Nowa wersja Skylum Luminar AI
W najnowszej wersji Skylum Luminar AI twórcy tego oprogramowania między innymi poprawili i rozbudowali działanie funkcji wymiany nieba oraz dodali obsługę nowych korpusów i rozszerzeń plików.
Zdecydowanie najwięcej uwagi w najnowszej wersji poświęcono wspomnianej już funkcji inteligentnej wymiany nieba. Potrafi ona dopasować wklejane niebo do ogniskowej i zawartości kadru, wykrywa też automatycznie powierzchnię wody, w której niebo się odbija i ją także poprawia. Sztuczna inteligencja potrafi też od razu skorygować kolorystykę zdjęcia, tak, by pasowało do nowego nieba.
Oprócz tego w nowym oprogramowaniu poprawiono i ułatwiono pracę z szablonami oraz nakładkami. Dodano również obsługę skompresowanych stratnie plików z rozszerzeniami CR3 oraz RAF, a także aparatów, których listę zamieszczamy poniżej:
![]() |
Więcej informacji na temat oprogramowania Skylum Luminar AI można znaleźć na stronie jego producenta. Tam też można program kupić.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Mam duże wątpliwości przy tego rodzaju programach. Przy fotografii komercyjnej (klient chce - klient będzie miał np. kalendarze z ładnymi widoczkami, czy nawet fotografia ślubna) sprawa jest oczywista - można bawić się w Photoshopie albo użyć taki automat.
Jednak przy fotografii, którą robię dla siebie np. z podróży - nie będę oszukiwał siebie samego i chcę na fotografiach widzieć to co widziałem sam.
Z kolei przy fotografii reporterskiej, dokumentalnej czy nawet streetphoto to używanie tego typu programów powinno być zabronione.
Na Instagrama i w inne miejsca gdzie prezentujemy wyidealizowaną wersję własnego życia sprawdzi się za to świetnie. Może to jest target?
Lata temu jak wchodzily DSLR to czytalem ze NiC i podobni mieli wprowadzic cyfrowy format podpisu zdjecia zeby bylo pewniej, ze to oryginal, 20 lat pozniej jawnie sie pokazuje ze lepiej oszukiwac.
Moze lepiej odpalic pare atomowek i oszczedzic tego "postepu".
A czy kiedykolwiek w całej swojej historii fotografia pokazywał to co rzeczywiście widział fotograf? ;)
Czy może jednak cały czas używało się i używa różnych środków wyrazu żeby uzyskać pożądany efekt? Widzimy na czarno biało czy z minimalną GO, żeby tak wspomnieć dwa popularne takie środki?
Skąd nagle taki "fotograficzny puryzm"? ;)
Jedynie prawdziwe jest to, że zdjęcia kłamią....
Najprostszym zabiegiem zmieniającym nasz odbiór zdjęcia jest ...kadrowanie.
Bardzo długo istniała legenda, że Cartier-Bresson nie kadrował swoich zdjęć, W tym słynne "Skok przez kałużę z widokiem na dworzec Saint Lazare". Mało tego, kiedy kupujesz licencję na to zdjęcia do przedruku, jest w niej zobowiązanie, że nie zmienisz kadru. Ironia polega na tym, że kiedy Thorsten Overgaad powtórzył ujecie "Skoku przez kałużę" doszedł do wniosku, że zdjęcie Bresson' a ....przycięto.
@deel77
"Z kolei przy fotografii reporterskiej, dokumentalnej czy nawet streetphoto to używanie tego typu programów powinno być zabronione."
Ja bym poszedł troszkę dalej: KARA ŚMIERCI.
:)
@latofag
"Skąd nagle taki "fotograficzny puryzm"? ;) "
jakiś czas temu pojawiła się informacja (być może tylko plotka - nie weryfikowałem tego), że jeden z producentów smartfonów wprowadził specjalny tryb fotografowania księżyca, który polegał na podmianie na zdjęciu naszego naturalnego satelity na specjalnie wygenerowany obraz - zawsze wychodziło super. Pytanie tylko czy to jeszcze było zdjęcie czy nie?
@LiSzajFuj
"Ja bym poszedł troszkę dalej: KARA ŚMIERCI. " radykalne, nie populistyczne i z polotem - nie podoba mi się :)
@deel77
To było przy okazji Huawei P20 pro i było plotką. Kilka serwisów to sprawdziło.
Wszyscy to robią...
Z chwila kiedy takie zabiegi jak opisane lub takze inne filtry mozna stosowac automatycznie , przestaja byc ciekawe. Pojawia sie w sieci wysyp tak obrabianych zdjec , wkrotce staje sie to nieznosne.
MIeismy tak, kiedy pojawily sie programy HDR , kiedy pojawil sie ten bezplatny program PIcassy , (nazwy juz nie pamietam) - to bylo nieznosne.
Czesto w trudniejszych motywach te metody automatyczne nie sa wystarczajaco dokladne. To ladnie wyglada na malych powiekszeniach jak np na filmikach YT . Na gotowym zdjeciu , ktore ogladamy w wiekszym powiekszenizu diabel tkwi w szczegole i go widac . Przejscia na granicy konturow bywaja nieakceptowalne - pozostaje reczna korekta.
Slowem - mam nadzieje,ze nie bedziemy straszeni tego typu obrazkami , choc sam uwielbiam dramatyczne niebo jak np tutaj link
ale to sie robi raz, moze pare razy w zyciu - pozniej staje sie przykra maniera.
ogolnie spoko - ale sam zamysl, ze to ma byc dla fotografa to sam nie wiem.. ale faktycznie, na instagrama czy inne media spolecznosciowe, gdzie kazdy chce byc NAJ, wielu da sie nabrac i bedzie piać z zachwytu
Kilka lat temu, jedyna prawdziwa fotografia byla analogowa...obecnie fotografia cyfrowa juz zostala zaakceptowana przez wiekszosc masturbantow sprzetowych.
Jednak "cyfrowa ciemnia" nadal budzi niechec, moze z powodu braku umiejetnosci i braku zdolnosci estetyki i kreatywnosci?
@Nissin
próbując obrazić innych ujawniłeś, że nie masz pojęcia o czym piszesz.
@molon_labe - Widze ze czujesz sie osobiscie dotknienty, moim komentarzem...
Wyjasnij konkretnie o czym nie mam pojecia.