Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Olympus OM-D E-M5 - test aparatu

16 kwietnia 2012
Szymon Starczewski Komentarze: 179
Komentarze czytelników (179)
  1. Nikoś
    Nikoś 16 kwietnia 2012, 18:25

    ..czyli nad OLDEm trzeba troszkę jeszcze popracować..ale jak zawsze nowe nawet lepsze technologię muszą też "okrzepnąć"

  2. MCR
    MCR 16 kwietnia 2012, 18:49

    ...bardzo czekałem na ten sprzęt (jego recenzję). Z tego oczekiwania doszedłem do wniosku, że nie ma sensu wchodzić w drugi system (szukałem lżejszego sprzętu na spacery) i do K-5 z Limitedami dokupiłem właśnie X100. Gdybym nie miał skompletowanego systemu, pewnie bym rozważył mocniej tego OM-D. Mały, szybki AF, niezła dynamika i świetne ZUIKO 12/2.0 czy też 45/1.8. Niedługo wyjdzie 75/1.8 i dla mnie (na moje potrzeby) sprzęt kompletny.
    OM-D to wg mojej oceny bardzo dobry ruch Olympusa.

  3. Piotr_0602
    Piotr_0602 16 kwietnia 2012, 19:17

    W końcu postęp w matrycy. Poprzednie PENy to były wariacje na temat tej samej matrycy, ciągniąnej jeszcze z umierajacego już lustrzankowego systemu 4/3. Teraz OM-D dogonił praktycznie Sony NEX-5N, do niedawna uznawany za aparat z najlepszą matrycą wśród bezlusterkowców (teraz chyba wyżej ocenia się nowe Fuji). Jest w końcu wszystkomający aparat micro43 z dobrą matrycą.

    Nie rozumiem tylko punktacji - skąd niska ocena AF (tj. niższa niż np. Sony NEX-5N)? W najnowszych PENach EP3, EPL3, EPM1 AF jest już diabelnie szybki jak na bezlusterkowce, praktycznie na poziomie luster. Olek chwali AF jako najszybszy we wszystkich klasach. Jest szybszy niż w dotychczasowych PENach - w teście od EPM1, a tu ma niższą punktację od Panasonica G3, Nikona 1 V1 (tu akurat mógłbym dać wiarę, bo ten hybrydowy AF NIkona jest szybki), oraz nawet on nieprzesadnie rewelacyjnego AF-u Sony NEX-a... Czy to nie pomyłkA?

  4. thorgal
    thorgal 16 kwietnia 2012, 19:33

    Dla zachowania "bezlusterkowej" rownowagi prosze o test Fuji X Pro 1:)

  5. poul11
    poul11 16 kwietnia 2012, 19:45

    Powiedzcie co w tym body ( poza modnym stylem retro ) jest takiego zachwycającego, że kosztuje tyle co np. Canon 7D czy Nikon D7000, aparaty co by nie mówił o wiele bardziej zaawansowane. Przecież to ceny to chyba z du*y biorą ( w dodatku made in china ). No chyba że ja czegoś nie rozumiem.

  6. MCR
    MCR 16 kwietnia 2012, 19:45

    Fuji daje niesamowite kolory (piszę to w oparciu o X100) - natomiast bolączką jest stosunkowo wolny AF. W X100, firmware 1.21 rozwiązuje ten problem (AF jest znośny, ale czasami w przeciętnych warunkach ciężko łapie - nawet w trybie macro); z informacji z różnych testów wynika, że aktualnie X-Pro1 ma wolniejszy AF od X100. Nie wyobrażam sobie tego...

  7. MCR
    MCR 16 kwietnia 2012, 19:49

    @poul: dają przenośność i kompaktowość. Nigdy na to nie zwracałem uwagi - do czasu jak 5DMkII z 24-105 zamieniłem (nadal jest, ale w sumie leży...) na K-5 z limitedami. Na spacery z dzieckiem i wyprawy różne nadal dla mnie za ciężko, więc jako amator zacząłem rozglądać się za czymś lekkim i dającym dobry obrazek. Wybrałem X100, ale gdybym nie miał C czy P to pewnie ten olek by u mnie wylądował. X100 robiony jest Japonii, a bardzo dużo osób wysyłało sprzęt do serwisu (zalewające się olejem lamelki przesłony...), więc to czy coś jest MadeInChina czy też nie, ma wg mnie mniejsze znaczenie. Chociaż przykład testu Limiteda 31 składanego w Wietnamie daje wiele do myślenia. Na żadnym znanym mi egzemplarzu robionym w Japonii nie ma takiej Komy czy abberacji jak na tym testowanym w tym portalu.

  8. frogeye
    frogeye 16 kwietnia 2012, 20:03

    gdy na portalu techradar.com przeczytałem test z którego wynikało ze niby olympus om-d ma lepszą dynamiką tonalną od nex-7 - to się uśmiałem jak koń... A tu czytam test na optyczne.pl i wygląda to rzeczywiście zrobili mały krok do przodu.

  9. Nikoś
    Nikoś 16 kwietnia 2012, 20:06

    @MCR - musisz trochę więcej pocwiczyć, przecież nie bab z ciebie... a ćwiczenia zwiększają poziom antyoksydantów, a stawów z 5d chyba też nie przeciążysz... tak miałbyś olymusa, canona, pentaxa i i topowe puszki z tych systemów.. pozostawałby tylko jeszcze d800 I MÓGŁBYŚ WŁASNY PORTAL DO TESTÓW OPTYKI ZAŁOŻYĆ.... jakoś kontakt byś złapał aby dystybutorzy dawali Ci do wypróbowania ich słoiki... :)

  10. ciastko
    ciastko 16 kwietnia 2012, 20:08

    @poul11 - zgadzam się z tobą. Owszem, olympus postarał się i po latach wreszcie zrobił aparat cyfrowy godny uwagi - pod kątem jakości zdjęć ale niestety ta cena to nieporozumienie albo pomyłka , na pewno nie jest wart tych pieniędzy

  11. Mikrokolos
    Mikrokolos 16 kwietnia 2012, 20:08

    Dlugo czekalem na ten aparacik i jedynie poczekam az troche stanieje...

    Szkoda, ze jedyny - o ile sie nie myle - uszelniony obiektyw poki co to ten ciemny zoom kitowy...., bo fakt, ze body jest uszczelnione jest poki co malo przydatne.

    poul11 - tak jak pisal MCR ja swoje 7D z obietkywami pogonilem jak tylko zauwazylem, ze przestalem brac ze soba sprzet ze wzgledu na brak porecznosci i anachroniczne gabaryty Teraz Olka nosze w malej podrecznej torbie wraz z 3 stalkami i jest git.

  12. thorgal
    thorgal 16 kwietnia 2012, 20:18

    @MCR

    Przeczytalem test X Pro 1 w ostatnim "What Digital Camera". W dziale "Performance" Fuji dostal tylko 16 na 20 punktow za wolny AF. Czy faktycznie jest az tak zle???

    Body X Pro 1 w UK kosztuje prawie tyle samo co stary, dobry D700 i mam duzy problem - w ktora strone isc???

  13. 16 kwietnia 2012, 20:18

    Dlaczego w Podsumowaniu w tabelce Nikon 1 V1 ma 0,00 a Sony NEX 5N 1,11 pankta za lampę błyskową jak obydwa aparaty nie maja wbudowanych lamp błyskowych tylko opcjonalne przez port akcesoriów ?

  14. ato7
    ato7 16 kwietnia 2012, 20:19

    Kosztuje niestety dużo..chociaż to najmniejszy uszczelniany korpus (i stabilizacja) na rynku
    Można przecież za 5500 kupić używanego 5DmkII w tej chwili.
    Olek nie sprzedaje tylu aparatów co Canon/Nikon, co też odbija się na cenie jednostkowej.
    Z drugiej strony:m4/3 jako kompletnemu małemu systemowi (amatorskiemu) niewiele brakuje:
    - 2-3 dobre stałki (17mm F1.4, może 100mm F2.8).


  15. mav
    mav 16 kwietnia 2012, 20:30

    Cena faktycznie dość duża jak za "kieszonkowy" aparat...

  16. MarcinF
    MarcinF 16 kwietnia 2012, 20:32

    Jasand
    Do nexa dostajemy lampę w zestawie, którą możemy sobie podłączyć.Do nikona 1V1 musisz sobie dokupić.

  17. wulf
    wulf 16 kwietnia 2012, 20:42

    Cena z czasem powinna być niższa.
    Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że wypadnie tak znakomicie, zwłaszcza w jakości raw i zakresie tonalnym.
    Widać ogromny postęp Olympusa i to cieszy.
    Fajnie, że pojawił się godny aparat dla nie lubiącego objuczać się fotografa, który z powodzeniem walczy (i wygrywa) jakością zdjęć z lustrzankami i innymi bezlustrowcami.

  18. handlowiecupc
    handlowiecupc 16 kwietnia 2012, 20:58

    Oby to nie była agonia... Minolta przed upadkiem też wypuściła A2/A200. Miało odbudować pozycję firmy a dziś mamy NEXy.

  19. om4epl3
    om4epl3 16 kwietnia 2012, 21:00

    Te ceny to niestety nie chca spadac za szybko.
    Cos ten aparat za dobrze wypadl - zaraz pojawia sie tekst, ze do C1 albo N4 to mu jeszcze duzo
    brakuje :-)

  20. MCR
    MCR 16 kwietnia 2012, 21:00

    @thorgal: nie miałem X-Pro1 w rękach - opieram się jedynie na testach osób, które go miały i porównywały AF z Fuji X100 (które użytkuję); wersja 1.21 w X100 dodała skrzydeł w porównaniu z tym co było na początku w zakresie AF i testerzy stwierdzili jedynie, że aktualnie X-Pro1 ma wolniejszy AF niż X100. Oczywiście, może tak jak w X100 (a nawet na pewno) Fuji wyda poprawki do AF i aparat osiągnie zjadliwy poziom, ale na razie jest to jedyny wg mnie słaby punkt X-Pro1. Poczekałbym na oficjalne testy i wtedy podjął decyzję. 35/1.4 wygląda bardzo ciekawie - zarówno optycznie jak i "organoleptycznie". Natomiast 18/2 wydaje się być zbudowany nie z metalu a plastiku (jest dość lekki) - vide link i inne artykuły napisane okiem fotografa. Jedno to "real test' robione przez fotografów, drugie to matematyczne podejście np. optycznych - razem można wyrobić sobie zdanie. Tutaj masz test X-Pro1 okiem fotografa link - wstarczy poczekać, aż optycznie zrobią jego test i można sobie to jakoś złożyć do kupy.

    @Nikoś: ćwiczę roczną córką włożoną do nosidełka (razem circa about 12 kg), do tego trochę torebek, pakuneczków etc. i kiedy trzeba dodać kolejne kg to jakoś tak nie uśmiecha mi się robić sobie unitarkę każdego dnia na spacerze ;)

  21. Leeb70
    Leeb70 16 kwietnia 2012, 21:13

    Jednak tą fizykę trochę da się przeskoczyć. To a propos często pojawiających się stwierdzeń, że z tych małych matryc nie da się już nic więcej wycisnąć. A tutaj mimo większego upakowania względem poprzednich 12M matryc całkiem przyzwoite wyniki. Cena z czasem spadnie. System dzięki całkiem już sporej i dobrej szklarni zaczyna wyglądać ciekawie.

  22. Piotr_0602
    Piotr_0602 16 kwietnia 2012, 21:47

    Nikoś, to nie chodzi o to czy ktoś nie udźwignie 5D z 70-200 f/2.8L. Ale poręczne toto nie jest. Od ponad 20 lat systematycznie ćwiczę na siłowniach, biegam, słabowity nie jestem. Ale lustrzanka z obiektywem ma swoje gabaryty i wagę, przez które często zostaje w domu. Człowiek ma też inne sprawy niż fotografowanie i nie zawsze wybiera się robić zdjęcia. Jak dochodzą dzieci, to gratów zabieranych ze sobą zawsze jest nadmiar. A i turystyczne wyprawy to czasem decyzja - co zabrać i z czego zrezygnować. Mniejszy aparat ma zawsze większe szanse być częściej przy tobie, co przekłada się na więcej okazji do zdjęć. Stąd idea bezlusterkowców - zostawiamy matrycę jak w lustrach, ale zmiejszamy rozmiary aparatu.

  23. septemberlicht
    septemberlicht 16 kwietnia 2012, 22:00

    Bardzo cieszę, się, że MCR w wątku o nowym Olympusie pochwalił się zakupem X100, jak również posiadaniem k-5 z zestawem limitedów, a wcześniej przelotnym romansem z 5dMII+24-105. Brawo. Wrzuć foty jak leżą te aparaty u ciebie na stole. Cieszymy się też, że masz sprzęt Made in China, a nie MIK czy MICH. Brawo, brawo, brawo.

