Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Sony DT 18-70 mm f/3.5-5.6 - test obiektywu

31 sierpnia 2006

7. Koma i astygmatyzm

Koma jest korygowana dość dobrze. Najlepiej sytuacja przedstawia się dla 50 mm, gdzie wada ta jest bardzo mała. Troszkę większy problem sprawia ona dla krańców zakresu, a największy dla 28-30 mm.

Sony DT 18-70 mm f/3.5-5.6 - Koma i astygmatyzm


Znacznie większą bolączką testowanego obiektywu jest astygmatyzm, który obok aberracji chromatycznej jest drugą poważną przyczyną kiepskiej rozdzielczości i nietypowości wykresu MTF50. Tego w pewnym sensie można było oczekiwać. Plastikowa obudowa i plastikowy bagnet, w połączeniu z ruchomymi elementami zapewniającymi zmianę ogniskowej i ustawienie ostrości, nie sprzyjają utrzymywaniu elementów układu idealnie w osi optycznej, a to z kolei pociąga za sobą wzrost wad pozaosiowych. To niestety bolączka wszystkich plastikowych wynalazków włączając w to inne "kity" jak i np. popularny i lubiany model Canon EF 1.8/50 II.

----- R E K L A M A -----

Przejdźmy więc do wyników. Średnia różnica pomiędzy pionowymi i poziomymi wartościami MTF50 mierzonymi w centrum kadru wyniosła aż 17%. Co ważne, zaczynała ona maleć dopiero po przymknięciu przysłony do około f/11. Fakt ten oraz wzrastająca wraz z przymykaniem przysłony aberracja chromatyczna nie pozwalały obiektywowi osiągać maksymalnych rozdzielczości dla przysłon w okolicach f/8.