W ostatnich latach wielu producentów aparatów fotograficznych zdecydowało się wejść w segment pełnoklatkowych bezlusterkowców, które w chwili obecnej wydają się być bardziej perspektywicznym i przyszłościowym rozwiązaniem, niż jeszcze niedawno dominujące powszechnie lustrzanki.
Choć z początku system pełnoklatkowych bezlusterkowców Canon EOS RF rodził się stosunkowo powoli, wraz z premierami modeli R5 i R6 proces ten nabrał nieco tempa. Oba aparaty są bardzo funkcjonalnymi konstrukcjami i oferują spore możliwości zarówno fotografom, jak i filmowcom.
W lipcu 2019 roku Sigma zaprezentowała pierwszy obiektyw stałoogniskowy z linii C (od angielskiego Contemporary) przeznaczony do pełnoklatkowych bezlusterkowców Sony, Sigmy i Panasonika.
Jeśli chodzi o portretówki o ogniskowej w okolicach 85 mm dominują tutaj dwie klasy instrumentów - bardzo jasne i drogie modele o świetle f/1.2-1.4 oraz kierowane do amatorów konstrukcje o maksymalnym otworze względnym na poziomie f/1.
W lutym br. firma Fujifilm zaprezentowała czwarty już średnioformatowy korpus systemu GFX, mianowicie model 100S. Wyposażono go w znaną z GFX 100 matrycę o rozmiarze 43.8×32.
O tym, że vlogowanie staje się coraz powszechniejszą formą wyrazu, nie trzeba już chyba dziś nikogo przekonywać. Na vloggerów i ich materiały trafiamy gdy chcemy dowiedzieć się czegoś o celu naszej wakacyjnej podróży, znaleźć interesujący przepis kulinarny, czy porównać wybrane modele samochodów.
Filtry na obiektywy to rozwiązanie znane filmowcom i fotografom od lat. Jednak ze względu na nieco inną specyfikę nieruchomych i ruchomych obrazów, różne rodzaje filtrów cieszą się w obu tych dziedzinach różną popularnością.
Po przygodach z „Chochlą stalową” oraz noname’owym monokularem o oszałamiających parametrach, czas na część trzecią trylogii. Tym razem na warsztat bierzemy tani – za to bajecznie opisany! – teleskop z najniższej półki jakościowej.
Karty pamięci to zazwyczaj pierwsze akcesorium, jakie dokupujemy do naszego aparatu lub kamery i jedno z nielicznych naprawdę niezbędnych - większość urządzeń nie posiada bowiem żadnej dostępnej na pliki użytkownika pamięci wbudowanej.
Sony ZV-E10 to, podobnie jak kompaktowy model ZV-1, sprzęt stworzony w dużej mierze z myślą o osobach nagrywających vlogi. W tym celu firma zdecydowała się na pewne zmiany w specyfikacji w stosunku do spokrewnionego z nowym aparatem modelu A6400.
ZV-E10 to kolejny aparat zmodyfikowany w taki sposób, by zapewnić jak najlepszą praktyczność dla osób filmujących. Można się w tym momencie spierać, czy mamy do czynienia faktycznie z aparatem, czy może z kamerą.
W dniach 22-25 lipca br. na terenie dawnej cukrowni w Żninie spotkało się ponad 100 osób - czytelników portalu Optyczne.pl oraz przedstawicieli kilkunastu dystrybutorów i sklepów ze sprzętem fotograficznym.
Zastanawialiście się kiedyś, ile danych generujecie w ciągu roku? Osobiście nie zajmuję się produkcją wideo, która jest najbardziej wymagająca pod względem pojemności dyskowej, a mimo to w moim komputerze zamontowanych jest aż 5 twardych dysków o łącznej pojemności 16 TB.
Jeśli spojrzymy na obecną ofertę producentów lornetek, to niepodzielnie królują w niej modele 8×42 i 10×42. Na kolejnym miejscu są parametry 8×32, 10×32 i 10×50. Nie ma też specjalnych problemów ze znalezieniem nocnych lornetek typu 8×56, choć są one dostępne bardziej na rynku europejskim, bo w Stanach Zjednoczonych nigdy nie były popularne ze względu na praktyczną nieobecność nocnych polowań w tym kraju.
Prawdopodobnie każdy, kto rozpoczął swoją przygodę z fotografią dawniej niż w ciągu ostatnich kilku lat, posiada lub posiadał w pewnym momencie czytnik kart pamięci typu \"5 w 1\" , \"10 w 1\" czy nawet \"20 w 1\".