Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Raport CIPA - luty 2024

Raport CIPA - luty 2024
2 kwietnia
2024 09:55

Organizacja CIPA opublikowała kolejny ze swoich comiesięcznych raportów dotyczących dostaw aparatów cyfrowych i obiektywów. Luty 2024 przyniósł i spadki i wzrosty.

Łączne dostawy aparatów w drugim miesiącu bieżącego roku wyniosły 511.6 tys. sztuk, co jest niewielkim wzrostem w porównaniu do stycznia (504.5 tys.). Jest to też najlepszy wynik za luty od 2 lat (w 2023 i 2022 dostawy wyniosły odpowiednio 446.7 oraz 494.1 tys. sztuk), choć daleko mu do najwyższych poziomów notowanych w ostatnich latach.

Raport CIPA - luty 2024

Co zaskakujące, tym razem za łączny wzrost dostaw nie odpowiadają aparaty z wymienną optyką. Ich dostawy spadły bowiem w lutym do 385.7 tys. sztuk w porównaniu do 393 tys. w styczniu.

Raport CIPA - luty 2024

Skoro w łącznych dostawach nastąpił wzrost, a w przypadku urządzeń z wymienną optyką spadek, to za ów wzrost musi odpowiadać trwający od lat w stagnacji segment kompaktów. Tak też jest w istocie - ich dostawy w lutym 2024 wyniosły do 125.9 tys. sztuk w porównaniu do 111.5 tys. w styczniu. Nie jest to na tyle duży wzrost, by wyróżnił się on na tle danych z ostatnich dwóch lat. Na ewentualne ich zmiany przyjdzie nam zapewne poczekać jeszcze miesiąc-dwa, aż organizacja CIPA zagreguje informacje o dostawach bijącego rekordy w przedsprzedaży modelu Fujifilm X100VI.

Raport CIPA - luty 2024

Lekki spadek w lutym zaliczyły także obiektywy. W omawianym miesiącu dostarczono ich 622.1 tys. sztuk w porównaniu do 659.9 tys. sztuk dostarczonych w styczniu.

Raport CIPA - luty 2024

Dane z najnowszego raportu są dostępne na stronie organizacji CIPA.


Komentarze czytelników (77)
  1. molon_labe
    molon_labe 2 kwietnia 2024, 10:54

    ... jak mówili, że branża wychodzi na ..prostą,.... to inaczej to sobie wyobrażałem.

  2. JarekB
    JarekB 2 kwietnia 2024, 11:24

    @molon_labe
    Czy to problem branży, czy Twój? ;-) Ta branża wychodzi na prostą, gdy nie ma spadków, a tu nawet lekkie wzrosty wobec 2023, miejscami nawet wobec 2022...

  3. Negatyw
    Negatyw 2 kwietnia 2024, 12:53

    @JarekB:
    "Ta branża wychodzi na prostą, gdy nie ma spadków"

    Ciekawe rozumowanie. Jak produkcja będzie cały czas zero, czyli nie będzie dalszych spadków to znaczy, że branża wyszła na prostą.

  4. PDamian
    PDamian 2 kwietnia 2024, 13:01

    Spadek był tłumaczony covid, przerwaniem łańcuchów dostaw i problemami z dostępnością komponentów.

    Jak teraz wytłumaczyć stabilizację na tych spadkowych poziomach?

  5. vulkanwawa
    vulkanwawa 2 kwietnia 2024, 13:23

    @JarekB:
    "Ta branża wychodzi na prostą, gdy nie ma spadków"

    ....tak tak Jareczku, min. Olympus też wyszedł na prostą 😅

    Ja wyprzedaje swój system foto pomimo że jest naprawdę bez zarzutu, to tylko raz go zabrałem na wyjazd (zaraz po zakupie) i tak przeleżał prawie dwa lata.
    Czas na przerzucanie zdjęć i filmów, edycję, archiwizację itp. zabierały zbyt wiele czasu.
    Smartfon w zupełności wystarczy.

  6. PDamian
    PDamian 2 kwietnia 2024, 13:25

    Rok: Produkcja aparatów z wym. optyką [mln sztuk]

    2006: 5,2
    2007: 7,5
    2008: 10
    2009: 10
    2010: 13
    2011: 15,7
    2012: 21,1
    2013: 16,8
    2014: 13,5
    2015: 13,1
    2016: 11,4
    2017: 11,7
    2018: 10,9
    2019: 8,2
    2020: 5,3
    2021: 5,3
    2022: 6
    2023: 6,2

  7. ad1216
    ad1216 2 kwietnia 2024, 13:48

    vulkanwawa: swoje komentarze też przenosisz na forum dla smartfonowych fotografów czy zostaje tutaj? ;)))

  8. JarekB
    JarekB 2 kwietnia 2024, 13:49

    @PDamian
    ´Spadek był tłumaczony covid, przerwaniem łańcuchów dostaw i problemami z dostępnością komponentów.´

    Wierzysz w to co piszesz? Twoje tabelki pokazują spadek znacznie wczesniej, a spadek miedzy 2019 i 2023 jest taki jak miedzy 2018 a 2019...


    @vulkanwawa
    ´Smartfon w zupełności wystarczy.´

    Nie widze przeszkód - kazdy korzysta z narzedzi, ktore są mu potrzebne.

    @Negatyw
    ´Ciekawe rozumowanie.´

    Wiem.

  9. PDamian
    PDamian 2 kwietnia 2024, 14:12

    "był tłumaczony" -Ja tego tak nie tłumaczyłem,
    a producenci i redakcje.
    2019 był covidowy

    2018: 10,9 → 2020: 5,3
    2021: 5,3 → 2023: 6,2

  10. JarekB
    JarekB 2 kwietnia 2024, 14:16

    2019 nie był covidowy. 2020 i 2021 były, 2022 był lekko covidowy i mocniej logistyczny.

  11. PDamian
    PDamian 2 kwietnia 2024, 14:39

    JarekB
    "2019 nie był covidowy."

    "Firma Olympus opublikowała podsumowanie roku podatkowego 2019
    /.../
    Sumaryczne wyniki są gorsze niż wcześniej prognozowane, ponieważ pandemia COVID-19 dodatkowo pogorszyła sytuację na rynku." link

    "ctrl" + "f" covid link

  12. molon_labe
    molon_labe 2 kwietnia 2024, 14:50

    PDamian
    "Jak teraz wytłumaczyć...." - To efekt propagandy...."fotografuję tylko w Rawach"...:),

    Moim zdaniem największym błędem tego biznesu, było zrezygnowanie z "natychmiastowości" fotografii. Praktycznie obowiązkowa postprodukcja zabija tę profesję,... to głupota z chciwości, którą wykorzystały telefony. Nie robią lepszych zdjęć, ale efekt "cieszy" natychmiast. Tak samo "ejaj" urzeczywistnia potrzebę bezzwłocznie.

    A fotografia?... dużo zamieszania, sprzętu, miliony pikseli, klatek na sekundę,... Xrawy..monitory , kalibracja....a efekt?..., jak opadną wszystkie emocje...
    Uświadomił mi to ostatnio klient...., który powiedział, że po tym jak czekał prawie 2 miesiące na "profesjonalne" zdjęcia z ...Sylwestra, bo fotograf zrobił ponad 5 tyś zdjęć i musiał je "wyselekcjonować i obrobić".... zapłaci temu fotografowi, który pierwszy przyniesie zdjęcia i ..tylko tego samego dnia.:)

  13. JarekB
    JarekB 2 kwietnia 2024, 14:52

    @PDamian
    W firmach japońskich rok podatkowy X kończy się 31. marca roku X+1. Dziękuję za uwagę.

  14. RobKoz
    RobKoz 2 kwietnia 2024, 15:27

    @molon_labe

    "Moim zdaniem największym błędem tego biznesu, było zrezygnowanie z "natychmiastowości" fotografii. (...)"

    Bardzo celna uwaga. I nawet patrząc po sobie musze się przyznać że nieraz komuś zdjęcia z chrzcin czy innej imprezy dałem po dwóch tygodniach.

    Ale można inaczej:
    1.Mam znajomą która pstryka lustrzanką w trybie tematycznym w jpeg. Ona ma zdjęcia natychmiast i ma je już wystarczająco "obrobione". Co więcej jeśli w porywie chwili chce zdjęcia czarno białego, sepii - klika to na aparacie. Komputer jej służy li tylko za magazyn na zdjęcia. Nie ma na nim nawet programu do obróbki.
    2. W ubiegłe wakacje potrzebowałem dobrych zdjęć obiektów które są daleko do wysłania jeszcze tego samego dnia. Nie miałem przy sobie komputera. Ale jakoś tak mi świtało że aparat już od lat ma funkcję parowania z telefonem. Zapiąłem tele pstryknąłem foty i po kilku sekundach miałem je na telefonie. W jakości jakiej tym telefonem bym nie osiągnął z uwagi na odległość od celu.

    Aparaty mają już wszystkie funkcje by robić zdjęcia "natychmiastowe" to my fotografowie z nich nie korzystamy, bo początki ery cyfrowej nauczyły nas że jak się chce sensowną jakość to trzeba robić w RAW'ach i obrabiaćna kompie.

  15. Amadi
    Amadi 2 kwietnia 2024, 16:09

    @RobKoz, @molon_labe

    Pełna zgoda. Czekam aż aparat będzie można „nauczyć” na swoich obrobionych zdjęciach, jaki efekt docelowy ma powstać z jakiej surówki i żeby aplikował analogiczny profil wywoływania do surowych danych. Potem zapis JPEG + backupowo HEIF i RAW-y niepotrzebne.
    Blisko czegoś podobnego jest opcja wgrywania własnych LUT-ów w nowych Sony, ale nie wiem jak to się sprawdza przy zdjęciach.

  16. ziggy
    ziggy 2 kwietnia 2024, 17:24

    @Vulknawawa
    "Czas na przerzucanie zdjęć i filmów, edycję, archiwizację itp. zabierały zbyt wiele czasu. Smartfon w zupełności wystarczy."

    Zdjęć i filmów ze smartfona nie trzeba przerzucać, edytować i archiwizować?

  17. BlindClick
    BlindClick 2 kwietnia 2024, 18:23

    Nie, jest taki przycisk:
    Zrób się, i się robi samo, hehehe.

  18. baron13
    baron13 2 kwietnia 2024, 19:23

    Ileś razy pisałem, że łatwo o warunki, w których zrobi się zdjęcie aparatem, a telefonem najwyżej "coś". Nietypowy przykład:
    link
    i bardziej typowy:
    link
    A jeśli chcemy mieć natychmiast jakiekolwiek focie, to faktycznie ie ma sensu dźwigać sprzętu. Co do edycji, to jak dla mnie na tym właśnie polega atrakcja, że edycji mogę dokonać sam. Co do uczenia się, cóż, od "zawsze" można zapisać skrypt przetwarzania zdjęcia. Wystarczy kilka rzeczy ustawić "na automacie" np automatyczne skalowanie poziomów, typ balansu bieli i da się ciurkiem przerobić np 5 tysięcy zdjęć. Nie natychmiastowość, a wyjątkowość. Dobre zdjęcia zostają na dziesięciolecia, nawet na stulecie. Po latach ikogo ie obchodzi, czy to był Sinar, Mentor, Start 66, małpka na film, Zenit, czy Cyfrowy Cwanon. To jest właśnie zaleta, że można w razie co zabrać ze sobą kilogramy sprzętu, odpalić lampy, czy wymusić na aparacie zarejestrowanie np 100 zdjęć w serii i obrobienie ich wedle własnego widzimisia. Zaleta, że obrobię, coś mi zaświta, wracam do raw-ów i obrabiam inaczej. Mamy rzeczy oczywiste: tele, wysokie iso, synchronizacja z lampami błyskowymi, modernizacja zestawy, przez zakup obiektywu choćby firmy Samyang. Mamy realną jakość na wysokim iso
    link
    Możliwość robienia zdjęć z ruchem w kadrze w ciemnościach
    link
    Warto sobie przypomnieć, w dawnych czasach fotograf był osobą wyjątkową. Wyjątkowo ludzie chcą robić zdjęcia inne, niż do tej pory zrobiono. Potrzeba posiadania aparatu jest wyjątkowa.

  19. molon_labe
    molon_labe 2 kwietnia 2024, 20:26

    RobKoz
    "Aparaty mają już wszystkie funkcje..."
    Tak, są elementy, z tym ,że nie są systemowe... w znaczeniu efektywne produkcyjnie, wie o tym ..np: Sony, bo zaproponowało
    link

    Amadi
    ".. aż aparat będzie można „nauczyć” na swoich obrobionych zdjęciach, jaki efekt docelowy ma powstać z jakiej surówki..."

    "You Press the Button, We Do the Rest" - ver. 2.0 😉


    baron13
    Gdybyś "żył" z fotografii, to wiedziałbyś, że obecnie... w liberalnym kapitalizmie , obowiązują produktywność i profit
    Romantyzm misji .., ....św Mikołaj, to ..lipa i sorry, że rozwaliłem Ci system wierzeń.😉

  20. JdG
    JdG 2 kwietnia 2024, 23:24

    > Moim zdaniem największym błędem tego biznesu, było zrezygnowanie z "natychmiastowości" fotografii. Praktycznie obowiązkowa postprodukcja zabija tę profesję,... [molon_labe]

    ale to wcale nie jest konieczność, to raczej fotograficzny przesąd, ewentualnie przejaw przesadnego perfekcjonizmu; przecież od wprowadzenia "live view" w zasadzie można zrobić zdjęcie od razu "gotowe do użycia", błąd oceny ekspozycji wynosi zwykle 1/3EV, więc zupełnie akceptowalny jest;

    problem wynika głównie w sytuacjach, kiedy fotografuje się bez statywu, "na żywo", kiedy fotograf zaskakiwany jest rozwojem sytuacji; ale i w tym wypadku w zasadzie, jak ergonomia aparatu jest OK, wystarczy tylko np. przyciąć kadr, czy go lekko wyprostować;

    zasadniczo, odkąd przeszedłem na "cyfrę" przestałem zajmować się edycją; w zdjęciach, które miały pójść do druku robiłem jedynie niezbędne korekty; głównie wyrównywanie poziomów, bo nawet z dobrą poziomicą nie zawsze się to udaje jak zdjęcia robi się szybko;

    > Co do edycji, to jak dla mnie na tym właśnie polega atrakcja, że edycji mogę dokonać sam. [baron13]

    to atrakcja dla tych, którzy mają czas i lubią takie gmeranie w obrazie.

  21. Negatyw
    Negatyw 3 kwietnia 2024, 05:58

    @JdG:
    "to atrakcja dla tych, którzy mają czas i lubią takie gmeranie w obrazie."

    Ci wszyscy co tu pisują, zwłaszcza przydługie teksty to mają czas.

  22. Soniak10
    Soniak10 3 kwietnia 2024, 08:08

    @molon_labe św Mikołaj, to ..lipa
    Pie***ycie, Hipolicie! W grudniu sam żem widział, jak się wspinał po drabinie na mój balkon, noo! 😜😂 🤣

  23. baron13
    baron13 3 kwietnia 2024, 08:28

    W mojej pracy mam dość prosto. Muszę rozwiązać problemy, których jeszcze nikt inny nie rozwiązał :-) To, gdyby kto pytał, za co płacą . W fotografii sądzę, wiem z doświadczenia, przekonałem się na własnej skórze, bywa tak samo. Czasami potrzeba delikwenta, który na szybko , rach-ciach, ale takie wyczyny dziś może każdy. Temu służy automatyka w aparacie. To nawet nie jest rzemiosło. To przypadek bycia gimbalem do aparatu. Nie, robienie za statyw, a nawet za gimbala nie jest oznaką produktywności :-) Posiadanie wolnego czasu, nie jest wadą ani winą. Brak tego czasu jest kłopotem.
    Z fotografią, jak z każdym zawodem: zmienia się. Rolnicy protestują, bo, technologia w okolicznościach tego klimatu się skończyła. Nie ma roznosicieli mleka, nie ma już prawie sklepów elektrotechnicznych, handluje się w internecie. Nie ma papierowych wydawnictw. Niestety, trzeba mieć trochę czasu, by pomyśleć :-) Np do czego się nadają, co umiem, co robię, być moze lepiej, niż inni? Fotografia jako walenie na szybko tysięcy zdjęć i wrzucanie ich na stocki, odwalanie chałtur na wczoraj ciągle jeszcze bywa możliwa, ale dawno sobie powiedziałem, więcej niż 20 lat temu, że własnie szkoda czasu. Żadna misja, dobra zabawa :-)

  24. Negatyw
    Negatyw 3 kwietnia 2024, 09:04

    @baron13:
    "W mojej pracy mam dość prosto. Muszę rozwiązać problemy, których jeszcze nikt inny nie rozwiązał :-) To, gdyby kto pytał, za co płacą"

    Gdyby taki geniusz istniał to z pewnością mógłby się pochwalić Nagrodą Nobla.

  25. lukzab
    lukzab 3 kwietnia 2024, 09:10

    @RobKoz

    "Ale można inaczej:
    1.Mam znajomą która pstryka lustrzanką w trybie tematycznym w jpeg. Ona ma zdjęcia natychmiast i ma je już wystarczająco "obrobione"..."

    Bardzo dobre i zdrowe podejście do fotografowania. Gratulacje dla Twojej znajomej, domyślam się, że czerpie ogromną radość z fotografowania.

  26. PDamian
    PDamian 3 kwietnia 2024, 09:28

    Jak klient chce zdjęcia jak z telefonu -i to szybko,
    to trzeba je zrobić telefonem.

    Ale my tu chyba bardziej dla pasji -?
    Ludzie godzinami odmrażają sobie jajka lub karmią komary
    w czatowni lub na rybach
    i o to właśnie chodzi -spędzanie czasu robiąc coś co sprawia przyjemność.

    Tak jak pierdzenie, że ten aparat jest 200 gramów cięższy -najwyraźniej foty chcesz zrobić przy okazji i nie są one tak dla ciebie ważne.
    Ludzie uprawiają turystykę rowerową, choć samochodem byłoby szybciej, więcej gratów zabraliby ze sobą, mniej by się spocili...
    Inni żeglują, choć z sinikiem spalinowym...

  27. Negatyw
    Negatyw 3 kwietnia 2024, 09:31

    @baron13:
    "Rolnicy protestują, bo, technologia w okolicznościach tego klimatu się skończyła."

    A co się stało z tym, który rzekomo rozwiązuje takie problemy?

  28. Soniak10
    Soniak10 3 kwietnia 2024, 12:53

    @baron13:
    "Rolnicy protestują, bo, technologia w okolicznościach tego klimatu się skończyła."
    Baron, czy Ty aby na pewno rozumiesz dlaczego i przeciwko czemu protestują rolnicy? I czy poprawnie potrafisz zdefiniować problemy, które masz rozwiązać? Najpierw oszołomy z UE zmuszają rolników do przestrzegania absurdalnych, kosztownych "standardów produkcji żywności" a potem jedną decyzją otwierają granice bez ograniczeń dla producentów, którzy żadnych takich wymogów nie muszą spełniać i dlatego są rażąco tańsi. To w którym miejscu widzisz tutaj rolę owej "technologii", która podobno "się skończyła"?
    Sorki, ale jeżeli w ten sposób definiujesz również problemy, które musisz rozwiązywać w swojej pracy, to się nie dziwię, że wg Ciebie takich problemów "jeszcze nikt inny nie rozwiązał".
    Ergo: problem odkrycia Ameryki Kolumb rozwiązał już 532 lata temu, nie wiedziałeś? 😏

  29. Soniak10
    Soniak10 3 kwietnia 2024, 12:56

    Ps, baron13: ja bym sobie bardzo życzył, żeby te "technologie" (np. produkcji żywności wg standardów UE) się wreszcie skończyły. Rozwiążesz ten problem? Najlepiej bez doprowadzania rolników do bankructwa, hę? 😎

  30. sanescobar
    sanescobar 3 kwietnia 2024, 13:09

    "A co się stało z tym, który rzekomo rozwiązuje takie problemy? "

    Mimo prośby prezesa o odwołanie ciągle siedzi w Brukseli i nie zrezygnuje z funkcji Komisarza ds. Rolnictwa.

  31. JarekB
    JarekB 3 kwietnia 2024, 13:22

    @Soniak10
    Kolumb rozwiązał problem odkrycia Ameryki, Ty będziesz musiał rozwiązać własny problem demagogii i szerzenia pół-prawd. Popracuj nad tym, czyli nad sobą. Odbiorcy wielu subwencji nie protestowali przeciw jakości napływającego kiedyś zboża, lecz nad jego ilością. Odbiorcy subwencji nie rozumio geo-polityki, jakichś elementów solidarności społecznej, ich świat nie przekracza czubka ich nosa.

  32. Negatyw
    Negatyw 3 kwietnia 2024, 13:27

    "A co się stało z tym, który rzekomo rozwiązuje takie problemy? "

    @sanescobar:
    "Mimo prośby prezesa o odwołanie ciągle siedzi w Brukseli i nie zrezygnuje z funkcji Komisarza ds. Rolnictwa."

    Pierwsze słyszę by @baron13 siedział w Brukseli.

  33. JdG
    JdG 3 kwietnia 2024, 14:44

    > Pierwsze słyszę by @baron13 siedział w Brukseli.

    całkiem dobre!

  34. RobKoz
    RobKoz 3 kwietnia 2024, 15:50

    @lukzab

    "domyślam się, że czerpie ogromną radość z fotografowania."

    Zdecydowanie tak!

    A ja się czasem łapię na tym że jak mam kilkaset zdjęć do obrobienia z wakacji to nie chce mi się do tego zabierać i tak to czeka do grudnia gdy już nie mam wyboru bo musze coś wybrać do kalendarza.

  35. Szabla
    Szabla 3 kwietnia 2024, 18:25

    Rób w JPEGach. Zaoszczędzisz trzy miesiące, a i frajda większa. :P

  36. Soniak10
    Soniak10 3 kwietnia 2024, 19:50

    @JarekB "Odbiorcy subwencji nie rozumio geo-polityki, jakichś elementów solidarności społecznej, ich świat nie przekracza czubka ich nosa."

    A te subwencje to oni sami sobie wymyślili i sami je sobie rozdzielali?
    Najpierw jacyś obłąkańcy w Brukseli wymyślają absurdalne "normy", których nikt normalny nie jest w stanie spełnić a potem "przyznają subwencje", żeby odwlec moment protestu. Rozwalają gospodarkę sektor-po-sektorze, a jednak zawsze pojawi się jakiś "JarekB", który o wszystko obwini ofiary tej obłąkańczej polityki zamiast jej sprawców, i to jeszcze pod pretekstem jakieś "solidarności społecznej"! Solidarności z kim? Z zachodnimi miliarderami - właścicielami koncernów rolno-spożywczych?
    Hipokryzja to, czy zwykła bezmyślność?

  37. BlindClick
    BlindClick 3 kwietnia 2024, 20:33

    Ja przez dlugi czas robilem tylko RAW. Az trafilem na kompakt Panasonica LX100 i LX10.
    Mial napisane Leica na obiektywie. ;P Nie zakladam ze Leica robila ten obiektyw ale kto to wie.

    I mial super zarabiaste presety, zwlaszcza BW, przez to polubilem go ogromnie, tak ladnie umial zamienic RAW na BW jpg ze to niewyobrazalne, siedzialem godzinami w rawiarkach i nic, nic nie umiem :(
    Tak sie przekonalem ze RAW+JPG to jest czysty geniusz.
    Mam RAwa by sie pobawic, jak sie uda, i mam tez JPG, gotowe, udajace smartfonowe fotki w mgnieniu oka.
    Zostaje wiecej do kasowania fakt, ale warto.

    W 1930 samolot latal non stop 23dni, dzis nowy samochod z salonu jest sprzedawany i holowaniem zeby klient sie nie wkurzal ze nie ma czym jezdzic, no i to nazywamy postepem.....

    A posiadanie rolnictwa w kazdym kraju, samowystarzczalnego??
    To nie jest XiX wiek, mamy 1 fabryke samochodow produkujaca na caly swiat, a mamy miec 1000 farm. obor i plantacji marchewek?
    Chyba juz wiadomo ze 1 duza to lepiej niz 1000 malych.
    Pojawia sie problem, bo traktory z GPS i 10 duzych farm na kraj nie wymaga 100 000 rolnikow, ale to nie PRL, czas na zmiany.
    Tak samo jak nie potrzebujemy gornikow, kierowcow, palaczy, tak samo i czas na rolnikow.
    Jeszcze nie znalal sie odwazny im to powiedziec ale to kwestia czasu :))
    Czekam z niecierpliowscia na to.

  38. JarekB
    JarekB 3 kwietnia 2024, 21:09

    @Soniak10
    Całe szczęście, że niczego nie wiesz, bo dzięki temu nam niczego nie wyjaśnisz.

    'Obłąkańcy w Brukseli', 'Rozwalają gospodarkę sektor-po-sektorze', 'Z zachodnimi miliarderami'. Pisz więcej!

  39. molon_labe
    molon_labe 3 kwietnia 2024, 21:24

    Rolnictwo polskie, rumuńskie, bułgarskie, chorwackie .oparte na małych gospodarstwach, .było najwyżej wyceniane, ze względu na szybką zdolność do przystosowania do warunków, w których nie ma .....maszyn. Kombajny, ciągniki na prąd nie istnieją. Umiejętność produkcji w oparciu o siłę biologiczną (ludzką i zwierzęcą-koń) istnieje w największym stopniu w ...Polsce. Spotkałem kiedyś na swoje wsi bio-genetyków z Holandii, którzy szukali "pierwotnych" odmian pomidorów, mając nadzieję że na polskiej zacofanej wsi znajdą niemodyfikowane nasiona. Powód....zapomniany został "smak" pomidora w wyniku genetycznych modyfikacji. Dowiedziałem się od nich, że np. pomidory "cherry" to sztuczny twór nie występujący w przyrodzie, został stworzony, żeby zainteresować "pomidorkami dzieci i pierwotnie handlowo nosił nazwę "bonbon"- czyli cukierek...:)

  40. Negatyw
    Negatyw 3 kwietnia 2024, 21:35

    @JarekB:
    "Odbiorcy subwencji nie rozumio geo-polityki, jakichś elementów solidarności społecznej, ich świat nie przekracza czubka ich nosa."

    "Rozumio", "rozumio", jak każdy kto straci źródło dochodu i zostanie z niespłaconym kredytem.

  41. JarekB
    JarekB 3 kwietnia 2024, 21:40

    @molon_labe
    'ze względu na szybką zdolność do przystosowania do warunków, w których nie ma maszyn'
    'Umiejętność produkcji w oparciu o siłę biologiczną (ludzką i zwierzęcą-koń)'

    Skąd Ty bierzesz te 'pomysły'?

    Odnośnie 'cherry tomato' to polecam (i to serdecznie) niezastąpioną Wikipedię link szczególnie passus 'The first direct reference to the cherry tomato appears in 1623', może jeszcze ten 'The cherry tomato is believed to be the direct ancestor of modern cultivated tomatoes and is the only wild tomato found outside South America'

    Wczoraj 'uśmierciłeś' tradycyjną fotografię realizowaną 'dedykowanym' aparatem opinią radnomowego klienta od sylwestrowego zlecenia, dzisiaj ratunkiem prawdziwego smaku pomidora jest mityczny bio-genetyk z Holandii szukający nasion na zacofanej polskiej wsi. Cóż za pomysł pojawi się jutro?

  42. molon_labe
    molon_labe 3 kwietnia 2024, 21:41

    Wracając do fotografii...:
    Jak pojawiły się zapytania o takie max 30s „pionowe” filmiki zdaje się że nazywają się „rolki”, to pomyślałem...., nie mam pojęcia o poważnym filmowaniu .. TO coś dla mnie!
    I tak..:
    Rozwiązanie wg „Imagine Bussines”
    1.Najpierw trzeba wybrać czy filmować w poziomie czy w pionie. Aparaty są do filmowania poziomego ,brak wsparcia kompozycji pionowej na poziomym ekranie, a to wymaga wertykalizacji w postprodukcji.
    2.Dla „smooth look” konieczny jest gimbal , ale pojawiają się problemy z pionowym montażem aparatu. Owszem są tryby pracy typu „portret”, ale nie wszystkie funkcjonalności działają „w pionie” i występują ograniczenia gabarytowe.
    3. Dźwięk…. można samemu komponować muzykę..lub pobrać z biblioteki artystów na zasadzie licencji. Pobrać to znaczy przesłuchać „ileś czasu”, …
    4. Filmować, to znaczy mieć jakiś scenariusz..koncepcję, zmieniać plany filmowe, przynajmniej 3l u b4 ogólny, amerykański, zbliżenie, detal…. więc potrzebne obiektywy, najlepiej do filmowania , żeby przy zmianie nie wyważać gimbala….
    5. Światło… szkoda gadać.. 1000 zł to jednostka podstawowa razy dowolny mnożnik
    6. Zmontować max 30s filmik z podkładem dźwiękowym w darmowym programie….+/-?? godzin, podaję dwa miejsca, bo nie zszedłem do progu jedności.
    7. Kalkulacja RMS (robocizna, materiały, sprzęt) + podatki do faktury…..–za 30s …WOW!..
    -----
    Rozwiązanie „Real live”
    1.Telefon.

  43. JdG
    JdG 3 kwietnia 2024, 22:10

    > Umiejętność produkcji w oparciu o siłę biologiczną (ludzką i zwierzęcą-koń) istnieje w największym stopniu w ...Polsce. [molon_labe]

    chyba masz nieco osobliwy ogląd sytuacji na polskiej wsi, trudno mi nawet ocenić jak się w niego wyposażyłeś? w ogóle zdarzało Ci się tam bywać? konie to już za Gierka zniknęły z pejzażu wiejskiego (choć wyjątki zdarzają się do dziś); ten rolnik, który domagał się, żeby Putler zrobił porządek z naszymi władzami i Unią poruszał się maszyną dość kosztowną; to już maszyna może nawet 3. czy wyższej generacji w stosunku do traktorów Ursus, czy nawet Zetor, które opanowały wieś polską w l. 80-tych, gruba kasa.

    kontakty bezpośrednie ze wsią (bardzo przyjemne na ogół; zresztą, z pochodzenia, choc nie z metryki, jestem wieśniakiem) zakończyłem przed 2010 r. i już wtedy mocno odbiegała ona - pod każdym względem - od stanu z czasów Gomułki (które też pamiętam), kiedy jeszcze była obarczona ciężarem pańszczyzny (tzw. dostawy obowiązkowe, jak za Niemca) i - w części prawdziwie polskiej - była jeszcze pod strzechą a czasem nawet bez prądu;

    ale po 1989 wieś zrobiła się inna, na ogół zrobiła się, o dziwo, zamożna (jak na krajowe stosunki), rolników też na niej już mało; większość mieszkańców wsi tam jakoś żyje ale roli już nie uprawia; to zawsze była ciężka praca;

    w tym kontekście już antyunijne hasła na tych protestach to ciekawostka, bo sporo obecnych wieśniaków egzystuje dzięki unijnej polityce rolnej, osobliwej, to fakt, ale jednak uwzględniającej różne wiejskie interesy, głownie dużych, ale małych (jak u nas) też;

    oczywiście poszukiwanie '"pierwotnych" odmian pomidorów' na polskiej wsi może być sensowne, jak kto się nieco wysili, bo na wschodzie można czasem dziwne rzeczy spotkać.

  44. Soniak10
    Soniak10 3 kwietnia 2024, 22:12

    @JarekB "Pisz więcej!"
    A co? Zgłosisz mnie do Ministerstwa Jedynie Słusznej Prawdy, żeby mnie zbanowali?
    No i pozostaje otwarte moje pytanie: czy te subwencje to oni sami sobie wymyślili i sami je sobie rozdzielali?

  45. JarekB
    JarekB 3 kwietnia 2024, 22:20

    @Soniak10
    'Ministerstwa Jedynie Słusznej Prawdy'
    Pisz więcej!

  46. Negatyw
    Negatyw 4 kwietnia 2024, 00:52

    @JdG:
    "w tym kontekście już antyunijne hasła na tych protestach to ciekawostka, bo sporo obecnych wieśniaków egzystuje dzięki unijnej polityce rolnej"

    Tak samo jak kiedyś głosili hasła antysocjalistyczne, gdy żyli dzięki Związkowi Radzieckiemu i PZPR.

  47. Negatyw
    Negatyw 4 kwietnia 2024, 05:32

    @molon_labe:
    "Spotkałem kiedyś na swoje wsi bio-genetyków z Holandii, którzy szukali "pierwotnych" odmian pomidorów, mając nadzieję że na polskiej zacofanej wsi znajdą niemodyfikowane nasiona."

    A jak myślicie, dlaczego szukali pierwotnych odmian pomidora w Polsce a nie w Ameryce? Bo pierwsze pomidory wyhodował polski rolnik i na spróbowanie wysłał te pomidory do Ameryki. Później dzwonił do niego jeden gościu z Ameryki i pytał jak to warzywo się nazywa. Polski rolnik tłumaczył: pomidor, pomidory, ale ten nie mógł zrozumieć. W końcu rolnik się wkurzył: TO MATOŁ. Aaa, tomatoł, tomatoł.

  48. Negatyw
    Negatyw 4 kwietnia 2024, 05:51

    I tak zostało tomato.

  49. molon_labe
    molon_labe 4 kwietnia 2024, 08:29

    Negatyw
    "A jak myślicie, dlaczego szukali pierwotnych odmian pomidora w Polsce a nie w Ameryce? "

    Odpowiem Ci i to moja ostatnia dygresja w tej kwestii.
    W uproszczeniu:
    Praktycznie wszystkie współczesne odmiany pomidorów (oczywiście nie tylko pomidorów) mają swoich właścicieli. Ktoś je stworzył w sposób zaplanowanego doboru naturalnego lub laboratoryjnego. Kod genetyczny takiej odmiany jest "zeskanowany" i zastrzeżony. I teraz jeśli chcesz użyć takiego nasiona do dalszych modyfikacji to musisz ...płacić "royalty". Obowiązują dokładnie te same regulacje, co w przypadku użycia fragmentu kodu programu komputerowego.

    Powód 1.
    W "Ameryce", z bardzo dużym prawdopodobieństwem wszystkie odmiany hodowlane są "znaczone" więc szukanie tam nie ma sensu... Co innego w Polsce, istniało wiele ośrodków nasiennictwa, instytutów przy szkołach wyższych, które tworzyły odmiany, ale ...z różnych powodów kody genetyczne tych odmian mogły nie być opatentowane.
    Mało tego, kiedyś była możliwość wyhodowania pomidora "na nasiona" we własnym ogródku i handlu nasionami.....np. na targu. Obecnie jest to niemożliwe. Możesz sprzedawać sadzonkę, ale nie możesz bez licencji sprzedawać nasion z "własnej hodowli".
    Powód 2.
    Modyfikacja jest "terytorialna" o klimacie i innych cechach, dobiera się nasiona "pod glebę" nasłonecznienie, wilgotność, odporność na lokalne szkodniki, grzyby, choroby.......itd.
    To co rośnie w "Ameryce" niekoniecznie urośnie w Holandii czy Polsce

    Tomato?

  50. Negatyw
    Negatyw 4 kwietnia 2024, 10:32

    @JdG:
    "w tym kontekście już antyunijne hasła na tych protestach to ciekawostka, bo sporo obecnych wieśniaków egzystuje dzięki unijnej polityce rolnej"

    Może chcą czegoś więcej niż tylko egzystować?

  51. JarekB
    JarekB 4 kwietnia 2024, 12:10

    @Negatyw
    Może powinni się przekwalifikować? W PL brakuje rąk do pracy i to bardzo. Tu mogę gorąco polecić ‘Grona gniewu’ Steinbecka.

    Zdaję sobie sprawę, że czepiasz się słówek, bo odbiorcy subwencji protestowali sprzętem sugerującym coś więcej niż egzystensję.

  52. Negatyw
    Negatyw 4 kwietnia 2024, 12:30

    @JarekB, chyba potrafisz czytać? Powyżej jest cytat do którego się odniosłem.

    @JdG:
    "w tym kontekście już antyunijne hasła na tych protestach to ciekawostka, bo sporo obecnych WIEŚNIAKÓW EGZYSTUJE dzięki unijnej polityce rolnej"

    A tak w ogóle to zawsze można powiedzieć, że można się przekwalifikować i wyjechać do pracy za granicę. A nawet chyba o to chodzi. A tu się przeflancuje nierobów.

  53. JarekB
    JarekB 4 kwietnia 2024, 12:34

    @Negatyw
    Może powinni się przekwalifikować? W PL brakuje rąk do pracy i to bardzo. Tu mogę gorąco polecić ‘Grona gniewu’ Steinbecka.

    Zdaję sobie sprawę, że czepiasz się słówek, bo odbiorcy subwencji protestowali sprzętem sugerującym coś więcej niż egzystensję.

  54. JarekB
    JarekB 4 kwietnia 2024, 12:36

    @Negatyw
    Ładnie przeszedłeś z czepiania się słówek do teorii spiskowych. Nie zazdraszczam. ‘Grona gniewu’ koleżko i to bardzo!

  55. JarekB
    JarekB 4 kwietnia 2024, 12:44

    @Negatyw
    Ładnie przeszedłeś z czepiania się słówek do teorii spiskowych. Nie zazdraszczam. ‘Grona gniewu’ koleżko i to bardzo!

  56. Negatyw
    Negatyw 4 kwietnia 2024, 12:54

    @JarekB, dlaczego twierdzisz, że czepiam się słówek? Przecież to nie są Twoje słowa. No chyba, że @JarekB i @JdG to ta sama osoba. I jakie znowu teorie spiskowe, nie słyszałeś o przymusowej relokacji? Nie wierz w to, że będą relokować inżynierów i lekarzy.

  57. Negatyw
    Negatyw 4 kwietnia 2024, 13:03

    @molon_labe, Twoja ostatnia wypowiedź kupy się nie trzyma. Co ma szukanie pierwotnych odmian pomidora w Polsce do kradzieży wyników czyjeś pracy bo ktoś nie objął tego ochroną patentową? Pierwotny to najstarszy, początkowy a ochrona patentowa to zwykle tylko 10 lat.

  58. JarekB
    JarekB 4 kwietnia 2024, 13:12

    @Negatyw
    Twierdzę, że czepiasz się słówek, ponieważ czepiasz się słówek. Do tego posługujesz się zleżałym skryptem. Dziekuję za uwagę.

  59. JdG
    JdG 4 kwietnia 2024, 13:33

    czepianie się słówek to w ogóle ulubiona technika retoryczna Negatywa; cóż, taki już jest Negatyw, negatywny.

  60. Negatyw
    Negatyw 4 kwietnia 2024, 14:11

    Jeżeli ktoś nie zna znaczenia słów to nie powinien ich używać. Wtedy nie będzie miał pretensji do czepiania się słówek.

  61. baron13
    baron13 4 kwietnia 2024, 22:14

    A może by tak nie pomidorach czy słówkach, ale cokolwiek o fotografii? :-)
    link
    ???

  62. JarekB
    JarekB 4 kwietnia 2024, 22:25

    @baron13
    Czechy z wykadrowanym kubłem byłyby ciut fajniejsze ;-) Po raz pierwszy od dawna pokazujesz 'normalne' zdjęcie, takie klasycznie turystyczne, bez wyciągania ISO na max lub bez składania z serii, no i bez efektu osiąganego butelką po wodzie silnie gazowanej ;-) Z jakiego konkretnie miasta pochodzi owo ujęcie?

  63. baron13
    baron13 5 kwietnia 2024, 09:55

    Hradec Kralove. Jak mi się zdaje, próba przywrócenia dyskusji na tory fotograficzne, uśmierciła ją.

  64. baron13
    baron13 5 kwietnia 2024, 12:57

    Bez kosza :-)\
    link

  65. JarekB
    JarekB 5 kwietnia 2024, 13:08

    Teraz znacznie lepiej ;-) Czesi mają sporo takich miasteczek-cukiereczków. Za tydzien będę testował Pilzno.

  66. Negatyw
    Negatyw 6 kwietnia 2024, 19:01

    Jest trochę do testowania. link

  67. baron13
    baron13 7 kwietnia 2024, 09:27

    Raz w życiu spróbowałem piwa i po jednym łyku mało nie rzygnąłem.

  68. Szabla
    Szabla 7 kwietnia 2024, 10:10

    Typowy odruch dziecięcy.

  69. baron13
    baron13 7 kwietnia 2024, 12:54

    @Szabla: moi koledzy też uważali, że picie i palenie, to przepustka do dorosłości. Ja jednak wybrałem maturę :-)

  70. Szabla
    Szabla 7 kwietnia 2024, 19:03

    Spróbuj piwa, gdy dorośniesz. ;)

  71. Dżozef
    Dżozef 7 kwietnia 2024, 19:41

    Baronie pij śmiało to tylko bełty - piwa nie kupisz u nas już od lat kilkudziesięciu.

  72. JarekB
    JarekB 7 kwietnia 2024, 22:18

    @baron13
    Nie wierz koleżce @Dżozefowi, rzemieślnicze browary kwitną, można (a nawet trzeba...) spróbować, choć oczywiście nikt tu nikogo do picia alkoholu nie namawia. Korpo-barachło podobno należy omijać szerokim łukiem.

  73. Szabla
    Szabla 8 kwietnia 2024, 15:54

    Ta....a jak coś mocniejszego, to tylko bimber od sąsiada, bo reszta to produkcja przemysłowa. ;P

  74. JarekB
    JarekB 8 kwietnia 2024, 19:20

    @Szabla
    Jeżeli przeczytasz mój komunikat ponownie, tym razem - uważnie, to zauważysz niewątpliwie, że pisałem o produkcji rzemieślniczej, a nie o 'produkcji' sąsiedzkiej. Może lepiej przemówi do Ciebie porównanie między McD i lokalną restauracją... Jeżeli to wszystko do Ciebie nie przemawia (a nie musi), to zawsze lepiej jest wspierać lokalną przedsiębiorczość (jeszcze lepiej, gdy pochodzi ona z Twojego regionu) niż wielkie, międzynarodowe korpo.

  75. Negatyw
    Negatyw 10 kwietnia 2024, 08:16

    @JarekB, ten bimber to produkcja rzemieślnicza po sąsiedzku.

  76. JarekB
    JarekB 10 kwietnia 2024, 12:04

    @Negatyw
    Trochę tak, ale tu się kłania niedawny przypadek śmiertelnej galarety mięsnej metodą sąsiedzką wykonaną :-(.

  77. Szabla
    Szabla 11 kwietnia 2024, 09:36

    Ano właśnie.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.