Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Fujifilm X-T50 - test aparatu

23 maja 2025
Maciej Latałło Komentarze: 12

3. Użytkowanie i ergonomia

Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia

X-T50, pomimo lekkiej modyfikacji kształtu korpusu względem poprzednika, oferuje w gruncie rzeczy zbliżoną do niego ergonomię. A tę można określić mianem przeciętnej. Rękojeść pozostaje bowiem skromna, a niewielka wysokość aparatu powoduje, że nie mamy podparcia dla małego palca prawej dłoni. Efektem tego, jedynie po podpięciu lekkiego obiektywu (jak np. systemowy 1.4/35) mamy przyzwoity komfort trzymania. Natomiast użytkowanie X-T50 np. z systemowym zoom-em 70-300 mm jest po prostu niewygodne, ze względu na sporą wagę takiego zestawu i trudność utrzymania go w jednej dłoni.

Zestaw elementów sterujących nie jest wprawdzie zbyt bogaty, ale w codziennym fotografowaniu sprawdza się całkiem nieźle. Dwa pokrętła nastawcze, dżojstik i sporo mapowalnych guzików (plus gesty dotykowe) wspomagają sprawną obsługę. Do tego należy doliczyć menu funkcyjne Q oraz sekcję My Menu, których zawartość ustalamy samodzielnie według własnego uznania, jak również dotykowy interfejs.


----- R E K L A M A -----

Najkrótszy czas naświetlania uzyskiwany dzięki mechanicznej migawce to 1/4000 s, ale dzięki użyciu migawki elektronicznej możemy go skrócić aż do 1/180000 s. Dodatkowo, elektroniczna migawka pozwala wyeliminować problem drgań migawki mechanicznej. Migawka elektroniczna podlega jednak pewnym ograniczeniom. Zakres czułości ograniczony jest do przedziału 125–12800 ISO (czyli natywnego), nie możemy także używać lampy błyskowej, ani korzystać z funkcji redukcji efektu migotania. Bez trudu zauważymy też artefakty wynikające z sekwencyjnego sczytywania danych z sensora (rolling shutter) na zdjęciach obiektów w ruchu. Sensor w X-T50 (tak samo jak X-T5) nie ma bowiem architektury stacked z szybką pamięcią DRAM.

Obiektywy

System bezlusterkowy Fujifilm jest obecny na rynku sprzętu fotograficznego już całkiem długo, bo od stycznia 2012 r. Przez ten czas pojawiło się sporo ciekawych obiektywów, a nowe modele są systematycznie prezentowane.  Lista obiektywów z mocowaniem Fujifilm X (nie tylko tego producenta), dostępna jest tutaj.

Jeśli chodzi o obiektywy firm trzecich z mocowaniem X i autofokusem, mamy już kilka modeli od Viltroksa, Samyanga, Sigmy, Sirui, Tamrona, TTartisan, Yongnuo, czy Meike.

Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia

Szybkość

Fujifilm X-T50 włącza się w niecałą sekundę, podobnie szybko trwa wybudzenie z trybu uśpienia. Spowolnienia nie występują także podczas regularnej pracy aparatu, czy obsługi menu. Również przeglądanie zdjęć odbywa się dość płynnie, włączając to poruszanie się w obrębie powiększonego zdjęcia.

Zdjęcia seryjne

Fujifilm X-T50 umożliwia fotografowanie seryjne w trybach CH i CL. Korzystając z migawki mechanicznej, maksymalne tempo to 8 kl/s. Migawka elektroniczna pozwala fotografować przy szybkości 8.9 oraz 13 kl/s. Jeśli pogodzimy się z ograniczeniem kąta widzenia rejestrowanego przez aparat (1.29 raza) to zyskujemy dostęp do szybkości 20 kl/s (a także 10 i 13 kl/s).

Pomiary szybkości wykonaliśmy korzystając z karty Angelbird AV PRO 64 GB SDXC UHS-II V90. Zdjęcia robiliśmy przy czułości ISO 1600 i czasie ekspozycji 1/1000 sekundy. Objętość pliku zapisywanego w formacie JPEG wynosiła średnio 23.9 MB, RAW-a nieskompresowanego 83.1 MB, a skompresowanego bezstratnie 58.9 MB. Zobaczmy jak sprawdza się tryb seryjny 8 kl/s z migawką mechaniczną.

  • 240 zdjęć JPEG (8 kl/s),
  • 122 zdjęcia RAW skompresowane bezstratnie (4.07 kl/s),
  • 92 zdjęcia RAW nieskompresowane (3.07 kl/s).

Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia
Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia

Wykresy zamieszczamy tylko dla RAW-ów, bowiem dla formatu JPEG aparat zapisał 240 zdjęć w 30-sekundowej serii, zapewniając równe tempo 8 kl/s. Dla obu typów RAW-ów wartość ta również jest osiągana, choć oczywiście przez krótszy czas. Z tą szybkością, możemy zapisać 25 lub 23 RAW-y, odpowiednio skompresowane bezstratnie i nieskompresowane.

Biorąc pod uwagę sporą objętość plików, X-T50 wypada w gruncie rzeczy całkiem nieźle, aczkolwiek i tak ustępuje konkurentom. Przykładowo, EOS R7 oferuje zapis do 15 kl/s i zapisał więcej zdjęć w 30-sekundowej serii. GH7 z kolei osiąga 8-9 kl/s, zatem podobnie jak X-T50, ale liczba zarejestrowanych RAW-ów wyniosła 220 (z kartą CFexpress).

Testy trybu seryjnego przeprowadzamy z wykorzystaniem kart pamięci Angelbird AV PRO, udostępnionych przez firmę Fototechnika.
Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia

Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia

Stabilizacja obrazu

Fujifilm X-T50 jest kolejnym modelem oferującym system 5-osiowej stabilizacji matrycy, który dodatkowo może współpracować z odpowiednimi obiektywami systemowymi, tworząc system podwójnej stabilizacji obrazu. Maksymalna deklarowana przez producenta wydajność systemu stabilizacji to 7 EV. Gdy do korpusu podłączony jest obiektyw wyposażony w stabilizację optyczną, nie da się osobno włączać lub wyłączać stabilizacji w obiektywie i korpusie. Można to zrobić jedynie naraz, najczęściej z użyciem stosownego przełącznika na obiektywie.

Testując stabilizację obrazu, dla różnych wartości czasu ekspozycji wykonujemy serię minimum 20 zdjęć, przy czym robimy to zarówno z włączoną jak i wyłączoną stabilizacją. Następnie sprawdzamy, ile zdjęć w danej serii jest poruszonych. Otrzymane wyniki prezentujemy na poniższym wykresie, w formie procentów liczby zdjęć poruszonych do całkowitej liczby zdjęć w serii.

Do przetestowania stabilizacji matrycy użyliśmy obiektywu Fujinon XF 35 mm f/1.4 R. Zero na osi poziomej odpowiada czasowi 1/125 s. Wyniki prezentujemy poniżej:

Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia

Maksymalne przesunięcie pomiędzy krzywymi w przypadku X-T50 sięga prawie 4 EV, czyli podobnie, jak w X-T5. To bardzo dobry wynik. EOS R7 zanotował wartość 3 i 1/3 EV, GH7 3 i 1/2 EV, a najmniej A6700 – 2 i 2/3 EV.

Czyszczenie matrycy

Fujifilm X-T50 został wyposażony w mechanizm oczyszczania matrycy za pomocą ultradźwięków. Można go uruchomić w każdej chwili, korzystając z odpowiedniej opcji w menu ustawień aparatu lub też wybrać, by automatycznie było to wykonywane przy włączeniu lub wyłączeniu aparatu.

Podczas dwóch tygodni testów mieliśmy aktywną opcję automatycznego czyszczenia przy włączaniu i wyłączaniu aparatu. Mimo to, na matrycy osadzały się drobiny kurzu, których automatyczne czyszczenie nie było w stanie usunąć. Można zatem uznać, że mechanizm czyszczenia nie jest skuteczny w 100%.

Łączność bezprzewodowa

Fujifilm X-T50 posiada wbudowany interfejs Wi-Fi wspomagany przez moduł Bluetooth. Za pomocą połączenia aparatu z telefonem czy tabletem jesteśmy w stanie zdalnie kontrolować parametry aparatu i wykonywać zdjęcia, przeglądać wykonane fotografie i przesyłać je na urządzenie mobilne lub przesyłać zdjęcia w pełnej rozdzielczości z poziomu oprogramowania aparatu. Istnieje również opcja geotagowania wykonanych zdjęć, poprzez wbudowany w smartfon lub tablet moduł GPS. X-T50 współpracuje z aplikacją FUJIFILM XApp, zaprezentowaną w maju 2023 roku.

Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia
Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia

Pierwszym krokiem jest sparowanie aparatu ze smartfonem poprzez Bluetooth. Gdy aparat pozostaje włączony, a aplikacja aktywna, komunikacja nawiązuje się automatycznie. Po wybraniu funkcji fotografowania lub przeglądania zdjęć, następuje połączenie przez Wi-Fi, co zabierało zwykle niespełna 15 sekund, a zatem niewiele. Funkcjonalność nowej aplikacji w zakresie zdalnej obsługi pozostała na bardzo zbliżonym poziomie jak poprzedniej. Pozwala ona na regulację parametrów ekspozycji charakterystycznych dla danego trybu (czasu naświetlania, wartości przysłony, czułości ISO), balansu bieli i trybu symulacji filmu. Co ciekawe, wartość przysłony możemy regulować także w przypadku obiektywów z pierścieniem przysłony. Nie możemy za to zmienić np. formatu zapisu zdjęcia, trybu autofokusa, czy pracy migawki. Dotknięcie palcem w dowolne miejsce w obrębie kadru skutkuje ustawieniem w tym miejscu ostrości. Żeby jednak wybrać inny obszar, trzeba dotknąć dwukrotnie – pierwsze bowiem tylko dezaktywuje poprzednią nastawę ostrości, a dopiero drugie ustawia ją w nowym punkcie.

Wykonane zdjęcia (JPEG i RAW) oraz filmy możemy oczywiście kopiować na smartfon, a wybór rozdzielczości tych pierwszych (pełna lub ok. 10 MPix), odbywa się na ekranie, gdzie wybieramy fotografie do przesłania. Transfer jednego zdjęcia (40 Mpix) zabiera ok. 12-15 sekund.

Lampa błyskowa

Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia

Aparat posiada niewielką wbudowaną lampę błyskową, całkiem sprytnie wpasowaną w nadbudówkę wizjera. Jej liczba przewodnia wynosi jednak zaledwie 3.9 (dla ISO 100), a czas synchronizacji to 1/180 s.

W menu aparatu odnajdziemy opcje związane z trybem pracy lampy:

  • automatyczny,
  • manualny (od pełnej mocy błysku do 1/64),
  • synchronizacja z długimi czasami,
  • synchronizacja na tylną kurtynę,
  • tryb sterownika,
  • wyłączony błysk.
Aparat jest też wyposażony w funkcję redukcji efektu czerwonych oczu.

Siłę błysku zawsze porównujemy wykonując zdjęcie w zupełnie ciemnym pomieszczeniu przy czułości ISO 100, migawce 1/100 sekundy i przysłonie f/8.0. Ze względu na brak natywnej czułości ISO 100, musieliśmy użyć ISO 125 i przymknąć obiektyw do f/9. Wszystkie pozostałe ustawienia, jak na przykład kompensacja błysku, są w pozycji neutralnej. Zdjęcia wykonane z obiektywem Fujinon 35 mm f/1.4 R w trybie manualnym (M) z opisanymi wcześniej parametrami i w trybie półautomatycznym (P) przy ISO 125 przedstawiamy poniżej.

X-T50 (M) Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia Z50 II (M) Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia
X-T50 (P) Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia Z50 II (P) Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia

Lampa w X-T50 jest znacznie słabsza niż w Nikonie i w trybie M nie pozwoliła pokazać fotografowanej scenki. W trybie P z kolei lepiej poradził sobie aparat Fujifilm, głównie jednak dlatego, że automatyka użyła przysłony f/1.4 (przy ISO 125 i 1/60 s), podczas gdy w Nikonie było to f/5.3 (przy ISO 100 i 1/60 s).

Autofokus

Hybrydowy autofokus w X-T50 działa zarówno w oparciu o detekcję fazy, jak i kontrastu. Pierwszy układ tworzy 3.3 miliona punktów, które pokrywają praktycznie 100 procent kadru w pionie i poziomie. Dolna granica zakresu detekcji wynosi nawet do −7 EV (dla obiektywu 1.0/50). Możemy wybrać jedną z trzech metod ustawiania ostrości:

  • autofokus pojedynczy z możliwością wyboru pola lub strefy autofokusu (S),
  • autofokus ciągły (C),
  • manualny (M).
Dla trybów S i C możemy wybierać pomiędzy:
  • pojedynczy punkt – aparat pozwala wybrać jeden punkt AF,
  • strefa – wybór strefy ostrości: 7×7, 5×5 lub 3×3 pola (wszystkich jest wówczas 117),
  • szeroki/śledzenie (używanych jest 117 pól),
  • wszystkie pola.
W trybie pojedynczego punktu możemy wybierać pomiędzy 425 polami w rozkładzie 17×25, lub 117 polami w rozkładzie 9×13. Do dyspozycji mamy 6 wielkości ramek AF, regulowanych dowolnym pokrętłem po wciśnięciu dżojstika. Istotną nowością jest możliwość wybierania punktów na ekranie dotykowo. Przy patrzeniu przez wizjer z kolei, możemy sterować punktami przesuwając palcem po ekranie. Jest to o tyle istotne, że gdyby punkty zmieniały się po pojedynczym dotknięciu, bez trudu moglibyśmy dokonywać tego przypadkowo nosem.

Mamy także możliwość wykrywania twarzy i oczu nie tylko w trybie autofokusa pojedynczego, ale i ciągłego – a także przy filmowaniu. W menu wybieramy, odpowiednio:

  • twarz wł/oczy wył,
  • twarz wł/oczy auto,
  • twarz wł/priorytet prawego oka,
  • twarz wł/priorytet lewego oka.
Zastosowanie technologii głębokiego uczenia (deep learning) pozwoliło również na wykrywanie zwierząt, (w tym ptaków), jak również samochodów, motocykli, rowerów, samolotów i pociągów.

Podczas manualnego ogniskowania mamy wsparcie w postaci focus peakingu (wysoki, niski kontrast, kolory biały, czerwony, niebieski, żółty), cyfrowego podziału zdjęcia (kolor, monochromatyczny) oraz – cyfrowego mikropryzmatu. Gdy obiekt jest nieostry, wyświetlany jest wzór kratki, który zanika wraz z poprawą ostrości obiektu. Przy powiększeniu fragmentu kadru mamy także możliwość dodatkowego powiększenia obrazu – wystarczy przekręcić kółkiem nastawczym w lewo lub z prawo.

W aparacie znajdziemy zakładkę z ustawieniami autofokusa ciągłego. Parametr „czułość śledzenia” (ustawienie od 0 do 4) określa, jak długo system AF ma czekać z ustawieniem ostrości w przypadku, gdy nowy obiekt przysłoni nam wcześniejszy, aktualnie zogniskowany. „0” oznacza najszybszą reakcję autofokusa. Drugi z parametrów – „szybkość śledzenia” (ustawienia od 0 do 2) – określa czułość systemu śledzenia i szybkość reakcji na nagłe zmiany prędkości fotografowanego obiektu. „2” oznacza wysoką czułość. Ostatni z parametrów odpowiada natomiast za przełączenie aktywnego obszaru AF. W tym przypadku poza ustawieniem automatycznym mamy do wyboru dwie opcje: „środek” i „przód”. W tej pierwszej, centralny obszar jest traktowany priorytetowo i ostrość będzie ustawiana na obiekty znajdujące się w jego zasięgu. Przy ustawieniu „przód” natomiast, to obiekt znajdujący się na pierwszym planie będzie utrzymywany w obrębie punktu ostrości.

W oparciu o te trzy parametry zdefiniowanych zostało 5 domyślnych ustawień, przeznaczonych do fotografowania konkretnych sytuacji:

  • 1 – ustawienie uniwersalne,
  • 2 – śledzenie obiektu z ignorowaniem przeszkód,
  • 3 – przyspieszające / zwalniające obiekty,
  • 4 – obiekty nagle pojawiające się w kadrze,
  • 5 – nieregularnie poruszające się oraz przyspieszające / zwalniające obiekty.
Do dyspozycji mamy również dodatkową szóstą pozycję, pod którą możemy zapisać własne ustawienia.

Przy wybraniu opcji śledzenia, pokrycie kadru polami odrobinę się zwęża i wynosi 91% w poziomie i 94.5% w pionie.

W codziennym fotografowaniu nie mamy w zasadzie zastrzeżeń do pracy autofokusa. W dobry świetle charakteryzuje się on dobrą szybkością i celnością, jak również skutecznością algorytmów wykrywania twarzy. Trochę gorzej sytuacja wygląda w słabszym świetle, widać bowiem spowolnienie ogniskowania. Ewidentne pomyłki występują rzadko, aczkolwiek są obecne.

Standardowo w teście celności autofokusu wykonujemy serię 40 zdjęć. Przysłonę w obiektywie (w tym wypadku Fujinon XF 35 mm f/1.4 R) ustawiamy na f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii.

Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia

Wprawdzie wszystkie trafienia X-T50 zmieściły się w dwóch pierwszych przedziałach odchyłek, najliczniejszy jest jednak drugi. Niemniej, nie są to szczególnie duże odstępstwa od najlepszego zdjęcia w serii, dlatego X-T50 nadal zasługuje na ocenę dobrą. Zauważalnie lepiej poradził sobie GH7.

Zobaczmy jeszcze, jak autofocus wypadł w świetle żarowym (3000K).

Fujifilm X-T50 - Użytkowanie i ergonomia

Tym razem bezlusterkowiec Fujifilm zanotował więcej trafień w punkt, natomiast odchyłki wszystkich zdjęć rozłożyły się na trzy przedziały. Widać też, że X-T50 oraz GH7 wypadły w gruncie rzeczy podobnie, ustępuje im trochę EOS R7.

Sprawdziliśmy także, jak aparat radzi sobie ze śledzeniem obiektu, przy aktywnym wykrywaniu twarzy i trybie zdjęć seryjnych 8 kl/s. W tym celu wykonaliśmy kilka serii zdjęć rowerzysty przy wielofunkcyjnym ustawieniu AF-C (tryb 1). Do aparatu podpięty był obiektyw XF 70–300 mm ustawiony na ogniskowej ok. 100 mm i przysłonie f/4.5.

Większa część zdjęć pozostaje ostra, także można uznać, że aparat wypadł w tym teście całkiem nieźle. Nie obyło się jednak bez wpadek, a tych trochę niestety widać, np. w 1:40, gdzie automatyka ostrości pogubiła się i ostrzyła na tło. Chwilę trwało zanim system „zorientował” się w swoim błędzie, ale ostatecznie ponownie odnalazł fotografowany obiekt. Problemy widać też, gdy rowerzysta mocniej zbliżył się do aparatu. Tam jednak ostrzenie staje się trudniejsze i daje się odczuć pewne niedostatki obiektywu 70-300 mm, który nie jest szybkim instrumentem „sportowym” (jak np. systemowy 2.8/50-140).

Pomiar ekspozycji

Pomiar światła w X-T50 oparty jest, podobnie jak u poprzednika, o 256-strefowy system TTL. Może on pracować w następujących trybach:

  • wielosegmentowy,
  • centralnie ważony,
  • uśredniony,
  • punktowy (centralna część kadru o wielkości ok. 2% całkowitej powierzchni).
Kompensacja ekspozycji regulowana jest w zakresie ±5 EV w skoku co 1/3. Dostępny jest tryb blokowania pomiaru, jak również bracketing ekspozycji – od 2 do 9 klatek ze skokiem od ±1/3 do 3 EV (co 1/3 lub 1 EV). W menu możemy aktywować powiązanie pomiaru ekspozycji w trybie punktowym z aktualnie wybranym punktem AF.

Nie mamy zastrzeżeń do pracy pomiaru światła. W większości przypadków korekty nie przekraczały wartości wartości 2/3 EV i to tylko w mało kontrastowym oświetleniu.

----- R E K L A M A -----

NOWOŚCI OD LEICA DOSTĘPNE W E-OKO

Leica Q3 43

29900 zł 28498 zł
Kupujemy używany sprzęt za gotówkę. Raty 20x0%!