Wyzwalacz radiowy iTTL Pixel TR-331
Krakowska firma Delta zaprezentowała nową rodzinę bezprzewodowych systemów wyzwalania lamp błyskowych marki Pixel. Pierwszym produktem z tej serii jest wyzwalacz radiowy PIXEL TR-331 przeznaczony do współpracy z aparatami i lampami firmy Nikon. Urządzenie to pozwala na synchronizację aparatów i lamp błyskowych firmy Nikon ze wszystkimi dostępnymi w nich funkcjami, takimi jak iTTL, FP, BL, RPT, A, AA, M oraz GN.
Informacja prasowa
Pixel TR-331
![]() |
Z prawdziwą przyjemnością prezentujemy nową rodzinę bezprzewodowych systemów wyzwalania lamp błyskowych marki Pixel. Pierwszym produktem z tej serii jest wyzwalacz radiowy PIXEL TR-331 przeznaczony do współpracy z aparatami i lampami firmy Nikon. Urządzenie to pozwala na synchronizację aparatów i lamp błyskowych firmy Nikon ze wszystkimi dostępnymi w nich funkcjami, takimi jak iTTL, FP, BL, RPT, A, AA, M oraz GN. Obsługiwany czas synchronizacji błysku to 1/8000 sekundy. Dzięki możliwości łączenia kilku odbiorników w jeden system, istnieje możliwość radiowego sterowania grupą lamp z zachowaniem systemu NIKON Creative Lighting System. Oznacza to, że siła błysku lampy lub grupy lamp zostanie dobrana automatycznie, zgodnie z wybranym trybem pracy. Urządzenie obsługuje również tryb manualny.
![]() |
Cechy urządzenia
- częstotliwość pracy 2.4 GHz, 15 kanałów do wyboru,
- maksymalny zasięg to 65 metrów,
- czytelny wyświetlacz LCD informujący o parametrach pracy,
- bardzo niskie zapotrzebowanie na energię, czas gotowości to ponad 1000 godzin dla nadajnika i ponad 500 godzin dla odbiornika,
- pełna kompatybilność ze wszystkimi lustrzankami oraz lampami Nikona,
- możliwość jednoczesnej współpracy z kilkoma lampami,
- możliwość wyzwalania lamp studyjnych jak i systemowych,
- synchronizacja wszystkich czasów ekspozycji aż do 1/8000 s,
- możliwość współpracy z lampami studyjnymi w trybie M,
- wejście synchronizacyjne typu PC,
- 24 miesiące gwarancji.
![]() |
Dane techniczne
- częstotliwość pracy: FSK 2.4 GHz,
- zasięg: 65 metrów,
- ilość kanałów: 15,
- czas gotowości: nadajnik ~1000 godzin / odbiornik ~500 godzin,
- wymiary: nadajnik 38 × 63 × 30 mm / odbiornik 38 × 70 × 30 mm,
- waga: nadajnik 34 g (z baterią) / odbiornik 38 g (z baterią).
![]() |
Zawartość zestawu
- odbiornik i nadajnik,
- bateria, 2 sztuki,
- instrukcja obsługi,
- gwarancja,
- kabel PC 6.3,
- kabel PC 3.5.
![]() |
Zestaw TR-331 dostępny jest w cenie 449 zł Można również kupić dodatkowy odbiornik TR-331 RX w cenie 299 zł
Wyłącznym dystrybutorem marki Pixel w Polsce jest firma Delta, właściciel sklepu internetowego www.foto-tip.pl
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Wiadomo kiedy będzie wersja dla Canona?
ciekawe czy jak wszystkie inne chinszczaki gubi zasieg po 10metrach..
Widać że źródło Delta bo Samayang 85 podpięty :-)
Podwójna reklama...
totus:
używasz chińczyków czy pleciesz tak sobie bo na forum przeczytałeś ?
s4int, totus może i tak sobie plecie, ale ja się z nim zgadzam i mowie to jako ktoś kto naprawdę stara się do nich przekonać lecz cholera no nie moge...
Dodatkowy odbiornik w sklepie sprzedają po 299, na Allegro po 229
Zasięg to jedna sprawa, dla mnie ważne jest czy będzie to działać w miarę niezawodnie. Znaczy: czy nie zacznie strzelać samo z siebie lub nagle nie przestanie strzelać wcale. A co do tego produktu to ciekawe, że nie wygląda to tak samo jak Dr.Ray: link
Aha, jak jeszcze ktoś nie czytał, to jakiś czas temu na Strobiście był tekst o tych wyzwalaczach: link
totus trochę przesadził z utratą zasięgu przy 10m ale potwierdzam - chińszczyzna w tym resorcie jest niewiele warta. Zwykle skuteczność przy maksymalnym zasięgu według specyfikacji (w otwartym terenie przy wzajemnej widzialności urzadzeń) jest na nędznym poziomie niepewności lub jest zerowa. Wiem, bo miałem parę różnych i już poszły na Allegro z niesmakiem.
@komor, Dr.Ray, to nie są wyzwalacze TTL...
Hmm chłopaki to mówicie , że tylko oryginały jak coś ... To cięzko ..... tyle zydli za nikosia....
test Pixel link
@Semati, nie ma radiowych rozwiazań dostarczanych przez producentów aparatów, więc Pixel jest tak samo " oryginalny", jak Pocket Wizard, czy RadioPopper. Choć z tego, co czytam póki co znacznie bardziej ograniczony...
no to ja nie wiem - mam chińczyki phottixt pto-4 II i zasięg mają 50-60m... 100% wyzwoleń, nigdy się z nimi nic nie dzieje. Jakiś prototyp mi się trafił?
Jakby mi coś nie działało to może bym myślał o takich Pixelach, a tak to...
Czy Wy naprawdę nie rozumiecie, czym różnią się Pixele, od Phottixów?!? Nie o zasięg tu chodzi, który zresztą w Phottixach nie przekracza 20m nawet w otwartym terenie. To są wyzwalacze TTL - coś, co do niedawna było całkowicie niedostępne, a Pixel, to pierwszy dalekowschodni i trzeci na świecie producent, któremu udało się wdrożyć coś takiego do produkcji...
totus - chińszczyzna to pojęcie ogólne... sam posiadam chińskie wyzwalacze RF-602TX i działają świetnie... można poczytać na forum nikona...
jaad75 wszyscy rozumiemy ale sprawa toczyła się chwilowo o zasięg chinoli... a nie o możliwości przenoszenia ustawień TTL :-)
Poczytałem sobie to teoretyzowanie i przelewanie z pustego w próżne. Po czym zakupiłem PIXEL TR-331. I muszę stwierdzić, że urządzonko spełnia te parametry, o których napisał producent. Nie ma żadnego problemu z zasięgiem i pisanie, że Chińczycy nie potrafią zrobić niczego, co ma zasięg wyższy niż 10m jest totalną bzdurą. Piszący takie farmazony najwyraźniej informacje na ten tema zdobywa wyłącznie od bab z magla.
Pixel TR-331 bez problemu radził sobie w budynku - chcąc go przetestować "zmusiłem" fale radiowe do pokonania dystansu ok 25m, ale żeby nie było za lekko, to po drodze było trochę ścian z żelbetonu konstrukcji stalowych. I nie przeszkodziło to w poprawnym działaniu Pixela. Skoro działa przez ściany, to jestem przekonany, że w trakcie normalnej eksploatacji zasięg będzie zbliżony do opisanego w instrukcji. Zresztą - mój wyzwalacz do aparatu to Phottix Plato - też nigdy nie miałem problemu z zasięgiem. Testowałem go na dworze, do ok 80m nie było najmniejszego problemu z pracą tego radiowego "wężyka".
Wracając do Pixela - zauważalnym jedynym, moim zdaniem, poważnym mankamentem było sporadyczne samoistne wyzwolenie błysku. Nie wiem, co jest tego przyczyną, czekam na inny komplet chociaż czuję, że tu jest jakieś niedopracowanie. Nie ma żadnej reguły, kiedy i dla czego lampa sama błyśnie, ale takie samoistne "odpalenia" zauważyłem ze trzy w trakcie kilkugodzinnych testów i użytkowania.
Kolejne zauważone, ale nie wiem, jak sklasyfikować - Pixel nie przenosi wszystkiego, co podawane jest przez gorącą stopkę do lampy. Przycisk podglądu na korpusie aparatu mam zdefiniowany na "podgląd" - jego naciśnięcie uruchamia u mnie w SB900 światło modelujące. Przy podłączeniu lampy przez TR-331 i naciśnięciu podglądu lampa nie "świeci".
I jeszcze jeden - nie wiem, czy to można nazwać problemem ale... po uruchomieniu puszki w chwili nawiązania połączenia przez urządzenia Pixela domyślnie włącza się podświetlenie LCD w lampie jak i górnego wyświetlacza w aparacie. Wyłącza się w chwili zrobienia pierwszego zdjęcia, albo po dość długim czasie. Można oczywiście wyłączyć to podświetlenie ręcznie. Moim zdaniem - puszka powinna być nadrzędna i jeżeli mam wybrane w menu "podświetlenie LCD - off" to żadne urządzenie zewnętrzne nie powinno być od tego "off" ważniejsze.
Podsumowując - pomimo tych paru drobnych problemów zakup Pixela TR-331 uważam za trafiony. Tym, którzy brzydzą się chińszczyzną oficjalną proponuję poczekać na chińszczyznę zakamuflowaną (np. PocketWizard), o ile producentowi uda się im w końcu przeskoczyć temat iTTL.
witam
a jak synchronizacja z wysokimi czasami czy dzial do 8000
pzdr
donbonio: nie zauważyłem problemów. Zrobiłem dość sporo fotek z czasem 1/8000s, fotki były doświetlone na całej powierzchni. Lampa na odbiorniku zachowuje się identycznie, jak lampa włożona w sanki korpusu...
Ćwiczyłem wszelkie możliwe opcje "błyskania" - wszystko działa bezproblemowo. Ale - na te kilka sesji, w których użyłem PIXELa (ok 1500 fotek) urządzenie ras się zawiesiło. Zawiesił się nadajnik, musiałem wyciągnąć z niego baterię, żeby odpuścił. Z klawiszy nic zrobić się nie dało. Niemniej po ponownym włożeniu baterii i uruchomieniu wszystko zaczęło działać znowu bezproblemowo - odbiornika nie musiałem dotykać.
jaad75: tak z czystej ciekawości - o jakich ograniczeniach Pixela wyczytałeś? Ograniczony ze względu na zasadę działania to jest właśnie RadioPropper. Pixel tak naprawdę jest niemalże przezroczysty - lampa zachowuje się tak, jakby była na sankach korpusu - stąd moje pytanie do Ciebie.
Witam,
zauważyłem pewną niedogodność- nie udało mi się zmusić do pracy układu z dwoma odbiornikami pixel tr-331 w trybie M (manual). Wydaje mi się, że pixel może pracować w tym trybie tylko z jednym odbiornikiem. Miałem akurat potrzebę wyzwalać 2 lampy studyjne, a nie chciałem korzystać z fotoceli...a tu taki zawód... i-TTL jest , a prostego trybu M z wieloma odbiornikami nie. ;-( pozdr.
Mam pytanie - czy mocą błysku można sterować z aparatu jak się ma CLS?
przeczytaj sobie recenzję. Test TR-331 jest zamieszczony tutaj: link