Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Viltrox AF 15 mm f/1.7 Air - test obiektywu

12 września 2025
Komentarze czytelników (56)
  1. krukm
    krukm 12 września 2025, 19:07

    Pierwszy! Bardzo fajnie to wygląda. Nie moja bajka, ale dzięki za test. Robi się duża konkurencja ze strony Chińczyków. Nawet odblaski dobrze wypadły.

  2. PDamian
    PDamian 12 września 2025, 19:21

    Też jestem w szoku
    -gdy zobaczyłem to, co pokazuje mały Viltrox.

    W centrum od 76 do 93 lpmm
    [Sony E 15 mm f/1.4 G od 63 do 80 lpmm]

    ...na brzegu zaś od 52 do 54 lpmm
    [Sony E 15 mm f/1.4 G od 47 do 58 lpmm]

    Dystorsja falista -1.12% [w kwadracie: -2.59%]
    [Sony E 15 mm f/1.4 G: −8.58%]

  3. Marek B
    Marek B 12 września 2025, 19:22

    Okazuje się, że można skonstruować tani i dobry jakościowo obiektyw. Ciekawe jak będzie wyglądała jego trwałość. Ale nawet gdyby nie dotrzymywał jakością markowym szkłom, to można przecież kupić w przypadku zużycia kolejny. I tak będzie taniej od obiektywów produkowanych przez producentów aparatów. Jak dla mnie super instrument :)

  4. PDamian
    PDamian 12 września 2025, 19:22

    Edit

    ...na brzegu zaś od 52 do 64 lpmm
    [Sony E 15 mm f/1.4 G od 47 do 58 lpmm]

  5. leszek3
    leszek3 12 września 2025, 19:34

    To jest |

  6. leszek3
    leszek3 12 września 2025, 19:35

    niemożliwe. Zaraz wracam, tylko złożę zamówienie.

  7. Arek
    Arek 12 września 2025, 21:02

    Ja też przecierałem oczy :)

  8. Poozon
    Poozon 12 września 2025, 21:03

    Wyceniony na 800 zł? Chyba 800 zł + VAT jak tak patrzę na ceny tego obiektywu w sklepach…

  9. Arek
    Arek 12 września 2025, 21:38

    Hmmm... Jak kilka dni temu pisałem tekst i sprawdzałem ceny, był po około 800 zł.

  10. PDamian
    PDamian 12 września 2025, 21:56

    sks ;)

    link

  11. espresso
    espresso 12 września 2025, 22:13

    Na AliExpress nieco ponad 600zł. Trwałość co najmniej na poziomie wszystkich innych obiektywów made in china.

  12. PDamian
    PDamian 12 września 2025, 22:43


    Wiele obiektywów prestiżowej serii G Sony
    jest produkowanych w Chinach.

    16-35 G PZ, 24-105mm G, 70-200 G II, 70-300mm G, 200-600mm G,
    2.8/24 G, 2.5/40 G, 2.5/50 G ...

  13. JarekB
    JarekB 13 września 2025, 02:49

    Skoro w teście Viltroxa piszemy o Sony, to pójdźmy tym tropem i sprawdźmy gdzież sprzęt Nikona jest produkowany…

    link

  14. Arek
    Arek 13 września 2025, 07:18

    Dokładnie, przecież ostatnio przeze mnie testowane bardzo drogie Nikkory takie jak 1.8/135, 4.5/400 czy 6.3/600 były robione odpowiednio w Tajlandii oraz w Chinach.

    Choć warto odnotować, że dzisiaj miejsce produkcji ma znacznie mniejsze znaczenie niż zastosowana tam kontrola jakości. Przecież prawie wszyscy wielcy postawili swoje fabryki w Chinach, Tajlandii, Malezji, Filipinach czy Wietnamie.

