Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Canon EF 85 mm f/1.2L II USM - test obiektywu

5 sierpnia 2009
Komentarze czytelników (86)
  1. goltar
    goltar 5 sierpnia 2009, 11:56

    Dla takich szkieł warto być w systemie Canona... pod warunkiem że stać nas na ich zakup ;)

  2. 5 sierpnia 2009, 12:06

    1. Ponownie zauważam, że obiektywy portretowe (czyli "stałki" 85-135 mm) nie są konstruowane, by były ostre na całej klatce, więc zauważalnie mniejsza ostrość w rogach u takich obiektywów nie jest wadą...

    2. Cieszę się z porządnego omówienia błedów testówych (wyostrzane jpg) - to było bardzo wartościowe.

    [dzięki za odblokowanie komentarzy]

  3. 5 sierpnia 2009, 12:06

    Mam go od ok 2 lat na 5D.
    Dosyć wolny i naprawde potrafi mocno aberowac przy pełnym otworze na odblaskach na piekny fiolet. :-)
    tym niemniej kawał potężnej gruszki dla prawdziwych fanatyków.

  4. jol
    jol 5 sierpnia 2009, 12:10

    aberracja przy tego typu wartości przesłony jest czymś normalnym - niech optyczni mnie poprawią jeśli się mylę.

  5. kamyszek
    kamyszek 5 sierpnia 2009, 12:16

    mnie się podoba
    ale fakt faktem że tak zwana jakosc bez kompromisów dużo kosztuje
    tym bardziej że jakis rekordowych wartości tu nie widzę
    solidny obiektyw bez wiekszych wpadek
    no i zdecydowanie na jakosc obrazu ma modelka ,czyli wybór motywu ;)

  6. Marcinicus
    Marcinicus 5 sierpnia 2009, 12:37

    "no i zdecydowanie na jakość obrazu ma modelka ,czyli wybór motywu ;) "
    No tak, inne wrażenie robią foty ładnej modelki, a inne sample, których bohaterem jest zapaćkana ptasimi odchodami ławka w parku...Obiektyw idealny? Na pewno nie: w cenie znacznie niższej są obiektywy radzące sobie podobnie, bądź lepiej na pełnym otworze, no i to winietowanie...Tym niemniej, z pewnością jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) obiektyw portretowy ever.

  7. korsage
    korsage 5 sierpnia 2009, 12:44

    "Niektórzy jednak chcą zapłacić i cieszyć się najwyższą jakością wykonanych zdjęć - dla nich jest właśnie ten obiektyw."
    No właśnie 1600 zł vs 8200 zł. (f/1.8 - f/1.2) Czy różnica w jakości też jest 5-krotna? Oczywiście, że nie.
    Canon powinien jeszcze wypuścić 85 mm 1.4 USM za jakieś 4 tyś pln:)

  8. Piotrekok
    Piotrekok 5 sierpnia 2009, 13:01

    Ciekawy proporcjonalny przelicznik przysłony na cenę. To nie jest jedyny czynnik wpływający na cenę.

  9. comatus
    comatus 5 sierpnia 2009, 13:01

    "Canon powinien jeszcze wypuścić 85 mm 1.4 USM za jakieś 4 tyś pln:)"
    To kto wtedy kupi 1.2? Maniacy "magii" L? ;)

  10. Arek
    Arek 5 sierpnia 2009, 13:02

    korsage, bardzo słusznie. Pewnie sporo chętnych by się znalazło. Tyle, że sam f/1.8 daje radę w znacznej większości zastosowań.

  11. tomek__
    tomek__ 5 sierpnia 2009, 13:16

    Niezłe te fotki, jakość świetna, ale taki zestaw 1Ds + 85L nieco za drogi jak dla mnie :)

  12. Euzebiusz
    Euzebiusz 5 sierpnia 2009, 14:01

    Ma ktoś jakiegoś starego canona do sprzedania? Może być popsuty, ale chciałbym być w systemie canona dla takich szkieł bo warto ;-D

  13. mir
    mir 5 sierpnia 2009, 14:08

    Przecież zawodowcy, którzy go kupują inaczej liczą kasę- Nie tak jak my przeciętni amatorzy, półzawodowcy. To jest inna półka nie tylko cenowa. Chodzi też o prestiż. Bogaci ludzie, indywidualiści-artyści chcą mieć coś czego my - przeciętniacy nie mają i nie będą mieć. To jest właśnie m.in. ten obiektyw. Jest bardzo dobry i każdy by go miał gdyby kosztował 2 tys. złotych, ale że kosztuje prawie 10 tys. to mają go tylko nieliczni zawodowcy. I to jest w pewnym sensie prawidłowość. Muszą być i zawsze byli bogaci i biedni oraz co najważniejsze tzw. średnia klasa. Nie zawsze się to pokrywa z jakością zdjęć i dorobkiem- ale też tak zawsze było. Tak jak himalaiści zdobywają najwyższą i najtrudniejszą górę świata po to żeby osiągnąć cel - nie ma już nic wyższego do zdobycia, tak zawodowcy-bogacze kupią 85/1,2 - bo nie ma nic lepszego. A kasa??? To nie jest najważniejsze, przecież jest w banku

  14. mir
    mir 5 sierpnia 2009, 14:09

    Chyba byłem za długo na urlopie.

  15. 5 sierpnia 2009, 14:15

    czy to nie jest tak troche ze firma glownie zarabia na tanszych szklach, produkowanych dla masowego odbiorcy a takie perelki utrzymuje w ofercie dla kompletnosci systemu i odpowiedniego prestizu na rynku profesjonalnym? Dla niektorych obiektyw do po prostu inwestycja a jego cena jest gwaranca jakosci, mysle ze nie kazdy zawodowiec wnikliwie analizuje testy na optyczne.pl zeby wybrac najlepszy stosunek jakosci do ceny przed zakupem.... :)

  16. adziohiciek
    adziohiciek 5 sierpnia 2009, 14:24

    szczerze powiedziawszy, czytając to mini-opowiadanie miałem wrażenie, że jest to cytat z jakiejś autentycznej książki ;D gratuluje ;) test bardzo fajny, szczególnie porównanie z pełną klatką i z testami na JPG.

  17. B o g d a n
    B o g d a n 5 sierpnia 2009, 14:33

    Może warto sprostować tekst, że futerał jednak jest dodawany, bo dziwnie sie czyta taką nieprawdziwą informację w poważnym teście. Już na forum się cała dyskusja rozwinęła, chyba niepotrzebnie.

  18. pebe
    pebe 5 sierpnia 2009, 14:48

    Ten test wykazał, że AF w "nie jedynkach", to jakaś zabawka odpustowa ;)

  19. uzurpator
    uzurpator 5 sierpnia 2009, 14:48

    Sobi3, ja mam wrażenie, że żaden zawodowiec nie czyta testów tylko kupuje najlepszy dla siebie sprzęt i robi zdjęcia. Kropka.

  20. dziobakx
    dziobakx 5 sierpnia 2009, 14:55

    "Całkiem niedawno znane i drukowane czasopismo opublikowało test 85L przeprowadzony na Canonie EOS 5D. Zrobili więc to, przed czym długo wzbraniała się nasza redakcja, argumentując, że testów obiektywów na 12 megapikselowej pełnej klatce nie da się prowadzić, bo matryca taka nie stawia prawie żadnych wymagań przed obiektywem".

    Ale o co chodzi??? Znaczy się, że na 5D wynik byłby jeszcze lepszy niż na deesie?
    W ogóle konkluzja dosyć karkołomna. Nic tylko się cieszyć, że 5D nie "stawia żadnych wymagań obiektywom". Cokolwiek kupimy będzie super ;)

  21. mgtan
    mgtan 5 sierpnia 2009, 14:56

    Szanowni Koledzy,

    Wychodzi na to, że 85mm m1.8 na Cropa...a jak ma sie dobre Hi-end`owe body typu 1D, 1Ds.... to wówczas 85 1.2 L... i AF pracuje lepiej i ostrość lepsza itd itd... :)

    jakie szkło takie body... co troche przeczy zasadzie lepiej świetne szkło i dobre body niż na tym samym poziomie i jedno i drugie :-)

    pozdro

  22. Jesienny
    Jesienny 5 sierpnia 2009, 15:17

    Ładny, piękny obiektyw. Tylko - zupełnie abstrahując od ceny - zupełnie mi niepotrzebny ;) Za tą cenę - lepiej sobie sprawić kilka szkiełek.

  23. AQQ
    AQQ 5 sierpnia 2009, 15:44

    Wszystko jak zwykle zależy od potrzeb, możliwości ew. osobistych fanaberii. Gdybym miła puszkę na literę C, nie odpuściłbym temu szkiełku. Jest rewelacyjne.

  24. AQQ
    AQQ 5 sierpnia 2009, 15:45

    errata: nie "miła" tylko "miał" :)

  25. kris75
    kris75 5 sierpnia 2009, 15:50

    moim zdaniem dyskusja co lepiej co gorzej w ogóle nie ma sensu - takie obiektywy jak 85 1.2, 135 2.0 czy 24.1,4 kupuje się raz w zyciu - potem się juz robi zdjęcia :)

  26. tomek__
    tomek__ 5 sierpnia 2009, 17:09

    ciekaw jestem wyników rozdzielczości tych co podałeś; może optyczni się pokusza o test? :)

  27. uzurpator
    uzurpator 5 sierpnia 2009, 17:20

    KRIS75, dobrze gadasz, polać Ci :)

  28. 5 sierpnia 2009, 17:30

    Świetny test. Dziękuję.
    Ciekawa strategia sprzedaży produktów marki Canon w Polsce. Sugerowana cena obiektywu 85 mm f/1.2 L II USM w Polsce to ok. 9500 zł. Ten sam obiektyw w Szwajcarii można kupić za ok. 6100 zł (przelicznik 2,7 CHF/PLN, OK. inny podatek VAT 22% w porównaniu do 8% ale różnica nadal znacząca), to samo dotyczy body 5DII, który w Szwajcarii można kupić za 7880 zł. Który „naiwniak” kupi ten towar w Polsce? Czy stosowana strategia sprzedaży „luksusowy towar” → wysoka cena i ograniczona dostępność przynosi zamierzony efekt? Nie sądzę.

