Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Nikon Nikkor Z 180-600 mm f/5.6-6.3 VR - test obiektywu

10 czerwca 2025

10. Autofokus i oddychanie

Autofokus

Autofokus Nikkora Z 180-600 mm f/5.6-6.3 VR połączonego z Nikonem Z7 pracuje całkowicie bezgłośnie. Szybkość jego pracy zależy od użytej ogniskowej. Na 180 mm, przejazd przez cały zakres i potwierdzenie ostrości zajmuje około 0.4-0.5 sekundy, co jest wynikiem dobrym. Na maksymalnej ogniskowej ten czas może się jednak wydłużyć do okolic 1 sekundy, co jest już powodem do narzekań. Oczywiście do dyspozycji mamy ogranicznik zakresu od 6 metrów do nieskończoności, który pozwala bardzo wyraźnie skrócić omawiany czas.

Jeśli chodzi o celność autofokusa, to mam tutaj sporo negatywnych rzeczy do opowiedzenia. Z jednej strony mogę się czuć trochę rozpieszczony, bo wcześniej do Nikona Z7 podpinałem Nikkory Z 400 mm f/4.5 VR oraz Z 600 mm f/6.3 VR, a więc modele, z którymi pracowało się naprawdę świetnie. Z drugiej strony, porównań dokonywałem także do Sigmy S 150-600 mm f/5-6.3 DG DN OS połączonej z Sony A6400 i tutaj firmowy zestaw Nikona też przegrywał. A warto mieć na uwadze, że Sigma jest obiektywem o około 1500-2000 złotych tańszym i jest produktem firmy niezależnej. Co więcej, przyszło jej współpracować z Sony A6400, czyli korpusem, który ma już ponad sześć lat i w momencie swojej premiery nie należał do modeli, których moduł AF rzucał na kolana. Przy tak nisko postawionej poprzeczce, zestaw Z7 + 180-600 mm nie był w stanie jej przeskoczyć, bo to porównanie wyraźnie przegrał.

----- R E K L A M A -----

Wielokrotnie praca testowanego obiektywu stawała się naprawdę frustrująca. Trudno, żeby taka nie była, jeśli można stać kilka metrów od wróbla, który przysiadł na płocie, w otwartej przestrzeni i pełnym słońcu, czyli w idealnych warunkach świetlnych, a i tak przez kilkadziesiąt sekund próbujecie bezskutecznie ustawić ostrość, bo obiektyw usilnie twierdzi, że lepszym pomysłem jest sfotografowanie ściany lasu, która znajduje się kilkadziesiąt metrów za wróblem. Jest o tym tak przekonany, że zniechęcony wróbel odlatuje, a fotograf zostaje z niczym.

Nauczony takimi doświadczeniami, później, bardzo często ustawiałem ostrość np. na dobrze oświetloną i kontrastową korę drzewa znajdującą się blisko fotografowanego ptaka, a dopiero potem lekko przekradowywałem celując we właściwy obiekt. To najczęściej dawało dobry rezultat. Próba bezpośredniego trafienia autofokusem w ptaka, bez wstępnego ustawienia ostrości blisko właściwego obiektu, bardzo często kończyła się porażką.

Fotografując Nikkorem Z 180-600 mm f/5.6-6.3 VR musimy więc być nie tylko cierpliwi, ale pogodzić się z faktem, że, ze względu na słaby autofokus, masa ciekawych ujęć przejdzie nam koło nosa. Tym bardziej, że jak już aparat potwierdzi ostrość i wykona zdjęcie, to i tak nie zawsze jakość będzie optymalna.

Jak pokazują poniższe zdjęcia, testowany obiektyw nie miał wyraźniejszych problemów z tendencją do ustawiania ostrości przed lub za właściwym obiektem.

Nikon Z7, 300 mm, f/5.6
Nikon Nikkor Z 180-600 mm f/5.6-6.3 VR - Autofokus i oddychanie
Nikon Z7, 600 mm, f/6.3
Nikon Nikkor Z 180-600 mm f/5.6-6.3 VR - Autofokus i oddychanie

Oddychanie

Testy oddychania obiektywu, czyli zmiany zawartości filmowanego kadru przy przeostrzaniu, przeprowadzamy przeostrzając manualnie przy domkniętej przysłonie od nieskończoności do minimalnej odległości ogniskowania i sprawdzając, na ile zmieniło się wskutek tego procesu pole widzenia obiektywu.

Zmianę kadru w zakresie od 0 do 5% uważamy za małą. Między 5 a 10% mówimy o poziomie średnim. Zazwyczaj są to też maksymalne wartości, z jakimi są w stanie poradzić sobie algorytmy kompensacji oddychania obecne w niektórych korpusach. Między 10 a 15% będziemy mówić o poziomie dużym, a powyżej 15% o bardzo dużym.

Tak prezentuje się nagranie testowe dla omawianego instrumentu:

W oparciu o powyższe nagranie, porównując stopklatki przed i po przeostrzeniu, możemy oszacować, że oddychanie testowanego obiektywu wynosi około 2% na dla ogniskowej 180 mm i ok. 9% dla 600 mm. Mówimy więc odpowiednio o małym i średnim poziomie omawianej wady. Nikkor wypadł zatem nieco gorzej od konkurencyjnego Sony FE 200-600 mm f/5.6-6.3 G OSS, ale jego wyniki nadal są przyzwoite i nie powinny być podstawą do nadmiernej krytyki.

----- R E K L A M A -----

SYSTEM FUJIFILM GFX W NISKICH CENACH
Kupujemy używany sprzęt za gotówkę. Raty 20x0%!