Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Raport CIPA - lipiec 2021

Raport CIPA - lipiec 2021
6 września
2021 10:12

Organizacja CIPA opublikowała kolejny ze swoich comiesięcznych raportów dotyczących dostaw aparatów cyfrowych. W lipcu 2021 pojawiły się niewielkie, ale interesujące zmiany.

Łączne dostawy aparatów w lipcu zanotowały niewielki spadek w porównaniu z czerwcem (nieco ponad 659 tys. w porównaniu do niecałych 677 tys.). Co ciekawe ich poziom niemal zrównał się z tym z zeszłego roku, co może być zwiastunem, że, pomimo wyjścia z "pandemicznego dołka", rynek nadal się kurczy.

Raport CIPA - lipiec 2021

Co ciekawe, za spadek odpowiadają tylko i wyłącznie urządzenia z wymienną optyką, których dostawy w ostatnich miesiącach trzymały dość stabilny poziom. Lipcowy wynik (niecałe 381 tys.) zbliża się niebezpiecznie do tego sprzed roku (349 tys.).

Raport CIPA - lipiec 2021

Kolejnym zaskoczeniem są dostawy kompaktów, które, pomimo braku nowości w tym segmencie, zauważalnie wzrosły. Wzrost ten to niestety nadal zbyt mało, by przegonić poziom z zeszłego roku (278.6 tys. do 307.3 tys.).

Raport CIPA - lipiec 2021

Pełna treść raportu jest, jak zwykle, dostępna na stronie CIPA.


Komentarze czytelników (151)
  1. stb
    stb 6 września 2021, 10:41

    "Co ciekawe ich poziom niemal zrównał się z tym z zeszłego roku, co może być zwiastunem, że, pomimo wyjścia z "pandemicznego dołka", rynek nadal się kurczy."
    Ależ to odkrywcze! Od dawna wiadomo, że rynek się kurczy. Nie ma w tym niczego dziwnego, skoro większości wystarcza gotowiec ze smartfona, a ceny sprzętu idą w górę. Za niedługo będziemy na normalnym poziomie sprzedaży z końca ubiegłego wieku i nie ma się czemu dziwić.
    Anomalią nie jest to co się dzieje teraz, tylko to co było w pierwszej dekadzie tego tysiąclecia.

  2. deel77
    deel77 6 września 2021, 10:42

    Niestety nie dzieje się nic co mogłoby skłaniać do masowych zakupów aparatów fotograficznych i obiektywów. Nowości, choć się pojawiają to są albo zbyt drogie, albo zbyt mało innowacyjne. Oferowane sprzęty już dziś oferują jakość, która jest daleko ponadto potrzeby "masowego klienta" któremu wystarcza obrazek ze smartfona.

  3. cedrys
    cedrys 6 września 2021, 11:08

    CIPA zamiast plotek? To też się kurczy, czy jak?

  4. cedrys
    cedrys 6 września 2021, 11:36

    Telefony wypierają aparaty a e-hulajnogi wypierają rowery miejskie, przynajmniej tak wczoraj zauważyłem w Szczecinie, w słoneczną niedzielę, 20°C. Ani jednego aparatu, ani jednego roweru miejskiego. Młodzi z przekrzywionymi kręgosłupami a za nimi ich amazonki pędzą stadami po wybojach.
    Jeszcze brakuje wózków dziecięcych wspomaganych elektrycznie, by nowoczesna mama mogła jedną swobodną ręką manipulować dżojstikiem. A że dzieciak będzie autystyczny - kogo to rusza?

  5. BlindClick
    BlindClick 6 września 2021, 12:00

    SF staje sie rzeczywistoscia.

  6. mgkiler
    mgkiler 6 września 2021, 12:39

    @stb

    Do jakiej wartości ma spaść sprzedaż by ludzie przestali mówić, że dalej jest wyższa niż w latach 90.

    Kiedyś sprawdzałem to już dawno doszliśmy do sprzedaży z lat 90 i poniżej...

  7. lord13
    lord13 6 września 2021, 12:54

    @mgkiler
    "Kiedyś sprawdzałem to już dawno doszliśmy do sprzedaży z lat 90 i poniżej..."

    Taa...
    Podaż aparatów z wymienną optyką w latach '90 mieściła się w przedziale 3-4 mln szt. rocznie w zależności od roku.
    Podaż aparatów cyfrowych z wymienną optyką za ostatnie 5 lat wynosiła:
    2016 - 11,6 mln
    2017 - 11,7 mln
    2018 - 10,8 mln
    2019 - 8,5 mln
    2020 - 5,3 mln
    To gdzie to dawno?

  8. mgkiler
    mgkiler 6 września 2021, 13:13

    @lord13:

    Zależy jeszcze który rok lat 90 bo to nie było równe.

    Pytanie też czy jak podaż spadnie do tych 3-4mln to firmy nie upadną.
    Nie znam odpowiedzi na to pytanie - jedynie się zastanawiam nad tym.

  9. lord13
    lord13 6 września 2021, 13:27

    @mgkiler
    "Zależy jeszcze który rok lat 90 bo to nie było równe."

    Przecież napisałem wyraźnie, między 3 a 4 mln, w zależności od roku. Czy to oznacza wg. ciebie, że w każdym roku było równe?

  10. deel77
    deel77 6 września 2021, 13:27

    @mgkiler To czy firmy upadną czy nie koniecznie musi zależeć od ilości sprzedawanych egzemplarzy, a raczej od zysku. Dodatkowo w dużych korporacjach czasem nie chcą utrzymywać "małych" działów. Dlatego Leica działa, Olympus się sprzedał a Samsung zwinął interes.

  11. mason
    mason 6 września 2021, 13:29

    Dodajmy jeszcze, że w latach 90tych żyło o wiele mniej ludzi i mniejszy procent z nich było stać na kupno nawet podstawowego aparatu. Nie było też portali społecznościowych (a i sam internet był w powijakach), które nakręcały popyt na fotografowanie. Co to jest 5mln aparatów na 8mld ludzi? Jedna osoba na 1600 kupiła aparat systemowy. Tak tak..zaraz ktoś napisze, że tylko 0,06% społeczeństwa ma gust a pozostałe 99,94% to .

    Sam się przyłapuję na tym, że mimo iż priorytetowo traktuję aparat i wydaje mi się, że głównie nim robię zdjęcia, to po każdej wycieczce, po selekcji, okazuje się, że udział smartfona w zachowanych zdjęciach stanowi 40-60%.

  12. mason
    mason 6 września 2021, 13:30

    @deel77
    Fuji, Canon i Sony też mają inne działy więc.. ;-)

  13. mason
    mason 6 września 2021, 13:31

    *a pozostałe 99,94% ludzi to (tu wrzuć pogardliwy epitet).

  14. gamma
    gamma 6 września 2021, 14:12

    A mnie coraz mniej to interesuje, że sprzedaż siada. Wg mnie to wina producentów, ze nie do konca oferuje czego rynek oczekuje. Oni marketingowo balansuja, by dac w aparacie tyle zeby sprzedac i przetrwac, ale nic wiecej, bo bedzie mozna dac w kolejnej wersji.

    Teraz nam sie zrobil rynek FF, gdzie aparaty kosztuja po 10-20 tys i obiektywy tez po 5-10-20 tys.

    Oraz apsc, ktory generalnie jest traktowany po macoszemu.

    Jest burdel na stronach internetowych, brak konsekwencji w nazewnictwie, przecietny smiertelnik nie ma pojacia czym sie rozni np. sony a6100 od 6300 od 6400 od 6500 od 6600. Przecietny uzytkownik nie wie czym sie rozni obiektyw EF, EF-S, RF. Przcietny uzytkownik nie wie, ze Nikon zapomnial zrobic szkla pod bezslustra apsc, mimo ze sprzedaje aparaty apsc. Przecietny uzytkownik nie wie, ze czesto napis 4K na pudelku przeklada sie na albo gigantyczny crop, albo brak dobrego fokusowania, itd itp.

    Ostatnio kupowalem komputer. Ilosc decyzji, ktore trzeba podjac jest gigantyczna, firma, wielkosc ekranu, pamiec ram, dysk twardy, procesor, ekran, ilosc portow itd. Gdy przychodzi co do czego, okazuje sie ze ten ktory spelnia kryteria jest tylko jeden, a niby komputerow sa setki.

    W aparatach to samo. Zamiast firmy uproscic oferte, i dac wiecej w modelach najtanszych, co kastruja. Klienci nie maja czasu babrac sie w technikaliach i ida na latwizne kupujac komorke, ktora robi wszystko.






  15. lord13
    lord13 6 września 2021, 14:28

    @gamma
    "Wg mnie to wina producentów, ze nie do konca oferuje czego rynek oczekuje."

    A czego rynek oczekuje? Przeciętny statystyczny pstrykacz używa telefonu i tutaj żaden osobny aparat nie jest w stanie konkurować wygodą posiadania go ciągle przy sobie. To jest po prostu niemożliwe.
    Z kolei ci pozostali hobbyści i zawodowcy, dla których telefon nie jest alternatywą, to dzisiaj z kolei mają dostępność finansową sprzętu na dużo niższym poziomie niż dawniej.

    "Teraz nam sie zrobil rynek FF, gdzie aparaty kosztuja po 10-20 tys i obiektywy tez po 5-10-20 tys."

    Przecież najtańsze ff kosztują po 3 tysiące z hakiem, sytuacja niewyobrażalna jeszcze jakiś czas temu. Kiedy mogłeś kupić puszkę ff w cenie średniozaawansowanej puszki aps-c?
    Po prostu rynek się spolaryzował. Większość, która kiedyś poniekąd zmuszona była do kupowania osobnych aparatów, dziś wybrała telefony, a dla chcących aparatu radykalnie obniżył się finansowy próg wejścia w dany format.

  16. mgkiler
    mgkiler 6 września 2021, 14:30

    @mason
    @lord

    No właśnie. Mason dobrze mówi.
    Dziś 5mln sztuk to jest bardzo mało i nijak się to ma do tych 3-4mln w latach 90tych.
    Ludzi jest więcej, ludzi bogatszych jest więcej, a potrzeba też jest wieksza (internet, serwisy społecznośniowe itp).
    Także...
    Bez sensu jest porównywanie tego co jest teraz do lat 90 i mówienie, że jest dobrze... Nie. 5mln dziś to jest dramat, mimo, że 3-4mln w latach 90 to był sukces.

  17. mgkiler
    mgkiler 6 września 2021, 14:34

    @lord13:

    "A czego rynek oczekuje? "

    Np algorytmów dających obraz jak w telefonie.
    Tak by totalny idiota jak zrobi zdjęcie na zielonym kwadraciku to nie wyglądało ono gorzej (nie mówie o jakości, tylko wizualnie) od takiego zrobionego telefonem - bez korzystania z Lightrooma.
    Taki tryb dla idiotów, który działa jak w telefonie.

    A do tego Ci @gamma napisał czego oczekuje.
    By producenci nie kastrowali swoich modeli albo celowo dorzucali tylko trochę, byle nie za dużo, bo musi wyjść kolejny model.
    Napisał Ci gamma wiele rzeczy więcej czego oczekuje - przeczytaj.

  18. mgkiler
    mgkiler 6 września 2021, 14:37

    @lord13

    " a dla chcących aparatu radykalnie obniżył się finansowy próg wejścia w dany format. "

    aha

    To co byś polecił amatorowi chcącemu dziś wejsć w foto mającemu 2-3k, no niech będzie nawet 4k na aparat z obiektywami.
    Nikona APS-C? Dla którego nie ma obiektywów?
    Canona M? Dla którego jest nie wiele obiektywów?
    Canona RP? ...
    No nie wiem...
    Może Sony A6100 - ale tu również - jest mało obiektywów od Sony tanich - traktowany jest ten segment po macoszemu.

    Nie wiem co można by polecić... Jest lipa.

  19. gamma
    gamma 6 września 2021, 14:38

    Młody konsument, który korzysta z komórki może by i chciał kupić apsc. Ale weźmy np. przypadek Canonai jego systemu M. Młody użytkownik chciałby dobre zdjęcia i dobre filmy.

    Po grzyba na stronie jest ciągle M5? Po co jest M6II i M50 II skoro generalnie mogliby zrobić jeden aparat zamiast dwóch? M200 też mogliby ergonomicznie poprawić.

    M50 II ma 4k, ale oczywiście trzeba wiedzieć, ze z bardzo dużym kropem i bez dual AF. W marketingowym bełkocie jednak tego nie napiszą.

    M6 II ma 4k z całej matrycy, ale po co dali tam 33mp zamiast 24mp? Niesie to 2 problemy. Po pierwsze nie wyrabia procesor więc 4k jest - jak się pisze - z line skippining albo binning i obraz wcale nie tak ostry jak by mógł być. Po drugie nie wyrabiają szkła.

    Więc dlaczego Canon nie zrobi entry level M200 (bez wizjera), który by robil ładne zdjęcia i ładne filmy? Oraz M50 II (z wizjerem), który by robił to co M200 ale dodatkowo miałby wszystkie inne potrzebne funkcje, wejscia mikrofonowe itd.

    Dlaczego szkło E FM 32mm kosztuje ponad 2 tys. skoro odpowiednik RF pod FF kosztuje 2x mniej?

    I taka strategia powoduje, że kto nie musi to nie kupi, i bedzie robic komorka.

  20. lord13
    lord13 6 września 2021, 14:47

    @mgkiler
    "Dziś 5mln sztuk to jest bardzo mało i nijak się to ma do tych 3-4mln w latach 90tych."

    Jeżeli producent jest w stanie zarabiać na określonej podaży, to nie ma znaczenia, że potencjalnie rynek jest większy.

    "Np algorytmów dających obraz jak w telefonie."

    Jak ktoś chce obraz jak w telefonie, to po prostu użyje telefonu. Aparat z wymienną optyką jest dla bardziej świadomych i chcących mieć wpływ na proces powstawania i efekt końcowy. Różnica między dzisiaj, a dawniej jest taka, że kiedyś ci mniej świadomi używali z konieczności małpek, dzisiaj ich rolę przejęły telefony.

    "To co byś polecił amatorowi chcącemu dziś wejsć w foto mającemu 2-3k, no niech będzie nawet 4k na aparat z obiektywami."

    Nie da się odpowiedzieć na tak postawione pytanie, nie wiedząc czego (jakich obiektywów) kupujący oczekuje.

  21. baron13
    baron13 6 września 2021, 15:18

    Moja rada dla biadających: robić zdjęcia i pokazywać ludziom :-) Brzmi śmiesznie ale zauważmy, że produkuje się co prawda dla zysku, lecz to, co jest używane i potrzebne.

  22. tomek__
    tomek__ 6 września 2021, 15:19

    @cedrys

    Widzisz, miały być plotki, a jest dupa. Tzn. CIPA.

  23. Stivenson
    Stivenson 6 września 2021, 15:19

    "Różnica między dzisiaj, a dawniej jest taka, że kiedyś ci mniej świadomi używali z konieczności małpek, dzisiaj ich rolę przejęły telefony."

    Dokładnie!

  24. mason
    mason 6 września 2021, 15:24

    @gamma
    Ludzie, którzy maja na co dzień do czynienia z aparatami systemowymi, już dawno temu odkryli, że niskopółkowym aparatem 4/3 zrobisz tak samo ładne zdjęcia jak pełnoklatkowym zestawem za kilkanaście tysięcy. Producenci to wiedzą, więc żeby ich własne tańsze produkty nie stanowiły konkurencji dla droższych modeli, kastruje się je z różnych funkcji.

    Segment amatorski i "zupełnie zielonych" już nawet nie próbują do siebie przyciągnąć, oddając walkowerem branży smartfonowej. W dłuższej perspektywie piłują gałąź na której siedzą, bo każdy semi i profi był kiedyś "zielonym" amatorem. Bez dopływu świeżej krwi popyt na wysoki segment będzie spadał wraz z wymieraniem/przechodzeniem na emeryturę zawodowców i zaawansowanych amatorów.

    Nie będę w ogóle zaskoczony gdy pewnego dnia np. Canon oświadczy, że porzucają produkcję a staną się dostarczycielem know-how dla któregoś z producentów smartfonów. Będzie to pewnie dla nich korzystniejsze finansowo.

  25. tomek__
    tomek__ 6 września 2021, 15:24

    Przeciętny użytkownik jest rad gdy zrobi zdjęcie ludzi w cieniu na tle jasnego nieba, a software zrobi tak potężny HDR że twarze nie są ciemne a niebo nie jest przepalone. Niestety aparaty pomimo dużo większych możliwości nie dają takich rozwiązań na cito. Zdjęć u cioci na imieninach nikt nie robi w rawach i nie siedzi potem w lightroomie, więc nie dziwota, że że gros ludzi woli po prostu robić zdjęcia komórkami.

  26. stb
    stb 6 września 2021, 15:37

    @mason
    "Dodajmy jeszcze, że w latach 90tych żyło o wiele mniej ludzi i mniejszy procent z nich było stać na kupno nawet podstawowego aparatu. Nie było też portali społecznościowych (a i sam internet był w powijakach), które nakręcały popyt na fotografowanie. Co to jest 5mln aparatów na 8mld ludzi? Jedna osoba na 1600 kupiła aparat systemowy. "
    Racz zauważyć że przygniatająca większość tych 8 mld musiałaby latami pracować na taką ponoć tanią zabawkę DSLM. Ci którzy mogą sobie na to pozwolić to margines tych miliardów. W krajach gdzie jest najwięcej gęb do nakarmienia, miesięczny dochód to co najwyżej kilkadziesiąt $.
    Dla kogoś kto zarabia "normalnie" nie jest przesadnie drogo, ale tych "normalnych" jest procentowo coraz mniej. Trochę się po świecie włóczyłem i wiem, że są miejsca, gdzie nie trzeba więcej niż jednego Washingtona żeby bezproblemowo przeżyć dzień. Pod warunkiem, że ci nikt tego życia nagle nie skróci. Nie dlatego żeby był kryminalistą, ale dlatego że po prostu sam chce przeżyć, więc nie wyjeżdżaj tutaj z 8 miliardami.

  27. RobKoz
    RobKoz 6 września 2021, 15:38

    @mgkiler

    "To co byś polecił amatorowi chcącemu dziś wejsć w foto mającemu 2-3k, no niech będzie nawet 4k na aparat z obiektywami."

    A czego kupujący oczekuje i ile w przyszłości chce wydać.

    Zakładając że 4k to ma być całość wydatków na najbliższe dwa lata to nie ma wielkiego wyboru. Nie skompletuje za to snowego sprzętu dającego ogniskowe o ekwiwalencie od 17mm do 300mm

    Najłatwiej będzie w lustrzance APS-C Canona, ale to bardzo nieprzyszłościowe rozwiązanie.

    No i pytanie czy kupujący oczekuje małych wymiarów i niskiej masy, czy ważniejsza dla niego jest jakość zdjęć.

    Gdyby ktoś do mnie przyszedł i powiedział mam 4k i ani złotówki więcej a chce czegoś więcej niż oferują telefony to bym mu polecił kupowanie używek.

    Jakieś APS-C Canona za tysiaka do tego 50/1.8 za 500, 18-55 IS za 300, 10-18 za 1000 i 55-250 za 700. Zostanie jeszcze 500zł na torbę statyw, karty pamięci i nowy akumulator.

    "Nie wiem co można by polecić... Jest lipa."

    Nie jest lipa tylko 4k to bardzo mało na nowy sprzęt.

    Jeśli ktoś by się uparł że chce koniecznie coś nowego, do czego będzie z biegiem czasu dokupywał szkła to bym mu polecił by kupił A7mk2 lub RP. Moim zdaniem wchodzenie teraz w APS-C mija się z celem.

    Wyjątek to sytuacja gdy ktoś chce pstrykać ptaki albo inną daleką dziką przyrodę. Wtedy APS-C ma jeszcze jakieś uzasadnienie. Ale jak pisałem najpierw pytający musi się określić co go interesuje a dopiero później mogę mu coś doradzić.

    P.S. A jakby pytający powiedział że chce makro to bym mu polecił u4/3

  28. gamma
    gamma 6 września 2021, 15:45

    @lord13
    Zgadzam się - FF można tanio kupić, i sam mam A7. Można też A7 II albo Canona RP. Ale jeśli ktoś jednocześnie chce filmy w dobrej jakości, to wtedy cena o wiele większa - a przecież dziś kręcenie filmów staje się ważna funkcją aparatów.

    Dodatkowo - tanio jest tylko dlatego, że producenci niezależni oferują do tych aparatów obiektywy, samyang czy sigma. Inaczej też cenowo byłoby okrutnie.

  29. mgkiler
    mgkiler 6 września 2021, 15:47

    @lord13

    "Jak ktoś chce obraz jak w telefonie, to po prostu użyje telefonu."

    Nie zrozumiałeś.
    Niedawno byłą dyskusja o computional photography i dlaczego jej prawie nie ma w rynku dużych aparatów?

    Wyobraź sobie, że masz te wszystkie efekty z telefonu połączone z jakością dużej matrycy. Do tego jakość zwiększona przez te wszystkie tricki jak wielokrotna ekspozycja itp.

    Dlaczego zakładasz, że albo kiepska jakość i zdjęcie z efektami, albo dobra jakość, ale musisz umieć używać Lightrooma?
    A czemu by tego nie połączyć?

    Wyobraź sobie, że pożyczasz aparat osobie totalnie zielonej, która robi zdjęcia telefonem. Taka osoba odda Ci aparat po dwóch dniach i skomentuje, że lepsze ekekty to ma w telefonie...
    A właśnie o to chodzi, by nie zamykać się na osoby mniej świadome. Aby płynne przejście im umożliwić. Aby to co mieli w telefonie mieli też tu, tylko w połączeniu z większą matrycą i większymi możliwościami.

    '"To co byś polecił amatorowi chcącemu dziś wejsć w foto mającemu 2-3k, no niech będzie nawet 4k na aparat z obiektywami."

    Nie da się odpowiedzieć na tak postawione pytanie, nie wiedząc czego (jakich obiektywów) kupujący oczekuje. '

    Amator też tego nie wie.
    No widzisz, a kiedyś to było tak, że wielu amatorów zaczynało od APS-C z dwoma obiektywami typu 18-50 i np 50-200.
    Gdy już byli bardziej świadomi to sami dochodzili do wniosków czego potrzebują. Czy szerszego kąta, czy makro, czy może portretówki, a może np 17-50 f:2.8.
    Chodzi o to, by były jakieś 2 tanie obiektywy na początek dla amatora, który nie wie czego chce - takie, które w miarę pokrywają wszystko, a potem amator sam dojdzie od wniosku czego potrzebuje.

  30. gamma
    gamma 6 września 2021, 15:47

    @mason
    Do normalnych zdjęć, powiedzmy o kątach widzenia 24-70mm, uważam, że FF jest o wiele lepszy niż m43 bo oferuje jednak jakąś głębię ostrości. W m43 wszystko jest ostre. Poza tym sam obraz z FF jest też lepszy, ostrzejszy, z większa ilośćią szczegółów, bardziej kontrastowy itd.

  31. mason
    mason 6 września 2021, 15:48

    @mgkiler
    "Np algorytmów dających obraz jak w telefonie.
    Tak by totalny idiota jak zrobi zdjęcie na zielonym kwadraciku to nie wyglądało ono gorzej (nie mówie o jakości, tylko wizualnie) od takiego zrobionego telefonem - bez korzystania z Lightrooma. "

    Dokładnie. Strasznie jest męczące przerzucanie wszystkich zdjęć przez LR by były ostre, nasycone i odpowiednio doświetlone. Co z tego, że efekt końcowy jest przeważnie lepszy niż ze smartfona jak trzeba czas tracić? Żyjemy w czasach, gdzie życie jest intensywne a doba za krótka. Jeśli ktoś jest piwniczakiem, którego jedynym hobby jest fotografia, to sobie może siedzieć godzinami i cyzelować każdą fotkę. Większość ludzi ma jednak inne zainteresowania, rodziny, znajomych itd. Sporo zdjęć zaś szybko puszcza się w świat i musi być ono od razu do tego gotowe.

    Nawet prozaiczny przycisk "auto" w sekcji "basic" Lightrooma odwala często całkiem dobrą robotę wyrównując histogram a nie potrafi tego korpus za kilka tysięcy. Parodią jest, że w dobie wydajnych procesorów graficznych i matryc o dużej dynamice tonalnej wciąż jeszcze używa się np. filtrów połówkowych.

    Kończy się 2021 rok a tymczasem mamy w aparatach cyfrowych wciąż analogową metodę ustawiania światła dla całego kadru, bez podziału na segmenty. Komórka wie, że trzeba inaczej dobrać światło dla jednego fragmentu kadru a dla innego inaczej. Aparat tego nie potrafi. Wali wszędzie tak samo a potem sobie nakładaj punktowo maski i poprawiaj :/

  32. mgkiler
    mgkiler 6 września 2021, 15:49

    @lord13

    (ciąg dalszy).
    I właśnie takie myślenie jak twoje "mój sprzęt jest dla świadomych userów, a reszta mam w d*" powoduje, że rynek się kurczy.
    Firmy muszą się otworzyć też na mniej świadomego użytkownika, a nie tylko być zamknięte na tych świadomych.
    Zmniejszyć próg wejścia.

  33. mgkiler
    mgkiler 6 września 2021, 15:51

    @lord13:

    (ciąg dalszy 2)
    Mason wyżej bardzo dobrze napisał. Zgadzam się wpełni:

    "Segment amatorski i "zupełnie zielonych" już nawet nie próbują do siebie przyciągnąć, oddając walkowerem branży smartfonowej. W dłuższej perspektywie piłują gałąź na której siedzą, bo każdy semi i profi był kiedyś "zielonym" amatorem. Bez dopływu świeżej krwi popyt na wysoki segment będzie spadał wraz z wymieraniem/przechodzeniem na emeryturę zawodowców i zaawansowanych amatorów. "

  34. gamma
    gamma 6 września 2021, 15:57

    Żeby przekonać komórkowców do zakupu aparatu, firmy by musiały zaprezentować modele łączece fotografie i film i prostotę obsługi.

    Czyli np. gdyby taki M50 II kręcił filmy 4k z całej matrycy z dual AF, to wtedy mógłby to być aparat z naprawdę bardzo dużym potencjałem. A tak to konsument wybierze komórkę do filmów i stwierdzi, że do samych zdjęć aparatu nie kupi bo komórka też zdjęcia zrobi całkiem całkiem.

    Do tego jak pisze mgkiller powinny być podstawowe szkła w niskich cenach, choć co prawda canon ma udaną 22mm 2.0 i zooma podstawowego.

    Ale brak nowych szkieł też powoduje, że konsument nie wie czy system M żyję czy wybiera się do grobu.

  35. mason
    mason 6 września 2021, 16:05

    @mgkiller
    "Dlaczego zakładasz, że albo kiepska jakość i zdjęcie z efektami, albo dobra jakość, ale musisz umieć używać Lightrooma?
    A czemu by tego nie połączyć? "

    "Chodzi o to, by były jakieś 2 tanie obiektywy na początek dla amatora, który nie wie czego chce - takie, które w miarę pokrywają wszystko, a potem amator sam dojdzie od wniosku czego potrzebuje. "

    Dokładnie o tych 2 grzechach głównych branży piszę od dawna. Wygląda na to, że aparaty systemowe robią kiepskie zdjęcia a dopiero zewnętrzny program i użytkownik z nimi obeznany robią z nich cuda. Tak nie może być. Aparat po pierwsze ma wiernie oddawać rzeczywistość (co jest ciemne ma być ciemne a co jest jasne ma być jasne a nie, że dopiero interwencja w lightroomie doprowadza obraz do stanu jaki zarejestrowały moje oczy) a po drugie, na życzenie użytkownika, jednym kliknięciem go podrasowywać (sugeruję żeby poziom rasowania można było regulować prostym suwakiem).

    I właśnie drugi grzech - qrewsko drogie obiektywy. Amator oczekuje przede wszystkim odpowiedniego pokrycia kadru i atrakcyjnej ceny a nie super-hiper szkła o wybitnej ostrości, zerowej winiecie itd. Pewnych niedoskonałości optycznych i tak nie widać do pewnego formatu, którego amator i tak nigdy nie przekroczy.

  36. BlindClick
    BlindClick 6 września 2021, 17:56

    Dlaczego aparaty giną?
    A w czym są one lepsze od komórki?
    Bo są gorsze w wielu aspektach, po pierwsze aparat w komórce to coś wielkości pudełka od zapałek...
    A nie kompakt, czy malutki nie wygodny aparat, o ergonomii wylamujacej palce.
    Duże apsc czy ff są już wygodne, ale ich noszenie to główny punkt programu, nie da się tego schować i wyjąć na zdjęcie a potem schować.
    Wymienne obiektywy, lol, to proteza z lat kiedy nie dało się zrobić super zooma.
    To jakby zachwalac że koń jest zarabiasty bo tworzy nawóz...

  37. mgkiler
    mgkiler 6 września 2021, 18:51

    @BlindClick:

    A jaki super zoom na ekwiwalent od 16 do 600mm ? (czyli na APS-C to będzie coś koło 10-400)?

    I do tego obraz, który generuje to nie jest mydło przy takim zoomie.

  38. ems
    ems 6 września 2021, 18:52

    Część 1.

    Czy naprawdę myślicie że w dniu w którym ostatni producent aparatów fotograficznych zamknie linię produkcyjną , nastąpi koniec świata ? Nie.

    Czy ludzie przestaną robić zdjęcia ? Nie.
    --------------
    Może nadszedł już czas w którym aparaty fotograficzne wylądują tam gdzie wcześniej wylądowała np. płyty winylowe ?
    --------------
    Narzędzia się zmieniają :) Bawcie się swoimi aparatami, róbcie zdjęcia czerpiąc z tego przyjemność, zachwalajcie swoje systemy bez naskakiwania na użytkowników innych, to może wtedy ludzie zachęceni przyjemną atmosferą panującą na optyczne, chętniej będą kupować aparaty.

  39. mgkiler
    mgkiler 6 września 2021, 18:54

    @BlindClick:

    (ciąg dalszy)

    A i do tego mieć makro 1:1 przynajmniej.

    Oraz jasność tak minimum f:2.0, a najlepiej f:1.4

  40. ems
    ems 6 września 2021, 18:57

    Część 2.

    Skala produkcji.
    Taki Xiaomi (jeden z wielu ) w ciągu roku kalendarzowego wypuszcza na rynek kilkadziesiąt modeli smartfonów.
    A Canon w tym czasie ile ? jeden korpus , dwa ?

    Reklama.
    Kiedy ostatnio widzieliście w TV reklamę aparatu fotograficznego ? Ja nie pamiętam.
    Za to ostatnio widziałem reklamy trzech producentów smartfonów. Huawei, Samsung i Xiaomi.

  41. Szabla
    Szabla 6 września 2021, 19:02

    Rośnie ilość pstrykających, ale ilość fotografujących jest stała ;)

  42. gamma
    gamma 6 września 2021, 19:13

    @ems
    a po co kilkadziesiat modeli smartphonow, z czego kazdy jest taki sam???
    lepiej mniej, a lepiej, niz wiecej i gorzej

    np. w serii Canon M powinny byc tylko 2 aparaty:
    m200 - male body, bez wizjera, z kilkoma kolami nastaw, malym gripem, ktory by jednak robil porzadne zdjecia

    m50 II - j.w. z wizjerem i innymi ficzerami, typu wejscie mikrofonu itd.

    po co wiecej modeli?

  43. ems
    ems 6 września 2021, 19:15

    Część 3.

    Ewolucja technologiczna.
    Może branża fotograficzne jest w trakcie procesu który wcześniej dotknął branżę muzyczną, w wyniku czego:

    Najmłodsze pokolenie konsumuje muzykę z chmur.
    Troszkę starsze ma kolekcje muzyki na płytach CD.
    A jeszcze starsze do dziś zbiera winyle.

    Może za parę lat młode pokolenie będzie focić smartfonami, starsze cyfrowymi aparatami, a najstarsze będzie zbierać analogowce do gabloty ?

    Kto wie.

  44. ems
    ems 6 września 2021, 19:24

    @gamma
    Przeciem napisał, marketing, reklama która Ci wmówi że dla własnego szczęścia musisz zmienić swój półroczny smartfon na nowy, bo dotychczasowy to już kicha.

    To działa. Xiaomi chyba pierwsze zrozumiało że zasypywanie rynku prawie identycznymi smartfonami zwiększa sprzedaż jeśli pójdzie jeszcze za tym cała otoczka reklamowa.

    Natomiast co do meritum to masz oczywiście rację. W każdym systemie wystarczą 3-4 korpusy podpasowane pod konkretne grupy użytkowników.

    Ale widzisz psychologia konsumenta działa trochę inaczej. Chętniej kupuje produkty firmy która wypuszcza nowości co miesiąc.

  45. lord13
    lord13 6 września 2021, 20:34

    @mgkiller
    "No widzisz, a kiedyś to było tak, że wielu amatorów zaczynało od APS-C z dwoma obiektywami typu 18-50 i np 50-200."

    No i dalej tak jest, w czym problem? W dodatku dzisiaj taki sprzęt jest relatywnie tańszy w odniesieniu do zarobków niż w czasach świetności tych lustrzanek. Tylko dlaczego sprzedaż najbardziej spada w obrębie właśnie tych tanich aparatów? Dlaczego większość woli telefony? Bo są bezkonkurencyjne w kategorii posiadania ich zawsze przy sobie i braku konieczności noszenia dodatkowych klamotów, a to wszystko przy już zadowalającej większość odbiorców jakości z tychże telefonów. To jest klucz ich sukcesów i choćby producenci aparatów stanęli na głowie, to tego nie przeskoczą.

    "I właśnie takie myślenie jak twoje "mój sprzęt jest dla świadomych userów, a reszta mam w d*" powoduje, że rynek się kurczy."

    Nie, rynek się kurczy z powodów jak wyżej. Jakbyś jakiejś grupie użytkowników telefonów rozdał za darmo te zestawy kitowe, to jakby po początkowym okresie zabawy chociaż kilka % zostało przy aparacie, to byłby duży sukces. Po prostu większość ludzi tego nie chce. Przekonanie, że większość ludzi myśli kategoriami miłośnika sprzętu fotograficznego czy kolekcjonera tegoż sprzętu to jest bzdura.

    ""Segment amatorski i "zupełnie zielonych" już nawet nie próbują do siebie przyciągnąć, oddając walkowerem branży smartfonowej. W dłuższej perspektywie piłują gałąź na której siedzą"

    Nie piłują, tylko optymalizują swój profil i skupiają się na kliencie z potencjałem. Trzeba wiedzieć kiedy nie ma sensu kopać się z koniem. Gdzie by było dzisiaj Sony (i czy w ogóle by było), gdyby nie uświadomili sobie, że nie mają szans rywalizować z Canonem i Nikonem na polu lustrzanek?

  46. deel77
    deel77 6 września 2021, 21:01

    @Szabla "Rośnie ilość pstrykających, ale ilość fotografujących jest stała ;)" racja;)

  47. Deadi
    Deadi 6 września 2021, 21:17

    Znów rozmowa (temat) rozbija się o komórczaki, a tymczasem na luźnej sesji plenerowej usłyszałem pytanie "A to się tak da robić zdjęcia pod światło?" :D

  48. mgkiler
    mgkiler 6 września 2021, 21:20

    @lord13

    Przeczytaj co ja pisałem oraz inni.

    " Przekonanie, że większość ludzi myśli kategoriami miłośnika sprzętu fotograficznego czy kolekcjonera tegoż sprzętu to jest bzdura. "

    Napisałem coś totalnie odwrotnego.

    Napisałem, że właśnie nie należy tak myśleć, tylko otworzyć się na osoby zielone, i ich oczekiwania. Aby bez potrzeby Lightrooma można było w aparacie uzyskać to co w telefonie.

    Często od amatorów słyszałem, że nie używają jakiejś lustrzanki bo... ich telefon robi lepsze zdjęcia. No właśnie... Bo telefon rozjaśnij sam co trzeba, sam poprawi co trzeba i jest git - i brakuje takiego zachowania w trybie z zielonym kwadracikiem.
    I na małym ekranie zdjęcie z telefonu wygląda lepiej.
    A nie powinno tak być.

    I proszę - przeczytaj jeszcze raz i moje wypowiedzi i innych tylko tym razem ze zrozumieniem.

  49. Szabla
    Szabla 6 września 2021, 21:23

    @mgkiler: moim zdaniem nie powinno tak być, żeby aparat sam coś rozjaśniał :P

  50. mgkiler
    mgkiler 6 września 2021, 21:25

    Coraz częściej spotykam się, że ludzie nie wiedzą do czego służą dedykowane aparaty. Serio.
    Są tak przekonani, że ich telefony robią tak super zdjęcia, że myślą, że aparaty to jakaś fanaberia - spotkałem kilka takich osób.

    Dalej.
    Jedna dziewczyna, która szła do szkoły fotograficznej spytała mnie jak dodaje taki efekt, że mam tło rozmyte na zdjęciach.
    No OK, była młoda i nie wiedziała.
    Ale serio - bez dbania o młodych linia pro umrze, bo nie będzie osób którzy będą chcieli fotografować aparatami.... bo oni zwyczajnie nie rozumieją już co to jest aparat..... serio.

    Nawet w mowie potocznej nie istnieje już zwrot "weźcie swóje aparaty", tylko "weźcie swoje telefony"...

    Jak się firmy nie obudzą to niedługo rynek pro to będą tylko emeryci, którzy za młodu trzymali aparat w rękach.
    Inni nie rozumieją co to są aparaty...

  51. Szabla
    Szabla 6 września 2021, 21:40

    @mgkiler: właśnie dlatego firmy produkujące aparaty skupiają się na osobach, które wiedzą, dlaczego chcą fotografować aparatami :)

  52. mason
    mason 6 września 2021, 22:31

    @Szabla
    I właśnie dlatego po kolei kończą jak producenci dyliżansów, którzy skupiali się na osobach, które wiedzą jak powozić koniem i którzy lubią smród łajna o poranku. No i nawet koń jest teraz w mieście tak rzadko widywany jak obecnie aparaty systemowe.

    Smartfony wygrywają nie tylko stałą obecnością w kieszeni czy ogólnie poręcznością (bo taki kompaktowy RX100 zajmuje mniej miejsca niż prawie 7-calowy smartfon) ale również wszechstronnością. Przykładowo S21U ekwiwalent 13/24/72/240mm + całkiem sprawny tryb portretowy + tryb nocny + filmy 8K + stabilizacja + bardzo wydajny HDR + szybki tryb seryjny i wiele innych bajerów. Na 1 rzut oka robi ładniejsze zdjęcia niż aparat. Dopiero w powiększeniu widać braki w szczegółowości, artefakty, czasem przedobrzony HDR itp. Żeby go zastąpić muszę mieć korpus + kilka obiektywów + program do obróbki + oczywiście wiedzę nie tylko jak obsłużyć apart ale również dotyczącą sprzętu (żeby np. przypadkiem nie kupić niepasującego obiektywu) oraz z obsługi programu graficznego - trochę za wiele zabawy, kosztów, dźwigania i nauki dla początkującego.

