w telefonie i nagle odkrył, że można mieć wpływ na GO i nadużywa wszędzie tegoż efektu.
Tak BTW ogniskowej tę nie ma powodu przeliczać, po prostu wygodniej jest podać ją niż kąt widzenia dla danej wielkości matrycy/filmu.
I tak, wiem, że to będzie jak grochem o ścianę :)
@lotofag:
"Ilu elaboratów pełnych własnych wyobrażeń byście nie napisali to niezależnie od wielkości matrycy zawsze będę miał taki sam czas przy takiej samej przysłonie. "
A czy ktoś mówi inaczej?
Bo Ty nie rozumiesz co ludzie do ciebie piszą. NIKT nie napisał, że jest jakiś inny czas przy tej samej przysłonie.
Nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
Inny masz np szum na FF, a inny na APS-C przy tej samej przysłonie.
Na telefonie komórkowym obiektyw f1.7 nie da Ci lepszego obrazu niż f:4 na FF i nie chodzi tylko o GO, ale o jakość - szum.
@lotofag:
(ciąg dalszy)
mylą Ci się pojęcia: jasność względna i bezwzględna.
Ty mówisz o jasności względnej a my bezwzględnej.
Poczytaj. Doucz się.
W telefonie f:1.7 jest względnie jaśniejsze niż f:4 na FF, a bezwzględnie jest kilkanaście razy ciemniejsze :) Co objawia się w jakości zdjęć. Rozumiesz?
I tak samo f:2.8 na ASP-C bezwzglednię wypada jak f:4 na FF i daje podobny szum (po wyrównaniu ekspozycji podnosząc ISO na FF o jedną działkę)
@lotofag
"Ilu elaboratów pełnych własnych wyobrażeń byście nie napisali to niezależnie od wielkości matrycy zawsze będę miał taki sam czas przy takiej samej przysłonie."
Ale będziesz musiał użyć INNEJ przesłony by uzyskać taki sam efekt na zdjęciu.
A chyba o zdjęcia chodzi, nie?
A nieprzeliczanie przesłony prowadzi do idiotyzmów w stylu: "moim telefonem mogę zrobić lepszy portret bo ma obiektyw ze światłem 1.8 a moja lustrzanka tylko 2.8"
lord13: Np. Tamron 28-75 2.8 jest często sprzedawany w komplecie z FF Sony, nie podejmuję się rozstrzygnięcia czy jest to zoom zwykły czy niezwykły. ;)
@RobKoz
Chyba nikt tutaj nie mówi tego na poważnie. Zwykle liczy się kadr, rozmycie jest sprawą drugorzędną.
aparat z soczewka ciety woda
link
od 0210 jakby link sie nie ustawil.
Jak na moje oko to soczewka glownie jest pusta, zrobic to z metalu to powinna byc malo wieksza od pierwszej soczewki.
G7x do kolekcji
link
@HH
"Chyba nikt tutaj nie mówi tego na poważnie. Zwykle liczy się kadr, rozmycie jest sprawą drugorzędną."
W takim razie dlaczego wszyscy nie fotografujemy małymi i lekkimi szkłami f/8?
Kadr ma znaczenie w reporterce, w fotografii artystycznej liczy się całość.
@lotofag
"Ilu elaboratów pełnych własnych wyobrażeń byście nie napisali to niezależnie od wielkości matrycy zawsze będę miał taki sam czas przy takiej samej przysłonie."
Abstrahując już od przeliczania przysłony względem GO, to to co napisałeś jest zwyczajnie nieprawdą. Otwór względny jest parametrem geometrycznym obiektywu i z definicji nie mówi nic ile bezwzględnie obiektyw przepuszcza światła. Owszem, w uproszczeniu można przyjąć, że ten sam obiektyw domknięty np. o jedną działkę da 2-krotnie mniejsze natężenie światła, ale absolutnie nie można z góry zakładać, że 2 różne obiektywy o tej samej f/x będą miały taką samą transmisję, a różnice potrafią być spore.
@lord13
"absolutnie nie można z góry zakładać, że 2 różne obiektywy o tej samej f/x będą miały taką samą transmisję, a różnice potrafią być spore"
I to niestety jest prawda :(
Szkoda, że nie ma wymogu podawania transmisji przez producenta obiektywu.
@wzrokowiec
Pomijając obiektywy filmowe, gdzie to jest standardem, to niektórzy producenci podają, ale to raczej przy specyficznych konstrukcjach z filtrami apodyzacyjnymi czy podwójną przysłoną, jak STF.
@wzrokowiec
Co do reszty, to niestety trzeba szukać w testach. DxO mierzy transmisję obiektywów.
A nie można jej sobie (na własne potrzeby) oszacować transmisji z wykresów winiety [ link ]?
@Bahrd
A mapa winiety pokazuje stosunek światła wpadającego do wychodzącego, czy tylko zmiany jasności w obrębie kadru?
Oszacowac zgrubnie, jesli zalozymy ze Opyczni maja stale swiatlo i tak samo zawsze robia, to mozna porownac :)
Obawiam sie zne na nasze potrzeby blad pomiaru bedzie kilka razy za duzy :(
No to pozostaje nadzieja, że Amadi uzna za zasadne mierzyć transmisję w testach obiektywów na potrzeby filmowania?
@Bahrd
Obiektywy filmowe mają domyślnie podawaną T zamiast f/x, natomiast Amadeusz nie testuje szkieł na potrzeby filmowania. Zresztą, do testów transmisji potrzeba osobnego sprzętu. Jak już pisałem, DxO testuje transmisję.
Tak, tak - ale, jakby co, to sprzęt do transmisji jest "pod ręką" - używany w testach lornetek? DxO piszą, że mierzą transmisję "na pełnej dziurze": [ link ], a skoro widać, że wtedy duży wpływ ma winieta, to można by przypuszczać, że jest to wynik pesymistyczny i dla filmujących na f/4, f/8 będzie istotnie mniejszy?