Canon 50D, 12 mm, f/4.0	Canon 50D, 12 mm, f/5.6
Canon 50D, 18 mm, f/4.0	Canon 50D, 18 mm, f/5.6
Canon 50D, 24 mm, f/4.0	Canon 50D, 24 mm, f/5.6

Rezultaty uzyskane tutaj są dla nas sporym, pozytywnym zaskoczeniem. Na bardzo trudnej kombinacji 12 mm i f/4.0 winietowania nie ma praktycznie wcale, bo uzyskany przez nas wynik to tylko 9% (−0.28 EV), który na dodatek spada do 7% (−0.22 EV) po przymknięciu przysłony do f/5.6.

Problemów nie mamy też w środku zakresu ogniskowych, gdzie na przysłonach f/4.0 i f/5.6 uzyskaliśmy wyniki odpowiednio 12% (−0.38 EV) i 8% (−0.26 EV).

Największe szanse dojrzenia winietowania mamy dla ogniskowej 24 mm i maksymalnego otworu względnego, gdzie wada ta sięga 17% (−0.55 EV). Problem jednak znika po przymknięciu przysłony do f/5.6, gdzie wada ta wynosi już tylko 8% (−0.24 EV).

Zobaczmy teraz, jak wygląda sytuacja na pełnej klatce. Odpowiednie miniaturki zaprezentowane są poniżej.

Canon 5D III, 12 mm, f/4.0	Canon 5D III, 12 mm, f/5.6
Canon 50D, 18 mm, f/4.0	Canon 50D, 18 mm, f/5.6
Canon 5D III, 24 mm, f/4.0	Canon 5D III, 24 mm, f/5.6

Na kombinacji 12 mm i światła f/4.0 spadek jasności w rogach kadru wynosi 45% (−1.72 EV). Nie jest to wartość mała, ale i tak wyraźnie mniejsza od 62%, jakie pokazywał na 11 mm Canon 11–24 mm. Co ciekawe, nowa Sigma wypada tutaj lepiej od starej, która miała przecież gorsze światło, a przez to łatwiejsze zadanie do wykonania. Na f/5.6 winietowanie spada do 29% (−0.98 EV), a na f/8.0 sięga 19% (−0.60 EV). Dalsze przymykanie przysłony nie ma mierzalnego wpływu na tę wadę.

W środku zakresu ogniskowych problemów jest jeszcze mniej. Na maksymalnym otworze względnym winietowanie sięga 31% (−1.06 EV). Warto wspomnieć, że u Canona było to 41%. Przymknięcie przysłony do wartości f/5.6 i f/8.0 sprowadza omawianą wadę do wartości odpowiednio 24% (−0.79 EV) i 18% (−0.56 EV).

Jedynym miejscem, gdzie Canon może powalczyć z Sigmą na winietowanie, jest maksymalna ogniskowa. Na f/4.0 Canon notował wynik 32%, u Sigmy jest to 3% więcej (−1.25 EV). Już na f/5.6 winietowanie robi się jednak umiarkowane, bo sięga 23% (−0.74 EV) i spada do 16% (−0.52 EV) po przymknięciu przysłony do f/8.0 i f/11.