Raport Foto Lumix - preferencje Polaków w fotografowaniu
Firma Panasonic Polska udostępniła wyniki badań dotyczących preferencji i nawyków fotografowania. Badania na jej zlecenie wykonało TNS OBOB w czerwcu tego roku. Reprezentatywnej próbie Polaków w wieku powyżej 15 roku życia zadano pytania dotyczące: rodzaju używanego sprzętu, najważniejszych kryteriów wyboru nowego sprzętu fotograficznego, ulubionych obiektów do fotografowania, najczęstszych okazji do robienia zdjęć i formy przechowania zdjęć. Oto wyniki!
Na pytanie ''Jakiego sprzętu Pan(i) używa do fotografowania?'' 26% respondentów odpowiedziało, że cyfrowego, 19% zadowala się aparatem wbudowanym w telefon, 14% ciągle używa aparatów analogowych, 3% to użytkownicy lustrzanek cyfrowych i 1% stanowią osoby fotografujące Polaroidem. Bardzo ciekawe, że blisko połowa pytanych w ogóle nie fotografuje. Widać też, że taniejące cały czas proste lustrzanki mają ogromne rzesze fotoamatorów do zawojowania - 3% to naprawdę mało.

Odpowiedź na drugie pytanie ''Jakie czynniki są dla Pana(i) osobiście
najważniejsze przy wyborze nowego aparatu fotograficznego?'' może
niektórych dziwić. Dokładnie połowa przyznała, że najbardziej liczy się
marka. Dla 39% znaczenie ma ilość pikseli, a niewiele mniej osób
wybiera aparat ze względu na cenę. Z badań wynika, że jesteśmy także
podatni na radę przyjaciół (22%), czy aktualnie przeprowadzane promocje
(20%) i ukazujące się nowości (10%). Tylko 8% badanych opowiedziało się
za braniem pod uwagę rekomendacji pism, czy rankingów.

''Co lubi Pan(i) fotografować?'' Aż 86% najczęściej fotografuje
swoich bliskich. Prawie połowa lubi też wykonywać zdjęcia krajobrazów.
Architektura i inne przedmioty cieszą się mniejszym powodzeniem.

Skoro najczęściej i najchętniej robimy zdjęcia rodzinie, przyjaciołom i
znajomym, to odpowiedź na kolejne pytanie: ''Kiedy lubi Pan(i)
fotografować?'' już nas nie zaskoczy. Ponad połowa respondentów
najwięcej zdjęć wykonuje podczas uroczystości rodzinnych.
Jedna-czwarta podczas urlopu i niewiele mniej w weekendy.

Ostatnim pytaniem było: ''W jakiej formie przechowuje Pan(i)
zdjęcia?''. Dla 43% jest to tradycyjny album na zdjęcia, tylko 10% mniej
osób korzysta już tylko z nośników cyfrowych, a 23% opiera się zarówno
na albumach, jak i na cyfrowej postaci zdjęć.

Wyniki badania pokazują, że rynek aparatów cyfrowych w Polsce ciągle się
rozwija. Skoro połowa z nas nie fotografuje, to czemu nie miałaby zacząć tego
robić? Użytkowników kompaktów cyfrowych przybywa, choć pytaniem
pozostaje, jak ukształtuje się w ciągu najbliższego czasu pojedynek
pomiędzy mało zaawansowanymi kompaktami cyfrowymi, a aparatami
wbudowanymi w telefony komórkowe. Widać też, że rynek lustrzanek,
szczególnie tych amatorskich, będzie się rozszerzał, czemu
sprzyja rosnąca liczba modeli. Wszelkiego rodzaju
promocje i spadki cen na pewno dodatkowo poprawią sytuację. Producentom i specom od marketingu wyniki te jasno pokazują, że dla klientów najważniejsza
jest marka aparatu. O nią trzeba dbać i ją trzeba promować. Głównie dzięki dużej
reklamie można dotrzeć do świadomości potencjalnego Kowalskiego, który
uwierzy, że właśnie ten produkt jest wart zakupu. Dobra marka to ta, o
której dużo się słyszy. Jeśli więc Kowalski kupi aparat pod wpływem
reklamy i będzie z niego zadowolony, to jego mniej odważny kolega Nowak,
kupi oczywiście produkt tej samej firmy.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ciekawe wnioski końcowe - szczególnie podoba mi się interpretacja kierunków rozwoju rynku na podstawie danych statycznych. Przecież wiadomo, że jak ktoś nie ma aparatu to musi mieć a jak ma hybryde/małpkę to musi mieć za chwile lustro, inaczej się po prostu nie da. PS Może chociaż ktoś napisze jaką populację oraz grupę społeczną zapytano?
"Zastosowano do tego celu badanie Omnimas, czyli badanie typu omnibusowego, w ramach którego przeprowadzono ponad tysiąc wywiadów face-to-face na reprezentatywnej próbie Polaków w wieku 15+. "