    Do rzeczy jednak. Jestem ciekawy, kiedy moda na retro się znudzi, i jak się będzie powiedzmy - za dwa lata - prezentowała estetyka tego nowego Olka. Pewnie będę w mniejszości, ale ten OM-D już teraz wcale mi się nie podoba. Przypomina mi trochę zegar kominkowy zrobiony z plastikowej imitacji marmuru. Niby fajny, ładny, solidny, ale w ręku czuć że podróba. Naśladownictwo. Co prawda nie tanie, ale jednak naśladownictwo.

    Chyba wolę stylistykę która tworzy nową jakość, a nie bazuje na sentymentach i zdjęciach z okładek magazynów foto z lat 70-tych...

  24. MCR
    MCR 16 kwietnia 2012, 22:03

    @septermerlicht: daj mejla, wyślę Ci foty... nie sądziłem, że ktoś może wpaść na taki pomysł, ale trudno. Mogę jeszcze dołożyć MZ-5n i ME-F ?

  25. MCR
    MCR 16 kwietnia 2012, 22:07

    @septemberlich: tylko, co to ma do rzeczy ? Stwierdziłem (szczerze), że 5D jest ciężkie (ale przecież całkiem świetne), bardziej poręczny jest K-5 z małymi szkiełkami, ale to wszystko jak napisał wcześniej Piotr_0602 ma się nijak do wypraw rodzinnych, gdzie każdy gram ma znaczenie i często aparat ma niższy priorytet niż torba z pieluchami...

  26. focjusz
    focjusz 16 kwietnia 2012, 22:21

    Wygląda na to że potwierdziły się zapowiedzi i entuzjastycznie pierwsze recenzje. Wreszcie Oly dostał to czego mu najbardziej brakowało - dużo lepszą matrycę plus jeszcze jedna niebagatelna cecha - uszczelnienia. W tym kontekście cena ( nowości !) wygląda już lepiej. Olympus ma częste akcje promocyjne - jak dodadzą do kita za 2 dobre stałki to wręcz będzie to okazja ;)

  27. 16 kwietnia 2012, 22:28

    Porównując do innych bezlusterkowców cena nie jest taka duża. Po prostu drogi segment. Płaci się za innowacyjność, za miniaturyzację, może też za mniejszą skalę produkcji niż w przypadku DSLR...

  28. Mikrokolos
    Mikrokolos 16 kwietnia 2012, 22:49

    Przejrzalem wyniki testow 7D, D7000, A77 i podobnych luster i widze, ze zakres tonalny jest w OM-D wiekszy i zbiera wiecej punktow niz wymienione flagowa modele DX.

    Takze w OM-D jakosc zdjec RAW jest wyzej punkotwana od Soniaka i na podobnym poziomie jak D7000 (troche nizsze noty niz 60D za to). Nie wspominam juz o jpeg, z ktorych ja osobiscie korzystam.

    Autofocus rownie szybki lub jak niektorzy oceniaja nawet szybszy i to wszystko w mniejszej, nowoczesniejszej, stabilizowanej i znacznie poreczniejszej puszcze.

    Pytanie - czy te wyniki mozna porownywac z SLR i w takim razie czy w sposob drastyczny nie pada mit, ze system m43 jest systemem dla kompletnych i nieswiadomych amatorow (z czym czesto sie spotykalem na tym forum), podczas gdy uzytkownicy semi-pro :-) musza miec DX'a- najlepiej spod znaku CiN - bo od tego rozmiaru matrycy zaczyna sie inna fotografia jak dziecinnada ...?

  29. Leeb70
    Leeb70 16 kwietnia 2012, 23:14

    Może dla niskich ISO jest porównywalnie lub trochę gorzej od niektórych puszek. Ale uwagę zwraca zakres dla wyższych ISO, którymi wielu się podnieca. Tu już jest dużo lepiej w porównaniu z wieloma aparatami. Np. dla ISO 6400 EV jest 2.5 raza większy od uzyskanego przez NEX-5N.

  30. Piotr_0602
    Piotr_0602 16 kwietnia 2012, 23:27

    MCR, słusznie piszesz. W życiu dla większości fotografowanie nie jest priorytetem. Dla tych co jest, nie sprawia problemu targanie wieloformatowego aparatu z miechem, statywem i arkuszami klisz w góry. Ale większość ma normalne, niefotograficzne życie i aparat dobiera do niego, a nie życie dobiera do aparatu. Mogę przytoczyć mnóstwo przykładów gdy mały aparat ma przewagę nad dużym:
    - wspomniane wycieczki czy wyjazdy z żoną i dziećmi, gdzie nadmiar rzeczy jest do zabrania i z czegoś trzeba zawsze rezygnować
    - podróż służbowa, gdy zabieramy na 2-3 dni tylko podręczny bagaż do samolotu, bo nie chcemy ani targać dużej walizy, ani wyczekiwać na odbiór bagażu - tu dodatkowa torba z lustrzanką i obiektywami decyduje gdzie kończy się bagaż podręczny, a gdzie trzeba walizy nadać na lotnisku
    - zwykłe wyjście niefotograficzne - na imprezę, do teatru, kina, na spacer - gdy nie chcemy się wybierać jak fotograf ślubny do pracy, a mimo to może aparat by się przydał
    - wyprawa w góry, gdzie kilometry lub przewyższenie, a czasem i sama wysokość boleśnie dają odczuć, ze zabraliśmy za dużo
    - impreza sportowa, rekreacyjna, integracyjna w której uczestniczymy aktywnie, a nie jako widz - bieganie z 5D z podpiętym 70-200 f/2.8 jest w tym momencie poronionym pomysłem, co innego gdy sprzęt zmieści się w malutkiej torbie nie krępującej ruchów
    - wycieczka czy wyprawa rowerowa, z małym rowerowym plecakiem
    i jeszcze mnóstwo, mnóstwo innych przypadków gdy małe gabaryty wygrywają z dużymi, nawet jeśli duży aparat dawałby 100 razy lepszy obrazek, to i tak z powodu gabarytów po prostu go nie zabierzemy.

    A ten OM-D z małymi stałkami da całkiem sensowny obrazek.
    12-50mm nie uznaję, bo i optycznie cienkawy, a gabaryty zupełnie nie pasuja do OM-D.

  31. noworries
    noworries 16 kwietnia 2012, 23:44

    Różnorodność jest bardzo dobra. Na dobrą sprawę w najlepszym momencie ery analogowej różnorodność w sprzęcie fotograficznym była zdecydowanie większa niż dziś. Każdy znalazł coś dla siebie i nawet w normalnych państwach mógł to kupić ;)

  32. archangelgabrys
    archangelgabrys 17 kwietnia 2012, 07:13

    Bardzo przyjemny aparacik, także pod względem jakości zdjęć. Cena trochę wysoka, ale kto będzie chciał to pewnie uzbiera i kupi. Teraz czekamy na test Sony NEX-7, bo aparat jest już na rynku tyle co A77, a na optycznych cisza :)

  33. andytown
    andytown 17 kwietnia 2012, 07:46

    Byłem z kolegom fotografem teraz w Rzymie, on wziął d700 ze 2 szkłami - ja m4/3 - nie chciało mi się brać 5D ze szkłami,
    wynik - on potrzebował dodatkowej torby w Rayanair (200 zł), ja nie...

    AW

  34. michalng
    michalng 17 kwietnia 2012, 08:41

    @andytown
    Ekstra. Oszczędziłeś 200 pln-ów ;-) Jak byś w ogóle aparatu nie wziął , i jeszcze zrezygnował ze zmieniania bielizny to mógł byś jeszcze lepszy "wynik" uzyskać ;-) Albo wcale do Rzymu nie lecieć - to by dopiero były oszczędności ;-) A tak poważnie , rozumiem jak byś skończył swoją wypowiedz : "Wynik - też mam super zdjęcia" albo "moje zdjęcia są lepsze" , ale ograniczenie ilości toreb ;-) Sorry dla mnie to żaden wynik

  35. dzarro
    dzarro 17 kwietnia 2012, 08:52

    Piotr_0602

    Przykłady, które podałeś nasuwają zasadniczą refleksję - na cholerę sprzęt za 5-10 tys. na takie "niefotograficzne okazje", które stanowią zapewne 90 albo i 99% wszystkich faktycznych "okazji". Jedynym wytłumaczeniem jest typowa dla facetów chęć posiadania fajnej zabawki - cała reszta to ideologia mająca uzasadnić takie pragnienie.

  36. andytown
    andytown 17 kwietnia 2012, 08:55

    nie ...:)
    większe możliwości daje d700, z 2 dobrymi szkłami... tylko jak się jedzie na 3 dni polatać po mieście... to d700 nie mieści się do kieszeni...
    Mi z 20 f1,7 mieścił się do kieszeni dużej kurtki nie potrzebujesz gratów....
    to są sprzęty do czegoś innego... ja nie zarabiam na zdjęciach z wakacji... więc na wakacje jadę bez kilogramów...

  37. leszek3
    leszek3 17 kwietnia 2012, 08:59

    Piotr_0602,
    do tego ja bym jeszcze dorzucił łatwość użytkowania. Mały poręczny aparat łatwiej na chwilę wyjąć z kieszeni (lub małej torby na pasku od spodni), zrobić zdjęcie i wsunąć z powrotem. Czym innym jest bezkompromisowy wyjazd fotograficzny, a czym innym fotografowanie przy okazji prowadzenia normalnego życia.

  38. leszek3
    leszek3 17 kwietnia 2012, 09:01

    dzarro,
    ale założę się, że kompaktem za 700zł nie zrobisz takiego fajnego zdjęcia dziecka, jak sprzętem typu 50/1.8, że nie wspomnę 85/1.8 czy /1.4 na FF. Chodzi oczywiście o małą głębię ostrości.

  39. MaciekNorth
    MaciekNorth 17 kwietnia 2012, 09:09

    Tak, a potem oglądając po latach zdjęcia z FF i 85/1.4 tatuś powie:
    - Synku, ale miałeś ładne oko, szkoda że nie widać nic więcej... ;P

  40. andytown
    andytown 17 kwietnia 2012, 09:11

    Myślę ze OM + 45 F1,8 możesz zrobić fajne zdjęcia dziecku na wyjazdach:) z małą głębią ostrości i portretowym efektem...

    ,.,, a to wszystko w kieszeni...

  41. Piotr_0602
    Piotr_0602 17 kwietnia 2012, 09:17

    lesze3, tu chodzi o kompromis.

    Kompakt sprawdza się w wielu sytuacjach, ale tracimy z reguły opcję sterowania głębią ostrości. Tylko niektóre modele kompaktów dają możliwość jakiegoś rozmycia tła.

    Z kompaktów typu XZ-1, gdzie na portretowym końcu mamy f/2.5 można dostać już jako takie rozmycie (porównywalne do portretowego f/5.6 z cropowych matryc w lustrzankach), jednak to jeszcze nie to.

    Z bezlusterkowców z podpiętą jasną stałką mamy już całkiem płytką GO. Może nie taką jak ultrapłytką z FF i maksymalnie otwartej stałki, ale dużo plytsza niż z kompaktu. Takie micro43 z podpiętym 45mm f/1.8 da GO jak z lekko przymkniętym FF (5D plus 85mm f/3.2). Zwykle w micro43 mamy ostro od pełnej dziury, a na FF trzeba zwykle lekko przymknąć.

    Ten Olympus 45mm f/1.8 jest ostrzejsza na pełnej dziurze niż Canon 85mm f/1.8 przymknięty do f/3.2, a GO będzie ta sama. A OM-D plus 45/1.8 to dużo mniejsze gabaryty niż 5D z 85/1.8. I zdaje się że OM-D z obiektywem będzie lżejszy niż gołe body 5D.

    Swoją drogą, GO w FF to często ZA PŁYTKO.

  42. Arek
    Arek 17 kwietnia 2012, 09:23

    "Ten Olympus 45mm f/1.8 jest ostrzejsza na pełnej dziurze niż Canon 85mm f/1.8 przymknięty do f/3.2"

    Nieprawda. Na pełnej dziurze Olek 1.8/45 wyciąga trochę ponad 1700 LWPH, a Canon na f/3.2 przekracza 1900 LWPH.

  43. leszek3
    leszek3 17 kwietnia 2012, 09:30

    Piotr_0602,
    w całej rozciągłości się zgadzam. Mówiąc o 50/1.8 chodziło mi o jego użycie na małym korpusie APS_C. MaciekNorth, można oczywiście i tak... tylko po co. 85/1.4 daje fajny efekt przy fotografowaniu całej sylwetki, ciasny portret na APS-C może rzeczywiście wyglądać tak, jak piszesz. Cały czas chodzi mi o ten kompromis, który ładnie opisuje Piotr. I też mam wrażenie, że µ4/3 z 45/1.8 może być idealnym rozwiązaniem. Ale z życzliwością patrzę też na NX z 30/2, tylko chciałbym, żeby tam był też jakiś małogabarytowy 50/2 czy coś...

  44. Piotr_0602
    Piotr_0602 17 kwietnia 2012, 09:38

    Arek, patrzę na testy Optycznych:

    Canon 85/1.8:

    link

    "Jak widać, na maksymalnym otworze względnym obraz nie jest w pełni użyteczny, ale o tą użyteczność się ociera. Wystarczy minimalne przymknięcie, aby obraz stawał się bez zarzutu, bo na f/2.0 odnotowane wartości MTF sięgnęły prawie 32 lpmm. Wraz z dalszym przymykaniem jakość obrazu stopniowo poprawia się osiągając swoje maksimum dla przysłony f/5.6. Poziom 40 lpmm tam notowany nie jest rekordowy, ale na pewno pozwala na uzyskiwanie bardzo ostrych zdjęć."

    "drugi egzemplarz obiektywu EF 85 mm f/1.8, który dotarł do naszej redakcji, jest zauważalnie lepszy. Szczególnie jest to widoczne na maksymalnym otworze względnym. Obiektyw osiąga tam MTF50 na poziomie ponad 34 lpmm, a więc jest w stanie dawać w pełni użyteczne obrazy. Najwyższą ostrość obrazów uzyskujemy dla przysłon f/4.0–f/8.0, gdzie obiektyw dociera do 42 lpmm."

    zalety:

    (...)
    - bardzo dobra jakość obrazu w centrum kadru,
    - dobra lub przyzwoita jakość obrazu na brzegu matrycy APS-C i pełnej klatki,
    (...)



    Olympus 45mm f/1.8

    "Na widok takich osiągów ręce same składają się do oklasków. W centrum kadru, już na maksymalnym otworze względnym obiektyw osiąga świetny wynik 66 lpmm. Po przymknięciu, nie ma problemów, żeby przekraczać 75 lpmm. Tutaj naprawdę trudno oczekiwać dużo więcej."

    Zalety

    (...)
    - rewelacyjna jakość obrazu w centrum kadru,
    - świetna jakość obrazu na brzegu kadru i to z maksymalnym otworem względnym włącznie,
    (...)

  45. focjusz
    focjusz 17 kwietnia 2012, 09:53

    @Piotr _0602 -fajnie pojechałeś - teraz czekamy na odpowiedz optycznych ;)

    A tak pryz okazji to dla mnie w systemie 4/3m nie chodzi wcale aby dorównywała jakością FF. Wystarczy aby była po środku między najlepszymi kompaktami a FF ( czyli tak w okolicach dobrych ASP-C ;)
    Oczywiście pojawienie się kompaktu Canona z matrycą większą niż 4/3 trochę miesza - tym bardziej PanOly powinni się sprężyć.
    OM-D pokazuje że to możliwe. Szkoda tylko że tak spieprzyli ten 12-50 ( gdyby dali mniejszą wersję 12-60 to byłby kiler )

  46. Arek
    Arek 17 kwietnia 2012, 09:55

    Piotr - ja też patrzę na testy optycznych. Nie musisz mi cytować moich własnych słów. Chcąc porównywać osiągi na dwóch matrycach o różnej wielkości musisz używać LWPH. A 66*26 daje 1716 LWPH. W przypadku Canona na f/3.2 mamy okolice 40 lpmm, a ta wartość mnożona przez 48 daje 1920 LWPH.

    Musisz umieć odróżnić test obiektywu od porównywania dwóch układów obiektyw+matryca.

  47. majki1978
    majki1978 17 kwietnia 2012, 10:00

    Brawo Olek. Czekałem na test na optycznych i jak się okazało potwierdza on wyniki z innych portali. Bez wątpienia najlepszy EVIL jaki wypuszczono dotychczas w systemie z największą szklarnią. Szkoda że dla przeciętnego Polaka troszkę za drogi...
    Olek osiągnął z matrycy 4/3 lepsza jakość obrazu niż większość aparatów APS-C.
    Odkąd mam bezlusterkowca widzę że robię o wiele więcej zdjęć niż wcześniej lustrzanką bo mam w końcu aparat zawsze przy sobie i jak widzę w końcu gościa który jednak się zdecydował wytargać kilogramy sprzętu foto na spacer nie mogę się powstrzymać od delikatnego uśmieszku politowania.... :)

  48. mate
    mate 17 kwietnia 2012, 10:11

    No i gdzie są teraz "wróżbici" jak K8v8M, którzy 2 miesiące temu na podstawie jakiś przedprodukcyjnych sampli jpg głosili prawdy objawione, jakoby matryca w tym Olku miała być na poziomie kompaktów i gorsza niż w poprzednich PENach i chcieli za to skrzynkę piwa stawiać? A tu się okazało, że zarówno pod względem szumów jak i DR jest na poziomie NEXa 5n.
    Osobiście jednak liczyłem na nieco lepszy wizjer, chociaż ten co jest, jest całkiem dobry. A wygląd? Rzecz względna, jednym się podoba, innym nie, ale ergonomii tej puszce nie sposób odmówić.

  49. Piotr_0602
    Piotr_0602 17 kwietnia 2012, 10:18

    OK, Arek, w 45/1.8 mam ostro, ostro, ostro, ostro.
    W 85/1.8 mamy w miare ostro, ostrzej, ostro, jeszcze bardziej ostro.

    Czyli 45/1.8 na pełnej dziurze jest ostry, choć przy tej samej efektywnie GO 85/1.8 przymknięty do f/3.2 jest nieco ostrzejszy. Używając 85/1.8 na FF możemy mieć jeszcze płyszą GO gdy zgodzimy się na spadek ostrości. W przypadku używania 45/1.8 mamy ze 4 razy krótsze czasy (choć na FF możemy te same czasy dostać podbijając ISO, które będzie lepsze niż w m43 więc wychodzi na to samo) oraz mamy do dyspozycji stablizację, której nie mamy w zestawie FF + 85/1.8.

    Canon 5D to jakieś 895g plus 425g do 85/1.8 czyli 1320g
    OM-D to 425g plus 116g do 45/1.8 czyli 541g, niewiele więcej niż sam 85/1.8.
    Jak zabiorę ze sobą dwa body OM-D, jedno z 45/1.8 a drugie z 12/2 to nadal będę miał lżejszy zestaw nić 5D z 85/1.8 (1096 gram vs. 1320 gram).

    Tracimy trochę płytkiej GO do portretu (IMO mamy już wystarczająco płytko), ale mamy dużo mniejszy i poręczniejszy zestaw, który zrobi ostre portrety z całkiem płytką GO.

  50. ilDottore
    ilDottore 17 kwietnia 2012, 10:18

    Jaki jest sens płącić tyle pieniędzy za aparat z matrycą wielkości paznokcia?
    Kiedy w końcu Olek przyzna się do porażki i porzuci ten gówniany system?
    Zrobili ludziom wodę z mózgu, podczas gdy normalne firmy fotograficzne rozwijają APS-C i FF...
    Pomyłka... Szkoda, bo lubię Olka.

  51. qbic
    qbic 17 kwietnia 2012, 10:23

    @mate, poczekajmy na wyniki z DxO, wtedy będzie wiadomo jaka jest rzeczywista jakość matrycy (z uwzględnieniem oszukanego ISO i innych tricków).

  52. Piotr_0602
    Piotr_0602 17 kwietnia 2012, 10:28

    Swoją drogą świetny poręczny zestaw dla ślubniaka - 3 body OM-D i 3 stałki.
    1) 1275g (3 body OM-D) plus 130g (12/2) plus 200g (25/1.4) plus 116g (45/1.8) = 1721 gram
    2) alternatywnie używając 5D z 24-70 f/2.8L mamy wagę 1845 gram.
    ;)

    A ty ilDottore chyba nie wiesz o czym piszesz. Matryce wielkości paznokcia mają kompakty. Micro43 nie ma dużo mniejszej matrycy od APS-C w Canonach, a jak widać osiągi porównywalne. Za to dostajemy mniejsze obiektywy.

    Ale poczekajmy jescze na DxO. Choć co za róznica, liczy się efekt końcowy. Do testów Optycznych mam zaufanie... Czekałem na ten test.

  53. andytown
    andytown 17 kwietnia 2012, 10:31

    pytanie - jak szybko olek da tą matrycę w niższych modelach?
    Sprzedaż w Japonii OM ponoć bardzo dobra po 1 tygodniu... pomimo ceny

  54. mninb
    mninb 17 kwietnia 2012, 10:31

    olympus e-m5 : "Czy leci z nami kolor!?"

  55. andytown
    andytown 17 kwietnia 2012, 10:33

    Piotr wyglądałbyś z tymi 3 zestawami jak Choinka;D w boże narodzenie

  56. qbic
    qbic 17 kwietnia 2012, 10:49

    mninb, pewnie nie leci, ale to nie wina CMOS bezpośrednio, tylko gównianych filtrów CFA które jak są słabe mają wyższą sprawność w ciemności :-) ale są za to ślepe na kolor.

  57. snuffi
    snuffi 17 kwietnia 2012, 10:54

    @ilDottore "My stoimy tam gdzie staliśmy, a wy stoicie tam gdzie kiedyś stało ZOMO" APS/FF - JEDYNA WŁAŚCIWA OPCJA!

    Między nami, prawdzie firmy fotograficzne rozwijają średni format...

  58. mate
    mate 17 kwietnia 2012, 11:00

    @qbic
    Ale mnie interesuje obraz a nie wykresy z DxO, a tu jest dobrze. Szum na bardzo dobrym poziomie, zapas na ciągnięcie cieni, a że są jakieś miki z matrycą? Pewnie są, jak u każdego producenta.

  59. andytown
    andytown 17 kwietnia 2012, 11:00

    @Qubic - najlepszą matrycą była matryca KODAKA (i jest)... potem cały świat w pogoni za ISO, zgubił kolor i jego piękno:(

  60. Piotr_0602
    Piotr_0602 17 kwietnia 2012, 11:06

    antytown, trochę żartuję ;), ale wagowo to alternatywa (i jakość zdjęć będzie zbliżona, GO też)
    choć przypomniał mi się artykuł a reporterze wojennym - Alex Majoli, który na wojnie nosił na szyi kilka Olków 5050 czy 5060 i robił świetne nagradzane zdjęcie (np. z wojny w Iraku). Twierdził że "Six C-5060 bodies have almost exactly the same weight as two Canon EOS-1D Mark II cameras". Jeśli jeden uszkodził, mógł nadal robić zdjęcia. A nosił na szyi chyba 3 naraz.
    Wystarczy wygooglować "Alex Majoli" i można przeczytac w czym rzecz.

    Ale widać tu róznicę rozmiarów. 3 body z obiektywami ważą mniej niż jedno z obiektywem.

    To naprawdę nie body robione dla ślubniaków, a dla amatorów co nie chcą dźwigać. Ze stałkami efekt podobny jaki możemy dostać z dużego ciężkiego body FF, a dźwigania mniej. 3 świetne stałki Olympus 12mm f/2, Panasonic/Leica 25mm f/1.4 oraz Olympus 45mm f/1.8 ważą razem (130 + 200 + 116) porównywalnie do jednej budżetowej stałki do FF - Canon 85mm f/1.4 (425g). Nie porównując tego to stałek L-ek. Jak zdecydujemys się na jakieś naleśniki - np. zestaw Panasonic 14/2.5, Panasonic 20/1.7 i Olympus 45/1.8 mamy razem 271 gram (55g + 100g + 116g) czyli koło 60% wagi jednego Canona 85/1.8 (który jest małym i zgrabnym obiektywem na moim 5D).

  61. qbic
    qbic 17 kwietnia 2012, 11:15

    andytown....

    Akurat w Olympusie to prawda, E-410/510 to był gwóźdź do trumny tego systemu, syfne kolory i wypalone niebo. O dużą rozdzielność kolorystyczną ciężko. Dobre kolory dają nieliczne aparaty (co śmieszniejsze jeden z produktów Sony, najdroższe Canony z serii 1 i Nikony (D3x+) gdzie nie można pozwolić sobie na wpadki, bo odbiorcy pracują na kalibrowanym sprzęcie i mają wytrenowane oczy).

    Nie napisze nic więcej bo i tak większość nie rozumie podstawowych aspektów technicznych.

  62. geo
    geo 17 kwietnia 2012, 11:38

    aha czyli znowu za mała matryca i kolory nie te, a już chciałem kupić...
    Qbic jak Ty strasznie musisz żałowac ze sprzedałeś E1, chyba się wszyscy złożymy i Ci kupimy :)
    I nie piszcie już nic więcej bo i tak nic nie rozumiecie hahahah
    pozdrawiam tych którzy nie rozumieją..

  63. qbic
    qbic 17 kwietnia 2012, 11:45

    Geo, jak podobają Ci się te kolory to sobie kup ;-) ja problemu nie mam. Ciesze się ze Olympusowcy się cieszą i się im podoba ten aparat, bo to w sumie istotny aspekt obcowania ze sprzętem.

    Do E-1 nie tęsknie, ale miło wspominam.

  64. MaciekNorth
    MaciekNorth 17 kwietnia 2012, 11:48

    @qbic, tak z ciekawości, który to produkt Sony daje dobre kolory? :)

  65. qbic
    qbic 17 kwietnia 2012, 11:53

    Flagowy ;-)

  66. mninb
    mninb 17 kwietnia 2012, 12:07

    nie wszyscy... i nie wszystkim

  67. Raflus
    Raflus 17 kwietnia 2012, 12:26

    kolory w każdym Sony są dobre chyba najbardziej naturalne... w Olympusie widzę dosyć duży kontrast i saturacje w jpg, a w rawach to kolory trochę sprane.

  68. czary44
    czary44 17 kwietnia 2012, 12:47

    @Piotr_0602 | 2012-04-17 09:17:53
    "Ten Olympus 45mm f/1.8 jest ostrzejsza na pełnej dziurze niż Canon 85mm f/1.8 przymknięty do f/3.2, a GO będzie ta sama."

    Całkowita nieprawda!!
    Mam e-p1 i 45 1,8 oraz 5D mk1 i 85 1,8

    85ka na pełnej dziurze jest ostrzejsza niż 45ka, a przymknięta do f/3,2 maluje lepiej!
    Inne jest kółko rozproszenia. Duża matryca to duża matryca.
    To że GO jest podobna to nic z tego. Obrazek jest inny i tyle.

    Co byś nie kombinował to obraz z "cięższego" zestawu będzie lepszy!
    Jedyną zaletą zestawu e-p1 jest to że mogę go mieć prawie wszędzie ze sobą i mnie nie zmęczy swoją wagą i gabarytami.

    Teraz tylko czekam aż pojawi się taki E-PM2 z matrycą z tego OM-D E-M5 :)

  69. andytown
    andytown 17 kwietnia 2012, 12:49

    podsumowując straty 21 mld $ przez 3 największe japońskie koncerny (Sony, Panasonic, Sharp) w 2011, era tanich aparatów się skończyła

    :(:(:(

  70. qbic
    qbic 17 kwietnia 2012, 12:53

    Nie ma co się martwić, jest czym robić zdjęcia.

  71. czary44
    czary44 17 kwietnia 2012, 12:53

    qbic | 2012-04-17 11:15:50

    "Dobre kolory dają nieliczne aparaty (co śmieszniejsze jeden z produktów Sony, najdroższe Canony z serii 1 i Nikony (D3x+) gdzie nie można pozwolić sobie na wpadki, bo odbiorcy pracują na kalibrowanym sprzęcie i mają wytrenowane oczy).

    Nie napisze nic więcej bo i tak większość nie rozumie podstawowych aspektów technicznych. "

    Ty qbic jak zwykle wszystko rozumiesz. A najbardziej to że kolory są jakoś wybitnie przypisane do puszki.
    Jak byś odkrył plik RAW to po pewnym czasie może dowiedziałbyś się że nie jest on w żaden sposób zdefiniowany i np ja przy pomocy odpowiedniego oprogramowania firmy powszechnie znanej mam profil barwny z Canona w nefach z Nikona i tak samo w Olku.

    Mieści Ci się to w głowie, nadworny chejterze Olympusa??
    Proponuję abyś pokazał mi swoje portfolio lub kilka zdjęć i wtedy będę wiedział czy rozmawiam z teoretykiem czy powinienem schylić czoło. Bo jak na razie to Ty tylko "głośny jesteś" :)

  72. qbic
    qbic 17 kwietnia 2012, 13:05

    Po co te emocje... rycerzu broniący Olympusa.
    Poszukasz co robię, znajdziesz w ciągu 1 minuty używając google, nie jestem anonimem jak duża cześć piszących.

    Odkrycie pliku RAW nie jest żadnym novum, problem dotyczący kolorów nie jest problem jotpega, tylko jakości filtrów kolorów podstawowych i ich właściwości w zakresie przepuszczalności fali o odpowiedniej długości.

  73. leszek3
    leszek3 17 kwietnia 2012, 13:16

    qbic,
    a może emocje biorą się stąd, że twoje wypowiedzi są krytykanckie i aroganckie? Zwykle odzywasz się po to, żeby krytykować, a krytyki tej nie uzasadniasz merytorycznie, bo przecież nie będziesz rzucał pereł przed wieprze, nie?

  74. qbic
    qbic 17 kwietnia 2012, 13:17

    To raczej syndrom oblężonej twierdzy, żaden producent nie jest "bez winy".

  75. rodzyn
    rodzyn 17 kwietnia 2012, 13:32

    panie Arku- kto ma racje wy ( cyt Wizjer służy jedynie do fotografowania. Nie można za jego pomocą obsługiwać menu aparatu ani przeglądać zdjęć. Sam obraz jest jasny, a jego jakość na dobrym poziomie....)
    .czy cytowane Fotopolis:
    link

    Wizjer
    Elektroniczny wizjer zastosowany w E-M5 wynagradza niedogodności związane z działaniem ekranu LCD.............. Dodatkowo możemy w nim wyświetlić identyczny zestaw informacji jak na ekranie - menu i menu podręczne. Co ciekawe, producent nie przewidział możliwości przeglądania zdjęć w wizjerze.

    Pozdrawiam

  76. adorobis
    adorobis 17 kwietnia 2012, 13:37

    Bardzo dobry sprzęt. Teraz jako amator czekam na tą matryce w tańszej puszce. Btw nie znalazłem informac ji jak sobie af radzi w ciemności co jest bolączką w penach.

  77. wzrokowiec
    wzrokowiec 17 kwietnia 2012, 13:47

    Nie można przeglądać zdjęć w wizjerze?????
    Jeżeli to prawda, to należy zaliczyć to do bardzo poważnych wad aparatu!

    Zawsze uważałem, że możliwość przeglądania zdjęć w wizjerze jest ważną i jedną z nielicznych przewag kompaktów nad lustrzankami. Fotografując ptaki z bliska Panasonikiem FZ50 mogłem na bieżąco kontrolować efekty fotografowania, ponieważ ptaki bardzo szybko machały skrzydłami i nie byłem pewien, czy udało mi się już zrobić planowane zdjęcie, czy muszę próbować dalej. A co najważniejsze przeglądałem zdjęcia bez odrywania oka od wizjera, dzięki czemu prawie się nie poruszałem. Gdybym ruszył głową, ptaki będące pół metra ode mnie, natychmiast by uciekły!

  78. Domino
    Domino 17 kwietnia 2012, 14:09

    @ rodzyn - zastanow sie czy szklanka jest do polowy pelna czy moze w polowie pusta.
    nie pytaj "strony" kto ma racje bo nie do nich nalezy ocena ich wlasnych subiektywnych wyrokow.
    jak dla mnie obie oceny sa prawidlowe. fotopolis bardziej przywiazuje wage do bajerowania - Czy cos nam wynagradza, czy nie wynagradza zalezy od stopnia potrzeb.
    optyczne skupilo sie na konkretach - jasny i na dobrym poziomie.

  79. TheEnd
    TheEnd 17 kwietnia 2012, 14:14

    VF-2 i EP-L2 wyświetla zdjęcia w wizjerze, więc nie chce mi się wierzy aby M5 tego nie potrafił

  80. rodzyn
    rodzyn 17 kwietnia 2012, 14:41

    @Domino
    dla mnie po dziadku G1 gdzie po zrobionej focie wyświetla ją w EVF przez zadany czas, potem przez zadany czas wyświetla powiększenie i bez odrywania oka wiem o zrobionej focie prawie wszystko - jest to istotne.
    pozdrawiam

  81. Piotr_0602
    Piotr_0602 17 kwietnia 2012, 15:32

    ojtam, ojtam, takie rzeczy można poprawić nową wersją firmware
    (byle tylko dostatecznie dużo osób to zasugerowało Olkowi)

    a pewnie i ostnią wadę w teście, jakieś tam spadki jakości obrazu w wizjerze w specyficznych warunkach pewnie i firmware by poprawił...

    Dobrze by było to ustawialne, bo głupio byłoby gdyby w serii 9 zdjęć na sekundę po każdym aparat próbował wyświetlić fotkę.

  82. rodzyn
    rodzyn 17 kwietnia 2012, 15:42

    @Piotr_0602
    z Olkiem bywa różnie - by nie trzeba było czekać, jak na diodę wspomagającą autofokus (mimo nacisków) -trzy generacje modeli Pena

  83. Quadrifoglio
    Quadrifoglio 17 kwietnia 2012, 17:00

    Aparat fajny ale zwyczajnie za drogi. Kolejna sprawa, że to raczej sprzęt dla chcących wejść w jakiś system, kto w czymś już siedzi nie ma specjalnych powodów by to zmieniać (za tę cenę tym bardziej).

  84. czary44
    czary44 17 kwietnia 2012, 17:21

    @qbic, tak jak pisze leszek3!
    A poza tym to co mam wpisać w wyszukiwarkę?? Po wpisaniu qbic nie pojawia się nic związanego z fotografią. No chyba że na dalekich stronach.
    Nie możesz po prostu wysłać linka? Tak jak ja: link
    I tyle w temacie.
    A co do kolorów. Filtry filtrami... co mnie interesuje co tam zastosował producent?? Ważny jest efekt końcowy.
    Ważne że potrafię go osiągnąć. Jeszcze raz Ci powtarzam przy trzech różnych aparatach różnych producentów uzyskałem dokładnie identyczne barwy.

  85. AM
    AM 17 kwietnia 2012, 18:14

    czary44 : Ale będziesz musiał utworzyć informację, której aparat nie zapisał. Gdyby posunąć temat do ekstremum to można to określić jako kolorowanie czarno-białego zdjęcia.

  86. qbic
    qbic 17 kwietnia 2012, 18:21

    Do tego co pisał leszek3 już się ustosunkowałem.

    Wiedza jest dostępna na wyciągnięcie ręki, znalazłem chyba coś co łopatologicznie tłumaczy problem o którym pisałem: link

    "co mnie interesuje co tam zastosował producent??"

    Równie dobrze można napisać że nie interesuje kogoś skład pożywienia, ważne że smakuje, ja jednak wolę wiedzieć. Chętnie zobaczyłbym jak uzyskujesz identyczne barwy z Canon 500D i np Sony A77 przy 3 różnych oświetleniach sceny, ale pewnie do tego nigdy nie dojdzie.

    Nie widzę sensu spamowania swoimi zdjęciami, ale skoro nalegasz .. link oraz link

  87. irek50
    irek50 17 kwietnia 2012, 18:30

    Dziękuję testującym za dość wyczerpującą ocenę wizjera , (co było powodem żartów uprzednio, że niby optyczne.pl nie testują wizjerów :) ). Nie doczytałem się jednak oceny wielkości wizjera w porównaniu z dobrymi lustrzankami --pozdrawiam załogę optyczne.pl

  88. czary44
    czary44 17 kwietnia 2012, 18:44

    @AM, qbic,
    OK, powiedzmy że rozumiem o co Wam chodzi. Zastanawia mnie tylko czy są to rzeczy do zauważenia nawet przez profi czy tylko program pokaże to na wykresie?

    Pomijam fakt, że większość ogląda foty na monitorach z matrycami TN, a miejsce gdzie drukuje foty, pracuje w sRGB (Fuji Frontiera) i nie wyświetla wszystkich niuansów barwnych, które pokazuje mój monitor (Eizo z serii CE). Mimo to wszyscy łącznie ze mną i tak są zadowoleni z wydruku.

    Nie widziałem jakiejś wybitnej różnicy pomiędzy aparatami o których pisałem. Więcej zależało raczej od tego który suwak w którą stronę przesunąłem w wywoływarce.
    Już na pewno nie ma tej różnicy pomiędzy 1d a np 5d, o której pisał qbic.

    Patrząc na foty qbic`a kompletnie nie rozumiem o czym mowa!
    Chyba nie rozchodzi Ci się o wierne oddanie barw przez aparat? Przecież większość Twoich fot jest kompletnie pokręcona kolorystycznie. Przykład: link
    Jeszcze zrozumiałbym gdybyś fotografował ludzi to rozchodziło by się o kolor skóry albo jakieś reprodukcje gdzie liczy się każdy niuans. A Ty bawisz się "hdr`ami" i kręcisz kolory w każdą stronę.
    To potwierdza moje przypuszczenia że gadasz żeby gadać :(

    Chciałbym wysłać Ci porównanie aparatów o których piszesz ale nie mam do nich dostepu. Jak tylko znajdę czas zrobię rzetelne porównanie kolorystyczne i DR dla 5d i e-p1.

    Tymczasem zerknij na jpg z E-P1 prosto z puszki: link
    A oto RAW z barwami z Canona: link

    Nie zwracaj uwagi na winietę dodaną w rawie. Chodzi o kolor skóry i włosów (mniej żółtego w Canonie), barwę i siłę niebieskiego, ilość magenty itd.
    Kwestia gustu, co się bardzie widzi. Ktoś powie że jpg lepszy inny że te z Canona lepsze.

  89. qbic
    qbic 17 kwietnia 2012, 18:48

    Prosiłbym abyś zostawił moje zdjęcia w spokoju, bo to co piszesz jest niegrzeczne i nie na temat.

    To co pokazałeś z E-P1 nie ma żadnego sensu, bo musiałbyś zrobić to samo zdjęcie Canonem potem Penem i raz zrobić kolory takie same jak E a raz jak C z obydwu puszek na raz.

  90. czary44
    czary44 17 kwietnia 2012, 18:55

    @qbic | 2012-04-17 18:48:42

    Prosiłbym abyś zostawił moje zdjęcia w spokoju, bo to co piszesz jest niegrzeczne i nie na temat.

    Nie rozumiem. Co napisałem niegrzecznego?? Napisałem jedynie że kręcisz kolory w każdą stronę. Nie uważam by to było coś złego. Mało tego, większość Twoich prac podoba mi się. Uważam też że jest to na temat gdyż piszemy o barwach które oddają aparaty. Tak czy siak nie miałem zamiaru Cię urazić.

    Mój przykład prezentuje to o czym pisałem czyli fakt że barwy nie są czymś na stałe związanym z aparatem i można zrobić Canonowskie w Olku i odwrotnie.

    Tak jak Ci wspominałem, postaram się zrobić te same sceny różnymi aparatami i zaprezentuję moje wypociny na dniach.

  91. qbic
    qbic 17 kwietnia 2012, 19:05

    Może zbyt pochopnie oceniłem twoją wypowiedź, jednak na podstawie prac stwierdziłeś że nie powinien mnie interesować parametr związany z wiernością koloru. Faktem jest że nie interesuje mnie sama wierność a zdolność rozdzielcza w zakresie widzialnego pasma (z czego pośrednio wynika łatwość uzyskania tego co było)

    To prawda że da się uzyskać zbliżony wygląd kolorystyczny, zdjęć "nie ważne z czego" jest to jednak obarczone pewnym kosztem, dokładnie jest to opisane na stronie z DxO którą podlinkowałem.

    Chętnie zobaczę porównanie.

  92. irek50
    irek50 17 kwietnia 2012, 19:13

    Panowie powyżej: Tu jest temat o OM-D , znajdźcie sobie odpowiednie miejsce w necie na prywatne dyskusje o kolorach. Trol qbic jest niestety wszechobecny...

  93. qbic
    qbic 17 kwietnia 2012, 19:17

    I kto to mówi, naczelny troll z OC.

  94. irek50
    irek50 17 kwietnia 2012, 19:19

    Bez odbioru...

  95. AM
    AM 17 kwietnia 2012, 19:23

    czary44: A to już nie mi oceniać jak często widać różnice. Między moją ekspozycją a wydrukiem często stoi mój grafik naciskany przez klienta i grafik klienta i wtedy to nie ma znaczenia. Ale jednak czasem jest potrzebne. Prawda jest taka, że na codzień fotografuje aparatami, które nie słyną z reprodukcji kolorów i absolutnie mi to nie przeszkadza.

  96. irek50
    irek50 17 kwietnia 2012, 19:40

    Powtórzę swoje pytanie o wielkość (subiektywne odczucie wielkości) wizjera, bo przyszłość bezlusterkowców zależy od postępu w tej dziedzinie. Jest pewne, że lustrzanki odejdą do lamusa, ale interesujące jest tempo wprowadzania ulepszeń w wizjerach elektronicznych. Mimo bardzo obszernego opisu w teście nie jestem pewien, czy zdaniem optyczne.pl wizjer w OM-D jest znaczącym postępem technologicznym?

  97. andytown
    andytown 17 kwietnia 2012, 19:46

    Panowie,, 3 lata temu nikomu nie przychodziło do głowy ze te coś bezlustrzankowce może wyprzeć amatorskie lustrzanki:D

  98. majki1978
    majki1978 17 kwietnia 2012, 19:48

    reprodukcja kolorów w różnych aparatów to różnice na poziomie niuansów subiektywnych w dodatku możliwe do dopasowania pod swoje widzimisię w 3 sekundy Panie qbic....
    zwłaszcza że robiąc same hdry nie ma to żadnego znaczenia podobnie jak np. rozpiętość tonalna. do takiego samego efektu dobrej jakości wystarczy najtańsza lustrzanka lub evil więc nie ma się co tak podniecać i nie potrzebny tu super drogi najnowszy sprzęt...

  99. qbic
    qbic 17 kwietnia 2012, 19:52

    No no... coraz mocniejsi eXperci.

  100. slimaczysko
    slimaczysko 17 kwietnia 2012, 19:53

    czary44 - Zdjęcia z e-p1 wykonane zostały nad Wisłokiem :) ?


  101. wulf
    wulf 17 kwietnia 2012, 19:55

    Jak już niektóry zauważyli jestem przekonany, że brak podglądu zdjęć w wizjerze powinien być wpisany do wad aparatu i to poważnych.
    Skoro już jest ten wypasiony wizjer to czemu nie skorzystać z jego dobrodziejstw? Już w Sony R1 widziałem zdjęcie w wizjerze zaraz po zrobieniu! I można je było normalnie przeglądać.

  102. irek50
    irek50 17 kwietnia 2012, 20:00

    wulf: Popieram Twoje obiekcje na temat podglądu... U mnie z powodu wieku pogorszył się wzrok i odrywanie wzoku od wizjera na LCD jest dyskomfortem,

  103. mate
    mate 17 kwietnia 2012, 20:11

    irek50
    Wizjer w tym Olku to mniej więcej odpowiednik wielkościowy wizjera w chociażby Canonie 60D, czyli na poziomie APS-C z pentapryzmatem, natomiast jest mniejszy niż chociażby w Panasonicach serii G i GH czy NEXie 7

  104. irek50
    irek50 17 kwietnia 2012, 20:23

    mate : Dzięki za info --znaczy się pod tym względem jest marnie... Ja nawet powiekszam obraz w E-3 celownikiem optycznym własnej produkcji, bo mam przyzwyczajenia z czasów analogowych....pozdrawiam

  105. mate
    mate 17 kwietnia 2012, 20:26

    czary44
    "Tak jak Ci wspominałem, postaram się zrobić te same sceny różnymi aparatami i zaprezentuję moje wypociny na dniach."
    Szkoda Twojego czasu (no chyba, że Ci się chce). Na dpreview w porównywarce zdjęć jest scena testowa, na której jest między innymi tablica kolorów Kodaka. Można sobie pobrać RAWy z różnych puszek i samemu sprawdzić, że praktycznie z każdego aparatu można tak wywołać plik aby był nie do odróżnienia, z jakiego jest aparatu.

  106. czary44
    czary44 17 kwietnia 2012, 20:43

    @slimaczysko | 2012-04-17 19:53:16

    "czary44 - Zdjęcia z e-p1 wykonane zostały nad Wisłokiem :) ?"

    Dokładnie!
    Czyżby krajan? :)

    @mate, jak będę miał czas to się pobawię, choćby po to by zrobić przykład nie w studyjnych warunkach tylko w scence z życia, plenerowej.

  107. thorgal
    thorgal 17 kwietnia 2012, 21:13

    @czary44
    Ja pochodze z miasteczka w ktorym spotyka sie Jasiolka, Ropa i Wisloka:)

  108. Andrzejmk
    Andrzejmk 17 kwietnia 2012, 23:02

    > Czary44 "A najbardziej to że kolory są jakoś wybitnie przypisane do puszki."
    A nie są? Przecież to głownie od układu filtry-matryca zależą kolory uzyskiwane na wyjściu układu. W niewielkim stopniu niektóre "zaginione" kolory mogą być "odzyskiwane" przez procesor sygnałowy obrabiający sygnał z matrycy. Zawsze będzie to jednak kolor taki, jak procesorowi wydaje się, że powinien być. Z fizycznego punktu widzenia spektralne czułości kanałów układu filtry-matryca powinny być takie jak czułości odpowiednich "kanałów" oka ludzkiego. Pamiętać należy też, że oko ludzkie nie widzi ani podczerwieni, ani UV. Jeżeli pasma przenoszenia filtrów matrycy poszerzymy w porównaniu do "ludzkiego" wzorca (w celu odebrania przez matrycę większej energii) to otrzymamy w efekcie większą czułość układu filtry-matryca, ale o wiernych kolorach możemy zapomnieć. W pewnym, niewielkim zakresie, może pomóc algorytm obróbki sygnału, ale to tylko proteza. Kodak, jako jedyna firma (Sony też się stara, ale jednak nie do końca, wysiłki firmy bardziej przesunięte są w kierunku wyższej czułości ) stosował się do tej zasady i dlatego jego matryce tak dobrze oddawały wrażenia barwne. Nie oceniam czy to dobrze, czy źle, czasem sam chciałbym mieć większą czułość kosztem jakości kolorów. Jednak to producent decyduje o punkcie równowagi (dla danego układu matryca-filtry-procesor) między jakością barw, a czułością. Reasumując: jakość kolorów związana jest z puszką. To tak po łebkach.
    Andrzej.

  109. leszek3
    leszek3 17 kwietnia 2012, 23:05

    Wracając z pobocznego qbicowego wątku do samego aparatu mam pytanie do twórców redaktorów i testerów portalu. W przykładowych porównaniach rawów obrazy z Olka są mniej nasycone (mniej barwne). Czy nie wpływa to zaniżająco na ocenę szumu?

  110. leszek3
    leszek3 17 kwietnia 2012, 23:06

    qbic, linka do dXomark bardzo fajna, dzięki. Z takim czymś można dyskutować :-)

  111. kazziz
    kazziz 18 kwietnia 2012, 00:25

    nie czytając komentarzy: wygląda mi to na bardzo fajnego bezlusterkowca i na pewno bym nim nie wzgadził, szczególnie właśnie z taką 45ką 1.8. Dziękuję i dobranoc nadziś.

  112. Lailonn
    Lailonn 18 kwietnia 2012, 00:34

    Najlepszy bezlusterkowiec na rynku. Ciut drogi ale kto chce to kupi.

    qbiciem to bym się nie przejmował, bo gość to zwykły onanizator sprzętowy. Mimo, że ma S/C siedział/siedzi(ban na olympusie) na każdym jednym forum foto i napieprza posty jak opłacany klakier. Wszędzie oczywiście na modłę jemu tylko znaną :)

    Najlepsze, że robi z siebie eksperta fotografii choć sam pstryka mało i do tego w dziedzinie gdzie talent jest 0. Byle głupia wtyczka do PSa robi wszystko w 5s Już pomijam dyskusje o plastyce i kolorach z kimś kto macha suwaczkami jak człowiek z parkinsonem w te i nazad ;]

  113. qbic
    qbic 18 kwietnia 2012, 01:12

    No widzę ze tutaj Lailonn to prawdziwy kozak, a na nikoniarzach cichutki jak trusia. W dodatku niewychowany i ocenia czyjąś fotografie w bezczelny sposób, ja twojej nie oceniam chociaż znalezienie jej na OlympusClub to 5 sekund.

    Właśnie w takich sytuacjach wychodzi prawdziwa klasa rozmówcy, lub jej brak.

  114. czary44
    czary44 18 kwietnia 2012, 01:14

    @Andrzejmk, tak jest w przypadku jpg. RAW nie jest interpretowany przez procesor aparatu tylko Twojego komputera, a tam możesz mu za imputować odpowiedni algorytm. Rodem z innej puszki. Adobe daje do tego odpowiednie oprogramowanie, wystarczy poszukać i poczytać.

    Aby nie przeciągać tego troszke offtopika to załatwie temat dowodami! :)
    Poniżej zamieszczam dwa linki ze scenki zmontowanej naprędce. Światło żarowe w obu przypadkach ekwiwalent około 85mm (C.85 1,8 i O.45 1,8).
    Przy okazji wcześniejszej rozmowy można porównać GO gdyż klatka z 5D jest na f/3,5 a Olek na f1,8.

    Proszę wszystkich teoretyków o okreslenie która klatka jest z którego aparatu, Taki mini konkursik który rozwiążę jutro. Proszę o podanie numeru pliku.
    Dziś pliki w małej rozdzielczości by nikt nie rozpoznał po ziarnie :D
    Jutro będzie hi-res więc będziecie mogli także poznać ostrość 45ki na 1,8, 85ki na 3,5 oraz 85ki na 1,8.

    Wszystkich zainteresowanych zapraszam do oglądania:
    link
    link

    Tutaj jeszcze ta sama scenka i 85ka na 1,8:
    link

    Moim zdaniem różnice są marginalne w czerwieniach. To kwestia dopieszczenia, z racji późnej pory nie mam już siły. Fakt że użyłem w obu samplach minimalnie innego WB i deczko innego nasycenia niektórych barw. Różnice minimalne ale jak widać da się zrobić to samo!

  115. mate
    mate 18 kwietnia 2012, 02:12

    czary44
    Jak dla mnie to 9817 - Canon, 2500 - Olek. Tyle tylko, że podobnie jak Ty, wiem że to nie kwestia kolorów, a raczej po innych cechach wnosiłem. Oczywiście małe różnice w rejestrowaniu samej luminancji w odpowiednich przedziałach spektralnych przez matryce różnych producentów istnieją, jednak nie na tyle duże, aby nie dało się ich wyrównać odpowiednim profilem.

  116. leszek3
    leszek3 18 kwietnia 2012, 09:03

    Ja też stawiam, że 9817 - Canon, 2500 - Olek. Ale w tym formacie różnica jest pomijalna i gdybym się pomylił, nie będę ani zaskoczony, ani zniesmaczony, Może w skali 1:1 różnica będzie bardziej widoczna.

  117. baron13
    baron13 18 kwietnia 2012, 09:19

    @czary44: Ja dostrzegłem różnicę tylko w GO. Pickerem sprawdziłem wartości pikseli i się nieco różnią w obszarze napisu na puszce. Myślę jednak, że test "użyteczny" powinien być przeprowadzony na różnych scenach. W pomiarach kluczowy jest dawniej błąd pomiaru, a dziś uchyb pomiarowy. Jednym z najczęstszych błędów jest podawanie wartości z dokładnością przekraczającą wartość tego błędu. Klasyka, termometry cyfrowe, dają odczyt z dokładnością +/- 0,1 a dokładność jest +/- 1 stopień. Wziąłem sobie litr wody wlałem do kalorymetru i za pomocą grzałki od temperatury 0 stopni C do +5 stopni grzałem przez 100 sekund. Spodziewam się, że od 5 stopni będę grzał przez kolejne 100 i uzyskam 10 stopni. A tymczasem dostaję 11,5 stopnia. Więc wylewam wodę i powtarzam pomiar od 0 stopni, dostaję po 100 sekund dla 5 stopni i ponownie 11,5 dla ogrzania od 5 przez 100 sekund. Miernik mi pokazuje wartość z dokładnością do 0,1 i to powtarzalnie, ale dla pomiaru niewiele z tego wynika. Dla jasności, w porządniejszych termometrach nie wylezą w takim małym zakresie temperatur takie wielkie równice, ale w gadżetach typu "samochodowy" możemy się czegoś takiego spodziewać. W fotografii tak się stanie gdy przejdziemy od jednej sceny do drugiej. Sprawdziliśmy dwie puszki na tej scenie i widzimy, że puszka A daje więcej czerwieni. Przechodzimy do innej sceny, jest inaczej. Bo mamy dużo parametrów, trzy składowe rejestrowane, ekspozycja, kontrast obiektywu, zakres tonalny.
    Wykonanie sensownego pomiaru jest sztuką. W fotografii ludzie grzęzną w porównaniach, które mają charakter incydentalny. W pewnych warunkach ich zdaniem jakiś aparat sprawuje się lepiej, z czego wyciąga się wniosek, że "w ogóle" lepszy.
    Potężnym błędem jest patrzenie na zdjęcia okiem "zawodowca". No więc tworzy się takie regionalne normy na zdjęcia. Ptaszkoluby zechcą mi wybaczyć, ale to klasyczne. Ptaszek ma być niezagałęziony, oświetlony słońcem zza pleców fotografa, z błyskiem w oku, nie miejski, nie przykarmnikowy i po pięciu godzinach utytłany błotem przedstawiam żonie sikorkę modrą w naturalnym środowisku, a ona mi że w Przyrodzie Polskiej są podobne zdjęcia i te szpaki:
    link
    są przynajmniej zabawne.
    W tekście różne ujęcia różne ogniskowe, to na własnej skórze to sprawdziłem, zaczynają się schody z odróżnieniem kompaktów od lustrzanek i to przy zdjęciach wydrukowanych 30x40 cm. Nie koniecznie jest tak, że gdyby gość miał doskonałą lustrzankę i na przykład po rogach było by ostrzej, to zdjęcie było by lepsze. Efekt jest taki, że subiektywnie zdjęcia robione technicznie lepszym aparatem nie są lepsze dla widza. Od dawna jest "wszystko jedno". Radziłbym popatrzeć sobie, jakie foty wystawia się na serwisach typu widelec. Ja wiem, że zawodowiec chciałby się czuć zawodowcem i kupuje duzy i drogi sprzęt, ale jest już typ który foci modę "ajfonem". Konkluzja jest taka, sztuką jest dostrzec różnice istotne a nie takie, które daje się zmierzyć czy zauważyć. Nie szkodzi, że są na przykład powtarzalne. Są nieistotne. Przy czym, dla jasności czary44: uważam, że bardzo pouczające. Śp Tadeusz Szwed miał powiedzieć kiedyś kumplowi, że owszem mistrz powinien posiadać technikę, ale nie technika czyni mistrza.

  118. Domino
    Domino 18 kwietnia 2012, 09:41

    racja baron13. na szczescie nie potrzebujesz poklasku bo wiekszosc wlacznie z Toba wie, ze masz racje :)
    "bo moja jest mojsza niz twojsza" - taki powinien byc tytul niektorych wypowiedzi.

  119. Piotr_0602
    Piotr_0602 18 kwietnia 2012, 10:06

    Wyświetlanie podglądu zdjęć na wizjerze EVF (cytat z forum Olka):

    "MENU > KLUCZYK > REC VIEW - tam wybierasz czas w jakim ma być wyświetlane zdjęcie.
    tak więc nie odrywając oka od wizjera masz tę mozliwość..
    ( AUTO, OFF, przedział od 0,3s do 20s )
    robisz zdjęie i od razu masz wyświetlony efekt w wizjerze."

  120. Blackman
    Blackman 18 kwietnia 2012, 10:40

    Aparat zapowiada się rewelacyjnie, osiągi matrycy bardzo dobre i do tego praktycznie niezastąpione obiektywy :))) Na targach w Łodzi leżał idealnie w łapie. Brawo olek! teraz czas na kolejnego PENa z tą matrycą.

  121. czary44
    czary44 18 kwietnia 2012, 12:07

    Brawo Panowie! 9817 - Canon, 2500 - Olek.
    Niestety nagród nie ma.
    Linki do plików hi-res:
    Olek: link
    Canonier: link
    Przy okazji zerknijcie na bokeh i kształt butelki w jaki sposób oddają je oba aparaty.
    Tu jeszcze 85ka na 1,8:
    link

    @baron, zgadza się, przydałoby się troszkę więcej różnie oświetlonych scen, niestety o północy miałem tylko to :) Dziś na szybko zrobiłem podobną scenę oświetloną światłem z okna.

    Olek: link
    Canon: link

    I tu ciekawostka. Tym razem oba pliki różniły się jedynie ustwieniem WB - 200Kelvinów.
    Absolutnie nic nie manipulowałem przy poszczególnych kolorach.
    Wygląda na to że oba aparaty natywnie mają delikatnie inny sposób oddawania barw w świetle żarowym natomiast światło dzienne oddawane jest identycznie.

  122. leszek3
    leszek3 18 kwietnia 2012, 12:32

    baron, to oczywiście prawda, sam mam "naukowy background" (H~10), ale to mi nie przeszkadza czasem zabawić się w sprawdzenie, czy moje subiektywne oko nie jest czasem niezawodnym instrumentem pomiarowym :-) A jak widać, niektórzy nieomylni krytycy w teście-zabawie udziału nie wzięli, ale to pewnie dlatego, że wystawiono dwa chłamowe aparaty ...

  123. czary44
    czary44 18 kwietnia 2012, 12:38

    Hehehe właśnie... czyżby kolega qbic jeszcze nie wstał? ;)

  124. qbic
    qbic 18 kwietnia 2012, 12:46

    No ale co mam niby napisać?

  125. mate
    mate 18 kwietnia 2012, 14:02

    Może to, że te Twoje wcześniejsze wywody o kolorze przypisanym do puszki i o tym, że najlepiej je oddają tylko najdroższe Canony i Nikony to można o kant du*y rozbić. Algorytm demozaikowania aparatu ma znaczenie w przypadku jpg z puszki, ale przy RAWie nie ma to znaczenia, co Ci udowodniono tutaj.

  126. qbic
    qbic 18 kwietnia 2012, 14:23

    @mate: Skoro tak piszesz, oznacza to ze nie zrozumiałeś o czym pisałem.

    "Algorytm demozaikowania aparatu ma znaczenie w przypadku jpg z puszki, ale przy RAWie nie ma to znaczenia" - jak lubisz oglądać obraz bez demozaikowania to pewnie masz racje :-D

  127. kleszcz
    kleszcz 18 kwietnia 2012, 14:46

    To się powoli robi żałosne.

  128. qbic
    qbic 18 kwietnia 2012, 14:48

    Nie dość że nie zrozumiałeś co pisałem wcześniej, to rzucasz wyzwiska, niczym 10 latek który dostał neostradę na komunię.

    Najpierw uporządkuj groch z kapustą który masz w głowie, potem możesz wrócić do dyskusji na temat kolorów, bo nikt tutaj nie rozważał jakości kolorów jotpegowych prosto z puszki (no chyba że ty, nikogo o tym nie informując).

  129. czary44
    czary44 18 kwietnia 2012, 14:54

    Panowie bez nerwów.
    Jedno jest pewne, kolega qbic nie ma nic merytorycznego do powiedzenia więc prowokuje.

    NIE DAJMY SIĘ! :D

  130. mate
    mate 18 kwietnia 2012, 15:11

    @qbic
    A jak nazwać kogoś, kto nie rozumie prostego zdania, że przy wywoływaniu plików, raw jest demozaikowany poza aparatem i algorytm zaszyty w aparacie nie ma nic do tego, oraz zarzuca mi, że lubię oglądać obraz bez demozaikowania.
    To może wyjaśnij nam tu wszystkim, kiedy występuje ta "lepszość" kolorów z najdroższych aparatów? Przy jpg nie, przy rawie, ale jak wołanym? Na domyślnych ustawieniach wołarki? Jakiej wołarki? Z balansem bieli takim jak ustawił aparat czy domyślnym z programu czy ręcznie ustawianym? Produkujesz jakieś farmazony o "lepszości" kolorów, które nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości, na co przykłady już dostałeś, a Ty dalej swoje

  131. baron13
    baron13 18 kwietnia 2012, 15:25

    @czary44: "@baron, zgadza się, przydałoby się troszkę więcej różnie oświetlonych scen, niestety o północy miałem tylko to :) Dziś na szybko zrobiłem podobną scenę oświetloną światłem z okna.". Akurat do tej dyskusji, to eksperyment jaki zrobiłeś był bardzo trafiony. Mi chodzi o to, że nawet gdy wyszły różnice na tych samych scenach, to dopiero porównanie serii zdjęć zrobionych w różnych warunkach dało by podstawę do uznawania jednych kolorów za "lepsze" innych za gorsze. Ale okazało się, że ta sam scena, te same kolory. Wynik jest mocniejszy.

  132. qbic
    qbic 18 kwietnia 2012, 15:29

    @mate....

    To jak kogoś nazwać to twoja sprawa, tylko przytnij słomę, bo wystaje.

    Jakbyś czytał uważnie (tak jak i czary44, który niepotrzebnie się trudził) to byś zrozumiał że wyrażałem swoją opinię o sprzęcie konsumenckim, w którym producenci nie przykładają dużej wagi do rozdzielczości kolorystycznej aparatu, idąc w bezszumne wysokie iso (paru udzielającym się osobom udało się ten koncept zrozumieć).

    Dla tych co nie widzą różnicy polecam ten oto interesujący teścik:
    link


    Dodatkowo, czary44, nie wiem czy wiesz ale mając pecha możesz sprawdzać matryce które są do siebie zbliżone jeżeli chodzi o ich "ślepotę na barwę". Znacznie lepiej byłoby testować sprzęt z wysokim metameryzmem kontra twój Pen. Twój test nie jest w żaden sposób naukowy, ani dokładny, a teza którą wysnułeś że z każdego aparatu da się uzyskać dowolne kolory, jest błędna (co dosadnie napisał AM).

  133. czary44
    czary44 18 kwietnia 2012, 15:42

    @qbic ja nie robiłem naukowego testu bo i moich zdjęć nie oglądają naukowcy pod lupą.
    Ty lubisz wykresy, a ja zdjęcia na papierze.
    Jak wielu się domyśla, to była to zwykła zabawa i dowód na to że da się zrobić identyko lub niemal identyko kolory.

    Krótko ujmując nawet jeśli różnice są to są marginalne i to niezależnie od klasy sprzętu.
    A to że dla Ciebie i 5ka i pen są "ślepe" to już nic nie poradzę...
    Dochodzę do wniosku... wróć... Teraz już jestem pewny że jesteś zwykłym TALIBEM sprzętowym jednej marki :)
    Tym optymistycznym akcentem pragnę zakończyć moją dyskusję na ten temat gdyż nie jest on "wybitnie mocno" związany z testowanym tu aparatem, a do tego donikąd nie prowadzi. Pozdrówki

  134. qbic
    qbic 18 kwietnia 2012, 15:48

    Ehh... nigdzie nie pisałem że różnice są ogromne. Niektórzy czytają tylko wybrane fragmenty wypowiedzi. Tak swoją drogą wyłącz odszumianie koloru w ACR, może wtedy zauważysz nowe niuanse w kolorze z aparatów które posiadasz.

  135. mate
    mate 18 kwietnia 2012, 15:51

    Ok qbic, to podaj przykład matrycy, która nie jest Twoim zdaniem "ślepa na barwę" oraz podaj przykłady tych "ślepych". Podaj też jak zdjęcie wzorcowe ma być wywołane (albo sam je wywołaj i wystaw gdzieś, na dpreview są rawy tego samego motywu z różnych aparatów) a ja dopasuję pozostałe do niego. Rozumiem, że bez wahania podejmiesz się ślepego testu i bezbłędnie wskażesz co jest z czego?

  136. czary44
    czary44 18 kwietnia 2012, 15:56

    @qbic, ale do jasnej anielki po co mam wyłączyć odszumianie? Ja nie lubię oglądać szumu. Może Ty lubisz i na przemian patrzysz na wykresy ;)
    Dobra miałem już nie pisać, więc szaaaa...

  137. qbic
    qbic 18 kwietnia 2012, 16:00

    ....a jak myślisz, co robi odszumianie koloru ? :-)

  138. Andrzejmk
    Andrzejmk 18 kwietnia 2012, 19:06

    >Czary44. Z góry przepraszam wszystkich za dywagacje OT, ale poczułem się zmuszony do obrony swoich poglądów. Dziękuję Panu Czary44 za linki, ale one niczego nie wyjaśniają. Przypuszczam zresztą, że w sieci można znaleźć wsparcie dla dowolnego poglądu na dowolny temat. Muszę zatem powtórzyć: zastosowanie przed matrycą filtrów o szerokich (w porównaniu z "ludzkim" wzorcem) pasmach przenoszenia przyniesie dwa efekty: 1) zwiększenie czułości (albo zmniejszenie szumów dla danej czułości), 2) możliwe zafałszowania w odtwarzaniu barw. Może Pan Czary44 pokazać milion przykładów na prawidłowe odtwarzanie pewnych barw przez konkretny model aparatu, ale wystarczyłby tylko jeden rzetelny test obejmujący jakość odtwarzania "trudnych" kolorów . Byłyby to kolory za skrajów pasma, czyli bardzo nasycone czerwienie i odcienie niebieskiego oraz kolory z przejść pomiędzy kanałami barwnymi, czyli niebieskozielone ( pogranicze kanałów niebieskiego i zielonego) oraz żółcie czyli kolory pogranicza kanałów zielonego i czerwonego. Gdybyśmy takiemu testowi poddali dwie identyczne matryce, to ta wyposażona w filtry zgodne z barwoczułością ludzkiego oka da wyniki (mowa o odtwarzaniu kolorów) lepsze niż ta z filtrami o szerszych pasmach przenoszenia. Zakładam, że sygnały z badanych matryc obrabiane są przez procesory o takiej samej mocy za pomocą algorytmów takiej samej sprawności i jakości. Bowiem nawet najbardziej wyrafinowany algorytm i najsilniejszy procesor nie będą w stanie odtworzyć kolorów których nie widzi, lub nie potrafi zidentyfikować, układ filtry-matryca.
    Andrzej.

  139. qbic
    qbic 18 kwietnia 2012, 19:12

    Czekałem na jakiś głos rozsądku i się doczekałem.

  140. jedsol
    jedsol 18 kwietnia 2012, 20:12

    Witam.
    Od 14.04 jestem użytkownikiem i szczęśliwym posiadaczem kitu EM-5 z 12-50 EZ.
    Aparacik piekielnie szybki, doskonała matryca bez problemów na ISO 3200, stabilizacja do 1/4s.
    Wg. mnie w stu procentach warty swojej ceny. Bliższe informacje na forum przez wiadomość prywatną ;)
    Gorąco polecam.

  141. MCR
    MCR 18 kwietnia 2012, 20:14

    ...no i sobie pogadaliście, a amatorzy/pasjonaci fotografii byli dzisiaj robić zdjęcia. Profesjonaliści i tak mają w nosie to co jest pisane w takich postach, bo oni nie mają czasu na pierdoły. :)

  142. czary44
    czary44 18 kwietnia 2012, 20:40

    @Andrzejmk, bardzo rzeczowe i logiczne tłumaczenie tematu. W całkowicie innym stylu niż potrafi to zrobić kolega qbic.
    Rozumiem i nie neguję tego co piszesz, jednocześnie uważam że są to rzeczy kompletnie marginalne dla większości fotografujących.

    Absolutnie nie chciałem i nie zrobiłem precyzyjnego, naukowego testu. Powtarzam, to była zabawa i pokaz możliwości obu matryc w prostych scenkach, które mogą powstać na codzień. I każdy może uzyskać praktycznie to samo z dowolnego aparatu.

    Już pisałem że co innego to reprodukcja, a co innego zdjęcia z życia. Wtedy i tak każdy z nas coś kręci kombinuje często bardzo zaniżając możliwości aparatu którym zrobił te zdjęcia.

    Oglądam dziesiątki zdjęć i 90% z nich nie ma nic wspólnego z barwami które można zastać w rzeczywistości.
    Każdy ma swoje preferencje, każdy ma swój pomysł na barwy (no może prawie każdy ;)).
    Jeden lubi pastele inny mocno nasycone jeszcze ktoś inny robi hdry z kolorami z kosmosu a do tego opowiada o tym jak wiernie oddają barwy tylko niektóre aparaty a większość to prawie w ogóle nie ma kolorów.
    Moim zdaniem ważne by barwy się podobały, a to jest sprawa bardzo subiektywna, BARDZO!
    Ponadto nie sądzę aby na rynku był jakikolwiek aparat w cenie powyżej 1000zł tak bardzo "ślepy" by nie dało się przy jego pomocy zrobić "ciekawych" barw.

  143. czary44
    czary44 18 kwietnia 2012, 20:47

    @MCR, ja profesjonalnie zajmuję się fotografią i cały dzień obrabiałem foty przy kompie więc mogę podglądać co się dzieje tak z czystej ciekawości i zabawy.
    Jedni oglądają "Barwy szcześcia" czy inne tandetne filmiki, a inni udzielają się na forach jak tylko mają wolną chwilę :)

  144. qbic
    qbic 18 kwietnia 2012, 20:58

    "Oglądam dziesiątki zdjęć i 90% z nich nie ma nic wspólnego z barwami które można zastać w rzeczywistości. " - tylko że nikt tego nie negował.

  145. czary44
    czary44 18 kwietnia 2012, 21:58

    gadanie do ściany!

  146. qbic
    qbic 18 kwietnia 2012, 22:01

    Wzajemnie.

  147. baron13
    baron13 18 kwietnia 2012, 22:04

    Tak zwane trudne kolory mogą leżeć na krańcu przestrzeni barwnej odtwarzanej przez aparat... Taaa. Nie jest dobrze. Przygotowywałem program kursu fotografii. Kiedyś założyłem, że każdy właściciel aparatu potrafi przeczytać i zrozumieć instrukcję. Podstawy fizjologi widzenia. Wypada to przerobić. Ćwiczenia z monochromatorem? Spekol? Zabiją mnie. Wyznaczanie czułości spektralnej. Czy komuś coś to powie?

  148. qbic
    qbic 18 kwietnia 2012, 23:16

    link

    Olympus wypada całkiem dobrze, ale wybierzcie sobie w jednym z okienek Canona 500D i oglądajcie pod lupą tablice kolorów kodaka.

    Problemy z reprodukcją są na zazębieniach pasma filtrów, kolega Andrzejmk pewnie to miał na myśli.

  149. mate
    mate 18 kwietnia 2012, 23:26

    @Andrzejmk
    Rzecz w tym, że coś takiego jak "ludzki" wzorzec postrzegania barw, czy też całego spektrum widzialnego nie istnieje (są oczywiście wyznaczone przedziały spektrum widzialnego, jednak nie można ich traktować jako graniczne dla każdego). Oko każdego człowieka może inaczej rejestrować różne zakresy fal, jednak te różnice (pomijając anomalie wzrokowe jak postrzeganie bliskiej podczerwieni, ultrafioletu czy też w ogóle nie rozróżnianie barw) są stosunkowo niewielkie. Podobnie rzecz się ma z układami matryca/filtr. Oczywiście są różnice w zestrojeniu filtrów w różnych konstrukcjach, jednak nie są one na tyle duże, aby nie dało się ich zniwelować odpowiednią obróbką sygnału z matrycy, nie chcesz chyba powiedzieć, że dostrzegasz różnicę w kolorze (przy takim samym obrabianiu sygnału) w przypadku gdy jedna matryca odcina czerwień np. przy 700 nm a druga przy 710 nm, ale tego kolega qbic nie rozumie, twierdząc uparcie, że tylko najdroższe konstrukcje "lepiej" reprodukują kolor. I o to się cała dyskusja rozchodzi. Pomijam już fakt, że do tej pory nie określił, na czym owa "lepszość" ma polegać i jak ją oceniał. Czy stwierdził to na podstawie obrazu wyświetlanego na monitorze (a jeżeli tak, to o jakim gamucie, czy skalibrowany czy nie), czy może jednak na podstawie wydruków (i znów: na jakim papierze, czym drukowane, w jakim świetle oglądane) oraz jak był wywoływany plik, jakim algorytmem, na jakich ustawieniach itd. Zagadnienie percepcji koloru jest na tyle obszerne i w pewnym stopniu niemierzalne, iż tezy, jakoby tylko drogie aparaty "lepiej" oddawały kolor a te budżetowe konstrukcje były "ślepe" na barwy można sobie wsadzić... między bajki.

  150. czary44
    czary44 18 kwietnia 2012, 23:37

    Dokładnie! Amen :)

  151. Leeb70
    Leeb70 19 kwietnia 2012, 00:07

    "Każdy człowiek widzi biały kolor, ale każdy trochę inaczej. Okazuje się, że u starszych ludzi zmieniają się proporcje widzenia różnych fragmentów widma światła białego. Widzą oni znacznie słabiej kolory niebieskie, oraz trochę słabiej zielone, przy nadal dobrym widzeniu kolorów czerwonych, ale mimo to postrzegają w swojej świadomości nadal kolor biały i wszystkie inne barwy. Interpretują jedynie inaczej różnice między nimi i wyrazistość poszczególnych odcieni. Znany malarz Julian Fałat u schyłku swojego życia malował odcienie śniegu na niebiesko, choć prawdopodobnie widział je jako szarości."

  152. baron13
    baron13 19 kwietnia 2012, 07:42

    Polecam:
    link
    Gdzie i dlaczego się robią schody z kolorami? Gdy chcemy odtworzyć barwę złożoną z różnych długości fal. Może się nie udać otrzymać oryginalnej proporcji. Musimy jednak sobie uzmysłowić, że przestrzeń barwna możliwa do otrzymania na papierze jest wyraźnie mniejsza od wyświetlanej prze na przykład monitor komputera. Matryca zarejestruje więcej niż wyświetli karta graficzna, karta wyświetli więcej niż wydrukuje drukarka. Tu są ewentualne problemy. Jeśli urządzenie nie jest spieprzone to się spokojnie porusza w przestrzeni Adobe rgb i żadnych problemów nie ma. W szczególności w odtwarzaniu barw czystych czyli takich którym odpowiada jedna składowa, czyli wyjętych z widma światła białego, na przykład tęczy. Jeśli sprawdzimy jak wygląda czułość widmowa urządzenia czyli odpowiedź na sygnał monochromatyczny dla całego widma, możemy powiedzieć, jak sobie poradzi z przetwarzaniem kolorów. Bo trzy przetworniki pracują niezależnie. Jesli tylko stosunek S/N jest dość duży można korygować barwy. I to w szerokim zakresie. Nic nie stoi na przeszkodzie by na podstawie jednej czy dwóch składowych produkować brakującą . Akurat jeśli chodzi o kolory, to technika komputerowa daje ogromne możliwości i jeśli ktoś ma jakieś problemy, to albo próbuje zrobić coś zupełnie skrajnego, technicznie niemożliwego, albo czegoś nie rozumie.

  153. baron13
    baron13 19 kwietnia 2012, 08:19

    Tak jeszcze co do kolorów, to warto wiedzieć jakie są możliwości spektralne przetworników krzemowych. Można fotografować w świetle diod na podczerwień do pilotów to jest około 1000 nm i całkiem niedawno robiłem zdjęcia w świetle linii rtęci 4,9 eV (elektronowolta) czyli daleko poza światłem widzialnym w ultrafiolecie. Przetwornik przenosi dużo więcej niż potrafi zobaczyć człowiek. Nie ma problemów. Wystarczy na piksle załozyć odpowiednio pokolorowane szybki.

  154. irek50
    irek50 19 kwietnia 2012, 09:03

    Wracam uparcie do meritum wątku: W teście został jednak popełniony kardynalny błąd. Cytat z testu: "Wizjer służy jedynie do fotografowania. Nie można za jego pomocą obsługiwać menu aparatu ani przeglądać zdjęć. "---- Na klubie OC wyjaśniliśmy, że w wizjerze jednak jest podgląd zdjęć, wiec poproszę o wypowiedzenie się testerów optyczne.pl...

  155. Arek
    Arek 19 kwietnia 2012, 14:11

    irek50 - jeśli został popełniony błąd, poprawimy go. Na razie nie mamy w redakcji OM-D ale będziemy mieli znów w przyszłym tygodniu. Szymon, który go testował sprawdzi i jeśli faktycznie wkradł się błąd, poprawi go.

  156. irek50
    irek50 19 kwietnia 2012, 16:34

    Arek: Moderator z OC , który ma OM=D napisał z całą pewnością, że jest podgląd zdjęć w wizjerze itp --pozdrawiam i dziękuję za uwagę

  157. MCR
    MCR 19 kwietnia 2012, 19:56

    @Arek: "obawiam się", że chłopaki z OC mają rację - w kilku miejscach znaleźć można info o tym co można ustawić w wizjerze. Niemniej, ten się nie myli co nic nie robi.
    Pozdr.

  158. baron13
    baron13 19 kwietnia 2012, 20:11

    Jako tester nader często stosowałem formułę "nie udało się odnaleźć funkcji..." A jak ktoś odnalazł, to odnalazł, znaczy miał więcej szczęścia , nie ;-)))

  159. jarekzon
    jarekzon 20 kwietnia 2012, 19:07

    Krótko mówiąc, świetny aparat.

  160. cyrylo
    cyrylo 22 kwietnia 2012, 18:26

    Ciekwai mnie czy Olympus wpadnie znowu kiedyś na pomysł, by reklamować swoje micro4/3 jako system dla profesjonalistów? Przy dużym 4/3 marketing szalał u nich pełną gębą, a system do dziś ma pełno braków (i już z nimi umrze). Ciekaw czy Olka dręczą pokusy wejścia w świat profi ze swoim micro 4/3?

  161. sz.starczewski
    sz.starczewski 27 kwietnia 2012, 15:52

    Odnośnie kwestii wizjera, która została poruszona w komentarzach. Ponieważ mieliśmy możliwość bezpośredniego sprawdzenia jak wygląda sytuacja, możemy potwierdzić dotychczasową informację, że za pomocą wizjera nie można obsługiwać głównego menu aparatu, ani odtwarzać zdjęć. Działa natomiast podgląd zdjęcia zaraz po jego wykonaniu (o czym pisał irek50) i można obsługiwać w wizjerze menu funkcyjne. Ponieważ tych dwóch ostatnich informacji zabrakło w oryginalnym tekście, został on o nie uzupełniony.

  162. K8v8M
    K8v8M 3 lipca 2012, 19:46

    No to się wydało. Matryca w tym olympusie jest produkcji Sony!

  163. Szabla
    Szabla 3 lipca 2012, 21:50

    Znający japoński twierdzą, że to nazbyt naciągnięta wypowiedź dyrektora Olympusa.

  164. qbic
    qbic 4 lipca 2012, 20:41

    Może ktoś tam w lolympusie wreszcie ruszył głową, tylko goście od softu niech wyłączą odszumianie, bo jeżeli to sensor Sony, to już jest to zbędne....

  165. Szabla
    Szabla 4 lipca 2012, 21:21

    Napisz do nich.

  166. qbic
    qbic 4 lipca 2012, 22:39

    Mój wewnętrzny samarytanin boi się korporacyjnych czeluści.

  167. Szabla
    Szabla 4 lipca 2012, 23:17

    Może Cię nie zatrudnią, tylko wypłacą wysoką nagrodę? ;)

  168. thorgal
    thorgal 3 września 2012, 16:13

    Porównywałem rawy iso1600 i 3200 z D7000 i tego Olympusa w RawTherapee. Żadnej różnicy w szumach. Jak Olympus tego dokonał???

  169. Chris62
    Chris62 4 września 2012, 11:49

    thorgal | 2012-09-03 16:13:40
    Porównywałem rawy iso1600 i 3200 z D7000 i tego Olympusa w RawTherapee. Żadnej różnicy w szumach. Jak Olympus tego dokonał??? "

    Jeśłi tak jest w istocie to zapewne następca D7000 znów odskoczy i na ISO 6400 będzie oferował to co OM_D na 1600:).

    Oprogramowanie matrycsię rozwija...
    Nie ma to jak porównywać matryce z róznych dekad technoligicznych.

  170. thorgal
    thorgal 4 września 2012, 19:25

    Update: wyciaganie z cieni nadal lepsze w D7000.

    Co do nastepcy D7000 - pewnie dostanie matryce 24mp tylko lepiej oprogramowana niz w D3200 plus 14 bitowy NEF. Co do ISO - poczekamy, zobaczymy:]

  171. karolcio
    karolcio 1 listopada 2012, 12:25

    @sz.starczewski: "za pomocą wizjera nie można obsługiwać głównego menu aparatu, ani odtwarzać zdjęć. " Nie jest to prawda. W wizjerze jest dostępne pełne menu aparatu. Zdjęcia można przeglądać w takich samych trybach jak na dużym wyświetlaczu - powiększać je, zmieniać wyświetlane informacje, zmniejszać, przeszukiwać w trybie kalendarza, a nawet uruchomić pokaz slajdów. Trzeba wyłączyć auto przełączanie EVF i po wyświetleniu zdjęcia w trybie podglądu przełączyć ręcznie na wizjer . Ot. cała filozofia.

  172. kombaynista
    kombaynista 29 grudnia 2012, 11:46

    moim zdaniem wszystkie te "bezlusterkowce" to chwyt marketingowy. Jeśli ktoś brzydził się "małpka" a bał się lustrzanki zabrał się za "bezlusterkowce" No i wtopa. Drogie, zestawy obiektywów jednak trzeba kupowac-a producenci kuszą co raz nowszymi. Nieporęczna zabawka zajmuje niewiele mniej miejsca co lustrzanka, słowem bez sensu. Całość nakręcona przez producentów. Oczywiście ma to sens bo w końcu "klient nasz sługa" i kupić musi jak kasę na koncie dusi :) Były ciekawe kompakty ale się zmyły bo obiektyw na stałe, klient kupi i o firmie zapomni a tak "bezlusterkowiec"- co miesiąc nowy obiektyw w ofercie i kaska do wydania. No ale świetnie, że jest wybór. Kto chce i stać go niech kupuje !

  173. jakubh
    jakubh 1 lutego 2013, 13:06

    Zainteresował mnie ten aparat, ale po waszych testach i spojrzeniu na DxO trochę mi mina zrzedła. Co to ma znaczyć: tzw. ISO200 Olympusa OM-D nie osiąga nawet takiej czułości, jak ekwiwalent ISO100 w Sony A700... Oczywiście, ta matryca jest świetna jak na m4/3, ale całą praktyczną skalę zakresu tonalnego należy przesunąć o ok. 1EV w lewo i wyjdzie na to, że OM-D pracuje w najlepszym razie tak, jak matryce 12Mp na lustrzankach APS-C sprzed 5 lat. Co nie zmienia faktu, że jest bardzo dobrze, bo dynamika A700 czy D300 jest i dziś nie do pogardzenia. Tym niemniej mając kilkuletnie combo np. Alfa700+CZ 16-80 mamy sprzęt równie poręczny co OM-D+12-50, za to bardziej funkcjonalny, dający fotki lepszej jakości w tych samych warunkach oświetleniowych.

  174. 2 lutego 2013, 12:00

    jakubh, jaką skalę Ty chcesz przesuwać? Na DxO masz wykresy zakresu tonalnego względem ISO zmierzonego, a nie nominalnego (czyli tego z jpg), więc wszystko jest ok.

    Po drugie, niższe ,,rzeczywiste'' ISO nie jest niczym niezwykłym - jeśli szum jest niewielki, to spokojnie można pchnąć to w jpg. Tutaj więcej na ten temat:
    link

    Sensor m4/3 jest nieco lepszy niż w A700 czy nawet D300. Jeśli dodać do tego znacznie mniejszy rozmiar, to zestaw lustrzankowy broni się wyłącznie wizjerem, ergonomią (co może być dla wielu decydujące) oraz skutecznością ciągłego AF.

  175. Piotr_0602
    Piotr_0602 1 lipca 2013, 12:28

    Mam teraz OM-D, 12/2, 45/1.8, 75/1.8, FL-36R, FL-300R i tą małą lampę z zestawu OM-D. Wszystko to plus 3 filtry polaryzacyjne, trochę akumulatorów AAA i AA, dodatkowa bateria, Raynox 250 - mieści się w małej torbie ThinkTank-a przypominającej mały chlebak. OM-D z podpiętym którymkolwiek z tych obiektówów nie ciąży na szyi (a już szczególnie z 12/2 i 45/1.8).
    Słowem - body, 3 obiektywy, 3 lampy i trochę szpejów w małej torbie.

    Zmieściłbym tam jeszcze spokojnie 20/1.7 czy 17/1.8, i może jakiś telekonwenter dla 75/1.8 gdyby był. A gdybym wymienił FL-36R na drugi FL-300R (czy nawet dwa) to miejsca byłoby jeszcze więcej.

    Nawiasem mówiąc - jestem pod wrażeniem gabarytów FL-300R. Lampka ma tyle mocy co FL-36R a jest od niej kilka razy mniejsza. Fakt - głowica nie jest ruchoma i mniejsza - ale i tak w 95% przypadków odpalam ją zdalnie lampą z zestawu OM-D, fakt - zasilają ją 2xAAA a nie 2xAA więc szybciej się wyładuje (choć akumulatorki AAA można upchać gdziekolwiek) - ale te gabaryty.
    FL-300R jest kompletnie niedoceniana. 3 takie lampki zajmą mniej miejsca niż jedna FL-36R, a można mieć 3 źródła światła (z tą małą z zestawu razem 4).

    Łącznie - mam malutki zestaw, który daje mi taką jakość jaką dawał mi Canon 5DmkI, choć oczywiście słabszą niż najnowsze FF. Ale dla mnie poziom 5DmkI był satysfakcjonujący, a gabaryty i waga pozwalają mi aparat zabierać częściej niż zabierałem FF.

  176. Adiks
    Adiks 1 lipca 2013, 20:30

    Dziwi mnie fakt, że optyczne nie dodali w wadach źle działających przycisków tzw strzałek kierunkowych. Z tego powodu oddałem swojego om-d do sklepu. Dla mnie takie działanie, gumowe, bez skoku jest niedopuszczalne w takim topowym modelu. Już w tańszych konstrukcjach, jest to rozwiązane znacznie lepiej. Szkoda , aparat był świetny. Ale za każdym razem gdy musiałem coś ustawić, to mnie szlak trafiał.. Nie potrafiłem się do nich przyzwyczaić..
    Tym bardziej, że ekran dotykowy nie działał w menu, gdzie od biedy można by coś na szybko uruchomić. Są 2 pokrętła , ale nie jest to zbyt fortunne rozwiązanie, by używać ich do poruszania się po menu.
    Szkoda, miał być fajny system, szkła już wybrałem, część z nich kupiłem i .. nic z tego nie wyszło.

  177. blenda
    blenda 2 października 2013, 23:10

    Kiedy na optyczne ukaże się test odpowiednika tego aparatu - Lumix GX7? Na Fotopolis już jest...

  178. 2 kwietnia 2015, 12:37

    Czy ten aparat nadaje się do pracy w studio fotograficznym?

  179. Ezah
    Ezah 8 maja 2015, 23:37

    Ewe15

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział