Kolejną nowością firmy Sony, z którą mogliśmy zapoznać się na konferencji prasowej w Weybridge, jest obiektyw FE 24–105 mm f/4 G OSS.

Konstrukcyjnie, nowy model składa się z 17 soczewek ustawionych w 14 grupach. Trzy elementy wykonane zostały z niskodyspersyjnego szkła ED, dwa są asferyczne, a dwa to zaawansowany technologicznie element typu „Advanced Aspherical”, który posiada ekstremalnie różną grubość w środku i na bokach.

----- R E K L A M A -----

RABAT 2150 ZŁ NA OBIEKTYW FUJIFILM GF

Fujifilm 20-35/4 GF R WR

12997 zł 10847 zł

FujiFilm 80/1.7 GF R WR

9898 zł 7748 zł

Fujifilm 100-200/5.6 GF R LM OIS WR

9498 zł 7348 zł

FujiFilm 45-100/4 GF R LM OIS WR

10998 zł 8848 zł

Raty 20x0%. Zostaw swój sprzęt w rozliczeniu.

Sercem obiektywu jest silnik DDSSM (Direct Drive SSM), który jest najnowszym rozwiązaniem Sony w kwestii autofokusa. W jego skład wchodzi element piezoelektryczny o szybkości ponad 50000 cykli na sekundę. Soczewki pokryte są szkłem fluorytowym. Obudowa obiektywu ma być odporna na kurz i wilgoć – firma nie gwarantuje jednak 100-procentowej odporności.

Minimalna odległość ostrzenia to 0.38 m, co zapewnia powiększenie na poziomie 0.31x.

Obiektyw posiada wbudowaną optyczną stabilizację obrazu. Jego wymiary to: średnica 83.4 mm oraz długość 113.3 mm, a waga 663 g. Dla porównania, EF 24–105 mm f/4L IS USM II składa się z 17 elementów ustawionych w 12 grupach i waży 795 g – z kolei pierwsza wersja tego obiektywu waży zaledwie 7 g więcej od konstrukcji Sony. Nie przeszkadza to jednak firmie Sony chwalić się, że najnowszy obiektyw jest najlżejszym w tej klasie instrumentów. Średnica filtra wynosi 77 mm.

Obiektyw mieliśmy okazję przetestować z aparatem Sony A9. Ostrość ustawiana jest wręcz momentalnie, a obiektyw nie pomylił się ani razu. Zestaw ten trzyma się bardzo wygodnie, a obiektyw robi bardzo dobre wizualne wrażenie – jego obudowa jest zwarta i każe przypuszczać, że do jego wykonania zostały użyte najlepsze materiały. Do bardziej szczegółowych wniosków będziemy mogli dojść, gdy konstrukcja trafi do naszej redakcji na pełny test – już teraz możemy jednak przypuszczać, że jakość obrazu będzie bardzo zadowalająca – zdjęcia wykonane takim zestawem robią bowiem bardzo dobre wrażenie.

Na obudowie obiektywu znalazło się miejsce na dwa przełączniki: pomiędzy aktywnym i nieaktywnym autofokusem oraz włączoną i wyłączoną stabilizacją obrazu. Dodatkowo, po lewej stronie znajdziemy przycisk odpowiadający za aktywowanie ostrzenia. Na obudowie znalazło się miejsce na dwa karbowane pierścienie: zoomu oraz ostrości. Oba mają dobrze wyważony opór, a więc używanie ich jest bezproblemowe.

Cena najnowszej konstrukcji ustalona została na poziomie 1350 euro. Nie znamy jednak jeszcze polskiej ceny. Sprzedaż obiektywu rozpocznie się w listopadzie 2017 roku.

Na prezentacji przedstawiciel Sony ogłosił również, że Sony rozpoczęło pracę nad nowym teleobiektywem o ogniskowej 400 mm i świetle f/2.8. Przewidywany termin premiery to lato 2018 roku.