Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Sigma 120-300 mm f/2.8 APO EX DG OS HSM - test obiektywu

28 lipca 2012

3. Budowa, jakość wykonania i stabilizacja

Jak już napisaliśmy we wstępie tego testu, Sigma 120–300 mm nie ma bezpośrednich odpowiedników u konkurencji. Z konieczności możemy więc ją porównać tylko do poprzednika i stabilizowanych obiektywów klasy 2.8/300 Canona i Nikona. Porównanie to możemy obejrzeć w niniejszej tabeli. Od razu widać znaczące różnice w porównaniu do poprzednika. Nowa Sigma ma aż pięć elementów optycznych więcej i jest o 350 gramów cięższa. Zaskakujące jest za to porównanie jej wagi do stałoogniskowego Nikkora. Oba obiektywy ważą mniej więcej tyle samo, a przecież Sigma ma ponad dwa razy więcej soczewek! Ciekawe jest też różne podejście związane z filtrami. Canon i Nikon zdecydowali się na użycie wsadowych filtrów średnicy 52 mm, Sigma stosuje klasyczne filtry umieszczane przed przednią soczewką, które w przypadku tego obiektywu muszą mieć monstrualną średnicę 105 mm! Zaletą Sigmy w porównaniu zarówno do Canona, jak i Nikona, jest minimalna odległość ogniskowania, która wynosi tylko 1.5 metra. Co ciekawe, pomimo największego zakresu odległości do obsłużenia, to właśnie Sigma nie zdecydowała się na zastosowanie ogranicznika zakresu pracy autofokusa, a przecież taki ogranicznik konkurenci posiadają.

Na poniższym zdjęciu testowana Sigma stoi pomiędzy Nikkorem AF-S 24–70 mm f/2.8 a niepełnoklatkową Sigmą 30 mm f/1.4 EX DC HSM.

Sigma 120-300 mm f/2.8 APO EX DG OS HSM - Budowa, jakość wykonania i stabilizacja

----- R E K L A M A -----


Sigma 120–300 mm f/2.8 APO EX DG OS HSM zaczyna się metalowym bagnetem ze stykami, który otacza tylną i nieruchomą soczewkę obiektywu. Jest ona schowana na głębokości około 1.5 centymetra i ma średnicę 36 mm.

Sigma 120-300 mm f/2.8 APO EX DG OS HSM - Budowa, jakość wykonania i stabilizacja


Na właściwym korpusie znajdziemy najpierw gładki fragment obudowy, na którym widnieje kropka ułatwiająca mocowanie obiektywu do bagnetu, a nad nią napis „OPTICAL STABILIZER” oznaczający zastosowanie optycznej stabilizacji obrazu. Kolejny element to miejsce mocowania solidnego łącznika statywowego, który jest dołączany w komplecie z obiektywem. Za nim znajdziemy napis z nazwą i parametrami obiektywu, a jeszcze kawałek dalej skalę odległości umieszczoną za szybką, wyrażoną w stopach oraz w metrach.

Sigma 120-300 mm f/2.8 APO EX DG OS HSM - Budowa, jakość wykonania i stabilizacja


Po lewej stronie skali (patrząc z góry) mamy dwa przełączniki. Pierwszy z nich służy do wyboru trybu pracy mechanizmu ustawiającego ostrość (AF/MF), a drugi do sterowania stabilizacją (OS OFF, 1, 2). Kolejny element to szeroki na 42 mm pierścień do manualnego ustawiania ostrości, którego większą część zajmuje gumowane karbowanie. Pierścień pracuje płynnie i z należytym oporem, dzięki czemu pozwala na precyzyjne nastawy. Przebieg pełnej skali odległości wymaga obrotu nim o kąt 130 stopni.

Kolejny pierścień ma aż 73 mm szerokości i służy do ustawiania ogniskowej. Oprócz gumowanego karbowania zawiera on znaczniki ogniskowej dla wartości 120, 150, 180, 200, 250 i 300 mm. Dalej mamy gładki i lekko rozszerzający się tubus okraszony złotym paskiem i kończący się bagnetem do mocowania osłony przeciwsłonecznej.

Przednia soczewka jest nieruchoma i ma średnicę 99 mm. To jest lekkie zaskoczenie, bo przecież źrenica wejściowa obiektywu wynikająca z kombinacji maksymalnego światła i maksymalnej ogniskowej wynosi 107.1 mm. Na ogniskowej 300 mm możemy więc spodziewać się zauważalnego winietowania.

Przednią soczewkę otacza nierotujące mocowanie filtrów o monstrualnej średnicy 105 mm. Zakup filtrów będzie nas więc sporo kosztować i z tej perspektywy patrząc można żałować, że producent nie zdecydował się na użycie mniejszych filtrów wsadowych.

Jeśli chodzi o konstrukcję optyczną, mamy tutaj do czynienia z 23 soczewkami ustawionymi w 18 grupach. Dwie duże soczewki z przedniego układu wykonano z fluorytowego szkła FLD. Dodatkowo jeszcze jedna soczewka została wykonana z niskodyspersyjnego szkła SLD. Wewnątrz obiektywu znajdziemy jeszcze kołową przysłonę o dziewięciu listkach, którą możemy przymknąć do wartości f/22.

Sigma 120-300 mm f/2.8 APO EX DG OS HSM - Budowa, jakość wykonania i stabilizacja

Obiektyw jest kompatybilny z konwerterami z serii Sigma APO. Nie ma też problemów aby zastosować w jego przypadku oryginalne konwertery Canona. Do niektórych obiektywów Sigmy się one nie mieszczą ze względu na wystający układ soczewek, ale Sigma 120–300 mm na na tyle dużo miejsca w okolicach bagnetu, że w jej przypadku problem ten nie występuje.

W przypadku obiektywów Sigmy z serii EX producent zwykle nie oszczędza na wyposażeniu dodatkowym. W tym przypadku jest podobnie. Kupujący dostaje więc oba dekielki, łącznik statywowy, osłonę przeciwsłoneczną oraz sztywny futerał.

Sigma 120-300 mm f/2.8 APO EX DG OS HSM - Budowa, jakość wykonania i stabilizacja


Stabilizacja obrazu

Obecnie większość producentów stabilizowanej optyki chwali się skutecznością stabilizacji na poziomie 4 EV. Nie inaczej jest w przypadku Sigmy. Nasze wyniki są jednak zwykle niższe od zapewnień producentów, dlatego byliśmy ciekawi jak to wygląda w przypadku testowanej Sigmy, należącej przecież do najdroższych obiektywów tego producenta.

Test stabilizacji wykonaliśmy na ogniskowej 300 mm. Dla każdego czasu ekspozycji z zakresu od 1/320 do 1/3 sekundy wykonywaliśmy po kilkadziesiąt ujęć zarówno dla stabilizacji włączonej jak i dla wyłączonej. Następnie wyznaczaliśmy odsetek zdjęć poruszonych. Zależność ilości zdjęć poruszonych od czasu ekspozycji wyrażonego w EV (punkt 0 EV odpowiada czasowi 1/250 sek) został przedstawiony na poniższym wykresie.

Sigma 120-300 mm f/2.8 APO EX DG OS HSM - Budowa, jakość wykonania i stabilizacja


Miarą skuteczności stabilizacji w naszych testach jest maksymalna odległość obu wykreślonych krzywych. W tym przypadku sięga ona 3 EV. Jest to dobry wynik, ale nie rewelacyjny. Sigma ustępuje tutaj bowiem firmowym i profesjonalnym obiektywom Canona oraz Nikona, które potrafią docierać do deklarowanych 4 EV.