Z Panasonikiem GX800 w Królestwie Maroka
5. Podsumowanie
![]() |
Mały Lumix pozytywnie zaskakuje także szybkością działania. Nieraz zdarzyło mi się zobaczyć ciekawy widok z okna autokaru, który wymagał szybkiego włączenia aparatu i ustawienia ostrości. W tej sytuacji wykonywanie zdjęć przebiegało bezproblemowo, pozostało jedynie uważać na refleksy od szyb pojazdu.
Z drobnych zastrzeżeń jakie mam do aparatu, mogę wymienić brak nakładki na uchwyt (którą miał np. Lumix GF6) oraz przeciętną wydajność akumulatora (250-300 zdjęć). W rezultacie posiadanie drugiej, naładowanej sztuki jest w zasadzie koniecznością. Zamiast tego, można wspomóc się power-bankiem (GX800 można bowiem bez problemu ładować przez port USB), z którego korzystałem zaledwie dwukrotnie.
Podsumowując, możliwości fotograficzne opisywanego Lumiksa są na tyle szerokie, że z powodzeniem sprawdzi się on na urlopie, czy wycieczce. Podstawowy tryb fotografowania można bez wątpienia określić mianem funkcjonalnego mimo, że mamy do czynienia z relatywnie prostym aparatem amatorskim. Pochwalić mogę również pracę automatyki ostrości, balansu bieli i czułości ISO. A rozmaite tryby dodatkowe, tj. cyfrowe filtry efektowe, zdjęcia HDR, panoramy, tryby zdjęć i filmów 4K będą znakomitym uzupełnieniem, które warto docenić.
![]() Czas 1/80 s, f/5.3, ISO 1600, ogniskowa 72 mm |
![]() Czas 1/80 s, f/5.6, ISO 200, ogniskowa 46 mm |
![]() Czas 1/2500 s, f/5.6, ISO 200, ogniskowa 46 mm |
![]() Czas 1/60 s, f/5, ISO 1000, ogniskowa 28 mm |
![]() Czas 1/60 s, f/5, ISO 2000, ogniskowa 34 mm |
![]() Czas 1/60 s, f/4.2, ISO 2000, ogniskowa 44 mm |
![]() Czas 1/125 s, f/5.6, ISO 1000, ogniskowa 120 mm |