Meyer-Optik-Görlitz Trioplan 35+ f/2.8 w trzech dodatkowych kolorach
W serwisie finansowania społecznościowego Kickstarter trwa zbiórka środków na obiektyw Meyer-Optik-Görlitz Trioplan 35+ f/2.8. Producent zaktualizował projekt, dodając do oferty trzy wersje kolorystyczne.
Nowe wersje kolorystyczne obiektywu Trioplan 35+ f/2.8 (czerwony, zielony i niebieski) będą dostępne jako edycje kolekcjonerskie. Aby otrzymać obiektyw w jednym z tych kolorów, trzeba wesprzeć projekt kwotą 799 dolarów.
Meyer-Optik-Görlitz Trioplan 35+ f/2.8 został zaprojektowany do współpracy z pełnoklatkowymi matrycami. Bazuje na konstrukcji opartej na klasycznym tryplecie Cooke. Ogniskowa obiektywu to 35 mm. Przysłona składa się z 12 listków. Pole widzenia wynosi 31.5 stopnia, zaś minimalny dystans ostrzenia to 30 cm. Obiektyw będzie dostępny z mocowaniami Canon EF, Nikon F, Sony E, Pentax K, Fujifilm X, Mikro Cztery Trzech, M42, Leica M oraz Leica L.
Dostawy tego modelu mają się rozpocząć w listopadzie. Projekt jest dostępny w serwisie Kickstarter.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Wersja RGB, rozumiem. Brakuje mi CMYK no i zieleni w odcieniu Greneery - wg Pantone koloru roku 2017!
Różowego nie ma? Dyskryminacja! :P
Przykład jak sprzedać stary szrot w "kolorowym papierku".
@Borat,
W sensie że nie da się tym zdjęć robić bo jest zniszczony?
Skąd to przekonanie, że to szrot?
W większości przypadków ten stary szrot ciągle lepiej wypada optycznie niż jego współcześni bracia podrasowani elektroniką
Mozna tym szpanowac wsrod hipsterow. Mozna tez zbufowac projektor multimedialny na starych lampach CRT... Bedzie ladnie wygladal.
@qqrq
Przecież to odgrzebany pleśniak z przed kilkudziesięciu lat warty kilkadziesiąt dolarów, który wala się ludziom po strychach i garażach a na kickstarterze robi się z tego primierę super szkła za kilkaset dolców.
Ja zaś zastanawiam się w jaki sposób pełnoklatkowy obiektyw o ogniskowej 35 mm ma mieć kąt widzenia 31,5 stopnia.
o ile mi wiadomo Meyer nie sprzedawal obiektywu 35 mm pod nazwa trioplan.
tryplety trojsoczewkowe byly dosyc popularne , czesto stosowane , sprzedawane pod roznymi markami w tanszych aparatach lub jako tansze obiektywy.
np domiplan - to tryplet czyli trioplan , ale 50 mm.. do dostania ponizej 150 zl.
Tak więc firma ma już sprecyzowany "target"
blogerki modowe a może i kilinarne :-)
Firma ma target , ale nie ma pieniedzy.
czarno widze przyszlosc posiadaczy marki" Meyer" - z kontynuacja prawdziwego Meyera nie ma to nic wspolnego.
Oczywiście, macie świadomość tego, że ten akurat obiektyw to nie jest tryplet? To obiektyw pięciosoczewkowy - "twórcze rozwinięcie" trypletu Cooke'a. Stąd "plus" w Trioplan 35+. Wiec - z klasyką nie ma aż tak wiele wspólnego.
link
czyli tzw przewal
trioplan zawsze byl trojsoczewkowy.
oczywiscie istnieje cala masa trypletow wiecej niz trojsoczewkowych , ale trioplan to byly zawsze dokladnie 3 soczewki.
Firma ma z meyerem tyle samo wspolnego co ten " trioplan" z prawdziwym trioplanem.
do glowy by mi nie przyszlo sprawdzac ile ma soczewek , gdyz trio... to wlasnie trzy. Meyer produkowal rowniez tryplety >3 soczewek , nigdy nie nazwalby ich trioplanem.
Rowniez klasycznymi trypletami sa sonary ( moga byc wiecej niz trojsoczewkowe) i nikt nie wpadl na pomysl by nazwac je trioplanem , choc sa w ukladzie trypletu.
zreszta prezentowane sample z tego tutaj "trioplana " sa marne , przemarne.
@Pokoradlasztuki: tak, powinnienem napisać "oczywiście zdajecie sobie sprawę z tego, ze to nie jest tryplet trójsoczewkowy, jak Trioplan"? Pozostałe Trioplany tego wytwórcy były, ten akurat nie.
Tak, niezbyt to ładnie, choc zabezpieczyli się znaczkiem +.
to tak jakby ktos sprzedawal obiektyw szesciosoczewkowy pod historyczna nazwa tessar .
zwykly bluff z ich strony.
chinska optyka, skladana w niemczech , 5 soczewek pod nazwa trioplan- to jest zwykle przegiecie,