Konica Minolta DiMAGE A200 - test aparatu
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Z góry dziękujemy za zrozumienie.
Kliknij tutaj aby zamknąć to okno.
Komunikat nie wyświetli się więcej podczas tej sesji (wymagana obsługa cookies).
Przepraszm... Jakie aberracje? Jaki wyraźne winietowanie?
Nie zaopserwowałem winietowania nawet z filtrem UV 49mm (slim). Nie mam zastrzeżeń co to tego testu, ale jak wam wyszły te aberracje i winietowanie. Poprostu chylę czoła.
Wsystko w tescie okazane jest czarno na bialym. Metodytestowania sa takie same dla wszystkich aparatów.
Chyba ktoś upadł na głowę, w zaletach: "dobrze działająca optyczna stabilizacja obrazu".
Ten aparat nie posiada optycznej tylko mechaniczną stabilizację obrazu (matrycy).
Rozumiem, że polska mowa być trudna: "Pod tym względem zbliżony jest do Panasonica FZ-30, lecz lekko mu pod tym względem ustępuje." POD TYM WZGLĘDEM wszystko jasne POD TYM WZGLĘDEM.
dziekuje za uwage, juz poprawilem.
oj słabiutki ten test, informacja o matrycy że jest taka sama jak w kodaku - bez komentarza, ponadto mimo ogromu zalet nie została wogóle przedstawione istotna wada tego aparatu (niestety jest jedna), dla zainteresowanych rzetelnymi testami - dpreview i dcresource czytać, czytać czytać i jeszcze raz czytać....
Mam ten aparat od 5 lat. Aberracja - koszmar, ostrość powyżej 140mm przestaje występować nawet z włączonym antyszejkiem, winietowanie jak najbardziej zauważalne ale głównie na równomiernym tle typu niebo. Jednak obserwując nowsze produkty, nie znajduję już takich ,które miałyby tylko takie wady. Z reguły jest ich znacznie więcej, więc obawiam się, że kolejnym moim zakupem musi być bezlusterkowiec.
Używałem kilka lat A1, podobna zabawka. Oczywiście jak na dzisiejsze czasy aparat ma wiele wat jak długi start systemu, opóźnienie "strzału" w stosunku do przyciśnięcia spustu. Jednak jako tania alternatywa ma zalety: dobra jakość zdjęć/dobre szkło, bardzo dużo ustawień dostępnych jedynie w profesjonalnych modelach. Jeśli nie możesz wywalić 1-2k na aparat, używana A200/A1/A2 to wg mni e dobry wybór.
Przy okazji, taką opinię słyszałem w serwisie Minolta-Konica, że przestali to klepać by było za dobre i spadała im sprzedaż lustrzanek ;)
To przynajmniej wiadomo czemu KM wycofała się z branży foto. Nie szła im sprzedaż lustrzanek bo ludzie kupowali A2/A200...
I tak rodzą się legendy...Choć bardziej pasuje określenie "bajędy" :))))
@Szabla, nie masz wrażenia że Minolta planowała ewakuację z branży foto przynajmniej od wypuszczenia Dynaxa 7 analogowego jeszcze? Albo od skasowania 28-70 2.8 G SSM?