Sigma 180 mm f/2.8 APO Macro EX DG OS HSM - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
Jeśli chodzi o podłużną aberrację chromatyczną, trudno się jej dopatrzeć nawet na maksymalnym otworze względnym. Tak zachwalane przez producenta soczewki niskodyspersyjne FLD pracują tutaj tak jak powinny.
Podobnie jest z poprzeczną aberracją chromatyczną. Co prawda, rośnie ona wraz z przymykaniem przysłony, co w przypadku obiektywu makro nie jest dobrą wiadomością, bo przecież bardzo często mocno go przymykamy, ale nawet w swoim maksimum nie osiąga poziomu średniego. Trudno więc mówić o tym, że będzie nam przeszkadzała na zdjęciach z życia wziętych. W znacznej większości przypadków nie zobaczymy jej nawet najmniejszego wpływu.
Aberracja sferyczna
Równie pozytywnie możemy wypowiadać się o korygowaniu aberracji sferycznej. Po pierwsze, obiektyw nie pokazuje żadnego „pływania” ogniska (tzw. focus shift). Po drugie, widoczne poniżej rozoogniskowane obrazy diody wyglądają tak, jak powinny. Światło w krążkach jest rozłożone w miarę równomiernie, a obrazy uzyskane przed ogniskiem i za nim są do siebie bardzo podobne.