Nikon D7200 został oficjalnie zaprezentowany na początku marca tego roku, czyli niemal dwa lata po premierze poprzedniego modelu D7100. Z jednej strony jest to dość długi odstęp czasu biorąc pod uwagę, że firmy potrafią odnawiać niektóre linie aparatów co roku. Taka sytuacja spotykana jest jednak głównie w typowo amatorskiej klasie sprzętu. Nikony z serii D7×00 natomiast przeznaczone są głównie do zaawansowanych i bardziej wymagających odbiorców. W takiej kategorii sprzętowej starsze modele odświeża się raczej rzadziej. Z drugiej strony zmiany w następcy w stosunku do poprzednika są zazwyczaj wyraźniejsze i bardziej znaczące.

Co zatem nowego w stosunku do modelu D7100 możemy odnaleźć w testowanym D7200? O rewolucyjnych zmianach nie ma w zasadzie mowy. Specyfikacja pokazuje jednak, że pewne istotne elementy unowocześniono. W testowanym modelu mamy nowy procesor obrazu EXPEED 4 oraz nowocześniejszą wersję systemu AF. Różnica w całkowitej liczbie pikseli – choć minimalna – może wskazywać na zastosowanie nowej matrycy. W testowanej lustrzance pojawił się także wbudowany moduł komunikacji bezprzewodowej, czego D7100 nie oferował. W odróżnieniu od poprzedniego modelu w nowym znalazły się tryby filmowania w jakości Full HD 60p i 50p.

Czy wprowadzone zmiany przyniosą zauważalny zysk w praktyce? Czy jakość obrazu w stosunku do poprzednika się poprawiła? Co jeszcze ciekawego ma do zaoferowania potencjalnemu użytkownikowi Nikon D7200? Odpowiedzi na te i inne pytania poszukamy w kolejnych rozdziałach niniejszego materiału.

Aparat Nikon D7200 otrzymaliśmy do testów dzięki uprzejmości sklepu Cyfrowe.pl, za co serdecznie dziękujemy.

Opis naszej procedury testowej można znaleźć w artykule „Jak testujemy lustrzanki cyfrowe”. Jeśli pojawią się dodatkowe wątpliwości z tym związane, zachęcamy do lektury artykułu „Często zadawane pytania”.

Porównanie specyfikacji Nikona D7200 z jego poprzednikiem i przykładowymi aparatami konkurencji można obejrzeć tutaj.