Sony A9 III - test aparatu
3. Użytkowanie i ergonomia
Funkcja automatycznego doboru czułości pozwala na wygodną kontrolę nastaw ISO oraz czasów naświetlania. Możemy ustawiać górną i dolną granicę ISO oraz konkretną minimalną szybkość migawki, w tym konfigurowalną wartość Auto. Poziom standardowy odpowiada typowej regule „1/ogniskowa”. Mamy jeszcze opcję „duża” i „szybciej” (czas skrócony o odpowiednio o 1 i 2 EV od powyższej reguły) oraz „mała” i „wolniej” (czas wydłużony odpowiednio o 1 i 2 EV). Auto ISO działa oczywiście także w trybie manualnym.
Zastosowanie bardzo szybkiego odczytu danych z sensora pozwoliło na uzyskanie ultra krótkich czasów naświetlania – aż do 1/80000 sekundy. Nawet przy takiej wartości, możliwe jest sychronizowanie ekspozycji z błyskiem (kompatybilnej) lampy zewnętrznej. Nie ma też obaw o wystąpienie efektu rolling shutter, nie było zatem najmniejszego sensu montować migawkę mechaniczną. Warto jednak pamiętać, że w sytuacji, gdy wartość przysłony jest niższa od f/1.8, najkrótszy czas otwarcia migawki to 1/16000 s.
Warto jeszcze wspomnieć o istnieniu funkcji znanej już z kilku innych modeli (np. A9 I i II, czy A1). Chodzi o możliwość bardzo precyzyjnego dostrojenia wartości czasu naświetlania migawki elektronicznej tak, by dostosować go do częstotliwości migotania źródeł światła np. LED. Częstotliwość pracy tych ostatnich bywa znacznie wyższa niż 100, czy 120 Hz (typowe dla świetlówek). Co ważne, działa ona także w trybie wideo.
Obiektywy
Oferta obiektywów Sony pod mocowanie FE jest już naprawdę bogata i obejmuje aktualnie 49 modeli i systematycznie się powiększa. Można również zaopatrzyć się w przejściówkę LA-EA4 (wyposażoną w półprzepuszczalne lustro) lub LA-EA5, które pozwalają podpiąć wszystkie obiektywy z mocowaniem A (również te wyprodukowane wcześniej przez Konica-Minolta). Oczywiście nie ma przeszkód, żeby podpinać obiektywy Sony E, choć należy pamiętać, że nie kryją one pełnej klatki. Warto również wspomnieć o producentach niezależnych, produkujących instrumenty z autofokusem, tj. Meike, Samyang, Sigma, Tamron, TTartisan, Venus Optics, Viltrox i Zeiss. Kilka firm, np. Irix, Voigtlander, SLR Magic, Mitakon, Venus Optics, robi także obiektywy manualne. Aktualną listę wszystkich obiektywów z mocowaniem FE można obejrzeć w naszej bazie.
Szybkość
Aparat włącza się w niecałą sekundę, chyba że włożymy nie używaną wcześniej w nim kartę pamięci (oprogramowanie urządzenia potrzebuje kilka sekund na przygotowanie odpowiedniej struktury katalogów na nośniku). Nawigacja po menu, czy przeglądanie setek zdjęć korzystanie z trybu przeglądania odbywają się bardzo płynnie i nie dają powodów do narzekań. Formatowanie karty CFexpress zajmuje natomiast 5-6 sekund.Tryb seryjny
Sony A9 III pozwala fotografować w serii w tempie nawet do 120 kl/s – w pełnej rozdzielczości i przy zapisie plików RAW. W domyślnej konfiguracji aparatu, maksymalnie uzyskujemy 60 kl/s. Dopiero, kiedy fotograf uzna to za konieczne, wciśnięcie guzika C5 z przodu obudowy skutkuje czasowym zwiększeniem klatkażu do 120 kl/s – tak długo, jak pozostaje on wciśnięty, aż do zapełnienia bufora.W trakcie wykonywania serii, po lewej stronie wyświetla się pasek pojemności bufora. Dzięki niemu wiemy, kiedy szybkość zapisu spadnie. Ułatwieniem jest także ikona pokazująca, ile jeszcze zdjęć pozostało do zapisania. Podczas opróżniania bufora można przeglądać zdjęcia, a także je przybliżać. Aktywna jest również możliwość samego wykonywania zdjęć, trzeba jednak pamiętać, że operacja zwalniania bufora oczywiście się odpowiednio wydłuży.
Nowością jest funkcja „wstępne przechwytywanie”, czyli analogiczna do ProCapture znanej z aparatów Olympus i OM System. W trybie tym, po wciśnięciu do połowy spustu migawki, aparat zaczyna rejestrację zdjęć (z ustaloną wcześniej prędkością) zapisując je do bufora przez:
- 0.005 s lub
- w zakresie 0.01-0.09 s z krokiem 0.01 s lub
- w zakresie 0.1-1 s co 0.1 s.
Do testu wykorzystaliśmy kartę pamięci Angelbird AV PRO CFexpress 1TB typu A o maksymalnej prędkości zapisu 730 MB/s i odczytu 820 MB/s. Czas naświetlania ustawiony został na 1/1000 s, wykorzystaliśmy ISO 1600. Objętość plików JEPG wyniosła 26.7 MB, a nieskompresowanych RAW-ów – 53.3 MB. Dla 30-sekundowej serii i zapisu 30 i 60 kl/s otrzymaliśmy następujące rezultaty:
- 30 kl/s:
- JPEG X.FINE – 639 zdjęć (21.3 kl/s),
- RAW nieskompresowany – 479 (15.97 kl/s),
- 60 kl/s:
- JPEG X.FINE – 385 zdjęć (12.83 kl/s),
- RAW nieskompresowany – 264 (8.8 kl/s),
Pod względem liczby wykonanych zdjęć, najlepiej wypada tryb 30 kl/s. Dla JPEG-ów wartość ta utrzymuje się przez 14 sekund, a w RAW-ach prawie dwukrotnie krócej. Znacznie mniej zarejestrujemy w tempie 60 kl/s – w JPEG-ach seria trwa nieco ponad 4 sekundy, co oznacza, że w buforze zmieściły się 252 zdjęcia. W przypadku RAW-ów będą to ok. 2.2 sekundy i 127 zdjęć.
Przejdźmy teraz do zapisu 120 kl/s.
- 120 kl/s:
- JPEG X.FINE – 383 zdjęcia (12.77 kl/s),
- RAW nieskompresowany – 262 (8.73 kl/s),
Na powyższych wykresach kolorem żółtym zaznaczyliśmy przedział czasu, w którym utrzymuje się tempo 120 kl/s. W przypadku JPEG-ów trwa to ok. 1.65 s (196 zdjęć), a w RAW-ach prawie 0.9 s (98 zdjęć). Producent deklaruje 1.6 sekundy w dowolnym formacie, zatem przy zapisie RAW-ów trochę jednak brakuje. W obu przypadkach, po podanym czasie następuje spadek tempa do ok. 20 kl/s, po czym, przez większość czasu, zapis odbywa się z szybkością niecałych 6 kl/s.
Maksymalne klatkaże, jakie oferuje A9 III, bez wątpienia robią świetne wrażenie i zostawiają konkurencję w tyle, bowiem żaden inny aparat dostępny aktualnie na runku nie daje takich możliwości. Oczywiście, przy "nieostrożnym" obchodzeniu się z tak szybkimi zapisami, łatwo skończyć fotografowanie z kilkoma-, a nawet kilkunastoma tysiącami zdjęć na karcie pamięci, które trzeba będzie później selekcjonować.
Czyszczenie matrycy
Przed zabrudzeniami matrycę chroni elektromagnetyczny mechanizm wibracyjny. W razie dodatkowej potrzeby, proces czyszczenia można przeprowadzić samodzielnie, np. za pomocą gruszki fotograficznej. Podczas testowania aparatu, mimo aktywnego czyszczenia matrycy, na matrycy dało się dostrzec kilka niewielkich drobin kurzu. Mechanizm czyszczenia nie jest zatem skuteczny w 100%.
Stabilizacja obrazu
Sony A9 III wyposażony został w 5-osiowy stabilizator obrazu SteadyShot, który, według zapewnień producenta ma pozwolić na wydłużenie czasów naświetlania o 8 EV.W ustawieniach funkcji SteadyShot możemy określić, czy ma ona działać w trybie automatycznym, czy ręcznym. W tym pierwszym, o ile to możliwe, aparat wykrywa ogniskową obiektywu i odpowiednio dostosowuje zachowanie się systemu stabilizacji. W drugim trybie ręcznie ustawiamy długość ogniskowej. Do wyboru mamy konkretne wartości z przedziału od 8 do 1000 mm. Pośrednich ustawień jest aż 43, zatem bez większych problemów dobierzemy odpowiednią wartość do użytego obiektywu.
Testując stabilizację obrazu, dla różnych wartości czasu ekspozycji wykonujemy serię minimum 20 zdjęć, przy czym robimy to zarówno z włączoną jak i wyłączoną stabilizacją. Następnie sprawdzamy, ile zdjęć w danej serii jest poruszonych. Otrzymane wyniki prezentujemy na poniższym wykresie, w formie procentów liczby zdjęć poruszonych do całkowitej liczby zdjęć w serii. Zero na skali poziomej odpowiada najkrótszej ekspozycji, czyli 1/125 sekundy. Test wykonywany był z obiektywem Sony FE 50 mm f/1.4 GM.
Maksymalna odległość pomiędzy krzywymi wynosi ok. 3 i 1/2 EV. Tym samym A9 III uplasował się pomiędzy Nikonem Z8 (3 i 1/3 EV), a Canonem R3 (3 i 2/3 EV).
Moduł Wi-Fi
Sony A9 III posiada wbudowany moduł Wi-Fi oraz Bluetooth. Za pomocą tych modułów jesteśmy w stanie zapisywać zdjęcia wykonane aparatem na komputer, przenosić fotografie na smartfona, sterować aparatem z poziomu tabletu czy smartfona, przeglądać zdjęcia na telewizorze, a także geotagować wykonane zdjęcia. Dodatkowo, za pomocą połączenia Wi-Fi możliwe jest przesyłanie zdjęć bezpośrednio na serwer FTP.Sony niedawno zaprezentowało nową aplikację do sterowania aparatem z poziomu smartfona i nosi ona nazwę Creators’ App. Pozwala ona m.in. na regulację parametrów ekspozycji (czas, przysłona, czułość ISO, kompensacja ekspozycji), zmianę trybu fotografowania, balansu bieli, pomiaru światła, formatu i rozmiar plików, czy włączenia samowyzwalacza i trybu seryjnego.
Pierwszym krokiem jest sparowanie smartfona i aparatatu przez Bluetooth. Nawiązanie połączenia przez Wi-Fi odbywało się szybko i zajmowało zwykle nie więcej niż 10 sekund. Ogólnie stabilność pracy aplikacji i liczba zawartych w niej funkcji robią bardzo dobre wrażenie. Punkt ostrości możemy wybrać dotykowo, a wyzwolenie migawki następuje po dotknięciu wirtualnego przycisku na ekranie smartfona. Naszym zdaniem dobrym pomysłem byłaby możliwość połączenia tych funkcji i możliwość wykonania zdjęcia jednym dotknięciem, wraz z uprzednim ustawieniem ostrości. Poprawić można by też ostrzenie manualne, bowiem jest ono mało wygodne, powolne i brakuje focus-peakingu. Miłym dodatkiem byłby także z pewnością histogram w live-view
Zdjęcia (także w formacie RAW) można oczywiście przesyłać na smartfon – albo w rozmiarze oryginalnym albo 2-megapikselowym. Da się także kopiować filmy w 4K.
Fotografowanie z interwałometrem
Poza dostępnymi w trybie wideo filmami poklatkowymi, A1 umożliwia również wykonywanie zdjęć poklatkowych. Opcje, które znajdziemy w menu, obejmują czas interwału (od 1 do 60 sekund), liczbę zdjęć (od 1 do 9999) i opóźnienie czasu rozpoczęcia fotografowania (od 0 do 99 min 59 sekund). Możemy ustawić także czułość automatyki ekspozycji (wysoki, średni, niski) dla trybów różnych od manualnego. Do dyspozycji pozostaje także elektroniczna migawka oraz priorytet fotografowania interwałowego.Lampa błyskowa
Sony A9 III, tak jak pozostałe pełnoklatkowe bezlusterkowce tego producenta, nie posiada wbudowanej lampy błyskowej. Zewnętrzną lampę błyskową podłączamy do stopki Multi Interface. W przypadku lamp ze stopką typu „minoltowskiego” należy użyć odpowiedniego adaptera. Dzięki obecności globalnej migawki, kompatybilne lampy (np. HVL-F60RM2 i HVL-F46RM) synchronizują się w całym zakresie czasów naświetlania, tj. nawet z czasem 1/80000 s. W przypadku innych, maksymalny czas to 1/500 s.Korektę błysku ustawiamy w zakresie ±3 EV (ze skokiem 1/3 lub 1/2 EV). Dostępny jest również bracketing lampy błyskowej, który umożliwia wykonanie 3, 5 (z krokiem od 1/3 EV do 3 EV) lub 9 zdjęć (z krokiem od 1/3 EV do 1 EV). Lampa może pracować w następujących trybach:
- wyłączona,
- automatyczna,
- błysk wypełniający,
- synchronizacja z długimi czasami ekspozycji,
- błysk zamykający,
- kontroler bezprzewodowy (ze zgodnymi lampami).
Autofokus
W Sony A9 III zastosowano 759-punktowy, hybrydowy układ autofokusa, działający w oparciu o detekcję fazy oraz kontrastu. Czułość pomiaru wynosi od −5 do 20 EV (dla odpowiednika ISO 100 i obiektywu o przysłonie f/2.0), a AF pokrywa 95.6% kadru.W menu głównym oraz w szybkim menu Fn możemy ustawić jeden z następujących trybów działania ostrości:
- AF-S – autofokus pojedynczy,
- AF-A – autofokus automatyczny,
- AF-C – autofokus ciągły + śledzenia,
- DMF – autofokus pojedynczy wspomagany ręcznie, to znaczy po automatycznym ostrzeniu mamy możliwość doostrzenia ręcznie,
- MF – ręczne ustawianie ostrości.
Autofokus może działać w jednej z następujących metod:
- Szeroki – ostrość ustawiana jest automatycznie spośród wszystkich punktów,
- Strefa – wybór jednej z 9 stref,
- Środek – ostrość ustawiana jest w środkowej strefie,
- Elastyczny punktowy o bardzo małej / małej / średniej / dużej / bardzo dużej wielkości pola,
- Rozszerzony elastyczny punktowy – jeśli AF nie jest w stanie ustawić ostrości w wybranym punkcie, używa sąsiednich pól,
- Niestandardowy (C1-C3) – możliwość samodzielnego określenia wielkości pola ostrości w dwóch osiach.
Sony chwali się, że tak jak np. w A7R V, także w A9 III znalazł się specjalny procesor, którego zadaniem jest przetwarzanie danych związanych z wykrywaniem obiektów. Technologia ta wykorzystuje np.informacje o kształtach i postawach ludzi. Mamy możliwość wybrania jednego z kilku obiektów do wykrywania:
- człowiek (tułuw, głowa, oczy),
- zwierzę/ptak,
- zwierzę,
- ptak,
- owad,
- samochód/pociąg,
- samolot.
Czułość autofokusa śledzącego możemy regulować w skali od 1 do 5 ze skokiem jednostkowym. Nastawa 1 (zablokowana) polega na śledzeniu obiektu niezależnie od przesłaniającego go obiektów otoczenia. Druga, 3-stopniowa opcja pozwala dostosować dynamikę śledzenia do zmieniającej się prędkości fotografowanego obiektu.
Do manualnego ustawiania ostrości wykorzystywany jest pierścień na obiektywie. Po jego dotknięciu może nastąpić przybliżenie części kadru (powiększenie na poziomie 2.9x lub 5.9x, zmiana powiększenia następuje po wciśnięciu środkowego przycisku wybieraka kierunkowego lub dżojstika). Funkcję tę oczywiście można wyłączyć odpowiednią opcją w menu. W przypadku ręcznego ustawiania ostrości, na przykład w trakcie filmowania, warto korzystać z funkcji focus peaking. Dzięki niej na zdjęciu zaznaczany jest obszar o największym kontraście, czyli tam, gdzie ostrość jest najlepsza. Funkcja ma trzy stopnie czułości i pozwala wybrać kolor zaznaczenia spośród czerwonego, żółtego i białego. Warto również wspomnieć, że działa ona zarówno w widoku pełnoekranowym, jak i podczas powiększenia.
Pracę autofokusa mogliśmy ocenić m.in. przyokazji premiery aparatu, podczas fotografowania kilku zainscenizowanych konkurencji lekkoatletycznych, takich jak: skok w dal i wzwyż oraz bieg przez płotki. Generalnie skuteczność ostrzenia należała do bardzo wysokich, AF nie miał najmniejszych problemów ze śledzeniem zawodniczek nawet przy 120 kl/s. Podczas przeglądania zdjęć zauważyliśmy co prawda pojedyncze, nieostre klatki, procentowo było ich jednak bardzo niewiele, zatem trudno mieć zastrzeżenia do pracy w tych warunkach. Trochę więcej problemów napotkaliśmy przy fotografowaniu walk muay thai. Mimo włączonego priorytetu oczu, automatyka uznawała niekiedy za ważniejsze rękawice zawodników, przysłaniające nieco twarze. Warto pamiętać, że A9 III (a również A7R V i A1) mają bardzo rozbudowane opcje autofokusa i trzeba je dokładnie poznać i ustawić, by uzyskać odpowiednie efekty.
Skuteczność autofokusa oceniamy na podstawie 40 wykonanych zdjęć. W tej części testu wykorzystaliśmy obiektyw Sony FE 50 mm f/1.4 GM oraz FE 70-200 mm f/2.8 GM II (na ogniskowej 135 mm). Wykonując zdjęcia, ustawiamy przysłonę f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii.
Generalnie wszystkie prezentowane wyżej osiągi wybranych aparatów należą do świetnych, bowiem zdecydowana większość trafień to strzały w punkt. W przypadku zoom-a Sony 1/3 zdjęć przypadła na drugi przedział odchyłek, co jednak nie stanowi powodu do obaw.
W A9 III w świetle żarowym nie zmieniła się celność w przypadku stałki, lekko natomiast spadła po podpięciu zoom-a. Konkurencja ponownie wypadła świetnie.
Zdecydowaliśmy się również sprawdzić skuteczność autofokusa ciągłego fotografując rowerzystę w serii 60 kl/s, a następnie 120 kl/s. Wykorzystaliśmy do tego obiektyw Sony FE 70–200 mm f/2.8 GM OSS (ogniskową podano na filmie). Czułość AF ustawiliśmy na wartość 3, aktywne było wykrywanie twarzy i oka. Wykorzystaliśmy opcję śledzenia przy "szerokim" (automatycznym) trybie doboru pola. Na pierwszej animacji tempo było ustawione na 60 kl/s, a na drugiej 120 kl/s.
Na koniec sprawdziliśmy także skuteczność ostrzenia z wykrywaniem zwierząt przy 60 kl/s na przykładzie fotografowania dwóch kotów biegających w ciemnym mieszkaniu. Ponownie wykorzystaliśmy obiektyw Sony FE 70–200 mm f/2.8 GM OSS II oraz opcję śledzenia i tryb szeroki AF.
Pomiar światła
Pomiar ekspozycji odbywa się w A9 III z wykorzystaniem 1200 stref. Aparat może działać w następujących trybach:- Wielosegmentowy,
- Centralnie ważony,
- Punktowy standardowy,
- Punktowy duży,
- Uśrednienie wartości dla całego obszaru,
- Światła.
Kompensację ekspozycji regulować można w menu głównym i menu szybkim w zakresie od −5 EV do +5 EV oraz na fizycznym pokrętle w zakresie od −3 EV do +3 EV. W trybie podglądu na żywo naniesiona zostanie kompensacja jedynie w zakresie od −3 EV do +3 EV. Powyżej lub poniżej tych wartości obraz będzie tak samo ciemny/jasny jak dla wartości −3 EV i +3 EV. Oczywiście, na finalnym ujęciu kompensacja zostanie uwzględniona. Bracketing może składać się z 3, 5 lub 9 zdjęć. Dla dwóch pierwszych wartości regulować ekspozycję możemy ze skokiem 1/3 EV, 1/2 EV, 1 EV, 2 EV i 3 EV, dla tej ostatniej natomiast 1/3 EV, 1/2 EV oraz 1 EV.
Do pracy pomiaru światła nie mamy zastrzeżeń.