Tokina AT-X 165 16-50 mm f/2.8 PRO DX reloaded
Tokina AT-X 165 16-50 mm f/2.8 PRO DX była jednym z najbardziej oczekiwanych obiektywów na rynku. Nic więc dziwnego, że gdy tylko jej pierwsze egzemplarze pojawiły się w Polsce, wykonaliśmy jej test. Obiektyw testowany był w czerwcu 2007 roku na Nikonie D200 i wypadł bardzo słabo na maksymalnym otworze względnym. Kilka miesięcy po wprowadzeniu na rynek obiektywów na mocowaniu Nikona, pojawiły się modele na gwincie Canona, a my, korzystając z uprzejmości firmy Migomex, byliśmy w stanie sprawdzić czy trochę inne wymiary matrycy i średnicy bagnetu mają wpływ na jakość optyczną instrumentu. Zapraszamy więc do lektury naszego uaktualnionego testu, a zachęcamy tym usilniej, że wyniki są bardzo interesujące.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.










Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Do napisania kilku słów skłonił mnie test szkła z mocowaniem do Canona. Miałem dwie T16-50 do Nikona. Pierwszą odesłałem do sklepu trzy dni po zakupie ze względu na "totalne mydło" do f/4.0 w całym zakresie. Uznałem, że trafił mi się jakiś feralny egzempaż a szkło bardzo fajnie "leżało" w ręce wię kupiłem kolejny!! Drugi był zdecydowanie lepszy i to napewno na krótkim koću przy f/2.8 był lepszy niż na 50mm ale i tak było gorzej niż w Tamronie 17-50 wię też go odesłałem. Myślę, że powinniście zrobić re-test dla mocowania N ponieważ rozrzut pomiędzy tymi szkłami, które miałem był ogromny. Dla wnikliwych dysponuję fotami i to w NEF-ach. pozdrawiam Krzysiek
Zapodajcie jakieś foty z tej tokina na Canonie proszę.