Fujifilm Fujinon XF 8-16 mm f/2.8 R LM WR - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
Pomimo zastosowania aż sześciu soczewek wykonanych ze szkła niskodyspersyjnego, podłużna aberracja chromatyczna nie została wyeliminowana całkowicie. Na poniższym zdjęciu widać, że obrazy pozaogniskowe są leciutko zabarwione. Nie mamy tutaj do czynienia z problemem dużym czy nawet średnim, ale warto jednak odnotować, że lekki poziom tej wady występuje.
![]() |

W przedziale ogniskowych od 12 do 16 mm problemów nie ma wcale. Wszędzie tam aberracja trzyma się poniżej 0.05%, a więc jest bardzo mała. Trochę więcej szans, by ją dojrzeć, będziemy mieć na najkrótszej ogniskowej, ale nawet tam trudno mówić o problemach. Mamy bowiem do czynienia z wartościami małymi i tylko na maksymalnym otworze względnym podchodzącymi pod poziom średni. W tej kategorii testowany obiektyw oceniamy więc wysoko. Tym bardziej, że zadanie było bardzo trudne, o czym świadczą wpadki konkurentów. Przykładowo, Sigma 8–16 mm f/4.5–5.6 DC HSM na 8 mm pokazywała poziom 0.18%, a Canon 11–24 mm f/4L USM na 11 mm przekraczał wysoki poziom 0.2%.
Fujifilm X-T2, RAW, 8 mm, f/2.8 | Fujifilm X-T2, RAW, 16 mm, f/16.0 |
![]() |
![]() |
Aberracja sferyczna
Duża głębia ostrości dawana przez obiektyw i jego krzywizna pola stwarzają sporo problemów w ocenie stopnia korygowania aberracji sferycznej. Obrazy rozogniskowanych krążków światła są na tyle małe, że trudno na ich podstawie wyciągać jakiekolwiek wnioski. Pierwsze zdjęcia w tym rozdziale pokazują jakby przesunięcie obszaru ostrości w kierunku większych odległości, ale duża głębia i krzywizna pola nie pozwalają powiedzieć, na ile tutaj zawiniła aberracja sferyczna, a na ile inne czynniki.
X-T2, 16 mm, f/2.8, przed | X-T2, 16 mm, f/2.8, za |
![]() |
![]() |