Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Fujifilm X-Pro2 - test aparatu

22 lutego 2016
Maciej Latałło Komentarze: 98

3. Użytkowanie i ergonomia

Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia

Korpus X-Pro2 jest stosunkowo duży, co pozwala dość wygodnie chwycić aparat. Niewielka nakładka na gripie zapewnia niezłą przyczepność, jednak sprawdza się tylko przy lekkich obiektywach (np. XF 35 mm f/1.4). Po podpięciu XF 16–55 mm f/2.8 zestaw staje się dość ciężki i konieczne jest przytrzymanie go lewą ręką. W ofercie producenta będzie wkrótce dostępny dodatkowy uchwyt (pozbawiony elementów sterujących), oznaczony symbolem MHG-XPRO2.

Funkcjonalność większości elementów sterujących w X-Pro2 można bez wątpienia ocenić wysoko. Dwa pokrętła sterujące, trzy kółka ekspozycji (czasu, kompensacji i czułości ISO), a także optymalny zestaw przycisków (w tym sześć programowalnych) pozwalają w wygodny sposób zmieniać parametry ekspozycji i ustawienia aparatu. Nie można także pominąć nowego dżojstika, przeznaczonego do zmiany aktywnego pola lub strefy AF. Ciekawym rozwiązaniem jest pokrętło czułości ISO, zintegrowane z kółkiem czasów naświetlania. Obawiamy się jednak, że w sytuacjach dynamicznych, wymagających szybkich zmian parametrów, może się ono nie sprawdzić. Poza tym, o przypadkowe przestawienie pokrętła czasu nietrudno. Nie sposób także nie zauważyć, że przy ustawieniu czasów z zakresu np. 1/2–1/500 s, wartości czułości widzimy do góry nogami.


----- R E K L A M A -----

Warto jeszcze wspomnieć o kilku aspektach, na które narzekaliśmy w teście poprzedniego modelu, a które zostały poprawione. Po pierwsze, aparat zapamiętuje położenie ostrości w trybie MF, po wejściu i wyjściu z trybu przeglądania zdjęć. Podobnie jest z wartościami czasu ekspozycji spoza głównego szeregu (np. 1/20 s). Poprawiono także działanie przysłony. Podczas kadrowania pozostaje ona w pełni otwarta, do momentu wciśnięcia spustu migawki do połowy. Dzięki temu łatwiej nam precyzyjnie ostrzyć w trybie MF, dzięki mniejszej głębi ostrości. Niestety, wskaźnik głębi nadal pokazuje mniejszy zakres niż powinien.

Aparat posiada funkcję podświetlania ostrych fragmentów (focus-peaking) oraz symulację wizjera klinowego (split-screen). W tym drugim wypadku obraz jest kolorowy lub czarno-biały (do wyboru w menu) i zajmuje część kadru, która odpowiada rozmieszczeniu czujników fazowych na matrycy. Oczywiście możemy też skorzystać z cyfrowego powiększenia, by dokładnie widzieć ten fragment kadru, który chcemy mieć ostry.

Menu główne uległo całkowitej reorganizacji. Nowy podział na sześć kategorii był dobrym pomysłem, choć użytkownikom starszych aparatów Fujifilm X zapewne zajmie nieco czasu zanim przyzwyczają się do nowego układu. Bez zmian pozostało menu podręczne Q, zawierające 16 opcji. Ich zmian dokonujemy za pomocą przycisków kierunkowych i pokręteł sterowania. Warto przypomnieć, że menu Q jest konfigurowalne.

Najkrótszy czas naświetlania uzyskiwany dzięki mechanicznej migawce to 1/8000 s. Użytecznym udogodnieniem jest bez wątpienia elektroniczna migawka. Pozwala ona wyeliminować problem drgań mechanicznej, a także uzyskać bardzo krótkie czasy naświetlania – aż do 1/32000 s. Podlega ona jednak pewnym ograniczeniom. Po pierwsze, zakres czułości ograniczony jest do przedziału 200–12800 ISO (czyli natywnego), a najdłuższy czas naświetlania to 1 sekunda. Nie możemy także używać lampy błyskowej. Na zdjęciach obiektów w ruchu bez trudu zauważymy także niekorzystny efekt „rolling shutter”.

Obiektywy

System bezlusterkowy Fujifilm jest obecny na rynku sprzętu fotograficznego już od 4 lat. Przez ten czas pojawiło się sporo ciekawych obiektywów, a nowe modele są systematycznie prezentowane. Lista obiektywów z mocowaniem Fujifilm X (nie tylko tego producenta), dostępna jest tutaj. W ciągu kilku ostatnich miesięcy producent nie zaktualizował harmonogramu kolejnych premier. W 2016 roku możemy się zatem spodziewać jedynie obiektywu makro 2.8/120. Pojawienie się na rynku kolejnych instrumentów (np. 33 mm f/1.0) może być jedynie tematem plotek.

Warto także wspomnieć o dostępnym w sprzedaży adapterze Fujifilm M-mount, umożliwiającym podłączenie obiektywów z bagnetem M, które są produkowane przez Leicę, Zeissa i Voigtlandera.

Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia

Szybkość

Aparat włącza się zaledwie w ok. 0.5 sekundy, podobnie krótko trwa wybudzenie z trybu uśpienia. Czas wymagany do wykonania pierwszego zdjęcia wynosi – wraz z ustawieniem ostrości – ok. 1 sekundy. Podczas regularnej pracy nie zauważyliśmy spowolnień. Również obsługa menu odbywa się szybciej niż w poprzednich modelach.

Przeglądanie zdjęć, nawet w widoku miniaturek jest płynne. W zasadzie jedynym mankamentem jest poruszanie się w obrębie powiększonego zdjęcia – to odbywa się zbyt wolno. Przydałaby się albo odpowiednia opcja w menu, albo umożliwienie szybszego przewijania dżojstikiem (a przyciskami kierunkowymi na normalnym poziomie).

Zdjęcia seryjne

Fujifilm X-Pro2 umożliwia fotografowanie w trybie zdjęć seryjnych z dwiema szybkościami oznaczonymi jako CH (8 kl/s) i CL (3 kl/s). By aparat ustawiał ostrość i ekspozycję dla każdej klatki niezależnie, należy przestawić przełącznik AF w pozycję „C”. Przy zapisie seryjnym CH 8 kl/s w trybie AF-C strefa ostrości zostaje ograniczona do grupy pól fazowych (13×13 punktów).

Pomiary wykonaliśmy korzystając z karty SanDisk SDHC UHS-II Extreme PRO 16 GB 1867x. Zdjęcia robiliśmy przy czułości ISO 1600 i czasie ekspozycji 1/1000 sekundy. Objętość pliku zapisywanego w formacie JPEG wynosiła średnio 15 MB, skompresowanego RAW-a 32 MB, a nieskompresowanego – 48.2 MB. Wyniki testów zaprezentowane są w formie poniższych wykresów.

  • 140 zdjęć JPEG (4.67 kl/s),
  • 106 skompresowanych zdjęć RAW (3.53 kl/s),
  • 82 nieskompresowanych zdjęć RAW (2.73 kl/s).

Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia

Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia

Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia

Aparat nie ma problemów z osiągnięciem deklarowanego tempa fotografowania, a nawet je lekko przekracza. Bufor zapełnia się po ok. 5.5 sekundach gdy zapisujemy JPEG-i lub po 2.5 oraz 3.5 sekundach przy wyborze formatu surowego (odpowiednio: skompresowanego i nieskompresowanego). Patrząc także na sumaryczną liczbę zdjęć zapisanych w całej serii, można pochwalić testowany aparat za dobre osiągi wynikające m.in. z obsługi standardu SDHC/SDXC II.

W testach wykorzystujemy karty pamięci SanDisk dostarczone przez firmę CSI.

Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia

Stabilizacja obrazu

Aparat Fuji X-Pro2, podobnie jak inne modele serii X, nie jest wyposażony we wbudowany mechanizm stabilizacji obrazu. Aby skorzystać z tego udogodnienia, należy zaopatrzyć się w odpowiednie obiektywy, w nomenklaturze producenta oznaczone symbolem OIS.

Czyszczenie matrycy

Fujifilm X-Pro2 został wyposażony w mechanizm oczyszczania matrycy za pomocą ultradźwięków. Można go uruchomić w każdej chwili, korzystając z odpowiedniej opcji w menu ustawień aparatu lub też wybrać, by automatycznie było wykonywane przy włączeniu lub wyłączeniu aparatu.

Podczas dwóch tygodni testów mieliśmy aktywną opcję automatycznego czyszczenia przy włączaniu i wyłączaniu aparatu. Wielokrotne zmiany obiektywów nie spowodowały, by na matrycy osiadły pyłki niedające się usunąć. Możemy zatem uznać, że mechanizm czyszczący działa efektywnie.

Łączność bezprzewodowa

Wbudowany interfejs Wi-Fi pozwala na bezprzewodowe przekazywanie zdjęć do zewnętrznego komputera lub smartfonu czy tabletu. Możemy także zdalnie kontrolować zachowanie aparatu podczas fotografowania. Dodatkowo, gdy dysponujemy smartfonem z odbiornikiem GPS, dane o geolokalizacji mogą być na bieżąco przesyłane do aparatu.

Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia
Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia

Gdy podczas fotografowania dotkniemy dowolnej części obrazu na podglądzie, uaktywniamy pomiar ostrości w tym punkcie – opcję, która nie jest dostępna w samym aparacie (nie dysponuje on wszak dotykowym ekranem LCD). Co ciekawe, gdy rozpoczniemy filmowanie, nie możemy już z takiego dotykowego autofokusu skorzystać. Dobre wrażenie sprawia praktycznie bezzwłoczna reakcja aparatu na wciśnięcie dotykowego przycisku spustu migawki na smartfonie.

Musimy pochwalić producenta za szeroki wachlarz oferowanych nastaw. Oprócz możliwości regulacji parametrów charakterystycznych dla danego trybu, ustawiamy także czułość ISO, balans bieli, tryb symulacji filmu, tryb lampy błyskowej i samowyzwalacz. Jest jednak pewien feler – nie zmienimy zdalnie trybu pracy aparatu, tzn. z trybu preselekcji przysłony przejdziemy do np. preselekcji migawki tylko przy użyciu odpowiednich pierścieni i pokręteł na aparacie.

Współpraca smartfonu Sony Xperia M4 Aqua z testowanym aparatem była daleka od doskonałości. Nawiązanie połączenia między urządzeniami trwało długo (20–30 sekund), a poza tym, niejedna próba zakończyła się fiaskiem. Zrywanie połączeń także nie należało do rzadkości. Wychodząc z modułu zdalnego sterowania aparatem do głównego menu aplikacji, należy każdorazowo łączyć się z aparatem ponownie. Czy problem tkwi w aparacie, czy smartfonie – trudno powiedzieć. Xperii używaliśmy już wielokrotnie z kilkoma urządzeniami i w większości przypadków bez komplikacji.

Funkcjonalność modułu Wi-Fi testowaliśmy korzystając ze smartfona Sony Xperia M4 Aqua, udostępnionego przez firmę Sony.
Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia

Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia

Lampa błyskowa

Fujifilm X-Pro2, podobnie jak poprzednik, nie posiada wbudowanej lampy błyskowej. W przeciwieństwie np. do X-T1, w zestawie nie znajdziemy również żadnego, choćby niewielkiego flesza. Jeśli zatem potencjalny użytkownik będzie potrzebował lampy błyskowej, musi nabyć ją oddzielnie.

Dostępne tryby pracy lampy błyskowej znajdziemy w menu głównym aparatu lub w menu Q, a ich lista wygląda następująco:

  • błysk wyłączony,
  • błysk wymuszony,
  • synchronizacja z długimi czasami,
  • synchronizacja na tylną kurtynę,
  • tryb sterownika.
Kompensacja błysku zawiera się w przedziale od −2 do +2 EV (z krokiem 1/3 EV), a czas synchronizacji to 1/250 s. Aparat jest też wyposażony w funkcję redukcji efektu czerwonych oczu.

Autofokus

Aparat został wyposażony w hybrydowy układ nastawy ostrości bazujący na czujniku detekcji kontrastu oraz fazy. Aparat wykorzystuje 273 czujniki (w tym 169 fazowych pokrywających 40% kadru), przy czym ich liczbę możemy w menu ograniczyć do 77. Dysponujemy następującymi trybami ustawiania ostrości:

  • pojedynczym z możliwością wyboru pola autofokusu (S),
  • ciągłym (C),
  • manualnym (M).

W menu aparatu możemy też ustawić:
  • obszar ostrości (jeden z 273 lub 77 dostępnych punktów AF),
  • priorytet zwoln./ostrości w trybach AF-S i AF-C,
  • ustalanie stałego AF – ustala tryb pracy autofokusu, gdy przycisk AF-L zostanie wciśnięty w trybie MF, do wyboru mamy C lub S,
  • tryb AF – wybór obszaru ostrości dla trybów S i C:
    • pojedynczy punkt – aparat pozwala wybrać jeden punkt AF,
    • strefa – wybór strefy ostrości: 7×7, 5×5 lub 3×3 pola (wszystkich jest wówczas 77)
    • wykrywanie twarzy,
    • szeroki/śledzenie (używanych jest wszystkie 77 pól),
  • liczba punktów ostrości (273 lub 77),
  • wykrywanie twarzy/oka (auto/lewe/prawe),
  • PRE-AF (ciągłe ustalanie ostrości, nawet gdy nie dotykamy spustu migawki),
  • oświetlacz AF.
W trybie strefowym, tzn. gdy sami wybieramy punkt AF, do dyspozycji mamy też możliwość zdefiniowania wielkości pola dla czujnika kontrastowego (5 wielkości, kontrolujemy rolkami sterowniczymi).

W trybie MF do ręcznego ustawiania ostrości służy drugi pierścień na obiektywie, ewentualnie pokrętło sterujące, gdy dany model obiektywu takowego nie posiada. Aparat wyświetla skalę odległości z zaznaczonym obszarem głębi ostrości. Wystarczy wcisnąć tylne kółko sterujące.

Mamy trzy metody wspomagania manualnego ustawiania ostrości:

  • standard – powiększenie fragmentu kadru,
  • zaznacz głębię – focus peaking – wizualne zaznaczanie obszarów ostrości kolorem (białym, czerwonym lub niebieskim, w dwóch stopniach intensywności każdy),
  • cyfrowy podział zdjęcia – funkcjonalność klina (poziomego), znana z czasów fotografii analogowej. Po raz pierwszy zastosowano ją w modelu X100s, a jest możliwa do zrealizowania dzięki obecności czujnika fazowego w matrycy. Aktywacja tej funkcji powoduje, że w środkowej części kadru pojawi się kilka pasków z przesuniętym względem siebie obrazem. Naszym zadaniem jest takie ustawienie pierścienia ostrości, by to, co widzimy na pasach, tworzyło jednolity obraz bez przesunięć.

Wyboru konkretnej metody dokonujemy w menu lub przyciskając dłużej tylne kółko sterujące. Krótkie wciśnięcie natomiast uaktywnia daną funkcję wraz ze wstępnym powiększeniem obrazu. Mamy także możliwość dodatkowego powiększenia – wystarczy przekręcić wspomnianym kółkiem w lewo lub w prawo. Wciśnięcie przycisku AFL spowoduje chwilowe uruchomienie układu autofokusu w celu szybkiego dostrojenia ostrości.

Standardowo w teście celności autofokusu wykonujemy serię 40 zdjęć. Przysłonę w obiektywie (w tym wypadku Fujinon XF 35 mm f/1.4 R) ustawiamy na f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii.

Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia

Na pierwsze trzy przedziały odchyłek przypada ponad 90% trafień, co można uznać za zadowalający wynik. Kilka zdjęć charakteryzowało się większymi odchyłkami, ale jak widać z wykresu, są to nieliczne przypadki.

Zobaczmy jeszcze jak autofocus poradził sobie w świetle żarowym.

Fujifilm X-Pro2 - Użytkowanie i ergonomia

Żadne z trafień nie wyszło poza trzy pierwsze przedziały odchyłek, a „strzały” w punkt to blisko 2/3 wszystkich prób. Jeśli chodzi o celność, AF nieco lepiej wypada w świetle żarowym, aczkolwiek w ogólnym ujęciu trudno mieć do systemu większe zastrzeżenia.

Pomiar ekspozycji

Pomiar światła w X-Pro2 oparty jest o 256-strefowy system TTL. Może on pracować w następujących trybach:

  • wielosegmentowy,
  • centralnie ważony,
  • uśredniony,
  • punktowy (centralna część kadru o wielkości ok. 2% całkowitej powierzchni).
Kompensacja ekspozycji regulowana jest odpowiednim pokrętłem na górnej ściance zakresie ±3.0 EV w skoku co 1/3. Dodatkowa pozycja C pozwala na poszerzenie zakresu do ±5.0 (regulacja przednim pokrętłem). Dostępny jest tryb blokowania pomiaru, jak również bracketing ekspozycji – 3 klatki ze skokiem od ±1/3 do 2 EV (co 1/3 EV).

Nie mamy zastrzeżeń do pracy pomiaru światła. W większości przypadków korekty ograniczały się do wartości 2/3 EV.