    Z dużych graczy wyłącznie w Japonii robi jeszcze tylko Sigma, Voigtlander i chyba Zeiss (choć najnowszych modeli tego ostatniego nie miałem w ręku). U siebie, w Korei Południowej, robi Samyang, natomiast bardzo drogie szkła Leiki mają napis Made in Germany, choć nie jest wykluczone, że część elementów może pochodzić z ich fabryki w Portugalii.

    P.S. Poprawiłem cenę w tekście.

  15. Arek
    Arek 13 września 2025, 08:08

    espresso - tylko, że kupując na Alliexpress nie masz gwarancji. Kupując w Polsce masz 5 lat.

  16. ad1216
    ad1216 13 września 2025, 10:30

    I znów PDamian strzelił samobója do bramki Nikona. ;))

  17. PanSonic
    PanSonic 13 września 2025, 10:44

    Szkoda ze nie ma wersji pod m43. Rozmiary i osiągi tego obiektywu bardzo pasują do tego systemu gdzie matryca jest mała i gęsto upakowana. Wiem, jest już 15 mm f/1.7 ale fajnie byłoby mieć dodatkowy wybór.

  18. PDamian
    PDamian 13 września 2025, 10:46

    Tu mowa umniejszanie produktom z Chin,
    a nie np. z Tajlandii.

    Pod testami obiektywów Sony GM: 14/1.8, 50/1.4, 135/1.8
    nikt nie sugerował ich niską trwałość
    z tego powodu że są one produkowane w Chinach.

  19. JarekB
    JarekB 13 września 2025, 11:43

    Tu nikt nie umniejsza jakości produktów montowanych w Chinach, my tylko wzbogacamy Twoją wiedzę, że Nikon prestiżową serię S również montuje tamże.

  20. BlindClick
    BlindClick 13 września 2025, 13:27

    Jak tak patrzę na te wojenki wcale się nie dziwię ze Canon wolał stac z boku.

  21. Boa
    Boa 13 września 2025, 13:57

    Dobre kilka(-naście?) lat temu był tutaj użytkownik o nicku "Canon", po czasie okazało się, że to był sam CEO Canona. Prawdopodobnie wtedy podjęli decyzję o "zamknięciu" bagnetu.

  22. ryszardo
    ryszardo 13 września 2025, 14:52

    Naprawdę fajny obiektyw. Bardzo ładnie pokazuje, że cały czas da się dobrze i tanio :-D

  23. PDamian
    PDamian 13 września 2025, 15:17


    Prawilni producenci obiektywów muszą mieć spore marże
    -jak Sony E 15 mm f/1.4 G startowało z ceną prawie 4000 zł.

  24. JarekB
    JarekB 13 września 2025, 18:55

    Jeszcze chwila i zrozumiesz jak działa podatek od nowości. Dlaczego ‘nowość’ w postaci Nikona Zf w wersji srebrnej jest tak znacznie droższy od czarnego?

  25. Arek
    Arek 13 września 2025, 20:38

    Viltrox jest stosunkowo nowym producentem więc musi wywalczyć sobie miejsce na rynku. I robi to bardzo fajnie, bo konkuruje zarówno jakością optyki, jak i ceną.

  26. Hubert Multana
    Hubert Multana 13 września 2025, 21:03

    Sigma i Tamron też kiedyś były dobre i bardzo tanie. Teraz są bardzo dobre ale już nie są tanie.

    Viltrox natomiast jest daje radę optycznie, walczy cena i działa odważnie z konstrukcjami których konkurencja nie ma. Pozostaje czekać na odważne zoomy.

    Redakcjo, jescze czeka na was nowy 56mm 1.2 z serii Pro.

  27. Arek
    Arek 13 września 2025, 21:26

    Mnóstwo nowości na nas czeka (sama Sigma wywaliła ostatnio 5 ciekawych szkieł), ale moce przerobowe są ograniczone. Testów Viltroksów jednak na pewno nie zabraknie.

  28. PDamian
    PDamian 13 września 2025, 21:46

    Dobrze pamiętam Sigmy z lat 90'.

    Nie dorównywały optycznie C, N, M i P.
    [dodatkowo była wtedy robiona też manualna wersja do Olka]

    Jedynym naprawdę cenionym obiektywem z kundli
    była Tokina f/2.6-2.8 28-70mm -ale to projekt Angénieux
    [no i jeszcze Sigma 21-35mm f/3.5-4.2.

  29. baron13
    baron13 14 września 2025, 00:32

    Jakość sprzętu za mojego życia dramatycznie się zmieniła. Wiele razy pisałem, mam znakomity na swoje czasy ten
    link
    standard i na f/1,4 jest naprawdę gorszy od tego
    link
    na f/0,95 co do którego jedyna poważna pretensja jest taka, że z bliska raczej nie ostrzy :-) Ale z 1,5 ~ 2 metrów już tak.
    Ze sprzętem jest "tak w ogóle", że ma swoje techniczne parametry. One są, jakie są. Dyskusji może jedynie podlegać, czy za coś warto zapłacić tyle, czy jest robieniem klienta w konia. Ale można zrobić znakomite foty soczewką od okularów i fatalne najdroższym szkłem. Bardzo często właśnie genialne technicznie szkło o znakomitej rozdzielczości, przez zarejestrowanie wszystkich szczegółów podkreśla brak pomysłu na kadr. Właśnie często dla ich stracenia płaci się grubą kasę, żeby mieć minimalną GO. Zapomnieliśmy o funkcjonujących kiedyś nasadkach zmiękczających, czy wazelinie na obiektywach. A, za nowe firmy trzymam kciuki.

  30. Arek
    Arek 14 września 2025, 08:15

    baron13 - dla odmiany Canon EF 50 mm f/1.8 był wykonany bardzo słabo. Do dzisiaj pamiętam jak kolega go kupił i był zawiedziony jakością obrazu, a więc wysłał go do serwisu. Wrócił z adnotacją "Luzy właściwe dla tej klasy sprzętu".

    Fakt, że on kosztował 500 zł, ale to i tak uwzględniając inflację jest więcej niż dzisiejsze 700-1000 zł za Viltroksy Air.

  31. Wiktor Majewski
    Wiktor Majewski 14 września 2025, 14:51

    To jest niesamowite jak Viltrox zaskakuje jakością i w jakim tempie wypuszcza nowe obiektywy.

  32. baron13
    baron13 14 września 2025, 14:54

    @Arek: Canon EF 50 mm f/1.8 II na f/1,8 dziś:
    link
    Grzechocze, to prawda :-)

  33. yose
    yose 14 września 2025, 17:58

    Poozon

    Wyceniony na 800 zł? Chyba 800 zł + VAT jak tak patrzę na ceny tego obiektywu w sklepach…

    Arek

    Hmmm... Jak kilka dni temu pisałem tekst i sprawdzałem ceny, był po około 800 zł.

    --------
    W Polsce szybko podrożał po pozytywnym tekście w Optycznych;)




  34. yose
    yose 14 września 2025, 18:03

    Marek B
    12 września 2025, 19:22

    Okazuje się, że można skonstruować tani i dobry jakościowo obiektyw

    ...............
    Ten obiektyw dla fotografów jest niczym święty Graal dla klientów budowlańców i wszelkiej maści ekip remontowych - tanio, szybko i dokładnie (wysokiej jakości) ;)

  35. yose
    yose 14 września 2025, 18:10

    Arek

    Dokładnie, przecież ostatnio przeze mnie testowane bardzo drogie Nikkory takie jak 1.8/135, 4.5/400 czy 6.3/600 były robione odpowiednio w Tajlandii oraz w Chinach.

    Choć warto odnotować, że dzisiaj miejsce produkcji ma znacznie mniejsze znaczenie niż zastosowana tam kontrola jakości. Przecież prawie wszyscy wielcy postawili swoje fabryki w Chinach, Tajlandii, Malezji, Filipinach czy Wietnamie.

    ..........................

    Bez odrobiny pomyślunku można się zakołować- obiektywy Nikona produkowane w Tajlandii gdzie koszty pracy są jakieś 4 razy niższe niż w Japonii, są 2 razy droższe od takich samych obiektywów Sigma produkowanych w Japonii gdzie koszty pracy są 4 razy wyższe.... :))

  36. aszgil
    aszgil 14 września 2025, 19:49

    @espresso

    'Na AliExpress nieco ponad 600zł. Trwałość co najmniej na poziomie wszystkich innych obiektywów made in china.'

    chyba do końca nie ogarnisza Aliexpres, bo tego obiektywu nie można było kupić poniżej 700, moze jutro będzie możliwośc jak nie podniosą ceny i kupon bedzie można zastosować.

    Aliepress często ma jedną aukcje po kika produktów, jak wybierzesz ten właściwy, który cię interesusje to będziesz miał prawdziwą cenę, nie jakieś 25, 35 czy 56.

  37. JarekB
    JarekB 15 września 2025, 00:34

    @yose
    Poznanie zasad działania gospodarki kapitalistycznej oraz składników kosztu produktu są jeszcze przed Tobą😉

  38. Arek
    Arek 15 września 2025, 08:15

    JarekB - z komentarza yose w żadnym miejscu nie wynikało, że on nie zna zasad działania gospodarki kapitalistycznej. Przestań robić głupie wycieczki osobiste, a zacznij rozmawiać merytorycznie.

  39. Szabla
    Szabla 15 września 2025, 08:50

    Poznanie zasad gospodarki kapitalistycznej może być niewystarczające do zrozumienia działania chińskich firm państwowych.

  40. Arek
    Arek 15 września 2025, 09:02

    A to kolejny temat rzeka :)

  41. baron13
    baron13 15 września 2025, 09:23

    Zahaczyliśmy tu o problem obiegowych opinii. Czyli ludowej mądrości na tematy techniczne. Prawdą jest, że obiektyw Canon EF 50 f/1,8 trochę... grzechocze. Jak nim potrząsnąć. Prawdą jest to, że ledwo kryje pole obrazowe fufu, że po rogach w stosunku do współczesnych obiektywów rozdzielczość leci na pysk itd. Ale prawdą jest to, że dziś zdjęcia np nim wykonane konkurują w necie z fociami strzelonymi telefonami. Prawdą jest to, aby rozumieć, co wynika dla użytkownika z tych wszystkich wyżej wymienionych prawd. "Chińska jakość"? Spadła mi guma z obiektywu Samyanga 800 mm f/8,0. Obiektyw działa, tylko dziwnie wygląda. I nie jest chiński. Quadralite jest prawdopodobnie dziś jedną z najsolidniejszych firm produkujących sprzęt oświetleniowy. Wada lamp Yongnuo, to łamanie się jakiegoś zaczepu w klapce przytrzymującej baterie. Widzę że można kupić, ale ja obwiązałem sznurkiem i działa. Można by krytykować palniki do lamp sprzedawane w Chinach. Gdyby ktoś jeszcze produkował. Tacy starzy jak ja pamiętają, że był czas gdy się mówiło o "japońskiej tandecie". Tatuś mi o tym mówił.

  42. leszek3
    leszek3 15 września 2025, 11:22

    Jak się rozpadł nikonowski "kit" mojego kolegi, to się okazało, że w środku jest klejony przezroczystą taśmą biurową.

    Próby deprecjonowania jakiegoś urządzenia TYLKO DLATEGO, że zostało wyprodukowane w Chinach? W 2025 roku? To byłby przejaw bardzo nienachalnej inteligencji, zwłaszcza jeśli pisane z ajfona, Huawei, Lenovo, Honora czy Xiaomi ;-)

  43. baron13
    baron13 15 września 2025, 11:42

    Tak jeszcze z perspektywy dziadka choć nie tak odległej czasowo, jak japońska tandeta, to za czasów analogowych Canon był amatorski a Nikon profi. Canon miał takie produkcje
    link
    zauważmy, to już XXI wiek! i to jest prawdziwy plastyk-fantasti(c)k . Ja to mam i cecha zasadnicza obiektywu, zwis, jak w kreskówkach ma luneta piratów. Firmy i technologie w czasie mocno się zmieniają. Produkcje Nikona z dawnych lat, jak ów
    link
    (chyba ten...) są do dziś znakomite. Ale potem zdarzył się obiektyw, który "nigdzie nie ostrzył". Sony zaczęła ze swymi korpusami kiepsko, teraz jest dobrze. Po to są pomiary i testy, by sprawdzić, co to faktycznie warte. Dobre, co dobrze wyszło w pomiarach. A wyniki pomiarów trzeba umieć czytać. Po teście tego obiektywu, to mam jedyną zagwozdkę, czemu nie ma na bagnet Canona?

  44. leszek3
    leszek3 15 września 2025, 15:54

    Tamrona 17-70 / 2.8 też nie ma, a Canon ma jeden korpus z ibis w ofercie rf-s aps-c i kilka dość g... obiektywów w tym segmencie... Tamron w ogóle dwa szkła rf(s) proponuje.
    A Viltrox zapewne nie chciał płacić za bagnet i nie ma żadnego.
    Samyang ma jeden.

    Żeby nie Sigma, to Canon rfS apsc byłby systemem amatorszczyznowym.

  45. Poozon
    Poozon 15 września 2025, 16:08

    Promocje na Sigmę 16 f/1.4 się pojawiły. Może to efekt tego Viltroxa.

  46. Bahrd
    Bahrd 15 września 2025, 16:15

    Leszek: "Żeby nie Sigma, to Canon rfS apsc byłby systemem amatorszczyznowym."

    A to nie jest z założenia system dla amatorów?
    Bo dla ambicjonerów są większe formaty!
    Canon to wie, my wiemy, że on wie, i on wie, że my wiemy, że on wie...

    PS
    Zestaw pięciu Sigm f/1.4 pod RF-S jest faktycznie zacny [ link ].

  47. BlindClick
    BlindClick 15 września 2025, 19:40

    Żeby nie Sigma to Canon by miał system Apsc bezobiektywowy.
    Sugeruję Canona nie złościć ;)
    Miał 2 systemy Apsc, ale jakoś niby ludzie w Japonii kupowali ale u nas nie, wie teraz pokazal jeden porządny ale za to bez obiektywów, na szczescie pozwolił Sigmie robić szkła do niego, ale nie wiadomo czy na długo....

  48. Bahrd
    Bahrd 15 września 2025, 21:29

    Na tyle długo, że obu firmom opłaciło się podpisać stosowny kontrakt.

    PS
    Czy amator ubrałby się w kamizelkę z logo innej firmy niż aparat, którym fotografuje [ link ]? ;)

  49. BlindClick
    BlindClick 15 września 2025, 21:37

    Bez tego Sigma pewnie by sie nie odwazyla wejsc. ;P

  50. kojotek85
    kojotek85 16 września 2025, 01:05

    @leszek3
    "Żeby nie Sigma, to Canon rfS apsc byłby systemem amatorszczyznowym."

    Ale dla całej trójki, czyli Canon, Nikon i Sony to APS-C jest systemem amatorszczyznowym, dławionym, traktowanym bardziej jak wrzód i APS-C nie jest dopuszczane do bycia pełnoprawną alternatywą a tylko do roli entry-level.

  51. Bahrd
    Bahrd 16 września 2025, 08:45

    Ale przecież każdy może do tych "małych" aparatów podpiąć "dorosłe" obiektywy?

    PS
    Z mojego (zapewne bardzo wąskiego) punktu widzenia, Canonowi brakuje tylko naleśnika RF-S 22/2... ;)

  52. Bahrd
    Bahrd 16 września 2025, 09:45

    Co jest o tyle dziwne, że np. przezbroić bagnet M50 w R100 jakoś dali radę!

  53. Boa
    Boa 16 września 2025, 11:09

    @baron13
    "Quadralite jest prawdopodobnie dziś jedną z najsolidniejszych firm produkujących sprzęt oświetleniowy."
    Dobry żart :D :D :D

  54. baron13
    baron13 16 września 2025, 17:11

    @Boa: wytłumacz (więc) czemu nie ma wzorcowej firmy Bowens?

  55. Boa
    Boa 17 września 2025, 09:43

    Jaki związek z moim pytaniem?
    Chcesz powiedzieć, że stawiasz Quadralite ponad Elinchroma, czy ProFoto?
    Ja nie mam nic do lamp tego producenta, Quadralite/Godox, to spoko produkty (sam korzystam), ale to nie jest najsolidniejsza firma produkująca sprzęt oświetleniowy, miej litość :D

  56. baron13
    baron13 17 września 2025, 12:18

    @Boa: stosunek możliwości/cena. Zniknięcie Bowensa, to zapewne trochę bardziej skomplikowana sprawa. W owych czasach fotografii na filmie , światłomierzy światła błyskowego i tego, że nie wiedziałeś, co sfociłeś nim nie miałeś przynajmniej negatywu w ręce, wymagania były zupełnie inne. Ok Elinchrom jest u mnie na liście możliwych zakupów. Bo ma ceny niektórych rzeczy porównywalne z Quadralite. Póki co jednak, mam za dużo lamp. Otóż w owych czasach np lampa musiała dawać precyzyjnie za każdym błyskiem tyle samo dżuli światła. W tamtych czasach filmów Kodaka opłacało się za to płacić grubą kasę. O ile znam elektrykę, to problem stabilności wyładowania został dość szybko opanowany i Łucz M1 przynajmniej na filmach cz-b dawała podobne rezultaty, przynajmniej do momentu, w którym zaczynały się upalać mocowana kondensatorów. Ale, nie tragedia, nakładamy końcówkę walimy cienkim przecinakiem w aluminiowy nit i dalej jakoś działa :-) No i w demoludach fotograf miał do wyboru, albo wydać majątek, wówczas chyba równowartość trabanta, albo poloneza i mieć spokój, albo od czasu do czasu przywalić i focić dalej.
    Dziś to wygląda tak, że Atlas 600 stoi ~2,5 tys pln a Profoto D2 500 AirTTL 11 tysi. Prawda, regulacja energii błysku na małych energiach w Qudralite, nie wiem czy Godox bywa nieprawdą. Ale doświadczenie jest takie, że w lampach ilość czyni jakość. Dwie niewielkie lampy w klubie z czerwonym i niebieskim filtrem postawione za barem "zrobiły wnętrze", choć i tak po łbie dostałem, bo konterka prócz podkreślenia fryzu, wydobyła jakieś pryszcze. Zasada, żadnych modelek, to przynajmniej kłopotów nie będzie. Ale właśnie cena/możliwości. Być może tłukąc codziennie zdjęcia, uznałbym że za jakąś cechę ProFoto warto zapłacić. Ale nie wiem chwilowo za co. Mieli wtopę za akumulatorami bodaj do A10. To jest tak od pewnego poziomu jakości różnice robią się trudne do zauważenia i ryzykujemy. Mi np padł klips w doskonałym statywie Manfrotto. Po ok 20 latach, wyszło, że plastyk jednak się starzeje. Co padnie w lampie ProFoto po 20 latach?
    To jest tak, że oświetlenie nie jest magią. Zwłaszcza dziś, pstrykam i widzę. Z lamp Quadralite nic mi jeszcze się nie rozpadło. Z wszystkich inteligentnych i automatycznych trybów używam manualu, bo tylko wówczas umiem zapanować na proporcjami światła. Jak nie widać różnicy, to po co przepłacać? Nie twierdzę, że nie ma powodu, być może go nie znam, ale póki co nie znam.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział