Olympus M.Zuiko Digital ED 12-45 mm f/4.0 PRO - test obiektywu
1 czerwca 2020
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
| E-M5 II, 12 mm, f/4.0, centrum | E-M5 II, 12 mm, f/4.0, róg |
|
|
| E-M5 II, 25 mm, f/4.0, centrum | E-M5 II, 25 mm, f/4.0, róg |
|
|
| E-M5 II, 45 mm, f/4.0, centrum | E-M5 II, 45 mm, f/4.0, róg |
|
|
Astygmatyzm, rozumiany jako średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50, wyniósł 3.5% i jest to wartość uznawana przez nas za bardzo małą. Można nadmienić, że wada ta pokazywała lekką tendencję wzrostową wraz ze wzrostem ogniskowej, od 2.0% dla 12 mm do 4.8% dla 45 mm.
Nieostrości, jakie widzimy u Olympusa 12–45 mm, nie są może brzydkie, ale do najładniejszych też nie należą. Widać w nich trochę niejednorodności spowodowanych najprawdopodobniej przez obecność elementów asferycznych, a także jaśniejszą obwódkę. Na szczęście wpływ winietowania mechanicznego przestaje być widoczny już po przymknięciu przysłony o 1 EV.
| E-M5 II, 45 mm, f/4.0, centrum | E-M5 II, 45 mm, f/4.0, róg |
|
|
| E-M5 II, 45 mm, f/5.6, centrum | E-M5 II, 45 mm, f/5.6, róg |
|
|
| E-M5 II, 45 mm, f/8.0, centrum | E-M5 II, 45 mm, f/8.0, róg |
|
|
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.