  53. Szabla
    Szabla 6 września 2021, 22:33

    Jasne :P

  54. Szabla
    Szabla 6 września 2021, 22:35

    PS. @mason: wszyscy mamy smartfony, więc nie bajdurz.

  55. lord13
    lord13 6 września 2021, 22:53

    @mgkiler
    "Napisałem, że właśnie nie należy tak myśleć, tylko otworzyć się na osoby zielone, i ich oczekiwania. Aby bez potrzeby Lightrooma można było w aparacie uzyskać to co w telefonie."

    Po pierwsze to jest możliwe od dawna. Po drugie ludzie nie chcą osobnych aparatów nie dlatego, że trzeba jakiegoś softu używać, tylko dlatego że nie mają ochoty nosić dodatkowego sprzętu, skoro i tak mają już telefon przy sobie. Nie wiem ile razy trzeba jeszcze to powtarzać. Potencjalna wyższa jakość techniczna dla większości nie ma znaczenia i nie warta jest dodatkowego zachodu. Cena aparatów jest tu trzeciorzędnym czynnikiem.

  56. mason
    mason 6 września 2021, 22:57

    @Szabla
    Niedawno wrzucałem tu wyniki ankiety z której wynikało, że profesjonaliści masowo używają smartfonów by robić zarówno zdjęcia na użytek prywatny jak i w pracy zawodowej - to ostatnie szczególnie gdy klienta nie ma w pobliżu. Tak więc ludzie którzy mają drogi sprzęt i bez wątpienia potrafią go obsługiwać zaskakująco często sięgają po telefon.

    link

  57. baron13
    baron13 6 września 2021, 23:02

    Raz jeszcze, miast lamentów, zrobić jakieś zdjęcia. Po pierwsze, jakieś zdjęcia, dobre, złe, byle było by o czym pogadać, zastanowić się. Po drugie można zrobić aparatem fotograficznym takie zdjęcia, jakich nie można, nie da się komórą.
    link
    Jeśli chcemy ludzi przekonywać do aparatów. Widziałem już kilka takich osób, które zaczynały od fotografii komórczanej. Jeden warunek: interesują takigo zdjęcia. Po kontaktach z delikwentami posługującymi się tym archaicznym sprzętem, pytali "jak to zrobiłeś?" No i okazywało się, że aparat by się przydał :-) Niestety: warto robić jakieś zdjęcia i to niezależnie od tego, czy chcemy powstrzymywać inwazję komórek, czy po prostu lubimy sobie popstrykać.

  58. mason
    mason 6 września 2021, 23:08

    @lord13
    Spłycasz problem jedynie do poręczności a ja widzę również wszechstronność. Komórki zaczęły stanowić poważną alternatywę dla aparatów (i to nie tanich kompaktów) gdy zaczęły być uzbrajane w kolejne obiektywy, tryby nocne itd. W pewnym momencie okazało się, że smartfon paradoksalnie daje więcej możliwości niż dedykowany aparat (o ile nie mamy ze sobą zawsze kilku obiektywów na zmianę).

    Były komórki z dużą matrycą, robiące niezłe zdjęcia nawet jak na dzisiejsze standardy (Nokia 808) ale jeden obiektyw z jedną ogniskową i zero dodatków - to trochę za mało by zastąpić nawet średni kompakt.

  59. mason
    mason 6 września 2021, 23:17

    @baron13
    Twoje zdjęcie, jakkolwiek ładne jest raczej z kategorii "sztuka dla sztuki". Mam kilka takich np.
    link

    ale nie stanowią prywatnie dla mnie żadnej wartości. Zrobiłem je raczej jako ciekawostkę w celach testowych.

  60. baron13
    baron13 6 września 2021, 23:28

    @mason: co może komóra, a co aparat?
    link
    Piszesz o aparacie z równoważnikiem ogniskowej 240 mm. Ta focia to fizyczna 300 mm z apsc czyli x1,6=480mm. Na dzisiejsze czasy kiepski obiektyw:
    link
    link
    To jest apsc z obiektywem 600mm czyli równoważnik 960mm.
    To
    link
    i obiektyw 300 mm z apsc i na dodatek kilka lamp błyskowych. Dusisz się w sosie wyprodukowanym przez telefoniarzy, masz bardzo ograniczone możliwości. Niemasz prawdziwych wysokich czułości, masz symulację dynamiki możesz się jedynie zabawiać wobszarzemożliwości narzuconych przez producenta. Wszędzie tam,gdzie aparat musi wykonać serie zdjęć możesz się pożegnać z takimi kadrami
    link
    Nie masz sprzętu.

  61. Deadi
    Deadi 7 września 2021, 08:10

    Dla mnie spór jest bardziej ideologiczny niż logiczny.
    Im młodsze pokolenie (nowsze czasy) tym bardziej shitowe wymagania co do dóbr i usług.

    Ktoś ładnie napisał - więcej elektrycznych hulajnog niż rowerów miejskich, moda na bylejakość, na byleszybkość. Mówimy o aparatach, a przejdźcie się po sklepach na dział HiFi. Klasyczne zestawy stereo umarły (umierają) niczym lustrzanki, zastępowane jakimiś gównianymi bomboxami czy głośnikami mobilnymi. Klasyczne kina domowe 5.1 mają się podobnie, a wypierane są jakimiś śmiesznymi listwami. Przykłady można mnożyć, ale pytanie brzmi czy to dobrze czy źle.
    Kiedyś kopało się obdartą piłkę szmacianymi trampkami, dziś w Decathlonie sprzętu masa za grosze tylko orliki stoją puste.
    Ale jeżeli wychowywujemy dzieci tak jak sami się zachowywujemy to nie ma się co dziwić takim, a nie innym trendom. Najbardziej przeraża fakt, że obecne pokolenie rodziców nastolatków to pokolenie "fajnego pokolenia lat '80".
    Coś ewidentnie poszło nie tak.

  62. Wnioski
    Wnioski 7 września 2021, 08:33

    @Deadi
    "Coś ewidentnie poszło nie tak."

    Komercjalizacja, społeczeństwo konsumpcyjne... - teraz już nie jest ważne co potrafisz i czym się interesujesz, teraz jest ważne co masz i na ile cię stać?!
    I niech se piszą, że sprzęt tani jak nigdy... ale takij taniości za kilkanaście tysi nikt ani na start ani nawet średnio zainteresowany nie kupi. Jak kiedyś pytałem kto to kupuje i robi te sesje po kilkadziesiąt tysi, że się ten sprzęt im tak zwraca to nikt konkretnego przypadku nie umiał podać (nawet jednego).
    Sami tu naganiacze na sprzęt za kupę kasy który coraz droższy coraz słabiej się sprzedaje. Absolutnie nic nie tłumaczy rosnących w sposób niewytłumaczalny (inaczej jak chęcią dojenia na maksa klienta) cen (przykład a7rIV i a7rIVa - co je różni oprócz ceny?)!
    I niech mi nikt nie pierdzieli, że cena jest bez znaczenia... znam sporo osób które nie kupują nowych, lepszych aparatów bo wydanie takiej kasy jest po prostu bezzasadne na coś trochę lepszego od tego co już mają (wiekowego, działającego i tańszego) - niech się producenci sami zatkają swoimi supertanimi sprzętami i jakoś mnie nijak nie martwi, że rynek umiera (to sprawa producentów, handlarzy i wszystkich innych którzy czepią se na tym kasiore).

  63. ems
    ems 7 września 2021, 08:42

    Na 381 tyś sztuk sprzedanych aparatów z wymienną optyką składa się :

    136 tys. sztuk lustrzanek, co daje spadek w stosunku do czerwca 29 %
    245 tys sztuk bezlusterkowców, co daje spadek w stosunku do czerwca o 2 %

    Wygląda na to że następuje wygaszanie produkcji/sprzedaży lustrzanek.

  64. ems
    ems 7 września 2021, 08:58

    Natomiast bardzo ciekawie wygląda krzywa sprzedaży kompaktów. Skazywane na pożarcie przez smartfony aparaty trzymają się dzielnie odnotowując wzrost sprzedaży w stosunku do stycznia tego roku.

    wniosek 1
    Ludzie nie chcą nosić dużych toreb fotograficznych z kilogramami sprzętu.

    wniosek 2
    Wystarcza jeden obiektyw.

  65. Wnioski
    Wnioski 7 września 2021, 09:04

    @ems

    lustrzanki (przede wszystkim te tanie) nie dają nic poza to co ludzie już mają w aparatach które posiadają (już posiadane lustrzanki albo telefony). Ci co się trochę znają wybiorą bezlusterkowca bo bardziej przyszłościowy (jeśli go cena nie zniechęci). poza tym koncerny i korporacje wyhodowały gdżeciaży - fajne jest łałe, tanie, jednorazowe - obecnie nie kupuje się już niczego na lata (może oprócz samochodu choć i to nie koniecznie).

  66. Wnioski
    Wnioski 7 września 2021, 09:08

    Nikt przy zdrowych zmysłach nie wyda na zabawkę (którą używa raz czy dwa w miesiącu - bo tyle używa jej amator/hobbysta) i która ma w mniemaniu producentów starczyć na jakieś dwa lata kilkunastu tysi + jeszcze więcej na obiektywy.
    To po prostu nie ma racji bytu - nawet dla tych którzy mają taką kasę (woleli by ją wydać na lepsze auto albo inne uciechy życia)!!!

  67. Wnioski
    Wnioski 7 września 2021, 09:34

    Przykład z historii fotografii jak to cena nie ma znaczenia... Kodak Nr 1 - aparat który kosztował $25 był uważany za gadżet i pomimo iż kosztował równowartość jednej pensji robotnika nie zwojował świata. Ale później Estman wymyślił coś tańszego... Kodaka Brownie za $1 - i to już kupowali wszyscy, był hitem i na tym zbił majątek. Jak widać cena ma kluczowe znaczenie - cala reszta to głupie pieprzenie farmazonów.

  68. baron13
    baron13 7 września 2021, 10:23

    To jest tak, że co się kto tu odezwie, to ma własną wizję czy to fotografii amatorskiej czy jakoś tam rozumianej zawodowej. Otóż na przykład zdjęcia robię zwykle co dzień. Nie raz dwa w miesiącu, ale na co dzień coś-tam se pstryknę. Akurat, wielekroć pisałem mam i kilka lustrzanek i bezlusterkowca. To nie jest sprzęt do tego samego i nie działający tak samo. Sprawdzałem to samo co tanim RP jest w Eosie R, kłopoty AF we współpracy z niektórymi obiektywami Canona. Powód? Prawdopodobnie mikrusia powierzchnia senseli w porównaniu z osobnymi czujnikami AF w lustrzankach. Oczywiście też widać jak pada czułość genialnego ostrzenia z poziomu matrycy przy odjeżdżaniu od centrum. Powtórzę: lustrzanka i bezlusterkowiec to sprzęty do różnych rzeczy. Widać po galeriach, że co innego focą posiadacze lustrzanek a co innego bezluster. Niestety przy kilku zaletach bezlustro jest trochę jak boom-box, nie nadaje się do klasycznej fotografii.
    Moja diagnoza: ogromny wpływ mody. Potrzeba np zdokumentowania sytuacji, czy zdarzenia jest załatwiana za pomocą telefonów. Potrzeba robienia zdjęć jest czymś egzotycznym. Więc posiadanie aparatu nie jest niczym umotywowane. Na dodatek nie ma potrzeby wiedzy jak to wszystko działa. Nie pozbyłem się lustrzanek kupując bezlustro bo wiedziałem że jedno to gruszki, a drugie to ziemniaki. Ale jak się nie robi zdjęć, to się tego nie zauważa. A jak się nie robi zdjęć, to faktycznie aparat jest niepotrzebny :-)

  69. mason
    mason 7 września 2021, 10:46

    @Deadi
    Ale przecież Krzysiu sam jesteś posiadaczem infantylnego profilu FB z którego aż wylewa się niedojrzałość emocjonalna :-) Gadasz coś o wychowywaniu dzieci a jesteś bezdzietnym starym kawalerem :-) Bitch please! :-)

  70. mason
    mason 7 września 2021, 10:50

    @ems
    3 - chwilowe wahnięcie. Nie kojarzę, żeby ostatnio były premiery jakiegoś ciekawego kompaktu. Sam jestem miłośnikiem tego formatu ale podejrzewam, że kwestią czasu jest kiedy Canon zrezygnuje z serii GX a Sony RX100. Panasonic już nie planuje wypuszczać kolejnego LX15 czy LX100.

  71. mgkiler
    mgkiler 7 września 2021, 10:50

    No dokładnie.
    Już 4 osoby napisały, że cena ma znaczenie, ale lord13 dalej temu zaprzecza.

    @lord13:
    Rękę jesteś wstanie sobie dać odciąć na dowód swojej tezy, że cena nie ma znaczenia?

    To jeżeli by ceny wszystkich bezluster i lustrzanek spadły o 50% to idąc twoją tezą sprzedaż się nie zmieni....
    Ja myślę, że bardzo skoczy w górę.

  72. Deadi
    Deadi 7 września 2021, 10:59

    Cena jak w każdej branży ma znaczenie.

    Niby się mówi, że jest tanio (taniej), może i jest, ale ciężko porównywać polskie lata '90, '00, '10 i obecne '20. Porównywanie do zachodnich zarobków to też średni punkt odniesienia. Oczywiście sprzętu (branży) nie wykończyły ceny, ale na pewno też jej nie pomogły przetrwać, a polityka cenowa wielu firm budzi w wielu ludziach śmiech, poirytowanie albo złość.

    Olympus to chyba najlepszy przykład, chociaż Sony też wiele mądrzejsze nie jest, ale na ich szczęście większy może więcej. Nawiasem mówiać sprawdzie sobie ceny najnowszego flagowca od Sony X1 mk III i X5 mk III ;)

    Ja od początku przygody bazuję na sprzęcie używanym i nie wyobrażam sobie zbudować system na nowych klockach - obecnie byłoby to około 10k zł, a to tylko skromny system ze spacerzoomem i prostą 50 1.8. A gdzie UWA, a gdzie macro, a gdzie jasne tele...

    A patrząc na temat z trochę innej perspektywy: potrzeby vs możliwości ich spełnienia. Ja osobiście nie mam ich zbyt wybujanych:
    - duża rozpiętość tonalna
    - dobry wizjer
    - uszczelki
    - wygodny grip
    - relatywnie tanie szkła (opcja)
    - ilość zdjęć na baterii lub tani zamiennik (opcja)
    - gibany ekran (opcja)
    - rozsądny AF - nie musi być hiper naj (opcja)

    Okazuje się, że te 4 dość zwykłe potrzeby spełnia niewiele aparatów za normalne pieniądze i co gorsze nie spełnia ich żaden za tanie pieniądze.
    W Canonie 7DmkII lub 90D, ale tutaj jest już drogo, 80D to kotlet bez rozpiętości, który też nie jest tani, a 70D to już muzeum. 250D i X000D to umyślne kastraty, które przyśpieszyły nadchodzący koniec lusterek.
    W Nikonie D7200 pasuje idealnie, ale umówmy się 2300zł za używaną puszkę to na pewno nie jest mało, choć relatywnie opłacalnie. D7500 kosztuje znacznie więcej, a nie oferuje nic specjalnego w zamian. D500 poza zasięgiem, seria D5X00 i 3X00 to podobnie jak w Canonie umyślne kastraty, które przyśpieszyły nadchodzący koniec lusterek - dziwny zbieg okoliczności.
    Sony nie ma nic co mieści się w tych parametrach + drogie słoiki.
    Fuji patrz wyżej.
    Pentax - tutaj jak najbardziej da się coś fajnego zbudować, ale jest jeden mały szkopuł - szkła. Chociaż najnowsze bejbe to pokaz głupoty cenowej najwyższych lotów.
    Panasonic/Olympus - tutaj jest dość ciekawie - system obarczony masą kompromisów, ale niestety na końcu i tak trzeba zabulić by mieć to czego się chce.

    A wystarczyłoby nie kastrować najtańszych sprzętów z tak oczywistych cech jak AF czy wizjer. Canon 200D/250D dla początkującego jest naprawdę fajną opcją, ale 9 pół AF w 2021 roku? serio? Ciemny i mały wizjer w 2021 roku mając DPAF? W systemie M znajdą się podobne kwiatki, choć tam największy problem to szklarnia. Jakby nie można było zrobić systemu M pod EF.
    W Nikonie podobna historia. D3500 ma super matrycę, ale reszta woła o pomstę do nieba. Z50 to takie trochę dziecko z upośledzeniem. Niby je kochasz, niby je chcesz, ale z zazdrością spoglądasz na inne - zdrowe. A znów wystarczyło zrobić Z50 i opakować to w D500/D7500 i wycenić na poziomie około 3000-4000zł.
    Numeracja w Sony to jakiś tik-tok - niewielu ludzi to ogarnia. No i to odgrzewanie stylistycznych kotletów - są bardziej uparci niż VW z Golfem.

    Teraz postawcie się na miejscu kogoś kto tego wszystkiego nie ogarnia. A gdzie jeszcze temat szkieł?

    No i cofnijmy się do roku około 2007-2010 przypomnijmy sobie czym się wtedy robiło zdjęcia. Wbrew pozorom to nie tak dawno było, i przypomnijmy sobie dlaczego wtedy "luszczanka" to było coś.
    A teraz wróćmy na ziemię i pomyślmy sobie jakie obecnie różnice w obrazowaniu prezentuje:
    a) kompakt za 1000zł
    b) smartfon za 1000zł
    c) kompakt za 3000zł
    d smartfon za 3000zł
    e) aparat sys z mat. < FF za 2000zł
    f) aparat sys z mat FF za 4000zł
    g aparat sys z mat. < FF za 6000zł
    h) aparat sys z mat FF za 12000zł

    Przypadkowo i ciekawie wyszła skala cenowa x3, aparat systemowy z powiedzmy średnim obiektywem typu kitajec. Każdy tę bitwę rozstrzygnie inaczej, ale odnieśmy i porównajmy podobne dywagacje do czasów sprzed około 10-15 lat ;) (w przeliczeniu na odpowiednią skalę na tamte czasy)
    Oczywiście nie mówię tutaj o jakiś wyszukanych scenach, ale o zwykłych codziennych kadrach, na wycieczce, na imprezie w ogródku, na imprezie w klubie, na spacerku czy na jakimś wydarzeniu. W jakich scenach droższy sprzęt wewnątrz grupy jak i w całym zestawieniu przynosi adekwatne korzyści – między najdroższym, a najtańszym stoi 10 letnie całkiem sensowne auto ;)

  73. Szabla
    Szabla 7 września 2021, 11:04

    "Numeracja w Sony to jakiś tik-tok - niewielu ludzi to ogarnia. " Nie wystarczy czytanie numerów. Trzeba poczytać. Ja wiem. Trudne.

  74. mason
    mason 7 września 2021, 11:18

    Już raz użyłem tej argumentacji ale widzę, że nie do każdego dotarło więc powtórzę.

    Jeśli ktoś uważa, że robienie zdjęć smartfonem świadczy o bezguściu, polecam spojrzeć na swoje ubranie, wystrój mieszkania, wygląd żony/partnerki, samochód, sprzęt audio itd. Może się okazać, że tutejszy arbiter elegantiarum na co dzień włazi w dziurawych skarpetach na grubą babę by ją wygrzmocić na sofie z Meble Bodzio w rytm Zenka Martyniuka puszczonego z laptopa za 2tys :D. No ale zdjęcia robi porządnym sprzętem ;-)

  75. BlindClick
    BlindClick 7 września 2021, 11:33

    Cena nie ma znaczenia?
    Powiedz pracodawcy by Ci placil 10x tyle, to nie ma znaczenia.
    Ja tez powiem to samo.

  76. gamma
    gamma 7 września 2021, 11:35

    @Baron13
    Linkowanie zdjęć z tele na udodowdnienie tezy, że takich nie da się zrobić telefonem nie jest argumentem dla robiących zdjęcia telefonem, bo oni tele nie potrzebują ;-)

    Większość zwykłych zdjęć to fotografie wakacyjne i rodzinne. I tu telefony mają po kilka obiektywów: szeroki kąt, bardzo szeroki kąt, i lekkie tele. Do tego nakręcą dobre filmy w 4k ze stabilizacją - a filmy w dzisiejszym świecie mają duże znaczenie dla konsumentów. I właśnie telefony tu się sprawdzają - all in one. I nieważne dla wielu, że fotografie to papka, bo na ekranie 6" i tak tej papki nie widać.

    Niech każdy robi czym chce oczywiście.

    Wkurza mnie jednak, że firmy fotograficzne nie poprawią kilku parametrów w aparatach, by jednak powalczyć trochę z tymi teefonami.

  77. gamma
    gamma 7 września 2021, 11:38

    Ktoś pisał o hulajnogach. Nie pisałbym, że rower to lepszy środek lokomocji niż hulajnoga. Hulajnogą można podjechać bez pedałowania, i potem ją zabrać do autobusu. Z rowerem trudniej. Hulajnogi to będzie przyszłość transportu.

  78. ems
    ems 7 września 2021, 12:51

    @mason
    Dlatego ciekawe będą wyniki za sierpień. Jeśli trend się utrzyma to krzywa tegoroczna przebije ponownie zeszłoroczną.
    A to może wskazywać na wzrost sprzedaży kompaktów w dłuższym czasie.

  79. baron13
    baron13 7 września 2021, 13:01

    @gamma: "Linkowanie zdjęć z tele na udodowdnienie tezy, że takich nie da się zrobić telefonem nie jest argumentem dla robiących zdjęcia telefonem, bo oni tele nie potrzebują ;-)"

    Cóż, po prostu masz rację. Zupełnie co innego wciskać właścicielom aparatów, że czas zamienić je na komóry. No to chyba jednak nie :-)

    Problem w tym, że w necie są strony prowadzone pod takim hasłem. Marketingowy bełkot sprawił, że istnieją jak to dziś się filuternie nazywa influencerzy (chyba się tak powinni pisać...) dla których parametry techniczne są czarną magią. No i dają sobie wmówić to, czego potrzebuje dział marketingu.

    Osobna sprawa, istnieje coś takiego jak "fotografia komórkowa" i potrafi to być całkiem, albo bardzo ambitna fotografia. Sam sobie wiele razy robiłem takie ćwiczenia, obiektyw 50 mm, zero rozmycia, poszukiwanie czystego kadru. Do tego trzeba mieć oko.
    Ktoś może być mistrzem fotografii ~komórkowej/kompaktowej. Tyle że to właśnie taki sport, że faktycznie rezygnuję ze wszystkich swoich zabawek, więc w sposób oczywisty, jest to nie-zabawne. Nikogo nie zamierzam nawracać na fotografię za pomocą aparatów fotograficznych. Tylko mówię, że rezygnacja z nich dramatycznie zawęża możliwości. Trzeba być mistrzem (a nie miszczem) by w takich warunkach coś ustrzelić.

  80. mason
    mason 7 września 2021, 13:04

    @gamma
    Tele nie takie lekkie. 240mm to już sporo i robi całkiem przyzwoite zdjęcia (póki jest jasno):
    link
    link - tu crop 50% a wciąż nadaje się do druku

  81. mason
    mason 7 września 2021, 13:07

    @ems
    Byłoby trochę dziwne, gdyby nagle, nie wiadomo dlaczego, kompakty się odrodziły. Ciekaw jestem kto je kupuje - czy osoby które się pozbyły aparatów systemowych (jak ja) czy zupełnie zieloni amatorzy.

  82. stb
    stb 7 września 2021, 14:11

    @mgkiler
    "No dokładnie.
    Już 4 osoby napisały, że cena ma znaczenie, ale lord13 dalej temu zaprzecza."

    I ma do tego prawo.
    Punkt widzenia jest zależny od stanu kasy patrzącego.
    Dla jednego aparat za 20k to kawałek pensji netto, dla innego może być poprostu nie osiągalny. Wręcz nigdy, obojętnie jak bardzo by się chciało.

  83. Negatyw
    Negatyw 7 września 2021, 14:21

    @stb:
    "Wręcz nigdy, obojętnie jak bardzo by się chciało."

    Ze świecą by trzeba było szukać kogoś w Polsce, który nigdy nie jest w stanie odłożyć lub dostać kredyt 20 tys. zł. Może jakiś kloszard? Ale to nie zmienia faktu, ze nie każdy chce wydać 20 tys. na aparat.

  84. r2mdi
    r2mdi 7 września 2021, 14:48

    Negatyw:
    Wziąć kredyt na 20 tysięcy złotych aby sobie kupić aparat do zabawki.
    Głupich nie sieją, ...
    Czytasz co piszesz?

  85. stb
    stb 7 września 2021, 14:59

    @Negatyw
    "Ze świecą by trzeba było szukać kogoś w Polsce, który nigdy nie jest w stanie odłożyć lub dostać kredyt 20 tys. zł. Może jakiś kloszard? Ale to nie zmienia faktu, ze nie każdy chce wydać 20 tys. na aparat."
    No to świecę w rękę i w drogę. A drugą świecę w drugą rękę (na obiektyw też trzeba).
    Pomijam już fakt, że Polska nie jest ani pępkiem świata ani żadnym wykładnikiem sytuacji ekonomicznej Europy czy świata.
    Są ludzie żyjący z zapomogi albo nie wiadomo z czego. Banki na takich oczywiście tylko czekają.

  86. Wnioski
    Wnioski 7 września 2021, 15:04

    Dodajmy, że teraz sprzęt ni kupuje się na dekady - jak kiedyś (wystarczało zmienić film na lepszy i obiektyw a jakość się polepszała). Teraz taką kasę oczekują że wydasz co dwa (góra cztery) lata. Dla amatora co se foci raz na jakiś czas jest głupotą taki zakup. A czemu ludzi coraz mniej je kupuje... bo kiedyś nie było komputerów, gier na PS, tryliona kanałów kablowych i satelitarnych... to ludzi czas przeznaczali na inne zajęcia niż tylko gapienie się w ekran. Obecnie kasę można wydać na bardzo różne sposoby - z całą pewnością jest więcej możliwości niż kiedyś - więc oczekiwanie, że te miliony ją wywalą po wielokroć i systematyczne na sprzęt foto jest co najmniej niedorzeczne.

  87. antyP
    antyP 7 września 2021, 15:09

    Do wszystkich powyższych, jak najbardziej ciekawych, analiz i opinii dodałbym jeszcze generalną zmianę trendów i zainteresowań wśród społeczeństw, a zwłaszcza wśród ich najmłodszych wartsw. Np. 40 lat temu ludzie jako hobby mieli modelarstwo, harcerstwo, elektronikę, rybołóstwo, stereo czy fotografię właśnie. Tymczasem dzisiaj z jednej strony jest to facebook, instagram, youtube, playstation,a z drugiej coś dla ciała (teraz trzeba być być długo młodym i dobrze wyglądać) a więc siłka, rower (konieczne w przebraniu kolarza), mma itp. Powie ktoś, że dwie pierwsze pozycje są jak najbardziej związane ze zdjęciami. A i owszem ale zdjęcia te to głównie selfie albo inne jeszcze mniejszej wartości. Fotografia mająca na celu produkcję obrazów o jakiejś tam wartości estetycznej, nie mówiąc już o artystycznej, odchodzi do lamusa. Staje się zjawiskiem niszowym, coraz bardziej nie zrozumiałym dla ludzi młodego pokolenia. I choć nie umrze całkiem, stanie się hobby elitarnym, dostępnym tylko dla zamożniejszej części tych, którzy mieliby jeszcze ochotę popstrykać.

  88. Szabla
    Szabla 7 września 2021, 15:49

    Bez przesady. Fotografia, jak każde inne hobby, jest na tyle kosztowne, na ile hobbysta chce sobie pozwolić. Dotyczy to również wędkarstwa, kolarstwa, gamingu, biegania, itp.

  89. stb
    stb 7 września 2021, 15:56

    Szabla, nie przesadzaj. Dobrze wędkując można nie dokładać do interesu.
    A swoją drogą, to właśnie wybieram się pobiegać.

  90. RobKoz
    RobKoz 7 września 2021, 15:57

    @Wnioski

    "Dodajmy, że teraz sprzęt ni kupuje się na dekady - jak kiedyś (wystarczało zmienić film na lepszy i obiektyw a jakość się polepszała)."

    Kiedy to kupowało się aparat na dekady? Nie wiem, co było wcześniej, ale lata 80-te to szybki rozwój systemów AE, lata 90-te to szybki rozwój systemów AF

    A później wiadomo cyfra i rozwój matryc które szybko zyskiwały na rozdzielczości i mniejszych szumach.

    Nie wiem, kiedy aparat miałby starczyć na dekady. Chyba że masz na myśli jakiegoś analogowego Nikona lub Pentaksa, ale na tej zasadzie to nadal możesz mieć aparat na dekady. 300D z 2004 nadal robi tak samo dobre zdjęcia jak dowolna filmowa lustrzanka.

    "Teraz taką kasę oczekują że wydasz co dwa (góra cztery) lata."

    Kto oczekuję i w jaki sposób? Pstrykam moimi lustrzankami dłużej niż 4 lata. To nie telefony z Androidem gdzie po dwóch latach brak aktualizacji zabezpieczeń i trzeba wybierać nowy telefon czy brak bezpieczeństwa.

    "Obecnie kasę można wydać na bardzo różne sposoby - z całą pewnością jest więcej możliwości niż kiedyś - więc oczekiwanie, że te miliony ją wywalą po wielokroć i systematyczne na sprzęt foto jest co najmniej niedorzeczne."

    Ale kto tego oczekuje? Piszesz tak jakby był jakiś spisek. Firmy produkujące sprzęt foto świetnie sobie radzą. Przypuszczam, ze nawet Olek i Pentaks mają teraz pewnie więcej użytkowników niż mieli ćwierć wieku temu.

    Patrząc z dalszej perspektywy to nadal złota era amatorskiej fotografii.

    Ale jak się patrzy tylko na 10 lat wstecz to rzeczywiście jest gorzej niż było, ale to był chwilowy wybryk. Kompakty wtedy robiły kiepskie zdjęcia a komórki produkowały pastelową grafikę. Nic dziwnego że więcej osób kupowało lustrzanki. Teraz już nie muszą.

    Ale kto wtedy potrzebował lustrzanki bo np. bawi się w fotografię portretową ten nadal potrzebuje aparatu z wymienną optyką.

  91. r2mdi
    r2mdi 7 września 2021, 16:14

    Komórczaki z miesiąca na miesiąc są coraz lepsze (jakość zdjęć). Aparat jest w cenie.
    Bezlustra i obiektywy kosztują coraz więcej.

    Zobaczymy kto kogo przetrzyma z taką polityką. :)

  92. r2mdi
    r2mdi 7 września 2021, 16:20

    I nie piszcie, że ceny sprzętu foto są niższe niż kiedyś. Kiedyś jak się chciało mieć utrwaloną chwilę to TRZEBA było kupić produkt firm fotograficznych.
    Teraz nie. Wystarczy kupić komórkę.
    Ile jest takich osób, które będą chciały wydawać tyle kasy na takie swoje zachcianki aby mieć bezlusterkowca z różnymi obiektywami?
    Rozumiem, że ta liczba rośnie wg niektórych dyskutantów? :) Powodzenia.

  93. mgkiler
    mgkiler 7 września 2021, 16:34

    @stb

    Ale my nie rozmawiamy o tym, że @lord13 stać na coś.
    My rozmawiamy czy cena ma znaczenie.
    Nie obchodzi mnie totalnie, czy lorda13 stać na coś, czy nie.
    Ja mówie o ogóle.
    Ogólnie cena jest problemem dla wielu.
    I tyle.

  94. mason
    mason 7 września 2021, 16:50

    @antyP
    "Fotografia mająca na celu produkcję obrazów o jakiejś tam wartości estetycznej, nie mówiąc już o artystycznej, odchodzi do lamusa. Staje się zjawiskiem niszowym, coraz bardziej nie zrozumiałym dla ludzi młodego pokolenia."

    Nie zgodzę się. W dzisiejszych czasach mamy zdecydowanie więcej fotografów-artystów czy chociażby tylko estetów niż dawniej. Urosła o wiele bardziej liczba okazyjnych pstrykaczy i stąd można odnieść mylne wrażenie jakoby sztuka fotografowania wymierała. Procentowo może i jest więcej fotograficznego szajsu ale w wartościach bezwzględnych wcale nie.

  95. mason
    mason 7 września 2021, 16:59

    @r2mdi
    Kto kogo przetrzyma? Już wiadomo. Wystarczy wymienić: Kodak, Minolta, Konica, Olympus, Pentax, Leica, Zeiss, Samsung.

    W kolejce czekają Nikon i Fuji której to firmy dział obrazowania żyje chyba głównie z instaxów dla dzieci :D

    Zostają Sony i Canon, które posiadają inne, bardziej rentowne działy.

  96. Szabla
    Szabla 7 września 2021, 17:08

    @mason: a Nokia, BlackBerry, Ericsson?

  97. Negatyw
    Negatyw 7 września 2021, 17:10

    @r2mdi:
    "Negatyw:
    Wziąć kredyt na 20 tysięcy złotych aby sobie kupić aparat do zabawki.
    Głupich nie sieją, ...
    Czytasz co piszesz?"

    Przecież nie chodziło o to, że ma być mądre. Tam jest cytat, doczytaj:

    @stb:
    "Wręcz nigdy, obojętnie jak bardzo by się chciało."

    A tak w ogóle to ludzie biorą większe kredyty np. na samochody, ale to się powszechnie uważa za uzasadnione. Tylko, tak jak pisałem nie chodzi czy zasadne, czy niezasadne, mądre czy głupie, tylko czy da się w ciągu całego życia kupić aparat za 20 tys. zł. Zresztą wszystko zależy właśnie od tego jak kto bardzo chce a nie od tego ile zarabia.

  98. Negatyw
    Negatyw 7 września 2021, 17:40

    @stb:
    "Są ludzie żyjący z zapomogi albo nie wiadomo z czego."

    To ile wg Ciebie powinien kosztować taki aparat za 20 tys. zł by go wszyscy mogli kupić, także ci żyjący z zapomogi?

  99. r2mdi
    r2mdi 7 września 2021, 18:09

    A te 20 tys. zł to kto ustalił? Szalejący producenci?
    Rynek to już weryfikuje. Sprzedaż spada. Mason dobrze napisał. Pierwsze miejsca w kolejce do upadku są już zajęte.

  100. Szabla
    Szabla 7 września 2021, 18:46

    Żeby tylko zdążyć wszystko sfotografować przed smartfonowcami! ;)

  101. thorgal
    thorgal 7 września 2021, 18:57

    @Deadi

    Ja to pokolenie tandety nazywam pokoleniem "mp3".

  102. Jarun
    Jarun 7 września 2021, 19:13

    A może wkrótce rynek fotografii zmieni się tak, jak co niektórzy sobie by tego życzyli, a większość się tego nie spodziewa ?

    link

  103. thorgal
    thorgal 7 września 2021, 19:18

    @r2mdi

    Ależ oczywiście że sprzęt foto jest tańszy. Przynajmniej dla mnie. W 2008 kupiłem D700 za 2300GBP. Wg kalkulatora inflacji Bank of England 2300GBP z 2008 to dzisiaj ponad 3000GBP.

    Za ponad 3000GBP kupisz obecnie dużo lepszy sprzęt, np. D850 i jeszcze Ci konkretna kasa zostanie. No i zarobki też rosną.

  104. mason
    mason 8 września 2021, 08:31

    Podsumowując dyskusję. Aparaty fotograficzne sprzedają się kiepsko bo są:
    - drogie
    - nieporęczne
    - trudne w obsłudze
    - wymagają oprogramowania
    - nie są produktem kompletnym - wymagają kolejnych obiektywów
    - posiadają uniwersalną i tanią konkurencję w postaci smartfonów

    Zalety? Robią lepsze techniczne (niekoniecznie ładniejsze) zdjęcia. Trochę mało. Może i ten parametr jest najważniejszy ale nie jest wszystkim. Nawet w testach optycznych jakość zdjęć stanowi tylko ocenę cząstkową.

  105. eMGie
    eMGie 8 września 2021, 08:48

    @gamma

    "...Do normalnych zdjęć, powiedzmy o kątach widzenia 24-70mm, uważam, że FF jest o wiele lepszy niż m43 bo oferuje jednak jakąś głębię ostrości..."

    Właśnie ta cecha aparatów z dużą matrycą dla miłośników selfie jest nie do zaakceptowania. Co to za selfie z plamami w tle? :)

  106. Wnioski
    Wnioski 8 września 2021, 09:25

    @thorgal
    link

  107. mason
    mason 8 września 2021, 09:43

    @eMGie
    Śmieszkujesz ale mała GO jest poważną wadą, gdy chcesz sobie zrobić selfie na ciekawym tle. No i kwestia trzymania na odwrót dużego aparatu w wyciągniętej ręce. Kolejna sprawa - szerokość kadru. Typowa sytuacja z którą każdy miał wiele razy do czynienia - jesteśmy na wakacjach w kilka osób (rodzina/znajomi) i chcemy sobie zrobić grupowe selfie na tle interesującego obiektu. Z ręki nie zawsze wszystko złapiemy jak trzeba i tu z pomocą przychodzi selfie-stick. Z większym aparatem już tak się nie da.

    No i przy wolnym i/lub mało celnym AF często ruchliwy obiekt wychodzi z pola ostrości co w komórce praktycznie się nie zdarza.

    O ile nie zależy Ci na rozmyciu tła czy bliskiego planu, to w każdej innej sytuacji mała GO jest wadą optyczną.

  108. eMGie
    eMGie 8 września 2021, 10:08

    Rzeczywiście wyszło, że "śmieszkuję" ale zgadzam się z Tobą w 100 %. Moje selfie (z żoną) na tle interesujących widoków robione Canon Powershot G1 X Mark III przegrały z selfie z komórki i do wywołania trafiły tylko te z telefonu.

  109. RobKoz
    RobKoz 8 września 2021, 10:18

    @mason

    "O ile nie zależy Ci na rozmyciu tła czy bliskiego planu, to w każdej innej sytuacji mała GO jest wadą optyczną."

    Kwestia co jest normą a co wyjątkiem. Dla mnie wyjątkiem są zdjęcia gdy chcę by wszystko było ostre. W tym roku zrobiłem takie jedno. Nasza rodzinka na tle znacznika szczytu. Chciałem by dało się odczytać i nazwę szczytu i wioski w dolinach też były ostre.

    W typowych rodzinnych sytuacjach jak dziecko zdmuchujące świeczki wolę by tło było rozmyte a nie by było widać jakiś bałagan. Dzieci na placu zabaw to samo - nie chcę by inne obiekty psuły mi kadr.

    Ok jakbym robił zdjęcia pozowane to mógłbym sobie ustawić taki kadr że tło byłoby OK, ale ja nie robię zdjęć pozowanych. I ostre tło częściej odwraca uwagę od głównego motywu niż ma jakąś wartość.

    A w przypadku fotografii ptaków sprawa jest oczywista ptak na ładnie rozmytym tle jest czytelniejszy niż ten wśród ostrych gałęzi.

  110. baron13
    baron13 8 września 2021, 10:29

    W temacie wysokiej ceny aparatów i osprzętu; Wygrzebałem sobie wczoraj taki plik:
    link
    To są okolice roku 2000. Jak na moje lata współczesność ale... Gdzieś mam te pierwsze focie, które zrobiłem nabytą w komisie Sigmą 12-24 mm i macie tylko moje zapewnienie, że były całkiem dobre, a jedno było wielekroć użyte. Otóż współczesność, a minęło ~ 20 lat. Zapłaciłem okolicę 2 kpln. Trochę mniej. Co daje roczny koszt eksploatacji na poziomie 100 pln.
    Obiektyw jest niezły
    link
    A to:
    link
    z Zenita i MTO 1000
    Współczesna focia
    link
    Obiektyw kupiłem być może jeszcze za komuny. Była jeszcze fotooptyka w rynku wrockowym. Żałuję, że nie zrzuciłem się na unowocześnionego rubinara, ale to co mam pozwoliło nauczyć się, co można z tele zrobić.
    Otóż z dzisiejszego punktu widzenia mojego portfela, ten sprzęt kosztuje 0 pln. Ja po po prostu mam.
    Właściciel smartfona MUSI co jakiś czas wymienić telefon bo zdezaktualizuje się system, wcześniej diabli wezmą niewymienną baterię i tak dalej. Nawet gdy telefon dostaje za 1 pln w ramcha abonamentu, zabuli za ten telefon abonamentem. O ile ja po 20-30 latach mam to za co zapłaciłem, radosny telefoniarz będzie miał nadal tylko telefon. Nie ma tak naprawdę nic na własność, bo nawet to co ma, to ma zaprogramowaną ograniczoną żywotność. Gdybym miał zilustrować przysłowie "bidny da razy traci", to właśnie mamy idealny obrazek :-)

  111. mgkiler
    mgkiler 8 września 2021, 10:35

    @mason
    @eMGie

    Ale że jak?
    Na 24mm (szeroki kąt) głębia ostrości jest spora. Dajemy przysłonę f:8, a jak to mało to f:11 i wszystko jest ostre nawet na FF.
    Nawet jakby dać te f:16 to dyfrakcja jeszcze nie spowoduje gorszej jakości obrazu niż w telefonie.

  112. mason
    mason 8 września 2021, 10:47

    @RobKoz
    U mnie raczej na odwrót. Gdy robię zdjęcia wakacyjno-wycieczkowe to przede wszystkim chcę uwiecznić widok/budowlę lub ewentualnie postać na jej tle. A gdy robię zdjęcia domowe to różne - nawet tam, gdzie centralnym i głównym motywem jest bawiące się dziecko, dobrze jest złapać trochę więcej w kadrze. Po latach można sobie przypomnieć jak był urządzony pokój, jakie były zabawki itp. Typowe portrety z małą GO też oczywiście robię.

    Moje dzieci były w wakacji na obozie, gdzie jednym z opiekunów był fotograf (ma swoje studio, zabrał trochę sprzętu - gimbale, statywy itd) i niestety miał zboczenie portretowe. Wrzucił do internetu lekko ze 200 zdjęć ale mimo tego, ze zdjęć nie dowiesz się jak wyglądał ośrodek, gdzie były na wycieczkach, jaka była pogoda itp. 90% zdjęć to wąskie 1-osobowe portrety z mocno rozmytym tłem a pozostałe to jakieś zbliżenie kiełbaski z grilla czy słupka falochronu...Do tego na wiele zdjęć nałożony jakiś różowawy filtr (chyba? Albo zły balans bieli)

  113. Szabla
    Szabla 8 września 2021, 10:47

    " mała GO jest poważną wadą". Dzisiaj już nic zabawniejszego nie przeczytam :D

  114. baron13
    baron13 8 września 2021, 11:04

    Gdy mowa o podstawowej funkcji aparatu w telefonie, czyli fotografii dokumentacyjnej i pamiątkowej, to kilka razy pisałem: brak obsługi lampy błyskowej.
    link
    W opisie tego:
    link
    mamy jedno zdanie, które burzy piękny obraz :
    "*W tej chwili dedykowana aplikacja do Quadralite A1 dostępna jest tylko na platformy iOS." Czyli zdecydowana większość posiadaczy smakfonów może się serdecznie bodnąć. A światło w foceniu, to podstawa :
    link
    Albo:
    link
    To także było z lampami :-)
    Kto miał i używał lamp błyskowych, wie, jak dramatycznie zwiększa to możliwości. Zapewne przez to Quadralite próbuje (próbował?) załatać dziurę w obsłudze osprzętu, ale jak widać z opisu, chyba nie wyszło za dobrze. Dodam jedną uwagę: nie używamy, dokoð to możliwe lampy na stopce, nie używamy jednaj lampy, oświetlamy plan dwoma przynajmniej. Oczywiście, to trochę więcej do noszenia jak dwa smartfony, ale zakładam, ze zależy nam na zdjęciach ;-)

  115. baron13
    baron13 8 września 2021, 11:22

    Kłopot z małą GO
    link
    :-)

  116. BlindClick
    BlindClick 8 września 2021, 11:28

    " mała GO jest poważną wadą"
    Tez uwazam ze to prawda, mala GO lubia fanatycy, i ja taki jestem, ale pokazujac zdjecia zonie, rodzinie, babci, Oni chca widziec wszystko, po to jest zdjecie by na nim cos bylo a nie plamy. Tak mi powiedziano.
    I to tez ma sens, sprzetowcy beda sie podniecac sprzetem, szukac bledow na poziomie pikseli, aberacji, itp, ludzie ktorzy chca zdjecia chca miec cale zdjecie wypelnione trescia. Do tego nieco ukrywajaca niedostatki rzeczywistosci i polepszajace otoczenie, przeciez trzeba sie czyms pochwalic.

    I tu wydaje mi sie komorki spelniaja potrzeby klientow, a aparaty bardzo nie.

    500MP od Samsunga pokazuje kierunek, ja bym chcial Focus Stacking automatyczny bo robiac pejzaz mi sie rozmywa, ja lubie tak, ale chyba trzeba wszystko na ostro podawac...
    hehe, prawda, z mechanicznych to mam Kieva i Zenita. Odrobina elektroniki siedzi w wielu elementach, F3 czy jakies Praktiki

  117. Deadi
    Deadi 8 września 2021, 12:26

    Nikon Z50 jest zajebisty do robienia selfie - o niebo wygodniejszy niż telefon i robi to 10x lepiej, zwłaszcza jak odpali mu się interwałometr :D

  118. RobKoz
    RobKoz 8 września 2021, 14:14

    Nie ma tematu plotkarskiego w tym tygodniu więc napiszę tu. Pojawiły się zdjęcia i ceny nowych amatorskich szkieł Canona:

    RF 16/2.8 - 300 usd
    RF 100-400/5.6-8 - 650 usd

    w samą porę bo w tym wątki kilka osób się skarżyło na ceny :-)

    Podoba mi się takie podejście. Drogie i bezkompromisowe szkła dla zawodowców za cenę która mnie nie interesuje i ciemniejsze i mniejsze szkiełka dla kowalskiego

    W tym momencie zestaw 16 + 24-105 + 100-400 + jasna 50-tka
    to łącznie 1550 usd.

    A jeśli amator chce coś więcej to przecież ma jeszcze do wyboru:

    35/1.8 - 500 usd
    80/2 - 600 usd

    To hobby nigdy nie było tak tanie :-)

  119. Negatyw
    Negatyw 8 września 2021, 14:30

    Jeżeli chodzi o nowe korpusy to ich ceny są średnie, wyższe niż w zeszłym roku, niższe niż te co będą w przyszłym. Jeżeli chodzi o format FF to ceny nie wzrosły. Najtańsze APS-C i 4/3 nie są już tak tanie jak kiedyś. Ceny aparatów fotograficznych będą jeszcze bardziej rosnąć, teraz te wzrosty są symboliczne.

  120. Wnioski
    Wnioski 8 września 2021, 14:46

    @Negatyw
    "Jeżeli chodzi o format FF to ceny nie wzrosły."

    To pewnie jest tylko pomyłka internetowa:
    link vs link

  121. Deadi
    Deadi 8 września 2021, 14:51

    @RobKoz

    A ile to będzie na polskie zł po inflacji? :)

  122. RobKoz
    RobKoz 8 września 2021, 15:23

    @Deadi

    "A ile to będzie na polskie zł po inflacji? :)"

    Nie ma sensu przeliczać. Przy naszej obecnej inflacji sprzęt wartości 5k pln drożeje o 1 gr co kilkanaście minut.

  123. Deadi
    Deadi 8 września 2021, 16:14

    Chodziło mi o całą ceną z VAT i innymi magicznymi marżo-podatkami ;)

    Jak na moje oko to 1550$ = 7000-7500zł ;)

  124. Negatyw
    Negatyw 8 września 2021, 21:19

    @Wnioski:
    "To pewnie jest tylko pomyłka internetowa"

    To jest Twoja pomyłka, bo linki nie na temat. Tam nie ma cen sprzed kilku lat, tylko wyłącznie ceny obecne.

  125. Wnioski
    Wnioski 9 września 2021, 08:19

    Dokładnie tego samego aparatu sprzedawanego w tym samym czasie (a podobno ceny miały się nie różnić), gdzie po dodaniu literki w nazwie cena podskoczyła o ponad 3 tysiące złotych.
    Wiem, że naganiacze zaklinają rzeczywistość - bo z tego żyją. Ale przy takim podejściu do klienta raczej oczywistym jest to, że rynek będzie się kurczył - i to nie do wartości sprzed boomu sprzedażowego ale znacznie bardziej.
    A grupa potencjalnych nabywców to nie jak niektórzy twierdzą miliardy ludzi których stale przybywa. Grupa docelowa to ci którzy tego potrzebują, stać ich na to i jeszcze na dodatek chcieli by to kupić. A tych jest znacznie mniej (nawet mniej niż kiedyś - bo kiedyś było to popularniejsze hobby a teraz jest już tylko fanaberią).

  126. Negatyw
    Negatyw 9 września 2021, 08:54

    @Wnioski:
    "Dokładnie tego samego aparatu sprzedawanego w tym samym czasie (a podobno ceny miały się nie różnić), gdzie po dodaniu literki w nazwie cena podskoczyła o ponad 3 tysiące złotych."

    Jeżeli to są ceny aparatów sprzedawanych w tym samym czasie to nijak się to ma do wzrostu lub spadku cen w jakieś perspektywie czasowej. Tu jedynie można sobie policzyć ile kosztuje literka. Jest demokracja i każdy może sobie wybrać aparat z literką lub bez.

  127. Wnioski
    Wnioski 9 września 2021, 09:16

    To ja w ramach tej demokracji pozostanę przy swoim starym sprzęcie który obecnie nie kosztuje mnie nic. Jak widać ze statystyk jest to obecnie trendy...
    a te cuda za te kase niech hipsterzy chłoną (istotą hipsterstwa jest niszowość więc im bardziej będzie trend zakupowy spadał tym bardziej będzie hipstersko).
    Jest to najprostszy sposób do zapewnienia powszechnej szczęśliwości.

  128. RobKoz
    RobKoz 9 września 2021, 10:00

    @Deadi

    "Chodziło mi o całą ceną z VAT i innymi magicznymi marżo-podatkami ;)

    Jak na moje oko to 1550$ = 7000-7500zł ;)"

    Może nawet więcej. W przypadku Canona przelicznik to czasem nawet ponad 5zł za dolara :-)

    Ale tak czy inaczej to są ceny o jakich amator FF mógł przez ostatnie lata tylko pomarzyć.

  129. mgkiler
    mgkiler 9 września 2021, 12:57

    @RobKoz

    Tak jak już ktoś wyżej napisał. Może FF tak, ale APS-C ceny poszły do góry.

    Kiedyś można było naprawdę złożyć zestaw ASP-C za 5-7 tyś zł.

    Argument, że dziś są ostrzejsze obiektywy jest nie trafiony - bo wiadomo, że technika idzie do przodu. Tak wiem inflacja - ale bez przesady. Nawet uwzgledniając inflacje to jest drożej w APS-C niż kiedyś.

  130. baron13
    baron13 9 września 2021, 13:14

    Jedną ze składowych rosnących cen jest korporacyjność i faktyczna monopolizacja segmentów rynku. Lecz druga, to po prostu słabnące zainteresowanie fotografią. Macie wyżej posty człowieka przekonanego, że aparat fotograficzny nie tylko jemu nie jest potrzebny, ale, że to przeżytek i wszyscy najszybciej powinni przejść na fotografię telefoniczną ;-) Są całe portale, których autorzy wypisują takie rzeczy. Oczywiście, że najpierw ludzie nabierają przekonania, że aparat fotograficzny jest jeśli nie gorszy, to w niczym nie lepszy od telefonu, a w następnym kroku rezygnują zakupu czegokolwiek. No i tak siada sprzedaż, a jak sprzedaż to produkcja. I rośnie koszt jednostkowy.
    Pomoże czy nie ale nie zaszkodzi robić zdjęcia ;-) Zamiast biadolić, zrobmy trochę zdjęć, których się nie da telefonami, albo jest trudno, pokażmy, że aparaty fotograficzne są potrzebne. Ba, można by na galerii Optycznych utworzyć taki wątek. Skoro są galerie poświęcone wyłącznie fotografii komórczanej... No to co, pstrykamy? :-)

  131. baron13
    baron13 9 września 2021, 13:33

    Na przykład takie:
    link
    się nie da, bo nie ma w telefonach sterowania lampami .
    link
    też się nie da, bo nie ma w telefonach tele.
    link
    Nie ma w telefonach prawdziwego wysokiego iso.

  132. Wnioski
    Wnioski 9 września 2021, 13:52

    Platynotypia została wyparta (i zapomniana) przez proces srebrowy bo był po prostu tańszy (a nie lepszy, bo platynotypia dawała lepsze efekty). To samo czeka aparaty - tak działa rynek.

  133. baron13
    baron13 9 września 2021, 14:22

    @Wnioski: łatwo sprawdzić w necie, że do dnia dzisiejszego są oferowane odbitki w różnych dziwnych technikach. One nie wymarły, one są niszowe w stosunku do całej reszty. Na dodatek w dzisiejszych czasach trwałość nie jest problemem w fotografii.
    Otóż obserwujemy spadek sprzedaży aparatów, co trzeba sobie uświadomić, po boomie, który nastąpił po wejściu cyfry. wcześniej także niewiele osób miało aparaty. Teraz sytuacja raczej "wraca do normy". Znaczna część ludności uświadamia sobie, że może się opędzić aparatem w telefonie. A jest część, która lubi się pobawić czymś porządniejszym. No i obstawiam, spadek następuje do poziomu grupy potrzebujacych, a nie do zera. Bo, przynajmniej na dziś, aparat w telefonie komórczanym jest dość kulawy i pewnej części ludności nie wystarczy. Podobnie zresztą nie wyginęła do zera fotografia aparatami LF.

  134. RobKoz
    RobKoz 9 września 2021, 14:24

    @mgkiler

    "Tak jak już ktoś wyżej napisał. Może FF tak, ale APS-C ceny poszły do góry.

    Kiedyś można było naprawdę złożyć zestaw ASP-C za 5-7 tyś zł."

    Nadal można w systemie EF-S lub EF-M Canona:

    Ceny z dziś w dolarach:

    EF-M

    11-22 - 400
    15-45 - 300
    55-200 - 350


    EF-S

    10-18 - 300
    18-55 - 200
    55-250 - 200

    Po prostu obok względnie taniego APS-C Canona pojawiło się lepsze i droższe Fuji.

    "Nawet uwzgledniając inflacje to jest drożej w APS-C niż kiedyś."

    Ogólnie / średnio to może jest drożej. Bo są nowe droższe możliwości których kiedyś nie było. Ale jeśli ktoś chce kupić system najtańszy to dziś jest on tańszy niż był.

    Canon wypuszcza czasem nowsze i droższe wersje swoich profesjonalnych szkieł. Np. 100-400 w wersji drugiej jest o 50% droższe niż było w wersji pierwszej. Pod tym względem jest coraz drożej, ale na półce amatorskiej jest tanio jak nigdy.

  135. Wnioski
    Wnioski 9 września 2021, 14:50

    @baron13
    W rozważaniach też należy uwzględnić popularność i dostępność fotografii średnioformatowej - zwłaszcza wśród amatorów - dawniej (aparaty analogowe) jak i obecnie (aparaty cyfrowe). Jest progress... dostępność i taniość jak nigdy!

  136. Wnioski
    Wnioski 9 września 2021, 18:33

    Taa.. FF też ma próg wejścia tani jak nigdy... Przeca taki fed czy kiev (nie wspominając o klasie smieny) kosztowały powielokroć to co dzisiaj można kupic za takie kase. Fotografia tera stała się tania jak nigdy wcześniej!

  137. mgkiler
    mgkiler 9 września 2021, 23:46

    @RobKoz

    No dobra. Brakuje półki "zaawansowany amator"

    czyli zamiast 10-18 to taki 10-22 już lepiej.
    Zamiast 18-55 Kit to np Sigma 17-50

    Dziś nie ma odpowiednika tej półki w bezlustrach, a jak jest to bardzo drogo.

  138. RobKoz
    RobKoz 10 września 2021, 10:03

    @mgkiler

    "Dziś nie ma odpowiednika tej półki w bezlustrach, a jak jest to bardzo drogo."

    Canon M nigdy nie był adresowany do zaawansowanych amatorów. Sony w ostatnich latach skupia się głównie na FF. Więc w APS-C pozostaje jedynie Fuji w zasadzie bez konkurencji. Nikon coś tak pokazał ale dwa szkła to jednak trochę mało dla zaawansowanego amatora..

    Myślę że to kwestia 2-3 lat. Niestety pandemia i brak chipów spowodowały spore opóźnienia. Canon w systemie R na razie skupia się na dwóch końcach skali - szkła dla zawodowców i tanie dla wchodzących w system.

    Za 2-3 myślę, że pojawia się też szkiełka dla zaawansowanych amatorów, a Canon zawsze był konkurencyjny cenowo.

    No ale raczej będzie to FF a nie APS-C. Więc jeśli ktoś szuka konkretnie APS-C to niestety pozostaje mu stosunkowo drogie Fuji.

  139. mgkiler
    mgkiler 10 września 2021, 11:31

    @RobKoz:

    Może być i FF.
    Jeśli będzie za cene 5-7k zł za cały zestaw to OK.

    Chciałbym mieć odpowiednik właśnie czegoś takiego w FF za małe pieniądze:
    Canon 10-22
    Sigma 17-50 f:2.8
    jakiś 50-200, lub 70-200 -
    i jakiś tani portret f:1.4

    Może do tego jakieś macro też by się przydało ale to już wiadomo, że w tej cenie się nie zmieści.


  140. RobKoz
    RobKoz 10 września 2021, 12:43

    @mgkiler

    "Może być i FF.
    Jeśli będzie za cene 5-7k zł za cały zestaw to OK."

    Aż tak tanio to nie będzie. Wspomniany przeze mnie set: 16 + 24-105 + 100-400 + 50/1.8 to ponad 7k pln. Na promocjach dałoby się go skompletować może za 6-6,5k

    Ale zoom podstawowy jest ciemniejszy niż w Twoim zestawie i na razie nie ma taniej alternatywy.

    Większym problemem jest na razie brak tanich body. Problemem jest body. RP jest dwa razy droższe niż puszka APS-C Canona. Tanie body co miały być w tym roku zostały odłożone do przyszłego przez brak chipów. Cena taniego następcy RP to ma być 800 usd za body i 1000 usd za kit z 24-105. Nadal drożej niż za APS-C ale różnica maleje z każda kolejną generacją.

    "Może do tego jakieś macro też by się przydało ale to już wiadomo, że w tej cenie się nie zmieści."

    85/2.0 nadaje się i do portretu i makro (skala 1:2) i jest stosunkowo tania.

  141. mgkiler
    mgkiler 10 września 2021, 15:20

    @RobKoz:

    No wiesz. Na ASP-C f:2.8 w standardowym zoomie to na FF mogę przeżyć z f:4.
    Byle by był taki w miare tani.

    Nie musi być wybitny optycznie. Winiete, czy dystorsje skoryguje softwarowo.

  142. mgkiler
    mgkiler 10 września 2021, 15:22

    @RobKoz:

    "85/2.0 nadaje się i do portretu i makro (skala 1:2) i jest stosunkowo tania. "

    Mówisz o tym?
    link

    3200zł to trochę drogo.

  143. Negatyw
    Negatyw 10 września 2021, 17:02

    Ale ten obiektyw nie kosztuje 3200 zł tylko 3189 zł. Poza tym specyfikacja tego obiektywu na stronie z linku jest błędna. Maksymalne powiększenie nie
    x0,29 tylko x0,5.

  144. Wnioski
    Wnioski 10 września 2021, 21:20

    No 11zł to faktycznie kosmiczna różnica... mżna jeszcze parę innych szkieł za to kupić i jeszcze na chlanie zostanie.

  145. Negatyw
    Negatyw 10 września 2021, 22:03

    @mgkiler:
    "3200zł to trochę drogo."

    Trochę za drogo, właśnie o te 11 zł.

  146. mgkiler
    mgkiler 11 września 2021, 10:53

    @Negatyw:

    O czym Ty mówisz człowieku?
    Co za różnica czy 3200 czy 3189?
    Te 11zł Ci taką różnice robi?

    To jest drogo.
    Ja pisałem o zestawie 3-4 obiektywów za max 7k.
    Nigdy nie kupiłem obiektywu droższego niż 1300 używany (2000zł nowy).
    A tu prawie 3200zł.

  147. Negatyw
    Negatyw 11 września 2021, 15:46

    To czas podnieść poprzeczkę. Śpiesz się bo będzie tylko drożej.

  148. RobKoz
    RobKoz 11 września 2021, 21:26

    @mgkiler

    "No wiesz. Na ASP-C f:2.8 w standardowym zoomie to na FF mogę przeżyć z f:4.
    Byle by był taki w miare tani."

    Ale masz zoom producenta niezależnego więc ciężko porównać ceny bo ani Sigma ani Tamron na razie nic pod bagnet R nie robią.

    Canonowy 17-55/2.8 kosztuje 3,5k pln tyle samo co 15-85

    24-105/4-7.1 za 2,2 to przy nich darmocha. A w nieoficjalnych sklepach można go dostać za 1200. No ale jak chcesz stałe światło to nie masz wyboru. 24-105/4 to już 5,5k pln. To zupełnie inna półka cenowa.

    Pozostaje mieć nadzieję że Tamron lub Sigma wypuszczą amatorski 24-105/4, ale na razie wygląda na to że olali ciemne zoomy i skupiają się na jasnych stałkach.

    Te dwa szkłą 24-105 pokazują problem jaki jest obecnie w systemie R. Albo drogo i super jakość albo tanio ale za to ciemno i zmienne światło.

    A mnie brakuje czegoś po środku. czyli niech będzie stałe światło, ale nie potrzebuję uszczelnień i zgodzę się na drobne wady optyczne.


    "Mówisz o tym?"

    Tak

    "3200zł to trochę drogo."

    Taniej niż lustrzankowe 100/2.8 macro + 85/1.8 :-)

    W lustrzance nie kupiłem 85/1.8 właśnie przez kiepską skalę odwzorowania. Byłby to dla mnie obiektyw tylko do portretów czyli używany kilka razy do roku. Gdyby miał skalę 1:2 to bym go kupił do motylków i kwiatków.

  149. mgkiler
    mgkiler 11 września 2021, 21:53

    @RobKoz

    "Ale masz zoom producenta niezależnego więc ciężko porównać ceny bo ani Sigma ani Tamron na razie nic pod bagnet R nie robią. "

    Ale jak już robią to robią drogo.
    Sigma zmieniła swój wizerunek z firmy robiącej fajne tanie obiektywy na firme lansującą się na obiektywy jakościowo lepsze od natywnych szkieł, ale... super drogie....

    "Pozostaje mieć nadzieję że Tamron lub Sigma wypuszczą amatorski 24-105/4, ale na razie wygląda na to że olali ciemne zoomy i skupiają się na jasnych stałkach. "

    No dokładnie...

    "A mnie brakuje czegoś po środku. czyli niech będzie stałe światło, ale nie potrzebuję uszczelnień i zgodzę się na drobne wady optyczne. "

    No dokładnie. Brakuje półki "zaawansowany amator"

  150. Wnioski
    Wnioski 12 września 2021, 09:43

    Powyższa dyskusja jednoznacznie wykazuje, że to jednak cena ma kluczowe znaczenie (a nie jak poniektórzy twierdzą, że go nie ma). Amator kupłby obiektyw lepszy gdyby jego cena nie była zaporowa.

  151. Negatyw
    Negatyw 12 września 2021, 13:47

    No ale producentowi nie o to chodzi. Najlepiej jakby amator kupił obiektyw gorszy (tańszy w produkcji) w cenie tego lepszego.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.