Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Nikon Monarch HG 30 mm pod żaglami

19 grudnia 2018
Komentarze czytelników (27)
  1. krukm
    krukm 19 grudnia 2018, 20:35

    "zgłębić nautyczne walony" - walony to bardziej na Syberię ;-)

  2. RobKoz
    RobKoz 20 grudnia 2018, 09:30

    Może właśnie tu pod tym tekstem zbierze się kilku żeglarzy i ktoś mi doradzi.

    Potrzebuję lornetkę na jeziora. Na morze wychodzę bardzo sporadycznie. Czasem na których zalew, ale większość mojego pływania odbywa się na Warmii i Mazurach. Lornetki używam do obserwacji ptaków. Czyli potrzebuję lornetki dziennej o maksymalnym powiększeniu możliwym do utrzymania na lekko kołyszącej się płynącej łódce.

    Mam teraz 10x50 z przedziału 500-1000 zł. (dokładnej ceny ani modelu nie pamiętam). I lornetka dojrzała już do tego by ją wymienić. Tym razem celuję w kolejny przedział cenowy czyli 1000-1500.

    Zainteresowałem się modelami DO Chase. Dla przypomnienia parametry:
    8x42 - 7,7 - 730g
    10x42 - 6,4 - 730
    10x50 - 6,2 - 890g
    12x50 - 5,3 - 890g
    Dwunastki trochę się obawiam. W sklepie dawałem radę ją utrzymać ale nie miałem możliwości sprawdzenia na łajbie. Ósemka trochę kusi polem, ale ostatecznie ważniejsze jest powiększenie, więc zostają dwie dziesiątki.
    10x42 na papierze wygląd lepiej: większe pole, niższa waga. Czy jest jakiś powód by zamiast niej kupić 10x50 ? Jasności w dzień i tak nie wykorzystam, ale może większe obiektywy dają coś jeszcze o czym nie pamiętam?

  3. Arek
    Arek 20 grudnia 2018, 11:51

    Trochę większą źrenicę, a więc łatwość utrzymania wiązki światła na oku przy chwiejnych warunkach. Ale tak jak zauważyłeś zapłacisz za to większą wagą, rozmiarami i mniejszym polem.

  4. RobKoz
    RobKoz 20 grudnia 2018, 12:50

    @Arek

    "Trochę większą źrenicę, a więc łatwość utrzymania wiązki"

    O ja głupi! O tym aspekcie zupełnie nie pomyślałem. Wiedziałem, że większa źrenica przydaje się tylko w nocy i głównie młodym, ale zupełnie nie pomyślałem, że oko-okular to nie jest układ sztywny. A tym bardziej oko-okulary-okular.

    Dzięki!

  5. Arek
    Arek 20 grudnia 2018, 13:01

    Dlatego na wodę, nawet w dzień, poleca się 7x50.

  6. RobKoz
    RobKoz 20 grudnia 2018, 13:24

    @Arek

    "Dlatego na wodę, nawet w dzień, poleca się 7x50."

    Byłem przekonany że to z powodu pola widzenia, by obiekt obserwowany nie wypadł z pola widzenia gdy nami miota fala. W ogóle nie pomyślałem że układ oko-okular nie jest sztywny i tu też potrzeba zapasu.

    7x do obserwacji ptaków to byłby jednak zbyt wielki kompromis. Czyli wychodzi na to że zupełnym przypadkiem (tamta 10x50 to był prezent) miałem coś co dla mnie w tych warunkach było optymalne. W taki razie zmieniam na 10x50.

  7. gamma
    gamma 20 grudnia 2018, 13:55

    czy da sie tym podgladac sasiadki? ;)

  8. staryman
    staryman 20 grudnia 2018, 14:16

    @gamma,
    da się, ale nie ma pewności czy będziesz zadowolony z ilości szczegółów. Czasem lepiej widzieć bardziej szczegółowo, a czasem lepiej nie widzieć ich aż tyle :)

  9. +tof
    +tof 20 grudnia 2018, 15:30

    @RobKoz, sprecyzowałeś dość dokładnie swoje wymagania stąd mój wniosek, że lornetka ma być dla Ciebie. Jeśli to prawda (że dla Ciebie) to decyzję podejmuje się w sposób militarny. Musisz wiedzieć do czego ma być sprzęt. I być osobisty. Żołnierz nie przywiązuje się do nazwy sprzętu tylko do jego możliwości. I do odporności na ciężkie warunki. Jeśli do ptaków to, żeby potem nie było, że regularnie wnosisz ją na Rysy (chyba, że okłamujesz sam siebie). Jeśli ptaki to obserwuje się je długo, nie chodzi się, nie biega, nie skacze. Okulary, muszle, uciekanie widoku na boki musi być dla Ciebie komfortowe. Nie dla kogoś innego. Dla Ciebie. Niektórym przeszkadzają odblaski słońca zwłaszcza gdy prawie leżą na wodzie. Wybierają lornetki ze ściętymi osłonami muszli. Jeśli to ma być na ptaki to może być z regulacją odległości obserwacji oddzielną dla każdego okularu. Ptaki są daleko i praktycznie można ustawić lornetkę na nieskończoność. Bliskie ptaki to zwykle te pospolitsze, a więc nudne i Tobie doskonale znane. Zresztą po to kupujesz lornetkę, bo przecież chcesz czegoś więcej, prawda? Jeśli jak piszesz to ma być z łodzi to nie będziesz dużo tej lornetki nosił. Może być większa i cięższa. Jeśli lornetka ma być dla Ciebie to dobierz ją do rozstawu Twoich oczu. I ustaw tak, by nie musieć nosić okularów. Ustawić wszystkie parametry raz i nic nie zmieniać. Jeśli z lornetką głównie się siedzi, a nie chodzi to przydaje się monopod. Niektórzy stosują nawet statyw ze zluzowaną głowicą. To się sprawdza nawet na wodzie. Wtedy lornetka może być większa lub mieć większe powiększenie. Będziesz długo przypatrywał się ptakom, a nie chwilowo zerkał jak sternik na port bez zdejmowania rąk ze steru. Pod warunkiem, że od kołysania i ciągłego wpatrywania się w jeden punkt nie robi Ci się mdło. Wtedy nie szalałbym z powiększeniem. Ale przecież to już wiesz, jak Ci jest. Masz doświadczenie a lornetka jest dla Ciebie. Koniecznością jest wówczas gwint statywowy. Dobrze byłoby, żeby lornetka była odporna na wodę. Dobrze byłoby, żeby nie dało się jej utopić. Przydałyby się zatyczki, woda ma to do siebie, że chlapie. Nawet samoróbki. Załatw sobie pojemnik na tę lornetkę mocowany do pokładu choćby prowizorycznie.
    Jest zimno, więc ubierz się ciepło, znajdź sobie najbliższą huśtawkę i wypróbuj te lornetki. Najlepiej po kolei. Najpierw w rękach, a potem z monopodem a nawet statywem. Jest tylko jeden warunek, że nie okłamujesz samego siebie i lornetka wcale nie jest na ptaki. No i że sprzęt nie jest dla Ciebie. W tym ostatnim przypadku to niech ten ktoś opisze swoje wymagania. A gdyby ktoś chciał pożyczać wiecznie lornetki od Ciebie to kup mu drugą (dostosowaną do niego) Ty masz swoją na ptaki. Niestety budżet na tym cierpi. Ale czegóż się nie robi dla ptaków wodnych ;))

  10. +tof
    +tof 20 grudnia 2018, 15:38

    @gamma jeśli przy pomocy tej lornetki lub jakiejkolwiek innej zobaczysz, że podpatrywana sąsiadka błyska do Ciebie jednym, pojedynczym szkiełkiem z rurką pod spodem, a na końcu tej rurki będzie ciemny otwór to będziesz wiedział, że podpatrywanie dobiegło końca. Dla Ciebie Inne rzeczy także.
    Czuj się ostrzeżony.

  11. sektoid
    sektoid 20 grudnia 2018, 16:35

    Chora cena.

  12. gamma
    gamma 20 grudnia 2018, 21:06

    @tof
    mowisz, ze sasiadka moze miec zamiast lornetki jakis mala lunete i podpatrywac mnie? ;-)

  13. thorgal
    thorgal 20 grudnia 2018, 22:00

    @gamma

    Tak, lunetę, model SV-98.

  14. RobKoz
    RobKoz 21 grudnia 2018, 10:11

    @+tof

    "Jeśli do ptaków to, żeby potem nie było, że regularnie wnosisz ją na Rysy(chyba, że okłamujesz sam siebie)."

    ??? Po co miałbym się okłamywać?
    Obecnej lornetki nigdy w życiu nie wziąłem na żadną pieszą wycieczkę, a zabieranie ciężkiej 10x50 w góry to w ogóle dziwny pomysł.

    "Jeśli ptaki to obserwuje się je długo, nie chodzi się, nie biega, nie skacze."

    Nie na płynącej łajbie. Najczęściej masz tylko kilkadziesiąt sekund by wziąć lornetkę i zobaczyć jak ptaszysko wyciąga rybę z wody.

    Do stacjonarnych obserwacji z brzegu mam lunetę obserwacyjną.

    "Jeśli to ma być na ptaki to może być z regulacją odległości obserwacji oddzielną dla każdego okularu."

    Nie na łajbie. Bardzo często jedna ręka jest zajęta trzymaniem szota lub piwa. Lornetka musi mieć centralne ogniskowanie by dało się ją obsłużyć jedną ręką.

    "Ptaki są daleko i praktycznie można ustawić lornetkę na nieskończoność."

    Te drapieżne owszem, ale są jeszcze (z tych ciekawszych) czaple i żurawie na średnich dystansach oraz maleństwa w szuwarach - te już całkiem blisko.

    "Jeśli jak piszesz to ma być z łodzi to nie będziesz dużo tej lornetki nosił. Może być większa i cięższa."

    Może, ale musi się dać obsłużyć jedną ręką i 10x to graniczne powiększenie jakie jestem w stanie utrzymać.

    "Jeśli z lornetką głównie się siedzi, a nie chodzi to przydaje się monopod.
    Niektórzy stosują nawet statyw ze zluzowaną głowicą. To się sprawdza nawet na wodzie."

    Na płynącej łódce?

    Ty chyba naprawdę założyłeś że ja "się okłamuję" i nie chodzi o lornetkę nan łódkę. :-)

    "Będziesz długo przypatrywał się ptakom, a nie chwilowo zerkał jak sternik na port bez zdejmowania rąk ze steru."

    Chyba się nie rozumiemy :-)
    Wiatr, fale, przechyły, ciągły ruch... Jakie długie obserwacje.

    "Załatw sobie pojemnik na tę lornetkę mocowany do pokładu choćby prowizorycznie."

    Z tym nie ma problemu - wieszam ją na kabestanie. A gdy wieje na tyle mocno że kabestan jest potrzebny do wybierania szotów to nie ma czasu na obserwacje bo trzeba balastować.

    "Jest tylko jeden warunek, że nie okłamujesz samego siebie i lornetka wcale nie jest na ptaki."

    Hmm… Mam już tyle lat że gdybym potrzebował lornetkę do oglądania opalających się plażowiczek to bym to po prostu napisał. :-)

  15. Maciek
    Maciek 21 grudnia 2018, 10:32

    Hmm - to już drugi sponsorowany artykuł na temat Monarcha HG. Z doświadczenia wiem, że jak coś jest nachalnie promowane to jest to gówno albo jakościowe (np. VW diesel) albo cenowe (np. Apple, Sony).

    Tutaj mamy ten drugi przypadek, gdyż lornetka jest bardzo dobra - ale duuuużo za droga.

    W moim przypadku żadne kazanie faryzeuszy mnie do niej nie przekona - no chyba, że za 2,5 k.

  16. bewithed
    bewithed 21 grudnia 2018, 10:51

    Gdyby ktoś chciał zakupić bardzo mało używany egzemplarz Monarcha HG 8x30 w dobrej cenie: link

  17. +tof
    +tof 21 grudnia 2018, 12:16

    Wybacz może starałem się być bardziej dowcipny niż jestem, ale z drugiej strony dziesiątki razy pytano mnie jaki sprzęt kupić i prawie zawsze okazywało się, że człowiek potrzebował innego sprzętu niż deklarował. Napisałeś na lekko kołyszącej się łódce. Lekko to nie jest sytuacja, że nie da się lornetki trzymać w obu rękach. Poza tym wybacz, ale nie rozumiem jak to piwa? Gdy byłem w armii i moim celem było wypatrywanie wroga na rzece, to zdarzało się i owszem, że trzeba było położyć się na wodzie, podpłynąć ruszając płetwami do szuwarów bezszelestnie tak aby być jak najbliżej. Łapy z lornetką na materacu który pcha się przed sobą. Tego typu sprawy. Od czasu wynalezienia pianek jest to bajecznie proste. A i lornetki teraz są wodoodporne.
    Nie mam doświadczenia ptasiego (i są tutaj ludzie tysiąc razy ode mnie lepsi), ale jakoś wszystkie ptaki na które miałem szczęście w życiu zerkać były daleko. Tak Ibisy w Afryce, jak i Sekretarze, Sępy, ptaszory na skałach Galapagos i Kondory w Peru. Moim zdaniem wszystko co ciekawe jest daleko. Wypatrywałem zwierzaków z kołyszącego słonia lornetką z monopodem w Chitwanie i naprawdę dało radę. Nie wierzę żeby Twoja łódka bardziej się bujała. W miejscach gdzie muszę zerknąć lornetką korzystam z obu rąk. Z czego najczęściej jedna jest na temblaku. Jeśli do stanowiska zjazdowego mogę przypiąć się przy pomocy uprzęży wspinaczkowej to do czegoś chyba także się da na jachcie związać wyblinką? Ale trudno coś w tym czasie popijać.
    A może po prostu w Twoim opisie zabrakło słowa obserwować okazjonalnie. Wtedy sprawa jest prosta kup cokolwiek a i tak będzie dobrze.
    I jeszcze zostaje problem plażowiczek. Jak się już jest znanym z ptaków. I ma się famę jak Attenborough to najczęściej posiada się taki jacht, że plażowiczki same przychodzą żeby poopalać się na dziobie. :-)

  18. RobKoz
    RobKoz 21 grudnia 2018, 12:36

    @+tof

    "A może po prostu w Twoim opisie zabrakło słowa obserwować okazjonalnie."

    Wydało mi się oczywistym że jeśli zwracam się do _żeglarzy_ a nie do _ornitologów_ to główną aktywnością jest żeglarstwo a obserwacje są dodatkiem a nie odwrotnie.

    "Wtedy sprawa jest prosta kup cokolwiek a i tak będzie dobrze."

    Nie będzie. Może napiszę od początku dlaczego obecna lornetka dojrzała do zmiany:
    1. To klasyczne porro z wysuwanym mostkiem okularowym po którymś upadku mostek pękł i teraz jak się ją mocniej dociska do oczu to jeden okular się
    rozogniskowuje.
    2. Z każdym kolejnym rokiem wewnątrz lornetki pojawiały się nowe drażniące pyłki

    Z punktu pierwszego wynika dlaczego chcę lornetki z wewnętrznym ogniskowaniem (i najlepiej też wewnętrzną korektą dioptrii). Z punktu drugiego wynika dlaczego chcę szczelnej lornetki.

    "I jeszcze zostaje problem plażowiczek. Jak się już jest znanym z ptaków. I ma się famę jak Attenborough to najczęściej posiada się taki jacht, że plażowiczki same przychodzą żeby poopalać się na dziobie. :-)"

    To jeszcze ciągle przede mną :-)

  19. +tof
    +tof 21 grudnia 2018, 12:54

    Artykuły na głównej są jednak częściej czytane niż forum, więc wybaczcie pytanie tutaj, a nie tam. (Przyrzekam to ostatni raz).
    Czy w sensie stricte astronomicznym lornetka Vixen SG 6.5x32 WP ma sens?
    Producent teoretycznie starał się, żeby tak było.
    Arek, please??

  20. +tof
    +tof 21 grudnia 2018, 13:20

    @RobKoz: testuj. Najlepiej naprawdę na czymś bujającym. Lornetki dają się łatwo pożyczać. Najczęściej nie mają w sobie nic elektronicznego i nie mają baterii którą trzeba rozpakowywać i potem tłumaczyć się z tego przy zwrocie.
    Polecam też festiwal lornetkowy z optycznymi, to jest okazja o jaką inaczej naprawdę trudno w życiu.
    Osobiście do celów wodnych korzystam ze Steiner Nighthunter Xtreme 8x30. Muszle oczne są ukośnie ścięte co mi bardzo odpowiada przy słońcu z boku. Mogę do celów wodnych w sekundę zmienić pasek na nietonący, a zatyczki obiektywów są dla mnie ok. Trochę co prawda patrzy się przez nią jak przez dziurkę od klucza, ale nie muszę tej lornetki wiecznie przestawiać i nie boję się o nią w wodzie. Niestety nie posiada wyjścia na statyw. Za to kupiłem ją dawno za małe pieniądze właśnie z tego powodu żeby nie płakać jak się przy upadku uszkodzi lub utopi.
    Powodzenia z plażowiczkami :-)

  21. Maciek
    Maciek 21 grudnia 2018, 14:01

    @+tof - pytasz czy w sensie stricte astronomicznym lornetka Vixen SG 6.5x32 WP ma sens? Moim zdaniem jak najbardziej ma.
    Do obserwacji astro zazwyczaj używa się kolosów w stylu 10x50 wzwyż - można dzięki nim zobaczyć mnóstwo szczegółów na niebie. Ale ich pole widzenie jest niewielkie no i łapy się trzęsą.
    Można też wziąć takiego Vixenka z dużym polem i sporą źrenicą wyjściową i cieszyć się widokiem rozgwieżdżonego nieba jako całości. Obserwować można z ręki a i tak obraz jest bardzo stabilny.
    Czap polarnych na marsie przez nią nie zobaczysz, ale przez 12x70 też nie :)

  22. +tof
    +tof 21 grudnia 2018, 14:46

    @Maciek tak orientuję się im większe powiększenia i im stabilniejszy statyw tym lepiej.
    Mnie ciekawi czy producentowi udało się spełnić to co obiecuje w opisach. Bo tam sam miód i rodzynki, aż od słodkości człowiek jadłowstrętu dostaje.
    Pogoda taka, że żadnej gwiazdki nie widać, jak tu sprawdzić co to jest warte?
    Chociaż z drugiej strony Vixen powinien się znać na robocie.

  23. Maciek
    Maciek 21 grudnia 2018, 17:23

    +tof - należy pamiętać, że Vixen to przede wszystkim potentat w sprzęcie do astro. Robi wyśmienite teleskopy, lunety i montaże. Myślę więc, że na robocie się tam znają.
    Szczególnie zaintrygowała mnie ta sztuka: link . Pole ponad dwieście metrów, widok nieba przez nią musi być extra.

  24. gaudemus
    gaudemus 21 grudnia 2018, 22:29

    @Maciek
    Mam tego malucha (vixena SG 2,1x42) czasem zerkam przez niego na niebo.
    "Minus" jest taki że to lornetka z układem galileusza na dodatek ze sztywnymi muszlami ocznymi. Patrzy sie przez nią, no po prostu "inaczej" niż przez zwykłą lornętkę.
    Widać faktycznie szeroki kawałek nieba, tak "przeglądowo" , ale ze względu na okulary nie ma tego uczucia "wejścia" w obraz, odcięcia od odblasków/otoczenia i zbliżenia się do obserwowanego obiektu. Za to jest wrażenie czegoś w rodzaju wzmocnienia/wyczulenia wzroku
    Dlatego myślę że suchych parametrów technicznych lornetek o kompletnie różnej zasadzie działania nie powinniśmy porównywać, to są inne wrażenia, niepomierzalne

    Opinia subiektywna, ale dla mnie najważniejsze w lornetce są wygodne muszle, dopasowane do oczodołów :)

    Ale ten Vixen SG 6.5x32 WP to mnie też zaciekawił.
    Czy ktoś miał okazję go sprawdzić?

    @Arek ? W końcu to podobno lornetka do astro?
    Turystycznego astro ;)

  25. +tof
    +tof 22 grudnia 2018, 21:35

    Postaram się na pocz. przyszłego roku dorwać tego vixena. To wtedy o ile dam radę napiszę coś o swoich wrażeniach.

  26. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 grudnia 2018, 23:17

    RobKoz
    20 grudnia 2018, 09:30 

    Może właśnie tu pod tym tekstem zbierze się kilku żeglarzy i ktoś mi doradzi.

    Potrzebuję lornetkę na jeziora
    ----------------

    od lornetki na wode wymaga sie by byla wypelniona azotem , oczywiscie musi byc wodoszczelna , a najlepiej zeby byla plywajaca.
    Wybor jest spory , z czego wiekszosc 7*50.
    klasykiem jest steiner 7*50 Navigator.

    kompas nie jest potrzebny.

    jesli poszukasz to znajdziesz azotowane rowniez 10*50.

  27. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 22 grudnia 2018, 23:43

    o przykladowa 10*42

    link

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział