Festiwal Optyczny - Łochów 2016 - relacja
1. Rozdział 1
Partnerzy Festiwalu Optycznego
Festiwal Optyczny rozpoczął się w sobotę wczesnym popołudniem. Uczestników przywitał Robert Olech, który przypomniał podstawowe kwestie organizacyjne oraz przedstawił zebranym plan imprezy. Po tym krótkim wstępie nadszedł czas na wypożyczenie sprzętu fotograficznego. W pałacowej oranżerii na uczestników czekały już przygotowane stanowiska, na których przedstawiciele marek prezentowali oraz udostępniali setki swoich produktów. W trakcie trwania całego Festiwalu stanowiska te były dostępne dla uczestników. Dzięki temu mogli oni swobodnie wypożyczać interesujący ich sprzęt, czy też wymieniać wcześniej udostępnione produkty. Przedstawiciele firm służyli również wszelką pomocą, udzielali porad oraz odpowiadali na pytania.
Sobotnie popołudnie było w całości zarezerwowane na indywidualne testy. Pogoda była dość łaskawa bowiem mimo niekorzystnych prognoz przez parę godzin nie padało, a między chmurami przebijało się od czasu do czasu słońce. Uczestnicy zatem wykorzystali tę okazję i z aparatami w rękach rozeszli się po terenie należącym do kompleksu pałacowego. Poza przylegającym do pałacu parkiem, w bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się również niewielki staw z wysepką pośrodku, drewniany kościół, a także okoliczne łąki, lasy i rzeka Liwiec. Interesujących miejsc do szukania ciekawych kadrów było zatem sporo.
W planie Festiwalu w sobotni wieczór zarezerwowany był na dwa wykłady. Bezpośrednio po obiadokolacji swoją prezentacje pod tytułem "Jestem z miasta" poprowadził Paweł Kosicki. Fotograf prezentował swoje zdjęcia głównie z ogólnie pojętej kategorii fotografii ulicznej wykonane, między innymi w Berlinie, Barcelonie, Paryżu, Palermo, Nowym Jorku, ale także w Warszawie i rodzinnym Poznaniu. Przy okazji opowiadał o swojej pracy, podróżach, zainteresowaniach, stosowanych technikach i dzielił się ciekawymi anegdotami. Uczestnicy mogli się dowiedzieć, że Paweł Kosicki lubi jazdę na rowerze, co ma odzwierciedlenia w jego zdjęciach. Ponadto w fotografii lubi wykorzystywać wszelkie odbicia na przykład w szybach i w tafli wody i sporo tego typu zdjęć mogliśmy obejrzeć w jego prezentacji. Bardzo pociąga go również fotografowanie w deszczu, a aparaty Fujifilm, z których korzysta świetnie spisują się w tego typu warunkach. Do fotografowania wykorzystuje niemal wyłącznie obiektywy stałoogniskowe.
Kolejny wykład dotyczący pracy zawodowego fotografa portretowego wygłosił Wiktor Franko. Prezentując swoje zdjęcia opowiedział on historię swojej kariery od początków związanych między innymi z publikacją zdjęć w serwisie plfoto poprzez rozwój, poszukiwanie kolejnych inspiracji i na najnowszych projektach kończąc. Podczas wykładu dzielił się wieloma praktycznymi informacjami z dziedziny fotografii portretowej. Mogliśmy też usłyszeć wiele nierzadko zabawnych historii kryjących się za prezentowanymi zdjęciami. Szczególnym zainteresowaniem cieszyła się ta związana z bezprawnym wykorzystanie znanego zdjęcia modelki w hełmie kosmonauty. Wiktor Franko sporo opowiadał o swoim podejściu do fotografii portretowej i modowej, o fotografach, którzy go inspirują, o poszukiwaniu coraz to nowszych pomysłów, środków wyrazu oraz wykorzystywanych technikach.