Rzut okiem na RAW-y wywołane neutralnym oprogramowaniem takim jak dcraw pokazuje, że konstruktorzy optyki Fujinona 8–16 mm zupełnie odpuścili sobie korygowanie dystorsji. Na najszerszym kącie widzenia mamy bowiem do czynienia ze zniekształceniami o ogromnej wartości −8.41%, na dodatek z lekkim dodatkiem dystorsji falistej. Wraz ze wzrostem ogniskowej owe zniekształcenia maleją, bo na 10 mm sięgają −3.59%, a na 12 mm zmniejszają się do wartości −0.56%. Następnie dystorsja zmienia znak i zaczyna bardzo szybko rosnąć, by na 16 mm osiągnąć całkiem sporą wartość +2.71%. Tym samym Fujinon 8–16 mm zaczyna dzierżyć bardzo niechlubny rekord. Będąc obiektywem o krotności zooma wynoszącej tylko dwa, ma różnicę w dystorsji pomiędzy krańcowymi ogniskowymi sięgającą aż 11.12%. Nie pamiętam obiektywu rektalinearnego o tak wysokim wyniku.

Gdy przechodzimy do plików JPEG, dystorsja jest korygowana, a czasami nawet w dziwny sposób przekorygowywana (to pewnie efekt zniekształceń falistych). Na 8 mm mamy bowiem lekką poduszkę o wartości +0.31%, a na 10 mm o wartości aż +0.80%, a przecież na tych ogniskowych, oryginalnie mieliśmy dużą beczkę. W środku zakresu ogniskowych korekta wydaje się być wyłączona, bo wynik −0.53% jest, w granicach błędów pomiarowych, dokładnie taki sam jak na RAW-ach. Na maksymalnej ogniskowej korygowanie znów się włącza, bo uzyskany tam wynik to −0.12%.

Warto pamiętać, że korygowanie dystorsji ma swoją cenę. W przypadku skorygowanych JPEG-ów mamy przycięte pole widzenia i „napompowanie” pikseli. Oryginalny RAW ma przecież 24 Mpix, a o przycięciu obrazu, na ogniskowej 8 mm, zostaje ich już tylko 18.8 MPix. A ponieważ wynikowy JPEG ma znów 24 Mpix oznacza to, że prawie 6 MPix wygenerowano z niczego…

Bardzo ważnym pytaniem jest też to dotyczące pola widzenia. Producent podaje, że na 8 mm powinniśmy mieć pole 121 stopni. Byliśmy ciekawi, czy dotyczy to obrazu już skorygowanego na dystorsję czy nie. W tym celu wykonaliśmy zdjęcie rozgwieżdżonego nieba zapisując obraz zarówno w RAW-ach jak i JPEG-ach. Transformacja współrzędnych (X,Y) obrazka do współrzędnych równikowych na niebie przy użyciu znanych współrzędnych równikowych sfotografowanych gwiazd pozwala na bardzo precyzyjne wyznaczenie kąta widzenia. W przypadku plików JPEG wynosi on idealnie 121.0 stopnia z błędem 0.3 stopnia. Producent zachowuje się więc bardzo uczciwie i podaje pole widzenia już po skorygowaniu dystorsji. A to oznacza, że fotografując w RAW-ach dostajemy bonusowe ponad 5 stopni, bo pole widzenia zmierzone na surowych plikach sięgnęło aż 126.4 stopnia (znów z błędem na poziomie 0.3 stopnia).

Duża dystorsja poduszkowa na maksymalnej ogniskowej spowodowała, że i tam zdecydowaliśmy się sprawdzić pole widzenia. Producent mówi o wartości 83.2 stopnia, ale tak naprawdę jest trochę mniej. Na JPEG-ach jest 82.2 stopnia, a na RAW-ach 82.6 stopnia (błąd wyznaczenia wynosił tym razem 0.2–0.3 stopnia).

W sumie to bardzo dobra wiadomość, bo rzeczywiście dostępne wartości pól widzenia są z obu stron ciekawsze niż deklaruje producent, czyli mamy tak jakby obiektyw o trochę większym zakresie ogniskowych niż oryginalnie zakładamy.

Fujinon X-T2, JPEG, 8 mm

Fujinon X-T2, JPEG, 10 mm

Fujinon X-T2, JPEG, 12 mm

Fujinon X-T2, JPEG, 16 mm

Fujinon X-T2, RAW, 8 mm

Fujinon X-T2, RAW, 10 mm

Fujinon X-T2, RAW, 12 mm

Fujinon X-T2, RAW, 16 mm