  29. komarr
    komarr 5 sierpnia 2009, 18:08

    Ceny to jest jedna wielka manipulacja. Mamy dolara prawie na poziomie sprzed kryzysu, a ceny jakoś nie chcą wrócić do starych...

  30. Marcinicus
    Marcinicus 5 sierpnia 2009, 18:10

    "Czy stosowana strategia sprzedaży „luksusowy towar” → wysoka cena i ograniczona dostępność przynosi zamierzony efekt? Nie sądzę."

    Co rozumiesz pod pojęciem "zamierzony efekt"? Myślę, że jest tak jak to już wcześniej napisali - ten obiektyw stanowi o pozycji, prestiżu Canona. Firma zarabia głównie na sprzęcie entry level.

  31. Arek
    Arek 5 sierpnia 2009, 18:11

    komarr, mi też się nie podobają ceny, ale trochę przesadziłeś. Przed kryzysem dolar był po 2 zł teraz jest po 2.85 zł - różnica wciąż spora.

  32. noeee
    noeee 5 sierpnia 2009, 19:07

    do SCH ...

    gdzie u Helwetów można go znaleźć ??
    mażesz podać jakieś info (link itp) ?

  33. efbiaye
    efbiaye 5 sierpnia 2009, 19:43

    Jak zwykle profesjonalny test, a zwłaszcza sekcja o rozdzielczości.
    Miejmy nadzieję, że test na 1Ds III jako reprezentatna FF będzie stałym elementem testów obiektywów :)

  34. Piotr_0602
    Piotr_0602 5 sierpnia 2009, 19:54

    Cena koszmarna. Można kupić 135 f/2L i 85 f/1.8 i jeszcze zostanie.

    Na FF już taki wspaniały jak na cropie nie jest, a na cropie daje ekwiwalent kąta widzenia w okolicach 135mm właśnie. Mając stare 5D, 85 f/1.8 nie będzie złe, a małe, lekkie i znacznie szybsze. Zakładając 135mm f/2 mamy również ostre szkło, DUŻO szybszy AF, brak problemów z aberracją, mniejszą średnicę filtra...

    Za takie pieniądze powinien to być ideał, a ma kilka wpadek i wolny AF.
    I jak to u Canona - chcesz mieć celny AF - musisz kupić "jednykę".

  35. mavierk
    mavierk 5 sierpnia 2009, 19:57

    i f2 a nie f1.2 różnica zasadnicza :)

  36. 5 sierpnia 2009, 21:13

    Canon EF 85 mm f/1.2L II USM
    link

    5DII
    link

  37. tomek__
    tomek__ 5 sierpnia 2009, 21:51

    @Piotr 0602

    w portretówkach szybkość AF schodzi na drugi plan
    byle był celny

  38. dr11
    dr11 5 sierpnia 2009, 22:03

    Nie wiem jak Wam wyszło, że przejazd AF to ponad 1,5 sek. Chyba, że doliczaliście czas, jaki puszka się 'zastanawia'. Sprawdzałem ze stoperem i jest to 1,1 sekundy zarówno na starym 5D jak i 40D. Od momentu, gdy skala rusza, do momentu, gdy się zatrzymuje. Z tym, że zauważalnie szybciej na 40D szkło zaczyna ogniskować od chwili wciśnięcia spustu migawki.
    "Przede wszystkim w trybie AF, pierścieniem możemy kręcić sobie do woli, a nie spowoduje to żadnego ruchu skali ostrości." - w trybie AF pierścień działa, gdy wcześniej AF ustawi punkt ostrości a my chcemy go przeostrzyć.

  39. mszczyrek
    mszczyrek 5 sierpnia 2009, 22:39

    Co do nie stawiania wymagań optyce przez 5D - to jest w nim właśnie piękne! Nagle f1.4 w C50/1.4 staje sie użteczne, f2 w C135/2 żyleta, nawet taniutki C70-300IS czy T28-75 dostaje skrzydel. A ludzie powtarzaja zasłyszane/przeczytane gdzieś bajki ze "pełna klatka nie dosc ze droga i ciezka, to jeszcze obiektywy trzeba za XXX tysiecy kupowac". Jedyny problem jaki jest to brzegi na szerokim kącie (i to tylko w C - N ma 14-24/2.8).

  40. john.can.
    john.can. 5 sierpnia 2009, 23:07

    W polsce 9 000zl.usa 5000 zl

  41. ja_gor
    ja_gor 5 sierpnia 2009, 23:26

    Nie cena jest istotna. Oczywiście, jeśli kogoś nie stać na zakup EOS'a 1000, a wypowiada się na temat ceny tego obiektywu, to powstają kuriozalne wnioski. Zakup takiego obiektywu musi być podyktowany potrzebą stosowania, mnie nie jest on potrzebny i nie myślę o zakupie. Podobał mi się, i to bardzo, fragment eseju traktujący o "EF-S 15-65 mm f/3.5 IS USM". Ech! Pomarzyc, ale swoją drogą cieszy, że nie tylko ja mam takie marzenia. Może za sto lat doczekam się, że producenci będą zaspokajali potrzeby fotografujących o nie ekstremalnych wymaganiach.

  42. Zorr
    Zorr 6 sierpnia 2009, 08:06

    przy takich obiektywach warto by poruszyć temat Bokeh, ponieważ oprócz jasności obiektywy 85/1.8 i 85/1.2 może różnić właśnie ten element ... Może warto by spróbować pomyśleć nad procedurą testową, jakaś podświetlana od tyłu zielona plansza z dziurkami jako tło, plus jakiś element ostry z przodu plus jasny element biegnący od tematu aż do tła?

  43. Zorr
    Zorr 6 sierpnia 2009, 08:09

    ja_gor - dla dobra fotografii mam nadzieję, iż za 100 lat producenci nadal będą wypuszczać takie szkła a nie zaspokajać potrzeby fotografujących o nie ekstremalnych wymaganiach.

  44. 6 sierpnia 2009, 09:17

    a ja mam nadzieję, że za 100 lat nie będzie obiektywow tylko jakies inne rozwiązane jak płynna soczewka typu ludzkie oko. Słyszalem, że nad tym sie juz pracuje.
    Takim małym krokiem odejścia od tradycyjnych szkieł była seria DO Canona. Taka mała rewolucja...niestety padła. Ktoś pierwszy musi sie wyłamać.

  45. Arek
    Arek 6 sierpnia 2009, 10:11

    Zorr: link

  46. paman
    paman 6 sierpnia 2009, 11:19

    Na planszach do mierzenia celności autofokusa widać zjawisko które po ang. nazywa się Longitudinal Chromatic Aberration - aberacja, którą dużo trudniej zlikwidować programowo (praktycznie niemożliwe), niż zwykła aberację lateralną.
    Objawia się tym, że w nieostrych (poza focusem) cześciach widzimy za obiektem zielone zabarwienie, a przed purpurowe.

  47. Zorr
    Zorr 6 sierpnia 2009, 13:53

    Arek - można się z FAQ nie zgodzić? Załóżmy że kwestia obiektywnego/matematycznego pomiaru bokehu jest faktycznie trudna/niemożliwa. Natomiast wspomniane okoliczności wykonywania zdjęć można powtarzać. Wystarczy w studiu przygotować stałą kompozycje składającą się z elementów, które często ukazują słabość 'generowanego' bokeh danego obiektywu (jasne drobne punkty w tle niczym tło roślinne z prześwitującym światłem, cieniutkie elementy wzdłużne niczym gałązki, listki trawy itd). Jeżeli sami nie chcecie wydawać opinii to zostawcie stronę bez komentarzy z wybranymi fragmentami zdjęcia ku ocenie czytelników.
    PS Nie wiem jak innie ale ja z liczby listków przesłony, astygmatyzmu, komy, aberracji nie jestem w stanie wyczytać jaki będzie bokeh.

  48. Gangrena
    Gangrena 6 sierpnia 2009, 14:53

    Jak komu drogo za takie szko to niech zobaczy ile Olympus żąda za swoje badziewne tzw."profi" np ZD150/2 czy też ZD 14-35/2. O różnicy jakości nie piszę bo po co kopac leżącego.

  49. Marcinicus
    Marcinicus 6 sierpnia 2009, 15:00

    Zorr, chyba masz rację. Taki dział w recenzji przydałby się.

  50. Marcinicus
    Marcinicus 6 sierpnia 2009, 15:04

    Gangrena: ZD 150/2 to badziewie?

  51. Arek
    Arek 6 sierpnia 2009, 15:49

    Proszę nie rozpętywać tutaj kolejnej wojenki systemowej.

    Zorr, możesz sprawdzić, który bokeh Ci cię podoba (ja nie wiem, każdemu podoba się inny), a potem zobaczyć jak taki obiektyw (nie)koryguje wady pozaosiowe i jaką ma przysłonę. Potem szukaj podobnego, a jest szansa, że jego bokeh też Ci się spodoba. Ja za Ciebie tego nie zrobię :)

  52. tomek__
    tomek__ 6 sierpnia 2009, 19:52

    Arek nie dał, to ja dam:
    link
    link
    link
    link

    oceńcie bokeh

  53. tomek__
    tomek__ 6 sierpnia 2009, 19:53

    wszystkie na 5D

  54. levymario
    levymario 6 sierpnia 2009, 21:31

    Przeczytałem test z czystej ( przyjemności ) ciekawości. Cóż szkło fantastyczne, ale nawet mając taką kwotę do wydania i tak bym się nie skusił. A co do oceniania jaki bokeh ma dany obiektyw, to chyba jest czysto subiektywna opinia i każdemu podoba się coś innego. Nie można zmierzyć gustów.. :p

  55. photolo
    photolo 7 sierpnia 2009, 00:05

    do Gangrena: proponuję żebyś nie wypowiadał się w kwestii jakości szkieł, których pewnie nigdy nawet nie miałeś w ręku, a może i nie widziałeś na własne oczy (poza zdjęciami w katalogu tudzież net'cie), Zuiko 150/2,0 jest doskonałym obiektywem i trudno znaleźć mu godnego rywala o tej ogniskowej, inna sprawa to matryce OLYMPUS'a, ale podepnij sobie Zuiko 150/2 do E-1, wrzuć ISO100 albo 200 i zobacz efekt to pogadamy... Co do C85/1,2L USM - śmiem twierdzić, że wśród obiektywów AF nie ma sobie równych, Nikkor 85 f/1,4D skądinąd będący świetnym szkłem to przy nim malizna, Planar też nie daje rady, najbliżej jest chyba Pentax 85/1,4, w moim odczuciu jedynym szkłem portretowym o tej (a właściwie zbliżonej) ogniskowej, które "przebija" C85/1,2LUSM jest manualna Leica APO-Summicron-R 90mm f/2,0, ale jest to obiektyw o jasności 2,0, a nie 1,2, niemniej kto chce zobaczyć co w realu znaczy określenie "żyleta" powinien przetestować sobie ten obiektyw, inna sprawa, że w portrecie "żylety" sprawdzają się w odniesieniu do modelek o nienagannej cerze tudzież starych ludzi z twarzami "pooranymi" zmarszczkami... Pozdrawiam, photolo.

  56. Allan
    Allan 7 sierpnia 2009, 02:30

    Wszystko fajnie ale znowu te ceny. Nierozumiem dlaczego tak sie roznia. Przeciez dla producenta jest ten sam koszt wyslania ich do Polski czy do Stanow.
    link
    Roznica grubo ponad $1000, to lepiej sobie pojechac do USA na wycieczke i kupic ten obiektyw, podroz za darmo i zostanie jeszcze troche $ na zakupy

  57. ciekawus
    ciekawus 7 sierpnia 2009, 03:18

    Jak dla mnie, tutaj wystąpiła najbardziej rajcowna modelka na Optycznych. Ale powaznie. Podoba mi się genialna plastyka zdjęć, piękny bokeh. Nie podoba mi się:
    - Elektryczny napęd ogniskowania. Po co? Żeby się częściej psuł?
    - Szkoda, że wystaje ruchomy przód (jak w 50/1.4). Powinien być zamykany filtrem, jak np. w 17-40/4L. Choćby większym.
    - Styki naklejane na szkło. Pachnie odpadającym dandelionem. Czy to jest trwałe? (System EF Canona ma największy bagnet i mimo to projektant jeszcze poszalał...)

  58. xman001
    xman001 7 sierpnia 2009, 06:52

    ciekawus: styki pewnie odpadna po miesiacu;)

  59. Zorr
    Zorr 7 sierpnia 2009, 07:49

    Arek - mniej więcej wiem jakie wady musi posiadać obiektyw, by był przyzwoity bokeh, ale jak to mówią są wyjątki od reguły. Ja jako typowy foto-hobbysta, posiadam jedynie parę szkieł, systemu nie zmieniam za każdym razem jak wiatr zawieje z innej strony, więc w kwestiach jakości obiektywów przed ewentualnym zakupem, posiłkuję się także takimi portalami jak ten. Dla mnie parę przykładowych, powtarzalnych, ukierunkowanych na bokeh zdjęć więcej powie o szkle niż koma i astygmatyzm razem wzięte.

  60. mszczyrek
    mszczyrek 7 sierpnia 2009, 10:04

    Zorr - zdjecia jakich potrzebujesz sa w recenzjach na photozone.de, Klaus zbudowal "scenke testowa":) do bokeh. Niestety dosc niedawno, wiec jedynie nowsze recenzje zawieraja ten element. Co wiecej, charakterystyka oddania nieostrosci oprocz otworu wzglednego zalezy rowniez od odleglosci do obiektu (nie mam tu na myszli glebi ostrosci - chodzi mi o bokech ktory zmienia sie zaleznie od ustawienia ukladow soczewek przy ogniskowaniu na rozne odleglosci). Z moich doswiadczen wynika ze bokeh zazwyczaj jest bardziej przyjemny przy mniejszych odleglosciach.

  61. Szabla
    Szabla 7 sierpnia 2009, 14:38

    Pozdrowienia dla modelki:)))
    Fajne szkło.

  62. Arek
    Arek 7 sierpnia 2009, 15:26

    Szabla, pozdrawiasz wszystkie, czy akurat tą? Bo wcześniej pozdrawiałeś tylko Agnieszkę :)

  63. ov_Darkness
    ov_Darkness 8 sierpnia 2009, 01:09

    Bardzo ciekawy obiektyw, cenę ma nieciekawą.
    IMO argumenty typu" nie był projektowany, żeby był ostry na brzegach", tudzież "aberracje przy takiej przesłonie to norma" , są z rzyci, albowiem wada optyczna zawsze wadą będzie. Niezależnie od czyich sym-, czy antypatii.
    Modelka taka, że czapka spada z wrażenia. Dokładnie mój typ. Ech... :)
    Marzy mi się test Planara 85/1.4 pod Nikona i analogicznego Nikkora...

  64. Pieciu
    Pieciu 8 sierpnia 2009, 01:28

    Czekałem, czekałem, ale się doczekałem - kolejnego testu flagowego obiektywu Canona. Nie chodzi o to, żeby nie testować Samyangów, kiepściutkich megazoomów Sigm i Tamronów czy jeszcze innych wynalazków, ale nawet po ilości komentarzy pod testami można wywnioskować, że o wiele większym zainteresowaniem cieszą się testy obiektywów serii L, najlepszych Nikkorów i Sony, aniżeli pozostałego planktonu. Może więc lepiej byłoby wziąć pod lupę "prawdziwki", a przerywniki między nimi robić z "maślaczków". Ostatnio przejadły mi się "maślaki", tym bardziej ucieszyłem się z tego "prawdziwka". Dobór obiektywów do testów pewnie wynika z ich dostępności, ale chiałoby się tak jeszcze Canon 50 mm 1,2 L...

  65. AM
    AM 8 sierpnia 2009, 12:37

    ov_Darkness - masz racje, wada wada i dobrze, ze w tescie wypunktowane.
    Warto tylko sie potem zastanowic czy nam ostrosc na brzegach przeszkadza - pewnie nie, albo zdac sprawe, ze korekcja aberracji na 1.2 kosztowalo by wiecej bo to trudne a my mamy kompromis. To jest zdrowe podejscie, a nie wmawianie potem testujacym, ze sa niekompetentni bo czepiaja sie takich rzeczy a prawdziwy fotograf brzegow nie sprawdza.

  66. qbic
    qbic 11 sierpnia 2009, 10:34

    To chyba jedyny powód dla którego warto mieć Canona. Moze kiedyś i w Sony się doczekam czegoś takiego.

  67. brt
    brt 11 sierpnia 2009, 13:42

    qbic, jak dla kogo. Dla mnie akurat istnienie tego obiektywu jest zupełnie nieistotne. Nie potrzebuję i nigdy nie będę potrzebował takiego szkła. Ale już istnienie 24-105/4L i 70-200/4L i 85 1.8 to jest taki powód - każdy ma inne potrzeby.

  68. lpv
    lpv 11 sierpnia 2009, 15:29

    swietny obiektyw, jednak - jak zwykle- traci caly urok na plastikowej cyfrze :(

  69. 15 września 2009, 19:37

    pozdrawiam polski oddzial Canona, chlopaki niezli jestescie!! w pl szklo drozsze o 1000 dolarow niz w pozostalych czesciach swiata! naprawde pozdrawiam! :)

  70. qbic
    qbic 6 listopada 2009, 22:09

    Pytanko do optycznych, dlaczego nie ma testu transmisji dla tego obiektywu?
    Dla Samyanga 85mm jest (testowany 2009-04-05) Ten obiektyw (2009-08-05)

    O co chodzi?
    To samo pytanie dotyczy Sigmy 50mm.

  71. Spinq
    Spinq 26 czerwca 2010, 11:09

    Kiepsko. Szczerze powiedziawszy bardzo kiepsko. Właśnie porównałem test tego obiektywu z Zeissem pod Sony. Sony jest tańszy, jest ostrzejszy na całym kadrze, ma o wiele mniejszą aberację, koma istnieje, jednak w porównaniu z tym co pokazał Canon, praktycznie jest niestotna, praca pod światło również w Sony jest lepsza.

    Jednak to Canon, także z dobrym body (którego sony niestety nie ma) szkło na pewno da bardzo dobre efekty.

  72. jarek5010
    jarek5010 26 czerwca 2010, 18:54

    Tak to jest, jak niektórzy ferują oceny o obiektywach jedynie na podstawie porównania testów. Pół biedy, żeby to było chociaż rzetelnie. Nie ma co porównywać przesłony 1,2 bo tego przecież światła Zeiss do sony nie ma i chociażby już to predestynuje ten obiektyw do palmy pierwszeństwa w tym zestawieniu z uwagi na całkowicie użyteczne 1,2 w środku kadru na cropie canona. Porównanie wyników rozdzielczości na dalszych przesłonach też nie pozostawia wątpliwości w tym zakresie. Całości dopełnia porównanie pracy mechanizmu auto fukusa w tych obiektywach. Fakt, coma trochę duża (który może być problemem jeśli ktoś nastawia się na fotografowanie świec, latarń lub innych źródeł światła), no i ciężki, ale nie ma ideałów a przynajmniej bardzo rzadko się zdarzają. A w ocenach trochę więcej obiektywizmu i rzetelności aby nie siać zamętu wśród zainteresowanych zakupem. Zeissa do sony nie testowałem, ale canona 1,2 L II USM używam i jest to naprawdę super obiektyw. A jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości, to niech sam postawi sobie pytanie, co woli ? Słabiutki AF i mniejszą comę Zeissa, czy też większą comę ale lepsze światło i pewny AF canona ?

  73. MC
    MC 26 czerwca 2010, 21:38

    Piszesz, aby nie ferować ocen jedynie na podstawie testów, a dokładnie to robisz jeśli chodzi o Zeissa. Akurat miałem przyjemność podpinać zarówno do A700 jak i A900 i życzyłbym sobie, aby stałki Canona z 5d2 tak sprawnie i bezbłędnie ustawiały mi ostrość jak ten Zeiss... Więc proszę, nie ośmieszaj się.

  74. jarek5010
    jarek5010 27 czerwca 2010, 08:36

    A do której niby stałki canona serii "L" masz zastrzeżenia ? Używam akurat wszystkich od 24 do 85 mm (oprócz 50-tki, bo to miejsce zajmuje sigma) i to właśnie z 5d Mark II i odnośnie celności AF mogę się wypowiedzieć wyłącznie w samych superlatywach. Może więc przyczyna leży gdzie indziej ?

  75. MC
    MC 27 czerwca 2010, 08:57

    Chociażby 50/1.2 jeśli już o L Ci chodzi. Co nie zmienia faktu, że Zeissa oceniasz WYŁĄCZNIE na podstawie testu.

  76. jarek5010
    jarek5010 27 czerwca 2010, 09:58

    Nie mam zamiaru prowadzić dyskusji na temat 50 - 1,2 ponieważ nie miałem z nim doświadczenia. Można jednak wątpić co do słuszności powyższej uwagi chociażby na podstawie ocen jego użytkowników, zamieszczonych na tym portalu np. " Wady: Ten obiektyw nie ma wad które można wypisać żeby nie błaznować" a tylko bodajże w jednym przypadku ktoś pisze o problemie z AF, który i tak w prosty sposób został rozwiązany przy pomocy mikro regulacji. A nawet gdyby ktoś miał pojedynczy przypadek problemów z AF tej 50-tki, to i tak w żadnym wypadku nie upoważnia to do uogólniania i kwestionowania celności AF "stałek canona" (liczba mnoga).

  77. MC
    MC 27 czerwca 2010, 10:07

    No to jeszcze odpowiedz mi na pytanie (żeby nie błaznować) - jak długo i gdzie używałeś Zeissa 85/1.4.

  78. ALIGATOR
    ALIGATOR 27 czerwca 2010, 22:21

    Też dołączę się do dyskusji Canon EF 85 mm f/1.2L II USM to cudny obiektyw. Zastanawiałem się nad 85/1,8 i Canon EF 85 mm f/1.2L II USM i padło na ten drugi. Inni twierdzą, że szkoda kasy bo płytka GO i tak będę robić przy 1,6-1,8 więc nie ma sensu wydawać kasy. Nie żałuję nawet zeta wydanej na to cudo.
    Obrazek magiczny i perfekcyjny AF z 5DII, a marudzić zawsze można zamiast robić foty i onanizować się testami.

  79. FashionPhotog
    FashionPhotog 3 lipca 2013, 01:12

    Ostrość w tempie żółwia i aberacja chromatyczna czasami widoczna na f/5.6, dobry obiektyw dla bogatych amatorów chodzących na siłownię bo ręka odpada po paru godzinach pracy tym monstrum.....

  80. cube
    cube 7 sierpnia 2013, 15:48

    ech 85-ka... mija już prawie 2 lata jak używam tego szkła, nadal jest moją ulubioną stałką. Pięknie, plastycznie maluje. Nie jest bynajmniej tylko do headshotów, jak mogłyby sugerować zdjęcia przykładowe. Przepięknie wychodzą ujęcia przy f/1.2 i z trochę większej odległosci, gdzie GO nie jest wcale taka papierowa. Możemy wtedy złapać całą sylwetkę plus kawał tła z delikatnym rozmyciem przedniego i tylnego planu. Efekt podobny jak ze sredniego formatu. Zdjęcia są zjawiskowe, bardzo łatwo uzyskać efekt 3-D, no i ten bokeh! Do tego to szkło bardzo dobrze oddaje kolory.
    Problemów z AF nie zauważyłem... Przy papierowej GO po prostu wystarczy, że modelka lub fotograf się kiwnie o kilka milimetrów do przodu/tyłu i jest po ostrosci, trzeba na to uważać i AF nie ma tu nic do rzeczy. Również przy rekomponowaniu kadru po złapaniu ostrosci bardzo łatwo o błąd. Ten obiektyw jest dla cierpliwych ludzi z pasją, wtedy odwdzięczy się doskonałym obrazkiem... :-)

  81. canonik83
    canonik83 28 lutego 2014, 20:45

    Powiem tak Tych co stać napewno to japonskie cudo kupia tych co nie stac będa tylko narzekać.Byłem w sklepie z moim 5dm3 ,obiektyw podpiety,kilka fotek , programem wywołałem RAW , to co mozna tym szkłem zrobic juz w pierwszy dzien testu w sklepie po prostu orgazm................ Obiektyw jest drogi , ale nie kupuje sie takiego szkła do zabawy jako amator tylko w celach jakiegos zarobku gdzie po jakimś czasie koszt zakupy tego szkła sie zwróci.Mam jeszce na koncie C 35mm L f1.4 tez jest fantastyczny ale 85mm robi swoje ,po prostu zdjęcia,f1.2, bokehhhhhhhhhhh i kolory nie z tej ziemi.Co zrobiłem ;-) zamówiłem ten obiektyw i za kilka dni będe w jego posiadaniu.To szkło to czyta magia,ma wady jak tam jakieś aberacje itd ale przy 1.2 ,nie można narzekac ;-) po prostu trzeba robic zdjęcia a niedoskonałośću uswuwać programikami i wcale mi to nie przeszkadza i nie bedzie bo szkło jest warte kardzej złotówki.Teraz czekam na szkło .Pozdrawiam posiadaczy tego pięknego obiektywu a tych co nie mają niech zaczną zbierac i nie patrzą w testy że nie jest wart takiej kasy.Jeśli dobrze sie popatrzy mozna kupic uzywki,prawie jak nowe za necałe 6 tyś zł z ebay_a.Pozdraiwm

  82. pwodnicki
    pwodnicki 2 listopada 2014, 10:11

    Ja go kocham odkąd go kupiłem i nie wiem czy znajdę wystarczająco siły w sobie by go odpiąć od korpusu ;-)

  83. patrykb
    patrykb 14 listopada 2014, 16:45

    85 L mialem razem z 85 1.8 rok temu i sprzedalem go po czasie.
    Przez jakies 10 miesiecy zylem bez niego i zaluje,ze sprzedalem. Brakowalo mi po czasie bardzo TEGO wygladu zdjec jaki dala mi ta 85mm 1.2 przy 1.2.
    Dzisiaj kupilem objektym po roku ponownie ,bo zyc bez niego jednak nie potrafie.
    Cudowne zdjecia i nigdy nie popelnie bledu i nie sprzedam go juz.
    Czasami popelniamy bledy i uczymy sie w zycie dokladnie przez nie.
    P.

  84. druid
    druid 15 listopada 2014, 13:21

    Zdjęcia zdjęciami, ale niektórzy powinni jakoś rozwiązać swoje problemy z wysławianiem się poprawną polszczyzną :D

  85. patrykb
    patrykb 15 listopada 2014, 18:59

    druid:
    Mialem 10lat wyjezdzajac z Polski,wiesz?
    Za to potrafie perfekcyjnie rozmawiac po Niemiecku.
    Pozdrawiam.

  86. maggotsic
    maggotsic 6 maja 2016, 16:06

    Mam to szkło i jestem zadowolony, choć te aberracje do 1.6 i wolny af potrafią czasami wkurzyć.
    Zanim je kupicie, to musicie wiedzieć jedną rzecz - z tym szkłem trzeba się bardzo ostrożnie obchodzić, nie tylko ze względu na tylną soczewkę, ale na wagę, która przy uderzeniu może mieć wpływ na to i owo, pomimo magnezowej obudowy...
    Miałem przygodę niedawno, gdy obiektyw upadł na beton z wysokości niecałego metra. Szkło w całości, malutkie wgniecenie na osłonie przeciwsłonecznej, w środku nic nie lata. No to pomyślałem, że jest ok.
    Gdy go podpiąłem, to niestety ale głośno zaświszczało i af nie działał (z metra, max półtora ostrzył). Przełączanie w mf nic nie daje, bo to "focus by wire".
    Obiektyw wysłany do CSI w Warszawie i 2 opcje - naprawa mechanizmu za 620 zł lub wymiana całego modułu af/mf za...3300 zł.
    Nie muszę pisać jak byłem wściekły na siebie, na felerną torbę i na wszystko. Na szczęście udało się naprawić mechanizm i uniknąłem tej gorszej opcji.
    Teraz obchodzę się z tym szkłem jak z jajkiem. W przyszłości pewnie nie uniknę wymiany modułu af/mf, a wtedy to już trzeba będzie bulić...Gdybym teraz miał się decydować na zakup, to chyba wybrałbym S 85/1.4 lub C 135/2.0. Tańsze o połowę, a obrazek zbliżony do tego co można mieć z 85/1.2 II. Skusiłem się jednak na magię 1.2, ale mam obawy odnośnie tego modułu af/mf, który się zużywa.
    Im droższe szkło, tym niestety droższe naprawy i wymiany części.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział