Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Historia jednej fotografii - Maroko w trzech planach

31 marca 2016
Komentarze czytelników (17)
  1. kebab666
    kebab666 31 marca 2016, 20:21

    Jeśli takie foty stanowią wzór do naśladowania to bardzo się cieszę. Mam takich fotek tysiące, muszę tylko przerobić na czarno-białe lub wyprać z kolorów.

  2. kojut
    kojut 31 marca 2016, 20:28

    Świetne zdjęcie! Tylko się cieszyć, że autor podzielił się opowieścią, jak zostało ono uwiecznione.
    Dzięki optyczne.pl za tą serię- niezła odskocznia od wojenek sprzętowych.

  3. Arek
    Arek 31 marca 2016, 20:40

    kebab666 - czekamy na Twoją wystawę...

  4. domjas
    domjas 31 marca 2016, 22:19

    Wiem, że to artykuł sponsorowany, ale historia tej fotografii to generalnie mogłoby być jedno zdanie.

    Przed rajdem wyszedłem coś przekąsić "na mieście" a że miałem ze sobą aparat to pstryknąłem

    :)

  5. komisarz_ryba
    komisarz_ryba 1 kwietnia 2016, 01:07

    Zdjecie ciekawe, dobrze, ze autor poswiecil kilka slow ciekawej obrobce. naswietlenie oddaje atmosfere Afryki spalonej sloncem.

    Z drugiej strony nie za bardzo jest tu historia. Jak napisal domjas - byla scena, byl aparat, jest zdjecie. nie sadze ze autor mogl zaplanowac 3 plan o ile kobieta i kosz nie szli w tym samym tempie.

  6. kshizhan
    kshizhan 1 kwietnia 2016, 06:30

    Bardzo ciekawe zdjęcie, doskonałe i dydaktyczne wyjaśnienie. No i oczywiście jak zawsze niezawodni komentatorzy...

  7. 1 kwietnia 2016, 07:12

    Jak dla mnie kolorystyka tego zdjecia nie oddaje klimatu Maroka

  8. Pathfinder
    Pathfinder 1 kwietnia 2016, 08:15

    Zdjęcie reportażowe, sytuacyjne, dla czego ma oddawać klimat. Co prawda wg mnie trochę dorobiona filozofia do 3-go planu (f/2,8; 1/4000? nie sugeruje zainteresowania 3-m planem :)
    Bardzo dobrze opanowane mordercze światło, świetna scenka. Brawo.
    Za zdjęcie bez pytania można w Afryce zarobić w dziób ;) (czasem w obiektyw).

  9. buzz
    buzz 1 kwietnia 2016, 09:51

    Nie uwazam, by bylo to najlepsze zdjecie Pana Jacka, ktorego tak czy inaczej bardzo cenie.

  10. 1 kwietnia 2016, 11:25

    Fotografia bardzo mi się podoba, klimat zdjęcia przywodzi na myśl stare fotografie. Kompozycja 3 planów po przekątnej zaplanowana i wykonana po mistrzowsku. Ilu z nas zadbało by o takie detale i zwróciło uwagę na siedzącego w oddali człowieka, by go uchwycić w kadrze? Wielu całkowicie rozmyłoby tło, bo tak jest przecież artystycznie. Niektórzy polecieli by serią, by później próbować wybrać coś z 20 pstryków. Byliby i tacy którzy uruchomili by 4K i dopiero wtedy byłoby w czym przebierać. Ale nie na tym polega prawdziwa fotografia, fotografia powstaje najpierw w głowie i naciśnięcie spustu migawki ją jedynie utrwala. Z pewnością jest w tym zdjęciu jakaś cząstka przypadku, ale nie powstałoby, gdyby autorowi nie starczyło wyobraźni i umiejętności.

  11. +tof
    +tof 1 kwietnia 2016, 11:52

    Moja prywatna (trochę przestarzała) wiedza stanowi: Berberowie to lud głównie górski i tam się czują odrębnością. W marokańskich wioskach mogłem fotografować właściwie co chciałem i kogo chciałem. Bez większych problemów: tzn. bez nachalności i bez pokazywania, że jestem bogatszy od nich. Czasem wypadało kupić jakiś drobny element biżuteryjny, ale nie było to obligatoryjne.
    W miastach było inaczej: fotografowanie kobiet właściwie w ogóle nie wchodziło w grę. Mężczyźni się ostentacyjnie odwracali, lub zakrywali twarz. Wyrostki potrafiły rzucać kamykami. Plenery i ulice dało się fotografować bez większych problemów. Ogromne kłopoty sprawiało fotografowanie meczetów a zwłaszcza ich wnętrz. Wyjątkiem były miejsca modlitw podlegające bezpośredniej władzy Króla. Respektowane tam były liberalne prawa królewskie.
    Składam hołd zdjęciu pana Jacka za wyczucie chwili, pracowitość (zamiast spać wolał snuć się po ulicach) i odwagę. Nie podoba mi się kolorystyka zdjęcia (powinna być żółtawa) i nadmierne kreowanie filozofii do przypadku.

    PS informacje są trochę przedawnione, bo sprzed wiosny arabskiej.
    Proszę osoby kompetentne o ewentualną aktualizację sytuacji.
    Tak jak to wygląda w dniu dzisiejszym.

  12. MaciekKwarciak
    MaciekKwarciak 1 kwietnia 2016, 14:01

    Znacznie lepiej gdyby matka z dzieckiem wchodziły w kadr a nie wychodziły. Teraz matka patrzy w prawo a przed oczami ma... brzeg kadru.

  13. komisarz_ryba
    komisarz_ryba 1 kwietnia 2016, 14:10

    @janek_wu - moim zdaniem mylisz sie w kilku aspektach:
    - po pierwsze siedzacy obserwator nie mogl byc zaplanowany, a jezeli byl, to wtedy kobieta z dzieckiem nie byla czescia planu. Fotograf sledzil kosz i przeciez nie poprosil kobiety, zeby poczekala. No chyba, ze kobieta z koszem szli idealnie tym samym tempem, so jest bardzo malo prawdopodobne. Facet akurat tam sobie siedzial i autor zdjecia umiescil go w kadrze. Alternatywa bylo przeciecie go w pol.
    - po drugie, autor zdjecia rozmyl tlo tak bardzo jak my posiadany sprzet pozwolil. To jest 40mm f2.8, czyli dlugi koniec i maksymalnie otarta przyslona. Mozliwe ze dla f4 zdjecie byloby nawet lepsze, bo czlowiek obserwator bylby lepiej widoczny. Ale moze wtedy zapewnie czlowiek kosz nie bylby rozmyty. tak wiec nie popadaj w rozdwojenie jazni - zakladasz, ze inni by rozmyli i to by bylo zle, a autor dokladnie tak samo rozmyl i to juz super.
    - po trzecie 4K to margines, nie spotkalem sie jeszcze z tym zeby amatorzy swiadomie uzywali 4k do
    - po czwarte, tryb seryjny w takich zdjeciach tez nie jest uzywany przez amatorow, ale gdyby byl, to tylko pochwalic, bo nie ma nic zlego w swiadomym uzyciu trybu seryjnego dla osiagniecia zamierzonego efektu.

    W ogole przy takim konserwatynym podjsciu do wszystkiego dziwie sie, ze nie przeszkadza ci ze autor odradza tryb manualny. Jak w ogole mozesz patrzec na zdjecie w trybie niemal automatycznym? Totalna amatorszyzna...

  14. domjas
    domjas 1 kwietnia 2016, 20:08

    @komisarz_ryba - moją pierwszą myśl ubrałeś dokładnie tak samo bogato jak autor zdjęcia całą opowiedzianą historię :)
    Jeśli ktokolwiek myśli, że fotografię uliczną da się zaplanować to się po prostu myli. Oczewiście można skomponować kadr i czekać na ten jeden jedyny moment, ale przy tym zdjęciu na pewno tak nie było...
    Na tym właśnie polega magia fotografii - uchwycić moment który się nie powtórzy...

  15. cygnus
    cygnus 2 kwietnia 2016, 18:51

    Moim skromnym zdaniem zdjęcie jest za bardzo rozmyte, Człowiek-kosz jest już nieostry a ten w tle - w ogóle go nie zauważyłem, dopóki nie przeczytałem że jest tu "obserwator".
    Kompozycja - no cóż, szerszy plan umożliwiłby może dodanie przestrzeni przed przechodzącą kobietą, ale widocznie ogniskowa na to nie pozwalała.
    Zamysł był ciekawy, realizacja nie do końca udana ale opis tak skromny jakby wszystko było zaplanowane i zrealizowane idealnie. Jeśli tak właśnie miało to wyglądać - to nie jestem zachwycony.

    Do ewentualnych komentatorów wpisu - nie twierdzę że mam lepsze zdjęcia z ulicy, ale oglądający obrazy nie muszą być malarzami a oglądający fotografie - nie muszą być fotografikami, żeby mieć własne zdanie na temat oglądanych prac.

  16. 4 kwietnia 2016, 10:57

    zdjęcie fajne, tylko dziwna kolorystyka.
    Mi się bardzo podoba obróbka kolorystyczna: link pasuje do marokańskiego klimatu.

    Tutaj moje zdjęcia z wycieczki po tym państwie:
    link

  17. +tof
    +tof 8 kwietnia 2016, 11:31

    @eosone przepraszam, że się wtrącam, pomyślałem tak sobie, że delikatnie mógłbym coś doradzić, o ile nie zaszkodzę rzecz jasna. W Pana zdjęciach z Maroka, brakuje mi ludzi: nie portretów, ale pracowników, wyrobników, tych spędzających życie na ulicy. U Pana Maroko jest smutne cały czas. A ono jest smutne pod koniec dnia gdy sprzedawcy zmęczyli się wołaniem, gdy już wstępnie podliczyli dzisiejsze marne zyski, gdy trzeba iść do meczetu.
    Proszę się nie obrazić moimi uwagami, bardzo doceniam Pana poświęcenie i prace. Mnóstwo osób tutaj tylko pyszczy, ale tak naprawdę niczego nie potrafi i wcale się nie stara.
    Pozdrawiam najserdeczniej i życzę dobrego.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział